Kolejna granica przekroczona? Tym razem teatr uderzył w ofiary katastrofy smoleńskiej

„Ale z naszymi umarłymi” to powieść Jacka Dehnela, na podstawie której Marcin Liber wyreżyserował spektakl. Wystawione na deskach Teatru im. Stefana Żeromskiego przedstawienie zszokowało opinię publiczną – miały w nim pojawić się ofiary katastrofy smoleńskiej w postaci pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich.
Kulisy powstawania spektaklu
Kulisy powstawania spektaklu / ScreenFB

W pewnej krakowskiej kamienicy mieszka cały przekrój polskiego społeczeństwa. W tym Kuba i jego chłopak Tomek. Kuba jest dziennikarzem. Wraz z ekipą telewizyjną trafia na cmentarz w Cikowicach pod Bochnią, skąd napływają informacje o napadach na groby i wykradzionych ciałach. Nie byłoby w tym może nic aż tak niezwykłego, gdyby nie jeden zagadkowy szczegół — nagrobne płyty zostały rozbite… od środka

– czytamy na stronie wydawcy książki Dehnela.

Według wydawcy książka opowiada o „pierwszej zombie apokalipsie w dziejach Rzeczypospolitej Polskiej”. 

Jak przedstawia to spektakl?

3 marca w Cikowicach pod Bochnią dochodzi do dewastacji cmentarza. Z trzech grobów znikają ciała. 4 marca w internecie pojawia się nagranie, na którym widać bardzo dziwnie zachowującego się mężczyznę. Filmik wkrótce robi viralowe zasięgi. 5 marca pojawiają się informacje o kolejnych zniszczonych grobach w całej Polsce. Władze stanowczo twierdzą, że nie mamy do czynienia z epidemią. A z całą pewnością nie jest to epidemia zombie. Jednak zarówno mężczyzna z viralowego filmiku, jak i inni pacjenci przewożeni do Szpitala Specjalnego w Bochni od dawna nie żyją…

– czytamy na stronie teatru w opisie sztuki.

Podczas spektaklu z grobów powstaje horda żywych trupów. W twitterowym wpisie Maciej Stańczyk zwrócił uwagę na fakt, że wśród zombie znalazła się też para prezydencka, która zginęła w katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2013 roku.

Lech i Maria Kaczyńscy zostali przedstawieni jako żywe trupy wypełzające z krypty na Wawelu. Zaraz potem jednoczą się z innymi ożywieńcami, by uczestniczyć w marszu pod „okno papieskie” w Krakowie.

Zobacz też: Ukraińskie władze: Kadyrowcy brutalnie zabili trzech rosyjskich żołnierzy. Teraz podały powód

Zobacz też: Zakończyć operację na Ukrainie, by zachować zdolności bojowe”. Anonimowy list rosyjskich generałów?

Podczas spektaklu pojawia się również premier RP Mateusz Morawiecki. Reżyser nawiązał do wypowiedzi premiera wygłoszonej podczas kampanii wyborczej w 2020 roku.

– Cieszę się, że coraz mniej obawiamy się koronawirusa i epidemii. To dobre podejście, bo COVID-19 jest w odwrocie, już nie musimy się go bać. Trzeba pójść na wybory

– mówił wówczas premier.

Za przedstawienie płaci podatnik

Komentujący wpis Macieja Stańczyka przypomnieli, że teatr (a więc także powyższe przedstawienie) są finansowane ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Panie Premierze Piotrze Gliński, czy to jest „sztuka”, która powinna być współfinansowana z publicznych środków Ministerstwa Kultury? „Ale z naszymi umarłymi” wg. Jacka Dehnela w reż. Marcina Libera w  Teatrze im. S. Żeromskiego w Kielcach

– czytamy we wpisie na Twitterze.

Gdy brakuje talentu i kreatywności zawsze można odwołać się do klasyki i obrzucić ją odchodami. Ale na taką rozwałkę nie powinno się przeznaczać środków publicznych

– podsumował jeden z komentujących.

 

 


 

POLECANE
Dramatyczny spadek inwestycji zagranicznych w Polsce. Jest raport z ostatniej chwili
Dramatyczny spadek inwestycji zagranicznych w Polsce. Jest raport

Napływ inwestycji do Polski w 2024 roku znacząco się obniżył; w porównaniu z 2023 rokiem zmniejszył się mniej więcej o 55 proc., a skala spadku była znacznie wyższa niż w przypadku państw rozwiniętych – podał NBP w opublikowanym w czwartek raporcie.

Nie żyje Agnieszka Maciąg. Odeszła po długiej chorobie z ostatniej chwili
Nie żyje Agnieszka Maciąg. Odeszła po długiej chorobie

Informacja o śmierci Agnieszki Maciąg została podana w mediach społecznościowych przez jej męża Roberta Wolańskiego. Legendarną modelkę od lat 90. zmagała się z chorobą nowotworową.

Wzruszające spotkanie w Belwederze. Dzieci poległych mundurowych odebrały dyplomy stypendialne z ostatniej chwili
Wzruszające spotkanie w Belwederze. Dzieci poległych mundurowych odebrały dyplomy stypendialne

Podczas uroczystości w Belwederze siedmioro podopiecznych Fundacji Dorastaj z Nami odebrało dyplomy stypendialne, a dwoje żegnało się z Fundacją, która od 15 lat wspiera dzieci poległych i rannych funkcjonariuszy.

Protest w sprawie wyboru Czarzastego na Marszałka Sejmu. Mocny list działaczy NZS z ostatniej chwili
Protest w sprawie wyboru Czarzastego na Marszałka Sejmu. Mocny list działaczy NZS

Działacze podziemnego Niezależnego Zrzeszenia Studentów oraz innych środowisk niepodległościowych opublikowali ostry list otwarty, w którym sprzeciwiają się wyborowi Włodzimierza Czarzastego na stanowisko Marszałka Sejmu. Autorzy protestu podkreślają, że funkcji drugiej osoby w państwie nie powinien pełnić człowiek o przeszłości związanej z PZPR.

Sondaż zaufania: Karol Nawrocki wciąż deklasuje rywali gorące
Sondaż zaufania: Karol Nawrocki wciąż deklasuje rywali

Jesienne badanie CBOS pokazuje, że tylko jeden polityk utrzymuje przewagę, której rywale nie są w stanie przebić. Aż 54 proc. respondentów deklaruje zaufanie do obecnego prezydenta.

Plan pokojowy ws. Ukrainy. Putin zabiera głos z ostatniej chwili
Plan pokojowy ws. Ukrainy. Putin zabiera głos

Rosyjski przywódca Władimir Putin oświadczył w czwartek, że zarys projektu planu pokojowego, omawiany przez USA i Ukrainę, mógłby stać się podstawą przyszłego porozumienia kończącego konflikt w Ukrainie.

Lawina porwała narciarzy. Wielka akcja ratunkowa na popularnym lodowcu w  Austrii pilne
Lawina porwała narciarzy. Wielka akcja ratunkowa na popularnym lodowcu w Austrii

Ponad 250 ratowników, w tym Polacy, Niemcy i Czesi, brało udział w dramatycznym przeszukiwaniu lawiniska na lodowcu Stubai, gdzie ze śniegu wydobyto osiem osób.

To sabotaż. Tusk uderza w prezydenta z ostatniej chwili
"To sabotaż". Tusk uderza w prezydenta

To kolejna odsłona konfliktu o nominacje dla młodych oficerów ABW. Donald Tusk nie chce pogodzić się z decyzją prezydenta Karola Nawrockiego i znów uderza w głowę państwa.

Wojewoda mazowiecki unieważni paszport Zbigniewa Ziobry z ostatniej chwili
Wojewoda mazowiecki unieważni paszport Zbigniewa Ziobry

Prokuratura potwierdziła, że wojewoda mazowiecki rozpoczął procedurę unieważnienia paszportu Zbigniewa Ziobry. To kolejny krok po wcześniejszym cofnięciu jego dokumentu dyplomatycznego przez szefa polskiej dyplomacji.

Chiny spacyfikowały europejski bunt ws. chipów tylko u nas
Chiny spacyfikowały europejski bunt ws. chipów

Napięcia między Europą a Chinami w sprawie dostaw chipów osiągnęły nowy poziom po kryzysie wokół holenderskiej Nexperii. Pekin czasowo wstrzymał eksport kluczowych komponentów, wymuszając na Niemczech i UE nowe ustępstwa. Sprawa ujawnia, jak silna jest chińska kontrola nad łańcuchami dostaw oraz jak duże ryzyka ponosi europejski przemysł — od motoryzacji po sektor obronny.

REKLAMA

Kolejna granica przekroczona? Tym razem teatr uderzył w ofiary katastrofy smoleńskiej

„Ale z naszymi umarłymi” to powieść Jacka Dehnela, na podstawie której Marcin Liber wyreżyserował spektakl. Wystawione na deskach Teatru im. Stefana Żeromskiego przedstawienie zszokowało opinię publiczną – miały w nim pojawić się ofiary katastrofy smoleńskiej w postaci pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich.
Kulisy powstawania spektaklu
Kulisy powstawania spektaklu / ScreenFB

W pewnej krakowskiej kamienicy mieszka cały przekrój polskiego społeczeństwa. W tym Kuba i jego chłopak Tomek. Kuba jest dziennikarzem. Wraz z ekipą telewizyjną trafia na cmentarz w Cikowicach pod Bochnią, skąd napływają informacje o napadach na groby i wykradzionych ciałach. Nie byłoby w tym może nic aż tak niezwykłego, gdyby nie jeden zagadkowy szczegół — nagrobne płyty zostały rozbite… od środka

– czytamy na stronie wydawcy książki Dehnela.

Według wydawcy książka opowiada o „pierwszej zombie apokalipsie w dziejach Rzeczypospolitej Polskiej”. 

Jak przedstawia to spektakl?

3 marca w Cikowicach pod Bochnią dochodzi do dewastacji cmentarza. Z trzech grobów znikają ciała. 4 marca w internecie pojawia się nagranie, na którym widać bardzo dziwnie zachowującego się mężczyznę. Filmik wkrótce robi viralowe zasięgi. 5 marca pojawiają się informacje o kolejnych zniszczonych grobach w całej Polsce. Władze stanowczo twierdzą, że nie mamy do czynienia z epidemią. A z całą pewnością nie jest to epidemia zombie. Jednak zarówno mężczyzna z viralowego filmiku, jak i inni pacjenci przewożeni do Szpitala Specjalnego w Bochni od dawna nie żyją…

– czytamy na stronie teatru w opisie sztuki.

Podczas spektaklu z grobów powstaje horda żywych trupów. W twitterowym wpisie Maciej Stańczyk zwrócił uwagę na fakt, że wśród zombie znalazła się też para prezydencka, która zginęła w katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2013 roku.

Lech i Maria Kaczyńscy zostali przedstawieni jako żywe trupy wypełzające z krypty na Wawelu. Zaraz potem jednoczą się z innymi ożywieńcami, by uczestniczyć w marszu pod „okno papieskie” w Krakowie.

Zobacz też: Ukraińskie władze: Kadyrowcy brutalnie zabili trzech rosyjskich żołnierzy. Teraz podały powód

Zobacz też: Zakończyć operację na Ukrainie, by zachować zdolności bojowe”. Anonimowy list rosyjskich generałów?

Podczas spektaklu pojawia się również premier RP Mateusz Morawiecki. Reżyser nawiązał do wypowiedzi premiera wygłoszonej podczas kampanii wyborczej w 2020 roku.

– Cieszę się, że coraz mniej obawiamy się koronawirusa i epidemii. To dobre podejście, bo COVID-19 jest w odwrocie, już nie musimy się go bać. Trzeba pójść na wybory

– mówił wówczas premier.

Za przedstawienie płaci podatnik

Komentujący wpis Macieja Stańczyka przypomnieli, że teatr (a więc także powyższe przedstawienie) są finansowane ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Panie Premierze Piotrze Gliński, czy to jest „sztuka”, która powinna być współfinansowana z publicznych środków Ministerstwa Kultury? „Ale z naszymi umarłymi” wg. Jacka Dehnela w reż. Marcina Libera w  Teatrze im. S. Żeromskiego w Kielcach

– czytamy we wpisie na Twitterze.

Gdy brakuje talentu i kreatywności zawsze można odwołać się do klasyki i obrzucić ją odchodami. Ale na taką rozwałkę nie powinno się przeznaczać środków publicznych

– podsumował jeden z komentujących.

 

 



 

Polecane