Ryszard Czarnecki: Iga wygrywa, skoczkowie wylewają żale

Iga wygrywa, skoczkowie wylewają żale
Ryszard Czarnecki
Ryszard Czarnecki / fot. Flickr / CC BY-SA 2.0

Moja śp. Mama, pamiętająca całkiem nieźle czasy II Rzeczypospolitej opowiadała mi o Jadwidze Jędrzejowskiej polskiej tenisistce, która grała w finale Wimbledonu przed II wojną światową. Była to dla mnie bajka o żelaznym wilku, słyszałem o Jędrzejowskiej bowiem w czasie, kiedy daleko nam było do sukcesów w tej dyscyplinie sportu. Dopiero potem przyszły czasy Wojciecha Fibaka, a po wielu latach posuchy Agnieszki Radwańskiej. Piszę o tym, aby przypomnieć to, co było przed historycznym 25 marca Anno Domini 2022, który przejdzie do historii nie tylko polskiego tenisa, ale też do historii polskiego sportu: następczyni Jędrzejowskiej i Radwańskiej – Iga Świątek została „jedynką” światowej listy tenisowej pań. Tak nigdy nie było ani u naszych dam, ani u naszych tenisowych huzarów. Słowacki pisał o „Śnie srebrnym Salomei”, dziś Iga pisze własną sztukę, ale jeżeli tam szukać jakichś przymiotników to pasowałby „złoty”, a nie „srebrny”.

Skądinąd Iga jest tak bardzo młoda – ma ledwie 20 lat – że ma szanse królować długo. Skądinąd tylko jedna zawodniczka w XXI wieku obejmując kobiecy tenisowy tron była od niej młodsza – była to skądinąd nasza rodaczka Karolina Wozniacka, którą ATP zapisywała jako Caroline Wozniacki i wpisywała przy jej nazwisku zamiast Polski – Danię… Obok niej odnosiła wielkie sukcesy Andżelika Koerber świetnie mówiąca po polsku, mająca dziadków pod Poznaniem, choć reprezentująca Niemcy. To był czas, gdy w połowie Europy, w różnych krajach zaczęli pojawiać się świetni sportowcy urodzeni w rodzinach polskich emigrantów. Upłynęły  półtorej -dwie dekady. Dziś nie ma zbiorowego exodusu Polaków za lepszym życiem do krajów na przykład Europy Zachodniej - zatem możemy się cieszyć się, że to Polka reprezentująca Polskę, a nie Polka z Dani, czy z Niemiec podbija tenisowy świat. Nie zmienia to faktu, że straciliśmy dla polskiego sportu masę sportowców, masę dzieci, przeważnie z rodzin polskich sportowców, którzy rodzili się lub dorastali już na obcej ziemi. Daleko szukać nie trzeba: Mirosław Klose i Łukasz Podolski. Ten drugi nigdy się nie cieszył, jak strzelał gole nie tyle   d l a   Biało-Czerwonych, co Biało-Czerwonym. Może także dlatego ma szacunek nie tylko kibiców swojego Górnika Zabrze?

Tenis nie jest naszą dyscypliną narodową, chociaż mamy w nim wielkie sukcesy. Za to niewątpliwie mamy trzy inne „”sporty narodowe”. Jeden z nich to dyscyplina „zimowa” -chodzi oczywiście o skoki narciarskie, druga jest w programie  Letnich Igrzysk Olimpijskich – to siatkówka, trzecia natomiast, to dyscyplina nieolimpijska, czyli żużel. W siatkówce mamy spokój i sukcesy, bo już pojutrze w Jastrzębiu mamy „polski” półfinał Ligi Mistrzów, a reprezentacja za parę miesięcy ma bronić tytułu mistrza świata, zdobytego zresztą drugi raz pod rząd.

W żużlu za chwilę inauguracja najsilniejszej ligi na świecie (i najdroższej ), czyli polskiej Ekstraligi, a w ten weekend Bartek Zmarzlik w świetnym stylu, bez straty punktów wygrał Kryterium Asów Polskich Lig Żużlowych im. Mieczysława Połukarda, co nawet mam obowiązek odnotować, jako że drugi raz z rzędu byłem Patronem Honorowym tych zawodów. Tenże Bartek zresztą w tym roku powalczy o swój trzeci indywidualny tytuł mistrza świata. Zatem w żużlu, jak w siatkówce: są sukcesy i nie ma skandali.

Gorzej ze skokami narciarskimi, gdzie sukcesów w tym roku było tyle, co kot napłakał (choć wielkie brawa dla Dawida Kubackiego za medal w Pekinie!). Za to skandal, niestety, jest. Nie wiem, czy środowisko naszych „orłów” nie zna starego powiedzenie: „Choćby cię smażyli w smole, nie mów, co się dzieje w szkole”. Inaczej biorąc: nasze sprawy załatwiamy, w naszym gronie. Odejście czeskiego trenera i publiczne wypowiedzi naszych najlepszych zawodników są

zaprzeczeniem tej zasady. Nie wiem, kto ma „bardziej” rację, ale jako kibic polskiego sportu wolałbym, żeby środowisko skoczków tocząc nawet najostrzejsze dyskusje -i mając w nich swoje uzasadnione racje! - robiło to w swoim gronie, a nie przez media. Będzie lepiej – i ładniej.

 

  • Tekst ukazał się w „Polska Times” (28.03.2022)

 

POLECANE
Pałac Buckingham: Meghan Markle na zaskakującej czarnej liście Wiadomości
Pałac Buckingham: Meghan Markle na zaskakującej czarnej liście

Sklep Kitson umieścił Meghan Markle na swojej corocznej, satyrycznej wystawie „świątecznej hipokryzji”, gdzie trafiła na listę „złoczyńców roku”. Jak ujawnił „Daily Mail”, właściciele określili ją również jako „diwę Montecito”.

USA: Paramount Skydance ogłosił próbę wrogiego przejęcia Warner Bros. Discovery z ostatniej chwili
USA: Paramount Skydance ogłosił próbę wrogiego przejęcia Warner Bros. Discovery

Paramount Skydance ogłosił w poniedziałek próbę wrogiego przejęcia Warner Bros. Discovery (WBD), oferując akcjonariuszom spółki 30 dolarów za akcję z pominięciem zarządu WBD. Oferta dotyczy zakupu całej spółki, łącznie z kanałami takimi jak TVN i CNN, i opiewa na 108 mld dolarów - o 26 mld więcej niż oferta Netfliksa.

Dramat Realu Madryt. Potwierdzona kontuzja zawodnika Wiadomości
Dramat Realu Madryt. Potwierdzona kontuzja zawodnika

Real Madryt przeżywa trudne chwile. Ostatnia porażka 0:2 z Celtą Vigo na własnym stadionie była dla kibiców szokiem, ale jeszcze większym ciosem okazała się kontuzja Edera Militao. Brazylijczyk opuścił murawę już w 24. minucie, gdy po jednej z interwencji poczuł dotkliwy ból i nie był w stanie kontynuować gry. Zastąpił go Antonio Rüdiger, a sztab medyczny od razu podejrzewał poważny uraz.

Niespodziewana zmiana prezesa. PGE wydała komunikat z ostatniej chwili
Niespodziewana zmiana prezesa. PGE wydała komunikat

Rada nadzorcza PGE odwołała w poniedziałek Dariusza Marca ze stanowiska prezesa spółki i powierzyła pełnienie obowiązków prezesa Dariuszowi Luberze – poinformowała PGE w komunikacie. Odwołany został też wiceprezes ds. operacyjnych PGE Maciej Górski.

Atak nożownika w Charlotte. Sprawca był wcześniej deportowany Wiadomości
Atak nożownika w Charlotte. Sprawca był wcześniej deportowany

W Charlotte w Karolinie Północnej doszło do brutalnego ataku nożem, którego sprawcą ma być 33-letni Oscar Solarzano z Hondurasu. Ze zgromadzonych przez Fox News informacji wynika, że mężczyzna przebywał w USA nielegalnie i był wcześniej dwukrotnie deportowany.

Ceny w sklepach w górę. Koszyk z zakupami drożeje najszybciej od tygodni Wiadomości
Ceny w sklepach w górę. Koszyk z zakupami drożeje najszybciej od tygodni

Efekt świątecznego sezonu w sklepach widać wyraźnie: ceny rosną szybciej niż jeszcze kilka dni temu. O ile tydzień temu koszyk podstawowych produktów zwiększył swoją wartość o 0,7 proc., to najnowsze dane z aplikacji PanParagon pokazują skok aż o 1,9 proc. W praktyce oznacza to, że przeciętne zakupy podrożały w ciągu siedmiu dni o 1 zł i 92 gr.

Wiodące media zachwycone tweetem Tuska, który uzyskał 37 mln wyświetleń. Jest jeden problem z ostatniej chwili
"Wiodące media" zachwycone tweetem Tuska, który uzyskał 37 mln wyświetleń. Jest jeden problem

Tweet Donalda Tuska skierowany do Amerykanów obiegł świat, zdobywając ponad 37 mln wyświetleń, a polskie liberalne media okrzyknęły to wielkim sukcesem. W rzeczywistości jednak rekordowe statystyki wpisu wcale nie świadczą o rosnącym wpływie polskiego premiera na arenie międzynarodowej. Wręcz przeciwnie – przy nawet pobieżnej analizie szybko widać, jaka jest przyczyna olbrzymiego zasięgu wpisu.

Rozmowy pokojowe ws. Ukrainy w martwym punkcie  z ostatniej chwili
Rozmowy pokojowe ws. Ukrainy w martwym punkcie

Rozmowy nad planem pokojowym dla Ukrainy znalazły się w martwym punkcie – przyznał Wołodymyr Zełenski w rozmowie z agencją Bloomberg. Główna oś sporu dotyczy przyszłości Donbasu oraz systemu gwarancji bezpieczeństwa, które Kijów chce otrzymać od Stanów Zjednoczonych. Ukraiński prezydent otwarcie mówi, że „trzy strony mają różne wizje”, a USA nie udzielają odpowiedzi, których oczekuje Kijów.

Byłe więźniarki niemieckiego obozu koncentracyjnego Ravensbrück oburzone słowami Donalda Tuska z ostatniej chwili
Byłe więźniarki niemieckiego obozu koncentracyjnego Ravensbrück oburzone słowami Donalda Tuska

Po słowach premiera Donalda Tuska wygłoszonych podczas wizyty w Niemczech – słowach sugerujących, że Polska mogłaby pokryć koszty zadośćuczynienia dla żyjących ofiar II wojny światowej, jeśli nie zrobią tego Niemcy – na premiera wylała się fala krytyki. Ostro zareagowały byłe więźniarki obozu koncentracyjnego Ravensbrück oraz ich rodziny, które w specjalnym liście otwartym stanowczo skrytykowały deklarację premiera i zażądały przeprosin.

LOT przegrywa na ostatniej prostej. Tureckie Pegasus Airlines przejmują Smartwings Wiadomości
LOT przegrywa na ostatniej prostej. Tureckie Pegasus Airlines przejmują Smartwings

Tureckie linie lotnicze Pegasus oficjalnie potwierdziły w mediach społecznościowych informację o bolesnej porażce LOT-u. Czesi wybrali ofertę Turcji, a nie Polskich Linii Lotniczych LOT. Jak piszą Turcy, „rozpoczyna się nowy rozdział”. 

REKLAMA

Ryszard Czarnecki: Iga wygrywa, skoczkowie wylewają żale

Iga wygrywa, skoczkowie wylewają żale
Ryszard Czarnecki
Ryszard Czarnecki / fot. Flickr / CC BY-SA 2.0

Moja śp. Mama, pamiętająca całkiem nieźle czasy II Rzeczypospolitej opowiadała mi o Jadwidze Jędrzejowskiej polskiej tenisistce, która grała w finale Wimbledonu przed II wojną światową. Była to dla mnie bajka o żelaznym wilku, słyszałem o Jędrzejowskiej bowiem w czasie, kiedy daleko nam było do sukcesów w tej dyscyplinie sportu. Dopiero potem przyszły czasy Wojciecha Fibaka, a po wielu latach posuchy Agnieszki Radwańskiej. Piszę o tym, aby przypomnieć to, co było przed historycznym 25 marca Anno Domini 2022, który przejdzie do historii nie tylko polskiego tenisa, ale też do historii polskiego sportu: następczyni Jędrzejowskiej i Radwańskiej – Iga Świątek została „jedynką” światowej listy tenisowej pań. Tak nigdy nie było ani u naszych dam, ani u naszych tenisowych huzarów. Słowacki pisał o „Śnie srebrnym Salomei”, dziś Iga pisze własną sztukę, ale jeżeli tam szukać jakichś przymiotników to pasowałby „złoty”, a nie „srebrny”.

Skądinąd Iga jest tak bardzo młoda – ma ledwie 20 lat – że ma szanse królować długo. Skądinąd tylko jedna zawodniczka w XXI wieku obejmując kobiecy tenisowy tron była od niej młodsza – była to skądinąd nasza rodaczka Karolina Wozniacka, którą ATP zapisywała jako Caroline Wozniacki i wpisywała przy jej nazwisku zamiast Polski – Danię… Obok niej odnosiła wielkie sukcesy Andżelika Koerber świetnie mówiąca po polsku, mająca dziadków pod Poznaniem, choć reprezentująca Niemcy. To był czas, gdy w połowie Europy, w różnych krajach zaczęli pojawiać się świetni sportowcy urodzeni w rodzinach polskich emigrantów. Upłynęły  półtorej -dwie dekady. Dziś nie ma zbiorowego exodusu Polaków za lepszym życiem do krajów na przykład Europy Zachodniej - zatem możemy się cieszyć się, że to Polka reprezentująca Polskę, a nie Polka z Dani, czy z Niemiec podbija tenisowy świat. Nie zmienia to faktu, że straciliśmy dla polskiego sportu masę sportowców, masę dzieci, przeważnie z rodzin polskich sportowców, którzy rodzili się lub dorastali już na obcej ziemi. Daleko szukać nie trzeba: Mirosław Klose i Łukasz Podolski. Ten drugi nigdy się nie cieszył, jak strzelał gole nie tyle   d l a   Biało-Czerwonych, co Biało-Czerwonym. Może także dlatego ma szacunek nie tylko kibiców swojego Górnika Zabrze?

Tenis nie jest naszą dyscypliną narodową, chociaż mamy w nim wielkie sukcesy. Za to niewątpliwie mamy trzy inne „”sporty narodowe”. Jeden z nich to dyscyplina „zimowa” -chodzi oczywiście o skoki narciarskie, druga jest w programie  Letnich Igrzysk Olimpijskich – to siatkówka, trzecia natomiast, to dyscyplina nieolimpijska, czyli żużel. W siatkówce mamy spokój i sukcesy, bo już pojutrze w Jastrzębiu mamy „polski” półfinał Ligi Mistrzów, a reprezentacja za parę miesięcy ma bronić tytułu mistrza świata, zdobytego zresztą drugi raz pod rząd.

W żużlu za chwilę inauguracja najsilniejszej ligi na świecie (i najdroższej ), czyli polskiej Ekstraligi, a w ten weekend Bartek Zmarzlik w świetnym stylu, bez straty punktów wygrał Kryterium Asów Polskich Lig Żużlowych im. Mieczysława Połukarda, co nawet mam obowiązek odnotować, jako że drugi raz z rzędu byłem Patronem Honorowym tych zawodów. Tenże Bartek zresztą w tym roku powalczy o swój trzeci indywidualny tytuł mistrza świata. Zatem w żużlu, jak w siatkówce: są sukcesy i nie ma skandali.

Gorzej ze skokami narciarskimi, gdzie sukcesów w tym roku było tyle, co kot napłakał (choć wielkie brawa dla Dawida Kubackiego za medal w Pekinie!). Za to skandal, niestety, jest. Nie wiem, czy środowisko naszych „orłów” nie zna starego powiedzenie: „Choćby cię smażyli w smole, nie mów, co się dzieje w szkole”. Inaczej biorąc: nasze sprawy załatwiamy, w naszym gronie. Odejście czeskiego trenera i publiczne wypowiedzi naszych najlepszych zawodników są

zaprzeczeniem tej zasady. Nie wiem, kto ma „bardziej” rację, ale jako kibic polskiego sportu wolałbym, żeby środowisko skoczków tocząc nawet najostrzejsze dyskusje -i mając w nich swoje uzasadnione racje! - robiło to w swoim gronie, a nie przez media. Będzie lepiej – i ładniej.

 

  • Tekst ukazał się w „Polska Times” (28.03.2022)


 

Polecane