Ambasador Ukrainy w Niemczech Andrij Melnyk: Przeproszę kanclerza Scholza

Wypowiedzi ambasadora Ukrainy Andrija Melnyka wielokrotnie wprawiały Niemców w osłupienie. Jego „pasztetowa” wypowiedź na temat kanclerza Niemiec Olafa Scholza wywołała w maju dyplomatyczne zadrażnienia między Kijowem a Berlinem. Teraz Melnyk chce osobiście przeprosić kanclerza. Mówi też: Nadal kocham Niemcy jako kraj.
Andrij Melnyk Ambasador Ukrainy w Niemczech Andrij Melnyk: Przeproszę kanclerza Scholza
Andrij Melnyk / Wikipedia CC BY-SA 2,0 Heinrich Böll Stiftung

W nawiązaniu do swojej wypowiedzi o obrażalskim kanclerzu powiedział, że "jest to stwierdzenie, którego z perspektywy czasu oczywiście żałuję". "Przeproszę go osobiście" - dodał. Oświadczenie to było "dyplomatycznie niestosowne" i "uraziło wiele osób, nie tylko w Niemczech" - stwierdził Melnyk w środę w wywiadzie dla programu "Spitzengespraech" portalu tygodnika "Spiegel".

Scholz na początku maja podjął decyzję, że na razie nie pojedzie do Kijowa (w końcu pojechał w czerwcu - PAP), w reakcji na to, że wcześniej prezydent Frank-Walter Steinmeier został wykluczony przez rząd ukraiński ze składu delegacji kilku przywódców, z którą miał pojechać do Kijowa. Melnyk nazwał wtedy kanclerz obrażalskim ("Beleidigte Leberwurst" co w dosłownym tłumaczeniu oznacza "obrażoną pasztetową", to niemieckie wyrażenie używane do wyśmiewania się z osoby, która jest obrażona lub nadąsana - PAP).

Wypowiedź Melnyka najwyraźniej wywołała niezadowolenie władz Ukrainy: "Mój prezydent nie był rozbawiony (not amused)" - powiedział Melnyk o reakcji Wołodymyra Zełenskiego. Musiał tłumaczyć się z tego przed ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułebą. Ambasador dodał, że nie rozmawiał jeszcze na ten temat z kanclerzem, ale ma nadzieję, że będzie miał taką możliwość.

Melnyk wyznał również, że wyobraża sobie pozostanie w Niemczech na stałe po zakończeniu swojej kadencji ambasadora: "Nie przyjechałbym do Niemiec, nawet jako dyplomata, gdybym nie kochał języka, nie cieszył się kulturą i nie szanował ludzi" - powiedział.

Komentując negatywne reakcje części społeczeństwa niemieckiego na jego wypowiedzi od początku wojny, Melnyk powiedział: "Z tym wszystkim, co musimy dziś słyszeć od wielu Niemców w tych wojennych dniach: nadal kocham Niemcy jako kraj".

Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)

bml/ tebe/


 

POLECANE
Tragedia w Województwie Pomorskim. Drzewo spadło na auto. Są ranni z ostatniej chwili
Tragedia w Województwie Pomorskim. Drzewo spadło na auto. Są ranni

Dwie osoby zostały ranne po tym, jak podczas wichury przechodzącej nad Pomorskiem drzewo spadło na samochód osobowy w Antoninie w powiecie kwidzyńskim - podała straż pożarna.

Tusk: Nie mam mściwej natury. Ale rozliczenia będą kontynuowane z ostatniej chwili
Tusk: "Nie mam mściwej natury". Ale rozliczenia będą kontynuowane

Donald Tusk zapewnił, że nie kieruje się zemstą, lecz „sprawiedliwością”. Premier pochwalił działania ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka i zapowiedział przyspieszenie rozliczeń poprzedniej władzy, w tym Zbigniewa Ziobry i Mateusza Morawieckiego.

J.D. Vance wyjaśnia wznowienie prób jądrowych przez USA: „Ma na celu sprawdzenie naszego arsenału” z ostatniej chwili
J.D. Vance wyjaśnia wznowienie prób jądrowych przez USA: „Ma na celu sprawdzenie naszego arsenału”

Ogłoszone przez prezydenta Trumpa wznowienie prób broni atomowej ma na celu upewnienie się, że nasz arsenał działa prawidłowo - powiedział w czwartek wiceprezydent J.D. Vance. Stwierdził, że choć broń jest sprawna, musi być kontrolowana.

Pałac Buckingham nie miał litości. Książę Andrzej wyrzucony z rezydencji i bez tytułu Wiadomości
Pałac Buckingham nie miał litości. Książę Andrzej wyrzucony z rezydencji i bez tytułu

Pałac Buckingham ogłosił, że król Karol III rozpoczął formalny proces pozbawienia księcia Andrzeja tytułu i odznaczeń. Młodszy brat monarchy ma opuścić Royal Lodge i przenieść się do innej nieruchomości. Decyzja to efekt ujawnionych powiązań z Jeffrey’em Epsteinem.

Ultimatum Donalda Trumpa: albo pieniądze, albo gender tylko u nas
Ultimatum Donalda Trumpa: albo pieniądze, albo gender

Donald Trump dotrzymuje obietnic. Tym razem prezydent USA próbuje wykasować ideologię gender z amerykańskiej edukacji. Działania Republikanina mają już swoje pierwsze pozytywne skutki.

Elon Musk rzuca wyzwanie Wikipedii i uruchamia nowy projekt z ostatniej chwili
Elon Musk rzuca wyzwanie Wikipedii i uruchamia nowy projekt

Elon Musk uruchamia opartą na sztucznej inteligencji Grokipedię, która ma stanowić alternatywę dla „lewicowej” Wikipedii.

Szokujący raport dotyczący elit: Najbogatsi emitują najwięcej CO₂ i jeszcze zwiększają emisję z ostatniej chwili
Szokujący raport dotyczący elit: Najbogatsi emitują najwięcej CO₂ i jeszcze zwiększają emisję

0,1 proc. najzamożniejszych ludzi emituje codziennie ponad 800 kg CO₂ na osobę, podczas gdy najbiedniejsza część ludzkości zaledwie 2 kg – informuje raport Oxfam „Climate Plunder”, który zwraca uwagę na rosnącą nierówność emisji CO₂ w skali globalnej.

Tusk do Ziobry: Albo w areszcie, albo w Budapeszcie. Poseł PiS odpowiada: Albo w Brukseli, albo w celi z ostatniej chwili
Tusk do Ziobry: Albo w areszcie, albo w Budapeszcie. Poseł PiS odpowiada: Albo w Brukseli, albo w celi

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro niespodziewanie przedłużył wizytę w Budapeszcie. Powodem okazał się telefon z kancelarii Viktora Orbána. O szczegółach mówił poseł PiS Michał Wójcik w programie "Gość Wydarzeń".

Lotnisko w Wilnie sparaliżowane. Balony z Białorusi znowu zakłóciły ruch z ostatniej chwili
Lotnisko w Wilnie sparaliżowane. Balony z Białorusi znowu zakłóciły ruch

W czwartek wieczorem wstrzymano ruch na lotnisku w Wilnie. Według wstępnych ustaleń, decyzję podjęto z powodu balonów, które zbliżały się w kierunku portu lotniczego. To kolejny taki incydent w ostatnich dniach.

Potężne problemy gospodarcze Niemiec. W tle polityka klimatyczna UE z ostatniej chwili
Potężne problemy gospodarcze Niemiec. W tle polityka klimatyczna UE

Jak poinformował portal dw.com, PKB Niemiec w trzecim kwartale 2025 stanął w miejscu. Eksperci nie mają optymistycznych prognoz: szanse na ożywienie w końcówce roku są minimalne, a problemy gospodarcze się nasilają.

REKLAMA

Ambasador Ukrainy w Niemczech Andrij Melnyk: Przeproszę kanclerza Scholza

Wypowiedzi ambasadora Ukrainy Andrija Melnyka wielokrotnie wprawiały Niemców w osłupienie. Jego „pasztetowa” wypowiedź na temat kanclerza Niemiec Olafa Scholza wywołała w maju dyplomatyczne zadrażnienia między Kijowem a Berlinem. Teraz Melnyk chce osobiście przeprosić kanclerza. Mówi też: Nadal kocham Niemcy jako kraj.
Andrij Melnyk Ambasador Ukrainy w Niemczech Andrij Melnyk: Przeproszę kanclerza Scholza
Andrij Melnyk / Wikipedia CC BY-SA 2,0 Heinrich Böll Stiftung

W nawiązaniu do swojej wypowiedzi o obrażalskim kanclerzu powiedział, że "jest to stwierdzenie, którego z perspektywy czasu oczywiście żałuję". "Przeproszę go osobiście" - dodał. Oświadczenie to było "dyplomatycznie niestosowne" i "uraziło wiele osób, nie tylko w Niemczech" - stwierdził Melnyk w środę w wywiadzie dla programu "Spitzengespraech" portalu tygodnika "Spiegel".

Scholz na początku maja podjął decyzję, że na razie nie pojedzie do Kijowa (w końcu pojechał w czerwcu - PAP), w reakcji na to, że wcześniej prezydent Frank-Walter Steinmeier został wykluczony przez rząd ukraiński ze składu delegacji kilku przywódców, z którą miał pojechać do Kijowa. Melnyk nazwał wtedy kanclerz obrażalskim ("Beleidigte Leberwurst" co w dosłownym tłumaczeniu oznacza "obrażoną pasztetową", to niemieckie wyrażenie używane do wyśmiewania się z osoby, która jest obrażona lub nadąsana - PAP).

Wypowiedź Melnyka najwyraźniej wywołała niezadowolenie władz Ukrainy: "Mój prezydent nie był rozbawiony (not amused)" - powiedział Melnyk o reakcji Wołodymyra Zełenskiego. Musiał tłumaczyć się z tego przed ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułebą. Ambasador dodał, że nie rozmawiał jeszcze na ten temat z kanclerzem, ale ma nadzieję, że będzie miał taką możliwość.

Melnyk wyznał również, że wyobraża sobie pozostanie w Niemczech na stałe po zakończeniu swojej kadencji ambasadora: "Nie przyjechałbym do Niemiec, nawet jako dyplomata, gdybym nie kochał języka, nie cieszył się kulturą i nie szanował ludzi" - powiedział.

Komentując negatywne reakcje części społeczeństwa niemieckiego na jego wypowiedzi od początku wojny, Melnyk powiedział: "Z tym wszystkim, co musimy dziś słyszeć od wielu Niemców w tych wojennych dniach: nadal kocham Niemcy jako kraj".

Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)

bml/ tebe/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe