"Gratuluję jej drogą mailową". Mama Igi Świątek o relacjach z córką

To był 35. z rzędu zwycięski pojedynek 21-letniej raszynianki. W obecnym sezonie wygrała już sześć turniejów. Wcześniej była najlepsza w Dausze, Indian Wells, Miami, Stuttgarcie oraz Rzymie.
Zdystansowane relacje tenisistki z mamą?
W ostatnim wywiadzie dla Sportowych Faktów mama Igi Świątek opowiedziała o relacjach z córką. Dorota Świątek nie towarzyszyła córce w ważnym dniu i nie oglądała turnieju z trybun.
- Ten etap już przerobiłam i to podwójnie. Natomiast oglądam większość transmisji z meczów córki. Iga jest już dorosła, niezależna i samodzielna. Nie musi jeździć na turnieje z mamusią. Ma swój team
- powiedziała.
- Zawsze gratuluję córce wygranych tytułów, najczęściej drogą mailową. Natomiast kontakt jest mocno ograniczony. Iga często przebywa za granicą, ma bardzo napięty terminarz i wiele obowiązków. Jest pochłonięta swoimi sprawami zawodowymi. Rozumiem to. Zresztą jako dorosła osoba sama określa i kształtuje relacje z innymi. Poza odległością i napiętym grafikiem na nasze relacje wpływają też czynniki rodzinne, ale nie chciałabym zgłębiać tematu. Tutaj postawmy kropkę
- podsumowała.