„Niewyobrażalne, żeby w XXI wieki młodzież musiała wyjść z domu”. Młodzieżówka PO protestuje przeciwko #LexCzarnek

We wtorek przed Pałacem Prezydenckim miał miejsce protest pod hasłem „wysłuchania publicznego”, czyli oddania młodzieży ewentualnego głosu sprzeciwu w sprawie nowelizacji prawa oświatowego, którego odrzucenia domagają się od prezydenta Dudy politycy opozycji, głównie PO i Lewicy.
Oficjalnie organizatorami protestu byli przedstawiciele młodego pokolenia, a konkretnie młodzieżówek partyjnych: Młodych Demokratów (młodzieżówki PO), Młodych Nowoczesnych (młodzieżówka Nowoczesnej), Ostrej Zieleni (młodzieżówka Zielonych) oraz Inicjatywy Młodych (młodzieżówki Inicjatywy Polskiej). Wszystkie młodzieżówki łączy przede wszystkim członkostwo w Koalicji Obywatelskiej, której politycy także fotografowali się na proteście.
Dominującym na transparentach było słowo „weto”, było również skandowane hasło „Szkoła otwarta, nie brunatna”.
– Niewyobrażalnym dla mnie jest moment, w którym w XXI wieku w zimę, w – póki co – demokratycznym kraju młodzież zamiast siedzieć w domu musi wyjść na ulicę. Jeszcze raz to podkreślę, bo to ważne: w zimę o 17:00; i upominać się o swoje prawa
– mówił jeden z nastolatków, wzywając Prezydenta RP do zawetowania ustawy.
Zobacz też: Tusk za wyciszeniem konfliktu? Szef Centrum Analiz: Tusk ma problem, więc stosuje triki wizerunkowe
Mikołaj Rumianek, działacz młodzieżówki PO, ocenił, że ustawa ma wprowadzać „indoktrynację do szkół zgodną z poglądami PiS”.
– Rękami kuratorów minister (edukacji Przemysław – przyp. red.) Czarnek chce zlikwidować w szkołach takie akcje jak „tęczowe piątki” – akcję, która ma wspierać i zachęcać do tolerancji dla osób nieheteronormatywnych
– grzmiał młody działacz.