To mogło zaboleć. Ukraiński mundurowy szydzi z wyposażenia Rosjan

W piątkowym reportażu na łamach portalu Ukraińska Prawda Komendant policji w obwodzie kijowskim, generał Andrij Niebytow zademonstrował, co rosyjscy żołnierze zabrali ze sobą na wojnę. - Ostatni raz widziałem taką teczkę wiele lat temu, gdy byłem studentem. I to w muzeum – drwił Niebytow.
 To mogło zaboleć. Ukraiński mundurowy szydzi z wyposażenia Rosjan
/ zrzut ekranu serwisu YouTube / NEBYTOV

W opublikowanym reportażu generał Niebytow demonstruje, co rosyjscy żołnierze zabrali ze sobą na wojnę.

- Legendarna rzecz! Widziałem taką, kiedy studiowałem w Donieckim Instytucie Spraw Wewnętrznych. I to w muzeum. Można byłoby pomyśleć, że rosyjski żołnierz wziął ją przypadkowo. Ale nie. O proszę, kompas. Wyciągasz, zaczynasz szukać strony świata. (...) Jest też spis zawartości. Żołnierz potrzebuje też kredek ołówkowych. Albo kleju. Bez tego atak na Ukrainę jest niemożliwy! Są flamastry, nożyczki, cyrkiel... A nawet krzywomierz - dawne urządzenie do mierzenia odległości linii krzywych na mapie. To epoka kamienia łupanego!

- drwił Niebytow. 

"Pomyślałem, że weszli do naszego muzeum"

- Mamy też naszywkę mundurową 114. Pułku Strzelców Zmotoryzowanych. Pułk ten stacjonuje w Ussuryjsku (Kraj Nadmorski na Dalekim Wschodzie - red.), 9600 kilometrów od Kijowa, bardzo daleko od Europy i być może tym należy tłumaczyć to, że mają takie przedpotopowe rzeczy? Są wynalazki, z których korzystamy, a oni nie. Ludzie wymyślili smartfony, iPhone'y, ale Rosjanie biorą ze sobą na wojnę aparat telefoniczny TA-57 model z roku 1957! Znaleźliśmy go w Czarnobylu. Z początku pomyślałem, że weszli do naszego muzeum. A kiedy go otworzyłem, to w środku była współczesna bateria

- dodał generał.

Dalej Niebytow zastanawia się "dlaczego Rosjanie mają tak dużo +starodawnych+ gadżetów".

- Możliwe, że jakiś Dmitrij Rogozin (wicepremier Rosji odpowiadający za przemysł obronny i kosmiczny - przyp. red) przyszedł do Władimira Putina z taką wielką krótkofalówką i powiedział, że to najnowsze urządzenie. Dali im do czytania gazetę "Krasnaja Zwiezda" (dziennik sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej – przyp. red.). Znajdujemy te gazety w okopach. Wszystko jak za czasów ZSRR – otwierasz, czytasz, wiesz, za co umierasz – o, tu cytat z Putina: "Będziemy walczyć o prawo do pozostawania Rosją". A czy ktoś im zabrania?

- pytał z ironią.

 


 

POLECANE
Weto prezydenta Nawrockiego. Hennig-Kloska przyznaje: To była prosta wrzutka z ostatniej chwili
Weto prezydenta Nawrockiego. Hennig-Kloska przyznaje: "To była prosta wrzutka"

W piątek minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska została zapytana o to, dlaczego połączono kwestie dotyczące wiatraków z zamrożeniem cen prądu w jednej ustawie.

Nowy projekt ustawy prezydenta. Trwała obniżka cen energii o jedną trzecią z ostatniej chwili
Nowy projekt ustawy prezydenta. Trwała obniżka cen energii o jedną trzecią

Rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz poinformował w piątek, że w Kancelarii Prezydenta trwają prace nad projektem ustawy obniżającym ceny prądu w sposób trwały o 33 procent. Jak dodał, projekt ten zostanie przedstawiony w ciągu kilku tygodni.

Eksplozja drona pod Osinami. Jest nowy wątek z ostatniej chwili
Eksplozja drona pod Osinami. Jest nowy wątek

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Czesław Mroczek poinformował w piątek, że sprawdzany jest wątek pierwszego zgłoszenia policji eksplozji drona pod Osinami (Lubelskie), które miało mieć miejsce o północy w nocy z wtorku na środę, a nie po godz. 2:00.

Najniebezpieczniejsze miejsce dla chrześcijan. W tym państwie ginie ich średnio 30 dziennie z ostatniej chwili
Najniebezpieczniejsze miejsce dla chrześcijan. W tym państwie ginie ich średnio 30 dziennie

Ponad 7 tys. chrześcijan zostało zabitych w Nigerii w ciągu pierwszych 220 dni 2025 r., co oznacza, że każdego dnia dokonywano ponad 30 zabójstw, wynika z raportu nigeryjskiej organizacji zajmującej się prawami człowieka – Intersociety.

Po tej próbie Stanisława Soykę zabrano do szpitala. Wokalistka opublikowała nagranie z ostatniej chwili
Po tej próbie Stanisława Soykę zabrano do szpitala. Wokalistka opublikowała nagranie

W czwartek późnym wieczorem dotarła informacja o śmierci wybitnego muzyka Stanisława Soyki. Artysta od dłuższego czasu miał kłopoty ze zdrowiem, ale akurat wczoraj wydawał się być w dobrej formie. Miał wystąpić na festiwalu Top of the Top Sopot Festival. Odbył udaną próbę w duecie z wokalistką Natalią Grosiak. Artyści podczas koncertu mieli zaśpiewać znany utwór "Cud niepamięci".

Nie żyje Stanisław Soyka gorące
Nie żyje Stanisław Soyka

Media obiegła informacja o śmierci Stanisława Soyki. Stanisław Soyka miał dziś wystąpić w Sopocie podczas Top of the Top Festival.

Do Kanału Zero dodzwonił się… Karol (Nawrocki) z Gdańska z ostatniej chwili
Do Kanału Zero dodzwonił się… "Karol (Nawrocki) z Gdańska"

W czwartek wieczorem podczas rozmowy Roberta Mazurka z Pawłem Szefernakerem do Kanału Zero dodzwonił się niecodzienny widz. – Dobry wieczór, Karol z Gdańska, wykonujący obowiązki wobec państwa polskiego z wielką przyjemnością i zaszczytem w Warszawie – rozpoczął.

Pielęgniarka obciążona potężną karą za stwierdzenie, że istnieją dwie płcie tylko u nas
Pielęgniarka obciążona potężną karą za stwierdzenie, że istnieją dwie płcie

W sierpniu tego roku Amy Hamm, kanadyjska pielęgniarka z Kolumbii Brytyjskiej, została zawieszona na miesiąc w swojej pracy i obciążona kosztami postępowania w wysokości blisko 94 000 dolarów przez Kolegium Pielęgniarek i Położnych Kolumbii Brytyjskiej (British Columbia College of Nurses and Midwives). Decyzja ta jest wynikiem wieloletniego dochodzenia, które rozpoczęło się w 2020 roku i dotyczyło jej publicznych wypowiedzi na temat tożsamości płciowej. W prostych słowach: pielęgniarka nigdy nie skrzywdziła swoich pacjentów, nie popełniła żadnego przestępstwa, ale została uznana za “transfobkę” i będzie teraz surowo karana!

W ciągu dwóch tygodni będziemy wiedzieć. Znamienne słowa Trumpa z ostatniej chwili
"W ciągu dwóch tygodni będziemy wiedzieć". Znamienne słowa Trumpa

Prezydent USA Donald Trump ocenił, że "w ciągu dwóch tygodni" będzie wiadomo, co dalej z pokojem w Ukrainie. Dodał, że jeśli nie będzie postępu, możliwe, że potrzebna będzie "inna taktyka".

Media: Zatrzymano Ukraińca podejrzanego ws. uszkodzenia gazociągów Nord Stream z ostatniej chwili
Media: Zatrzymano Ukraińca podejrzanego ws. uszkodzenia gazociągów Nord Stream

Włoska policja zatrzymała obywatela Ukrainy podejrzanego o koordynację ataków na gazociągi Nord Stream 1 i 2 – poinformowała w czwartek niemiecka prokuratura generalna. Zarzuca mu się m.in. doprowadzenie do eksplozji i sabotaż.

REKLAMA

To mogło zaboleć. Ukraiński mundurowy szydzi z wyposażenia Rosjan

W piątkowym reportażu na łamach portalu Ukraińska Prawda Komendant policji w obwodzie kijowskim, generał Andrij Niebytow zademonstrował, co rosyjscy żołnierze zabrali ze sobą na wojnę. - Ostatni raz widziałem taką teczkę wiele lat temu, gdy byłem studentem. I to w muzeum – drwił Niebytow.
 To mogło zaboleć. Ukraiński mundurowy szydzi z wyposażenia Rosjan
/ zrzut ekranu serwisu YouTube / NEBYTOV

W opublikowanym reportażu generał Niebytow demonstruje, co rosyjscy żołnierze zabrali ze sobą na wojnę.

- Legendarna rzecz! Widziałem taką, kiedy studiowałem w Donieckim Instytucie Spraw Wewnętrznych. I to w muzeum. Można byłoby pomyśleć, że rosyjski żołnierz wziął ją przypadkowo. Ale nie. O proszę, kompas. Wyciągasz, zaczynasz szukać strony świata. (...) Jest też spis zawartości. Żołnierz potrzebuje też kredek ołówkowych. Albo kleju. Bez tego atak na Ukrainę jest niemożliwy! Są flamastry, nożyczki, cyrkiel... A nawet krzywomierz - dawne urządzenie do mierzenia odległości linii krzywych na mapie. To epoka kamienia łupanego!

- drwił Niebytow. 

"Pomyślałem, że weszli do naszego muzeum"

- Mamy też naszywkę mundurową 114. Pułku Strzelców Zmotoryzowanych. Pułk ten stacjonuje w Ussuryjsku (Kraj Nadmorski na Dalekim Wschodzie - red.), 9600 kilometrów od Kijowa, bardzo daleko od Europy i być może tym należy tłumaczyć to, że mają takie przedpotopowe rzeczy? Są wynalazki, z których korzystamy, a oni nie. Ludzie wymyślili smartfony, iPhone'y, ale Rosjanie biorą ze sobą na wojnę aparat telefoniczny TA-57 model z roku 1957! Znaleźliśmy go w Czarnobylu. Z początku pomyślałem, że weszli do naszego muzeum. A kiedy go otworzyłem, to w środku była współczesna bateria

- dodał generał.

Dalej Niebytow zastanawia się "dlaczego Rosjanie mają tak dużo +starodawnych+ gadżetów".

- Możliwe, że jakiś Dmitrij Rogozin (wicepremier Rosji odpowiadający za przemysł obronny i kosmiczny - przyp. red) przyszedł do Władimira Putina z taką wielką krótkofalówką i powiedział, że to najnowsze urządzenie. Dali im do czytania gazetę "Krasnaja Zwiezda" (dziennik sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej – przyp. red.). Znajdujemy te gazety w okopach. Wszystko jak za czasów ZSRR – otwierasz, czytasz, wiesz, za co umierasz – o, tu cytat z Putina: "Będziemy walczyć o prawo do pozostawania Rosją". A czy ktoś im zabrania?

- pytał z ironią.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe