„Kompletna dezaprobata”. List byłego więźnia Auschwitz do dyrektora Muzeum Auschwitz

Redakcja Tysol.pl otrzymała list, który była więźniarka niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz i ofiara nieludzkich eksperymentów medycznych niemieckiego potwora „doktora” Mengele Barbara Wojnarowska-Gautier wysłała do dyrektora Muzeum Auschwitz-Birkenau Piotra Cywińskiego. List publikujemy w całości.
Brama Auschwitz „Kompletna dezaprobata”. List byłego więźnia Auschwitz do dyrektora Muzeum Auschwitz
Brama Auschwitz / Wikipedia CC BY-SA 3,0 bibi595

W Sądzie Okręgowym w Warszawie zapadł wyrok w sprawie pana Jerzego Klistały, pozwanego przez dyrektora Muzeum Auschwitz-Birkenau. Sąd uznał, że pan Jerzy Klistała w swoich krytycznych artykułach naruszył dobra osobiste Muzeum i zakazał używania zawartych tam argumentów. Jerzy Klistała jest autorem licznych opracowań na temat historii Auschwitz, obecnych również w cyfrowej bibliotece Muzeum, oraz autorem licznych krytycznych wobec działań kierownictwa Muzeum Auschwitz-Birkenau artykułów publikowanych na Tysol.pl.

Jerzy Klistała odmówił przeprosin.

Czytaj również: Sprawa Pana Jerzego. Już jutro rozprawa w procesie z Muzeum Auschwitz

[Tylko u nas] Sąd zakazał historykowi i synowi więźnia Auschwitz krytyki kierownictwa Muzeum Auschwitz

[List do redakcji] Syn b. więźnia KL Auschwitz po przegranej sprawie sądowej NIE PRZEPROSI Muzeum Auschwitz i prosi o wskazanie, do którego więzienia ma się zgłosić

Do sprawy odniosła się więźniarka Auschwitz Barbara Wojnarowska-Gautier, która wysłała do dyrektora Muzeum Auschwitz-Birkenau Piotra Cywińskiego list następującej treści:

Szanowny Panie,

Jako kompletną dezaprobatę procesu, który wytoczył Pan Panu Jerzemu Klistale - procesu, który nigdy  nie powinien znaleźć się na wokandzie sądowej, ja niżej podpisana,  ocalałe dziecko Auschwitz uiszczam w imieniu Pana Jerzego Klistały kwotę złotych 1.878.-

W załączeniu kopia dowodu wpłaty na konto Muzeum kwot zasądzonych Panu Jerzemu Klistale :

1. Za przegranie sprawy w Sadzie I-szej Instancji zł. 1.337.-
2. Za przegrana sprawę w Sądzie Apelacyjnym zł,. 540.-
3. Kwota zasądzona jako zadośćuczynienie przez Sąd I-szej Instancji zł.1.-

Razem zł. 1.878.-.  

Proces, który Pan wytoczył Panu Jerzemu  Klistale jest drugim policzkiem dla tego 7-letniego syna, który był świadkiem zabrania jego ojca  w dniu 12 lutego 1943 roku, przez Gestapo do KL Auschwitz, gdzie następnie został rozstrzelany pod Ścianą Straceń, 25 czerwca 1943.

Nie życzę nikomu, żadnej istocie ludzkiej takiego widoku i przeżycia, które naznaczylo tego młodego chłopca na całe życie. Ale aby to zrozumieć trzeba być albo w identycznej sytuacji, albo posiadać empatię. To duży skarb - empatia. 

Pozwolę sobie zadać Panu parę pytań, a mianowicie: Czy zastanowił się Pan, co dla młodego chłopca oznacza pojmanie Ojca przez Gestapo? Co oznacza, że ojciec nie przeżył Auschwitz? Co oznacza, że nie wrócił do domu? Co oznacza, że osamotnionej wdowie spadł na barki cały ciężar wychowania dzieci? Czy po takiej tragedii można było wrócić do szczęśliwego życia?

Nic dziwnego, że Pan Jerzy poświęcił większą część swego życia pielęgnacji pamięci o tym co zrobiono jego Ojcu w KL Auschwitz. Poszukiwaniu i śledzeniu uratowanych pamiątek po polskich więźniach, które miał marzenie odnaleźć na Bloku Śmierci, Bloku 11. Walczył o to jak mógł i przegrał z silniejszym. 

Z takich czy innych powodów, z ogromnym bólem obserwował zamknięcie pewnych wystaw w Bloku 11, które stały się niedostępne dla zwiedzających wraz z fotografiami jego Ojca, które według Pana Jerzego Klistały, tam się znajdowały. Przed śmiercią Jego ojciec był więziony w Bloku 11. Pierwszy raz Pan Jerzy Klistała był w Muzeum już w 1949 r. na wycieczce zorganizowanej dla sierot po byłych więźniach.

Znając te fakty, każdy człowiek, a szczególnie Pan, któremu powierzono klucze od Muzeum Auschwitz Birkenau powinien mieć zrozumienie co czuje Pan Jerzy Klistała, który najprawdopodobniej  jest dotknięty traumą syndromu KZ, obozowego dziecka, które straciło najbliższą mu osobę w niemieckim obozie. 

Do dnia dzisiejszego nie potrafię zrozumieć, że tej bolesnej sprawy nie udało się Panu, tak doświadczonemu człowiekowi, obcującego  na co dzień z byłymi więźniami, załatwić  polubownie drogą mediacji.  Pan wybrał drogę procesu sądowego przeciwko temu 87 letniemu człowiekowi, którego nawet nie było stać na wynajęcie adwokata. . 

Nie pochwalam tego postępku  i z tego właśnie powodu , pokrywam koszty procesu plus symboliczna złotówkę jako zadośćuczynienie.  

Przy okazji, przypomnę Panu pański niezrozumiały opór, kiedy w swoim czasie był Pan przeciwnikiem wnoszenia polskich flag na drzewcach w czasie uroczystości obchodowych w KL Auschwitz, w szczególności tych 14 czerwcowych. Doszło do tego, że Muzeum wydało specjalne zarządzenie w tej sprawie, które nie przyniosło mu chwały, przyniosło raczej kompromitację.  Cale szczęście, że ten bolesny okres mamy za sobą i  mam nadzieję, że nie będzie powtórki.  Jestem bardzo ciekawa czy zdobędzie się Pan na przeproszenie za tą niezrozumiałą i bardzo źle odebraną, zarówno w Polsce jak i poza granicami naszego kraju, decyzję.

Pozostaję z poważaniem,

Barbara Gautier, numer obozowy 83638

[pisownia oryginalna – przyp. red.]


 

POLECANE
Kwota wolna od podatku. Tusk: Nie sądzę, żeby to było możliwe w 2027 r. z ostatniej chwili
Kwota wolna od podatku. Tusk: Nie sądzę, żeby to było możliwe w 2027 r.

– Pracujemy nad kwotą wolną od podatku. Nie sądzę, żeby to było możliwe już w 2027 r. – oświadczył w środę w programie "Fakty po Faktach" premier Donald Tusk.

10 lat prezydentury Andrzeja Dudy. Nie reprezentował salonów, pozostał bliski zwykłym Polakom z ostatniej chwili
10 lat prezydentury Andrzeja Dudy. Nie reprezentował "salonów", pozostał bliski zwykłym Polakom

Dziesięć lat temu nikt nie wiedział, jak wiele wyzwań przyniesie przyszłość. Dziś można śmiało powiedzieć: prezydentura Andrzeja Dudy była trudna, ale dla Polski dobra.

Tusk prowokuje w TVN24: Mówię do pana Nawrockiego żeby sobie zanotował z ostatniej chwili
Tusk prowokuje w TVN24: "Mówię do pana Nawrockiego żeby sobie zanotował"

Wybory prezydenckie w Polsce wygrał kandydat obywatelski popierany przez PiS i Solidarność Karol Nawrocki. Od tamtej pory Donald Tusk i środowiska wokół niego skupione kwestionują wynik wyborów i usiłują sprowokować nowego Prezydenta RP.

Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Katowic

Katowice modernizują zabytkowe kamienice przy ul. 11 Listopada – informuje miasto. Inwestycja ma potrwać 18 miesięcy.

Departament Stanu USA nałożył sankcje na sędziego brazylijskiego SN, który prześladuje byłego prezydenta Bolsonaro z ostatniej chwili
Departament Stanu USA nałożył sankcje na sędziego brazylijskiego SN, który prześladuje byłego prezydenta Bolsonaro

Stany Zjednoczone nałożyły sankcje na sędziego Sądu Najwyższego Brazylii Alexandre de Moraesa za poważne naruszenia praw człowieka – poinformował Sekretarz Stanu USA Marco Rubio.

Kidawa-Błońska uderza w koalicjanta: W cztery oczy się z nim nigdy nie spotkam z ostatniej chwili
Kidawa-Błońska uderza w koalicjanta: "W cztery oczy się z nim nigdy nie spotkam"

Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska nie przebierając w słowach uderzyła w swojego koalicjanta z PSL wicemarszałka Michała Kamińskiego.

Cudzoziemiec zdemolował sklep. W zatrzymaniu pomogła pani Katarzyna, która wcześniej zatrzymała złodzieja z Kolumbii z ostatniej chwili
Cudzoziemiec zdemolował sklep. W zatrzymaniu pomogła pani Katarzyna, która wcześniej zatrzymała złodzieja z Kolumbii

36-letni obywatel Finlandii został zatrzymany w Kościerzynie po tym, jak rozbił szybę wystawową w jednym ze sklepów. Wcześniej miał też kraść i nie płacić w lokalach. Mężczyzna trafił do aresztu – grozi mu do 5 lat więzienia.

Przewodnicząca KRS: min. Żurek zawiesił cześć kierownictwa sądu. Jaki jest cel takiej decyzji? z ostatniej chwili
Przewodnicząca KRS: min. Żurek zawiesił cześć kierownictwa sądu. Jaki jest cel takiej decyzji?

Dagmara Pawełczyk-Dwoicka napisała na platformie X, że ma informację o nowej decyzji ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka. Jak pisze przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa, "zawiesił on część kierownictwa Sądu Okręgowego w Sosnowcu". Mężem jednej z zawieszonej sędzi jest również sędzia, orzekający "w sprawie umorzenia postępowania karnego, w którym minister Żurek miał status pokrzywdzonego (jednego z wielu)". Mec. Pawełczyk-Dwoicka napisała również, co jej zdaniem może być celem takiego działania.

Rekordowe wydatki Niemiec na inwestycje. Rząd podjął decyzję z ostatniej chwili
Rekordowe wydatki Niemiec na inwestycje. Rząd podjął decyzję

Niemiecki rząd przyjął w środę projekt budżetu na przyszły rok oraz kilkuletni plan finansowy. Przewidziano rekordowe wydatki na inwestycje, które mają wynieść w 2026 roku 126,7 mld euro.

Skażona woda w kranach. Sanepid wydał komunikat z ostatniej chwili
Skażona woda w kranach. Sanepid wydał komunikat

Woda w kranach mieszkańców powiatu Nidzicy (woj. warmińsko-mazurskie) nie nadaje się ani do picia, ani do gotowania. Potwierdziły to badania Sanepidu.

REKLAMA

„Kompletna dezaprobata”. List byłego więźnia Auschwitz do dyrektora Muzeum Auschwitz

Redakcja Tysol.pl otrzymała list, który była więźniarka niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz i ofiara nieludzkich eksperymentów medycznych niemieckiego potwora „doktora” Mengele Barbara Wojnarowska-Gautier wysłała do dyrektora Muzeum Auschwitz-Birkenau Piotra Cywińskiego. List publikujemy w całości.
Brama Auschwitz „Kompletna dezaprobata”. List byłego więźnia Auschwitz do dyrektora Muzeum Auschwitz
Brama Auschwitz / Wikipedia CC BY-SA 3,0 bibi595

W Sądzie Okręgowym w Warszawie zapadł wyrok w sprawie pana Jerzego Klistały, pozwanego przez dyrektora Muzeum Auschwitz-Birkenau. Sąd uznał, że pan Jerzy Klistała w swoich krytycznych artykułach naruszył dobra osobiste Muzeum i zakazał używania zawartych tam argumentów. Jerzy Klistała jest autorem licznych opracowań na temat historii Auschwitz, obecnych również w cyfrowej bibliotece Muzeum, oraz autorem licznych krytycznych wobec działań kierownictwa Muzeum Auschwitz-Birkenau artykułów publikowanych na Tysol.pl.

Jerzy Klistała odmówił przeprosin.

Czytaj również: Sprawa Pana Jerzego. Już jutro rozprawa w procesie z Muzeum Auschwitz

[Tylko u nas] Sąd zakazał historykowi i synowi więźnia Auschwitz krytyki kierownictwa Muzeum Auschwitz

[List do redakcji] Syn b. więźnia KL Auschwitz po przegranej sprawie sądowej NIE PRZEPROSI Muzeum Auschwitz i prosi o wskazanie, do którego więzienia ma się zgłosić

Do sprawy odniosła się więźniarka Auschwitz Barbara Wojnarowska-Gautier, która wysłała do dyrektora Muzeum Auschwitz-Birkenau Piotra Cywińskiego list następującej treści:

Szanowny Panie,

Jako kompletną dezaprobatę procesu, który wytoczył Pan Panu Jerzemu Klistale - procesu, który nigdy  nie powinien znaleźć się na wokandzie sądowej, ja niżej podpisana,  ocalałe dziecko Auschwitz uiszczam w imieniu Pana Jerzego Klistały kwotę złotych 1.878.-

W załączeniu kopia dowodu wpłaty na konto Muzeum kwot zasądzonych Panu Jerzemu Klistale :

1. Za przegranie sprawy w Sadzie I-szej Instancji zł. 1.337.-
2. Za przegrana sprawę w Sądzie Apelacyjnym zł,. 540.-
3. Kwota zasądzona jako zadośćuczynienie przez Sąd I-szej Instancji zł.1.-

Razem zł. 1.878.-.  

Proces, który Pan wytoczył Panu Jerzemu  Klistale jest drugim policzkiem dla tego 7-letniego syna, który był świadkiem zabrania jego ojca  w dniu 12 lutego 1943 roku, przez Gestapo do KL Auschwitz, gdzie następnie został rozstrzelany pod Ścianą Straceń, 25 czerwca 1943.

Nie życzę nikomu, żadnej istocie ludzkiej takiego widoku i przeżycia, które naznaczylo tego młodego chłopca na całe życie. Ale aby to zrozumieć trzeba być albo w identycznej sytuacji, albo posiadać empatię. To duży skarb - empatia. 

Pozwolę sobie zadać Panu parę pytań, a mianowicie: Czy zastanowił się Pan, co dla młodego chłopca oznacza pojmanie Ojca przez Gestapo? Co oznacza, że ojciec nie przeżył Auschwitz? Co oznacza, że nie wrócił do domu? Co oznacza, że osamotnionej wdowie spadł na barki cały ciężar wychowania dzieci? Czy po takiej tragedii można było wrócić do szczęśliwego życia?

Nic dziwnego, że Pan Jerzy poświęcił większą część swego życia pielęgnacji pamięci o tym co zrobiono jego Ojcu w KL Auschwitz. Poszukiwaniu i śledzeniu uratowanych pamiątek po polskich więźniach, które miał marzenie odnaleźć na Bloku Śmierci, Bloku 11. Walczył o to jak mógł i przegrał z silniejszym. 

Z takich czy innych powodów, z ogromnym bólem obserwował zamknięcie pewnych wystaw w Bloku 11, które stały się niedostępne dla zwiedzających wraz z fotografiami jego Ojca, które według Pana Jerzego Klistały, tam się znajdowały. Przed śmiercią Jego ojciec był więziony w Bloku 11. Pierwszy raz Pan Jerzy Klistała był w Muzeum już w 1949 r. na wycieczce zorganizowanej dla sierot po byłych więźniach.

Znając te fakty, każdy człowiek, a szczególnie Pan, któremu powierzono klucze od Muzeum Auschwitz Birkenau powinien mieć zrozumienie co czuje Pan Jerzy Klistała, który najprawdopodobniej  jest dotknięty traumą syndromu KZ, obozowego dziecka, które straciło najbliższą mu osobę w niemieckim obozie. 

Do dnia dzisiejszego nie potrafię zrozumieć, że tej bolesnej sprawy nie udało się Panu, tak doświadczonemu człowiekowi, obcującego  na co dzień z byłymi więźniami, załatwić  polubownie drogą mediacji.  Pan wybrał drogę procesu sądowego przeciwko temu 87 letniemu człowiekowi, którego nawet nie było stać na wynajęcie adwokata. . 

Nie pochwalam tego postępku  i z tego właśnie powodu , pokrywam koszty procesu plus symboliczna złotówkę jako zadośćuczynienie.  

Przy okazji, przypomnę Panu pański niezrozumiały opór, kiedy w swoim czasie był Pan przeciwnikiem wnoszenia polskich flag na drzewcach w czasie uroczystości obchodowych w KL Auschwitz, w szczególności tych 14 czerwcowych. Doszło do tego, że Muzeum wydało specjalne zarządzenie w tej sprawie, które nie przyniosło mu chwały, przyniosło raczej kompromitację.  Cale szczęście, że ten bolesny okres mamy za sobą i  mam nadzieję, że nie będzie powtórki.  Jestem bardzo ciekawa czy zdobędzie się Pan na przeproszenie za tą niezrozumiałą i bardzo źle odebraną, zarówno w Polsce jak i poza granicami naszego kraju, decyzję.

Pozostaję z poważaniem,

Barbara Gautier, numer obozowy 83638

[pisownia oryginalna – przyp. red.]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe