Media: Rosja przesiedli blisko 100 tys. Ukraińców. Ukraińska RPO mówi o znacznie większej liczbie już przesiedlonych

Ukraińcy z zajętych przez prorosyjskich separatystów obwodów: ługańskiego i donieckiego mają być przesiedlani w najabrdziej niedostępne i nieprzyjazne człowiekowi części Rosji, takie jak Syberia, Północny Kaukaz i Daleki Wschód. Wywożeni do Rosji Ukraińcy są deportowani do jej odległych zakątków. Władimir Putin podpisał w tej sprawie specjalny dekret. Niektórzy z mieszkańców okupowanych ziem dostali wywiezieni do miejsc oddalonych o blisko 9 tys. kilometrów od domów.
Według brytyjskiego medium, na Syberii przygotowanych jest obecnie 11 398 miejsc dla Ukraińców, na Dalekim Wschodzie 7 218, a na Północnym Kaukazie - 7 023. Przesiedleńcy mają być też przenoszeni do Czeczenii, Inguszetii i Dagestanu.
Rzecznik praw obywatelskich Ukrainy: Rosjanie wywożą 20 tyś. osób dziennie
W sprawie zabrała głosów ukraińska rzecznik praw obywatelskich Ludmyła Denisowa. Według jej słów, z obwodów donieckiego i ługańskiego Federacja Rosyjska przesiedliła już ponad 700 tys. mieszkańców. Rzecznik mówiła, że Rosjanie wywożą dziennie aż 20 tys. osób.
W obwodzie donieckim znajduje się obecnie obóz filtracyjny, w którym przetrzymywanych jest ponad 10 tys. naszych obywateli. Dowiadują się o ich zainteresowaniach, pytają, czy popierają Ukrainę czy Federację Rosyjską. Dowiadują się, czy znają jakichś urzędników, aby móc ich aresztować i torturować, ewentualnie zniszczyć w ten sposób
– oświadczyła Denisowa cytowana przez telewizję Biełsat.
Zobacz też: Awantura w Senacie. Borusewicz nie chciał dopuścić Karczewskiego do głosu? [WIDEO]
Zobacz też: "Możesz gwałcić ukraińskie kobiety - Poważnie? - Tylko się zabezpiecz". Ukraińcy publikują nagranie
Ponadto jak informuje "The Independent", powołując się na odrębne informacje, mieszkańcom silnie ostrzeliwanego przez wojska rosyjskie Mariupola na południowym wschodzie Ukrainy dawano do podpisu dokumenty, w których mieli potwierdzić, że to wojska ukraińskie atakują ich miasto. Podpisującym podobno powiedziano, że nie mogą pozostać na Ukrainie, ponieważ będą narażeni na "prześladowania".