Analityk wojskowości: Coś niedobrego dzieje się z rosyjskimi czołgami

Marek Meissner jest publicystą, dziennikarzem i analitykiem wojskowości.
Zniszczone rosyjskie czołgi. Grafika
Zniszczone rosyjskie czołgi. Grafika "Zło" / Wikipedia CC BY-SA 4,0 Oleh Szupliak

Bez popadania w hurraoptymizm, gołym okiem widać, że to co reprezentuje sobą na Ukrainie "druga armia świata", nie dorasta do wizerunku "opartej na pancerzu" propagandowej, wspartej obrazami z Placu Czerwonego, armii "wielkiej Rosji". Rosjanie nie osiągają celów "operacji specjalnej", ponoszą ogromne straty, a ubytek sprzętu pancernego jest im trudno uzupełnić. Dlaczego?

Na to pytanie stara się odpowiedzieć analityk wojskowości Marek Meissner.

- Tym razem o Rosji: coś bardzo niedobrego dzieje się z rosyjskimi czołgami i to od dawna. I Rosjanie o tym wiedzą. Aby uzyskać dowód trzeba się cofnąć o 8 lat. Reforma z 2008 roku zmieniła struktury dywizyjne na brygadowe. Kiedy Szojgu zastąpił Sierdiukowa jako MON FR wprowadzono kilka zmian. Po tych zmianach były 2 typy brygad strzelców zmotoryzowanych i jeden-pancernych. 

I tak były brygady strzelców zmotoryzowanych stanu A: 1 bat. czołgów i 3 bat. strzelców zmot. na BMP/MTLB/BTR zależnie od organizacji w OW oraz stanu B: 2 bat. czołgów i 2 bat. strzelców zmot. Brygada zależnie od stanu A czy B to 4000-4500 żołnierzy i służb. Brygady stanu B wraz z pancernymi (3 bat. czołgów i 1 bat. strzelców zmot. na BMP 2/3) zwane były brygadami przełamania, bowiem najważniejszą firmą działań taktycznych dla SG FR jest wciąż atak, podczas gdy brygady stanu A to brygady wsparcia.

(...)

Wszystko wygląda logicznie, tyle że od 2019 roku zniknęły kompletnie brygady stanu B. Wszystkie brygady strzelców zmotoryzowanych przeszły na stan A, a bynajmniej dywizje pancerne wcale się nie rozbudowały

(...)

Od pewnego czasu wiadomo, że ich prawdziwy stan nie wyglądał tak, jak wskazywałyby na to stany magazynowe. Od 2018 roku wiadomo, że zawartość magazynów głębokiego składowania nie odpowiada zestawieniom, a to co tam jest, nie jest tym co być powinno. Powstaje pytanie: czy przypadkiem nie dotyczyło to także w miarę nowych czołgów z Uralmaszzawodu? Wiadomo że przychodziły do brygad z zestawem podstawowych części, tych które najszybciej trzeba było wymienić. Reszta miała być dostarczona " w późniejszym czasie" i na mocy osobnych umów. Tych umów nigdy nie podpisano, a Uralmaszzawod skupił się produkcji nowych wozów. Pytanie jak to odbiło się na gotowości bojowej w brygadach? Ile z tych 1850 wozów było sprawnych? Możliwe że już w latach 2019-2020 stan rzeczywisty w brygadach, a stan na papierze to były dwie zupełnie różne kwestie, a część nowych czołgów stała i służyła do kanibalizacji. W tym momencie ciche zniknięcie brygad typu B staje się zrozumiałe

- pisze analityk, który uważa, że dla brygad "typu B" nie było już po prostu czołgów i to może być przyczyną klęski w wojnie pancernej i konieczności sięgnięcia po wozy starsze.

- Po prostu nowych czołgów było mniej niż wykazywały stany, miesiąc pobytu w rejonach rozśrodkowania im nie posłużył i nie było podzespołów na wymianę gdy nastąpiła awaria. I dziś w efekcie potrzebne są jakiekolwiek czołgi. Ale przecież "operacja specjalna" miał trwać tylko 3 dni

- pisze Marek Meissner

Polecamy zapoznanie się z całym wątkiem


 

POLECANE
Żona prezydenta Francji musi udowadniać, że jest kobietą. Chce pokazać zdjęcia z ostatniej chwili
Żona prezydenta Francji musi udowadniać, że jest kobietą. Chce pokazać zdjęcia

Emmanuel i Brigitte Macron przedstawią przed amerykańskim sądem dowody, iż żona prezydenta urodziła się jako kobieta. Para pozwała prawicową amerykańską influencerkę Candace Owens , która uparcie twierdzi, że Brigitte Macron jest mężczyzną - poinformował w czwartek portal BBC, powołując się na adwokata Macronów.

Dojdzie do spotkania Sikorski-Nawrocki? Marcin Przydacz zabiera głos z ostatniej chwili
Dojdzie do spotkania Sikorski-Nawrocki? Marcin Przydacz zabiera głos

Do spotkania szefa MSZ Radosława Sikorskiego i prezydenta Karola Nawrockiego dojdzie, jeżeli będzie reakcja na wnioski i oczekiwania prezydenta - przekazał w czwartek szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz.

Wiceprezydent Warszawy rezygnuje. Jest oświadczenie z ostatniej chwili
Wiceprezydent Warszawy rezygnuje. Jest oświadczenie

Wiceprezydent Warszawy Jacek Wiśnicki zrezygnował ze stanowiska. Jak powiedział w rozmowie z PAP, powodem jest wycofanie przez prezydenta Warszawy projektu wprowadzenia nocnej prohibicji na terenie całego miasta i zastąpienie go propozycją pilotażowego wdrożenia prohibicji na terenie Śródmieścia i Pragi-Północ.

Polska w G20. Jest komunikat chińskiego MSZ z ostatniej chwili
Polska w G20. Jest komunikat chińskiego MSZ

– Chiny są „otwarte” na dyskusję o przyjęciu nowych członków do G20 – oświadczył w czwartek rzecznik chińskiego MSZ w odpowiedzi na pytanie PAP dotyczące doniesień na temat deklaracji w sprawie Polski złożonej przez szefa resortu dyplomacji Wanga Yi podczas wizyty w Polsce.

To miał być test poparcia dla Trzaskowskiego. Działacze PO blokowali miejsca dla mieszkańców:  Niebywały skandal z ostatniej chwili
To miał być test poparcia dla Trzaskowskiego. Działacze PO blokowali miejsca dla mieszkańców: "Niebywały skandal"

Do wyjątkowych zdarzeń doszło dziś podczas sesji rady miasta w Warszawie, na której miano dyskutować o zakazie nocnej sprzedaży alkoholu w całej stolicy. Według relacji na platformie X działacze PO byli wpuszczani bocznym wejściem i zajmowali miejsca dla mieszkańców. Czasem blokowali je nawet plecakiem lub po prostu kładli na nich ręce. "Niebywały skandal" – napisał działacz i publicysta Jan Śpiewak.

Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji poinformowało o awarii w centrum Wrocławia. W sobotę 20 września rozpoczną się prace przy uszkodzonej rurze wodociągowej na ul. św. Mikołaja. Kierowcy i mieszkańcy muszą przygotować się na utrudnienia.

Niemcy pozyskali paragwajski (MERCOSUR) sektor rolniczy gorące
Niemcy pozyskali paragwajski (MERCOSUR) sektor rolniczy

Z 406 tys. km² powierzchni południowoamerykańskiego państwa, którym jest Paragwaj, aż 80 proc. to ziemie uprawna, a sektor agrarny generuje tu aż 23 proc. PKB i zatrudnia 39 proc. ludności. To jest potęga gospodarcza stworzona i zarządzana przez Niemców.

Rosjanie coraz bardziej zmęczeni wojną z Ukrainą. Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
Rosjanie coraz bardziej zmęczeni wojną z Ukrainą. Jest nowy sondaż

Z badania niezależnego Ośrodka Lewady wynika, że większość obywateli Rosji chce rozpoczęcia rozmów pokojowych z Ukrainą. W grupie wiekowej 18–24 lata aż 80 proc. ankietowanych opowiada się za pokojem.

Żurek powołał zespół czterech prokuratorów ds. „działań neosędziów w SN i NSA” z ostatniej chwili
Żurek powołał zespół czterech prokuratorów ds. „działań neosędziów w SN i NSA”

Prokurator generalny Waldemar Żurek poinformował, że powołał podlegający mu bezpośrednio zespół czterech prokuratorów ds. działań „neosędziów” w Sądzie Najwyższym i Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Mają oni brać udział w postępowaniach, które generują przyszłe odszkodowania od Skarbu Państwa.

Jest komunikat MSZ Sikorskiego ws. raportu ONZ o ludobójstwie Izraela z ostatniej chwili
Jest komunikat MSZ Sikorskiego ws. raportu ONZ o ludobójstwie Izraela

„Polska jest zaniepokojona rozszerzeniem operacji lądowej IDF w Strefie Gazy, która nie ma dostatecznego uzasadnienia wojskowego, a rodzi nieakceptowalne skutki humanitarne dla cywilnych mieszkańców enklawy” – czytamy w komunikacie polskiego MSZ.

REKLAMA

Analityk wojskowości: Coś niedobrego dzieje się z rosyjskimi czołgami

Marek Meissner jest publicystą, dziennikarzem i analitykiem wojskowości.
Zniszczone rosyjskie czołgi. Grafika
Zniszczone rosyjskie czołgi. Grafika "Zło" / Wikipedia CC BY-SA 4,0 Oleh Szupliak

Bez popadania w hurraoptymizm, gołym okiem widać, że to co reprezentuje sobą na Ukrainie "druga armia świata", nie dorasta do wizerunku "opartej na pancerzu" propagandowej, wspartej obrazami z Placu Czerwonego, armii "wielkiej Rosji". Rosjanie nie osiągają celów "operacji specjalnej", ponoszą ogromne straty, a ubytek sprzętu pancernego jest im trudno uzupełnić. Dlaczego?

Na to pytanie stara się odpowiedzieć analityk wojskowości Marek Meissner.

- Tym razem o Rosji: coś bardzo niedobrego dzieje się z rosyjskimi czołgami i to od dawna. I Rosjanie o tym wiedzą. Aby uzyskać dowód trzeba się cofnąć o 8 lat. Reforma z 2008 roku zmieniła struktury dywizyjne na brygadowe. Kiedy Szojgu zastąpił Sierdiukowa jako MON FR wprowadzono kilka zmian. Po tych zmianach były 2 typy brygad strzelców zmotoryzowanych i jeden-pancernych. 

I tak były brygady strzelców zmotoryzowanych stanu A: 1 bat. czołgów i 3 bat. strzelców zmot. na BMP/MTLB/BTR zależnie od organizacji w OW oraz stanu B: 2 bat. czołgów i 2 bat. strzelców zmot. Brygada zależnie od stanu A czy B to 4000-4500 żołnierzy i służb. Brygady stanu B wraz z pancernymi (3 bat. czołgów i 1 bat. strzelców zmot. na BMP 2/3) zwane były brygadami przełamania, bowiem najważniejszą firmą działań taktycznych dla SG FR jest wciąż atak, podczas gdy brygady stanu A to brygady wsparcia.

(...)

Wszystko wygląda logicznie, tyle że od 2019 roku zniknęły kompletnie brygady stanu B. Wszystkie brygady strzelców zmotoryzowanych przeszły na stan A, a bynajmniej dywizje pancerne wcale się nie rozbudowały

(...)

Od pewnego czasu wiadomo, że ich prawdziwy stan nie wyglądał tak, jak wskazywałyby na to stany magazynowe. Od 2018 roku wiadomo, że zawartość magazynów głębokiego składowania nie odpowiada zestawieniom, a to co tam jest, nie jest tym co być powinno. Powstaje pytanie: czy przypadkiem nie dotyczyło to także w miarę nowych czołgów z Uralmaszzawodu? Wiadomo że przychodziły do brygad z zestawem podstawowych części, tych które najszybciej trzeba było wymienić. Reszta miała być dostarczona " w późniejszym czasie" i na mocy osobnych umów. Tych umów nigdy nie podpisano, a Uralmaszzawod skupił się produkcji nowych wozów. Pytanie jak to odbiło się na gotowości bojowej w brygadach? Ile z tych 1850 wozów było sprawnych? Możliwe że już w latach 2019-2020 stan rzeczywisty w brygadach, a stan na papierze to były dwie zupełnie różne kwestie, a część nowych czołgów stała i służyła do kanibalizacji. W tym momencie ciche zniknięcie brygad typu B staje się zrozumiałe

- pisze analityk, który uważa, że dla brygad "typu B" nie było już po prostu czołgów i to może być przyczyną klęski w wojnie pancernej i konieczności sięgnięcia po wozy starsze.

- Po prostu nowych czołgów było mniej niż wykazywały stany, miesiąc pobytu w rejonach rozśrodkowania im nie posłużył i nie było podzespołów na wymianę gdy nastąpiła awaria. I dziś w efekcie potrzebne są jakiekolwiek czołgi. Ale przecież "operacja specjalna" miał trwać tylko 3 dni

- pisze Marek Meissner

Polecamy zapoznanie się z całym wątkiem



 

Polecane
Emerytury
Stażowe