„PO przekroczyła granicę śmieszności…”. Ziobro nie przebierał w słowach

PO przekroczyła granicę śmieszności występując z kolejnym wnioskiem o wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości - ocenił w czwartek szef MS Zbigniew Ziobro. Odnosząc się do uchwalenia noweli ustawy o Sądzie Najwyższym, podkreślił, że przyjęte zostały najważniejsze poprawki Solidarnej Polski.
 „PO przekroczyła granicę śmieszności…”. Ziobro nie przebierał w słowach
/ fot. PAP/Marcin Obara

Sejm odrzucił w czwartek wniosek o wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Wniosek o odwołanie Ziobry złożyli posłowie: KO, Lewicy, KP-PSL oraz Polski 2050. W głosowaniu wzięło udział 455 posłów, za wnioskiem głosowało 224 posłów, przeciw było 231, nikt nie wstrzymał się od głosu.

Ziobro podkreślił w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie, po zakończeniu głosować, że rządzący odrzucili już któreś z kolei wotum o odwołanie ministra sprawiedliwości. "Myślę, że Platforma Obywatelska przekroczyła już granicę śmieszności, występując z tymi wnioskami, bo już nie pamiętam, ale to już są jakieś rekordy ilości wniosków o wotum nieufności kierowane wobec mojej osoby" - powiedział Ziobro.

Wskazywał, że kiedyś lider PO, b. premier Donald Tusk przestrzegał, że jeżeli opozycja takie bezskuteczne wnioski składa zbyt często, to rzutuje to na wiarygodność opozycji, a nie obozu rządzącego. Ocenił, że "koleżanki i koledzy Tuska po raz kolejny ponieśli sromotną porażkę, próbując odwołać chyba siódmy raz z rzędu ministra sprawiedliwości" - powiedział Ziobro.

Odniósł się także do uchwalonej nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. "Zdecydowana większość naszych poprawek została przyjęta, na tym polega polityka, że zawiera się kompromisy" - powiedział szef MS. Zaznaczył, że Solidarna Polska wycofała się z części poprawek. "Ale te najważniejsze nasze poprawki zostały przyjęte, łącznie z tą zmianą, która została uwzględniona w dzisiejszym głosowaniu - nie ma tego testu w takim kształcie, jaki był proponowany pierwotnie, ponieważ w naszej ocenie, doprowadziłby do katastrofy w polskim sądownictwie" - powiedział Ziobro.

"Dla Solidarnej Polski, nie kryję, punktem kluczowym w tych naszych wewnętrznych rozmowach i negocjacjach była obrona KRS-u i wybór KRS-u. Na poprzednim posiedzeniu Sejmu nie było w porządku obrad punktu związanego z wyborem KRS-u (...) skoro został w ostatniej chwili uzupełniony porządek obrad, to też jest wyraz pewnego kompromisu i też uwzględnienia racji i argumentów Solidarnej Polski" - powiedział Ziobro.

"To dla nas był kluczowy nawet bym powiedział punkt i nie chciałbym ważyć w tej chwili co ważniejsze - czy poprawki do ustawy o SN czy KRS, ale KRS był dla nas punktem odniesienia" - powiedział Ziobro.

Sejm na poprzednim posiedzeniu w połowie maja wybrał 15 sędziów na członków Krajowej Rady Sądownictwa. Osiem kandydatur wskazało Prezydium Sejmu, zaś siedem - klub PiS. Pozostałe kluby nie skorzystały z prawa wskazania kandydatur. Punktu dot. wyboru członków KRS nie było początkowo w porządku czwartkowych głosowań. O wprowadzeniu go poinformowała przed rozpoczęciem głosowań marszałek Sejmu Elżbieta Witek.

Z kolei uchwalona w czwartek przez Sejm nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym m.in. likwiduje Izbę Dyscyplinarną SN. Nowela przewiduje też procedurę "testu bezstronności i niezawisłości sędziego". Za nowelizacją głosowało 231 posłów, przeciw było 208, zaś 13 wstrzymało się od głosu. Teraz ustawa trafi do Senatu.

Nowelizacja zakłada przede wszystkim likwidację Izby Dyscyplinarnej SN. Zgodnie z nią, sędziowie, którzy teraz orzekają w Izbie Dyscyplinarnej mają mieć możliwość przejścia do innej izby lub w stan spoczynku. W SN ma zostać utworzona Izba Odpowiedzialności Zawodowej. Spośród wszystkich sędziów SN, z wyjątkiem m.in. prezesów izb SN, miałyby być wylosowane 33 osoby, spośród których prezydent wybierać ma na pięcioletnią kadencję 11 sędziów do składu Izby Odpowiedzialności Zawodowej.

Z kolei przewidziany w noweli "test bezstronności i niezawisłości sędziego" ma dać każdemu obywatelowi - jak wskazywał prezydent - prawo do rozpatrzenia jego sprawy przez bezstronny i niezawisły sąd. Wniosek o zbadanie wymogów niezawisłości i bezstronności ma mieć prawo złożyć strona lub uczestnik postępowania.

Bezpośrednio przed głosowaniami klub PiS wycofał dwie swoje poprawki zgłoszone w drugim czytaniu, które miały przywrócić w nowelizacji przepisy dotyczące możliwości przeprowadzania "testu niezawisłości i bezstronności sędziego" w stosunku do już zapadłych, prawomocnych orzeczeń.

W głosowaniu przyjętych zostało kilkanaście poprawek zgłoszonych w drugim czytaniu przez PiS i pozytywnie zaopiniowanych przez sejmową komisję sprawiedliwości. Na mocy jednej z przyjętych poprawek z nowelizacji wykreślono preambułę. 


 

POLECANE
Niepokojące informacje z granicy.  Komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego.

Najnowszy sondaż. Nawrocki goni Trzaskowskiego polityka
Najnowszy sondaż. Nawrocki goni Trzaskowskiego

W I turze wyborów oddanie głosu na kandydata KO Rafała Trzaskowskiego deklaruje 32,3 proc. ankietowanych, a na popieranego przez PiS Karola Nawrockiego 25,2 proc. – wynika z sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej". Na podium uplasował się również Sławomir Mentzen z 11,2 proc. głosów.

Rafał Trzaskowski miał ujawnić dane pana Jerzego. Jest reakcja prezesa UODO z ostatniej chwili
Rafał Trzaskowski miał ujawnić dane pana Jerzego. Jest reakcja prezesa UODO

Prezes UODO zajmie się sprawą ewentualnego ujawnienia przez kandydata na prezydenta Rafała Trzaskowskiego danych osobowych pana Jerzego.

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

W Polsce nadal chłodna aura, która będzie oddziaływała na ludzi depresyjnie. Na słońce nie ma dziś co liczyć, za to przydadzą się parasole. IMGW wydał ostrzeżenia przed burzami.

Ursula von der Leyen pokaże wiadomości od szefa Pfizera? Wraca sprawa afery Pfizergate Wiadomości
Ursula von der Leyen pokaże wiadomości od szefa Pfizera? Wraca sprawa afery "Pfizergate"

TSUE zdecyduje, czy Komisja Europejska miała prawo utajnić SMS-y Ursuli von der Leyen z szefem Pfizera w sprawie kontraktu na szczepionki.

Grupa amerykańskich kongresmenów oficjalnie zapytała UE, jak zamierza reagować na łamanie demokracji przez rząd Tuska z ostatniej chwili
Grupa amerykańskich kongresmenów oficjalnie zapytała UE, jak zamierza reagować na łamanie demokracji przez rząd Tuska

Amerykańscy kongresmeni z Komisji Sądownictwa Izby Reprezentantów skierowali do Unii Europejskiej list z pytaniami o działania rządu Donalda Tuska. Ich obawy dotyczą wolności słowa, nadużywania prawa wobec opozycji oraz możliwej cenzury treści w internecie – również tych publikowanych w USA.

Potężny sukces Nawrockiego. Jeszcze nie jest prezydentem, a już załatwił dla Polski zmianę bardzo niekorzystnej decyzji Bidena z ostatniej chwili
Potężny sukces Nawrockiego. Jeszcze nie jest prezydentem, a już załatwił dla Polski zmianę bardzo niekorzystnej decyzji Bidena

Karol Nawrocki ogłosił właśnie, że udało mu się podczas rozmowy z Donaldem Trumpem przekonać go do zmiany decyzji ws. ograniczenia eksportu do Polski chipów wysokiej technologii, potrzebnych w rozwoju technologii AI. Ograniczenia nałożyła na Polskę administracja Joe Bidena.

Prof. Boštjan Marko Turk: Próba bilansu pontyfikatu papieża Franciszka tylko u nas
Prof. Boštjan Marko Turk: Próba bilansu pontyfikatu papieża Franciszka

W dniu 10 maja 1923 roku Watykan opublikował dekret potępiający i zakazujący rozpowszechniania broszury zatytułowanej Pojawienie się Najświętszej Maryi Panny na świętej górze La Salette.Zawierała ona treść objawień maryjnych, w tym apokaliptyczne stwierdzenia, takie jak to, że „Rzym utraci wiarę i stanie się siedzibą Antychrysta”. W tej sprawie Jacques Maritain, jeden z najwybitniejszych filozofów chrześcijańskich XX wieku, spotkał się kiedyś z papieżem Benedyktem XV.

Ambasador USA przy NATO wskazał najważniejszy temat szczytu NATO w Hadze z ostatniej chwili
Ambasador USA przy NATO wskazał najważniejszy temat szczytu NATO w Hadze

– Prezydent Trump nie zrezygnuje z żądania, by sojusznicy wydawali 5 proc. PKB na obronność – powiedział we wtorek ambasador USA przy NATO Matthew Whittaker. Przestrzegł też Unię Europejską przed wykluczaniem amerykańskiego przemysłu zbrojeniowego w tym kontekście.

Ekspert ds. wizerunku: Trzaskowski miał bardzo zły makijaż, który go postarzał tylko u nas
Ekspert ds. wizerunku: Trzaskowski miał bardzo zły makijaż, który go postarzał

- (...) wyglądał na zmęczonego i bez energii. Od samego początku zwróciłem na to uwagę, gdy tylko go zobaczyłem. Miał też bardzo zły makijaż, który go postarzał. Wypadł niekorzystnie, było widać znużenie - mówi po debacie w TVP ekspert ds. wizerunku, politolog dr Sergiusz Trzeciak.

REKLAMA

„PO przekroczyła granicę śmieszności…”. Ziobro nie przebierał w słowach

PO przekroczyła granicę śmieszności występując z kolejnym wnioskiem o wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości - ocenił w czwartek szef MS Zbigniew Ziobro. Odnosząc się do uchwalenia noweli ustawy o Sądzie Najwyższym, podkreślił, że przyjęte zostały najważniejsze poprawki Solidarnej Polski.
 „PO przekroczyła granicę śmieszności…”. Ziobro nie przebierał w słowach
/ fot. PAP/Marcin Obara

Sejm odrzucił w czwartek wniosek o wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Wniosek o odwołanie Ziobry złożyli posłowie: KO, Lewicy, KP-PSL oraz Polski 2050. W głosowaniu wzięło udział 455 posłów, za wnioskiem głosowało 224 posłów, przeciw było 231, nikt nie wstrzymał się od głosu.

Ziobro podkreślił w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie, po zakończeniu głosować, że rządzący odrzucili już któreś z kolei wotum o odwołanie ministra sprawiedliwości. "Myślę, że Platforma Obywatelska przekroczyła już granicę śmieszności, występując z tymi wnioskami, bo już nie pamiętam, ale to już są jakieś rekordy ilości wniosków o wotum nieufności kierowane wobec mojej osoby" - powiedział Ziobro.

Wskazywał, że kiedyś lider PO, b. premier Donald Tusk przestrzegał, że jeżeli opozycja takie bezskuteczne wnioski składa zbyt często, to rzutuje to na wiarygodność opozycji, a nie obozu rządzącego. Ocenił, że "koleżanki i koledzy Tuska po raz kolejny ponieśli sromotną porażkę, próbując odwołać chyba siódmy raz z rzędu ministra sprawiedliwości" - powiedział Ziobro.

Odniósł się także do uchwalonej nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. "Zdecydowana większość naszych poprawek została przyjęta, na tym polega polityka, że zawiera się kompromisy" - powiedział szef MS. Zaznaczył, że Solidarna Polska wycofała się z części poprawek. "Ale te najważniejsze nasze poprawki zostały przyjęte, łącznie z tą zmianą, która została uwzględniona w dzisiejszym głosowaniu - nie ma tego testu w takim kształcie, jaki był proponowany pierwotnie, ponieważ w naszej ocenie, doprowadziłby do katastrofy w polskim sądownictwie" - powiedział Ziobro.

"Dla Solidarnej Polski, nie kryję, punktem kluczowym w tych naszych wewnętrznych rozmowach i negocjacjach była obrona KRS-u i wybór KRS-u. Na poprzednim posiedzeniu Sejmu nie było w porządku obrad punktu związanego z wyborem KRS-u (...) skoro został w ostatniej chwili uzupełniony porządek obrad, to też jest wyraz pewnego kompromisu i też uwzględnienia racji i argumentów Solidarnej Polski" - powiedział Ziobro.

"To dla nas był kluczowy nawet bym powiedział punkt i nie chciałbym ważyć w tej chwili co ważniejsze - czy poprawki do ustawy o SN czy KRS, ale KRS był dla nas punktem odniesienia" - powiedział Ziobro.

Sejm na poprzednim posiedzeniu w połowie maja wybrał 15 sędziów na członków Krajowej Rady Sądownictwa. Osiem kandydatur wskazało Prezydium Sejmu, zaś siedem - klub PiS. Pozostałe kluby nie skorzystały z prawa wskazania kandydatur. Punktu dot. wyboru członków KRS nie było początkowo w porządku czwartkowych głosowań. O wprowadzeniu go poinformowała przed rozpoczęciem głosowań marszałek Sejmu Elżbieta Witek.

Z kolei uchwalona w czwartek przez Sejm nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym m.in. likwiduje Izbę Dyscyplinarną SN. Nowela przewiduje też procedurę "testu bezstronności i niezawisłości sędziego". Za nowelizacją głosowało 231 posłów, przeciw było 208, zaś 13 wstrzymało się od głosu. Teraz ustawa trafi do Senatu.

Nowelizacja zakłada przede wszystkim likwidację Izby Dyscyplinarnej SN. Zgodnie z nią, sędziowie, którzy teraz orzekają w Izbie Dyscyplinarnej mają mieć możliwość przejścia do innej izby lub w stan spoczynku. W SN ma zostać utworzona Izba Odpowiedzialności Zawodowej. Spośród wszystkich sędziów SN, z wyjątkiem m.in. prezesów izb SN, miałyby być wylosowane 33 osoby, spośród których prezydent wybierać ma na pięcioletnią kadencję 11 sędziów do składu Izby Odpowiedzialności Zawodowej.

Z kolei przewidziany w noweli "test bezstronności i niezawisłości sędziego" ma dać każdemu obywatelowi - jak wskazywał prezydent - prawo do rozpatrzenia jego sprawy przez bezstronny i niezawisły sąd. Wniosek o zbadanie wymogów niezawisłości i bezstronności ma mieć prawo złożyć strona lub uczestnik postępowania.

Bezpośrednio przed głosowaniami klub PiS wycofał dwie swoje poprawki zgłoszone w drugim czytaniu, które miały przywrócić w nowelizacji przepisy dotyczące możliwości przeprowadzania "testu niezawisłości i bezstronności sędziego" w stosunku do już zapadłych, prawomocnych orzeczeń.

W głosowaniu przyjętych zostało kilkanaście poprawek zgłoszonych w drugim czytaniu przez PiS i pozytywnie zaopiniowanych przez sejmową komisję sprawiedliwości. Na mocy jednej z przyjętych poprawek z nowelizacji wykreślono preambułę. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe