PE przyjął nowe przepisy ws. usług w internecie. Media społecznościowe będą musiały "walczyć z dezinformacją"

Parlament Europejski przyjął nowe przepisy dotyczące usług cyfrowych i rynków cyfrowych. Nowe zasady regulują świadczenie takich usług w UE, m.in. nakładając na media społecznościowe obowiązek walki z rozprzestrzenianiem nielegalnych treści i dezinformacją.
 PE przyjął nowe przepisy ws. usług w internecie. Media społecznościowe będą musiały
/ pxfuel.com

Posłowie przyjęli tzw. akt o usługach cyfrowych 539 głosami za, przy 54 głosach przeciw i 30 głosach wstrzymujących się, zaś akt o rynkach cyfrowych - 588 głosami za, przy 11 głosach przeciw i 31 głosach wstrzymujących się.

Akt o usługach cyfrowych określa obowiązki dostawców usług cyfrowych, takich jak media społecznościowe czy rynki cyfrowe. Ma umożliwiać walkę z rozprzestrzenianiem nielegalnych treści, dezinformacją i innymi zagrożeniami społecznymi. Obowiązki te mają być proporcjonalne do rozmiaru platformy i stwarzanego przez nią zagrożenia dla społeczeństwa.

Nowe obowiązki to między innymi: nowe sposoby walki z nielegalnymi treściami w internecie oraz zobowiązanie platform do szybkiego działania, ale z poszanowaniem podstawowych praw, w tym wolności słowa i ochrony danych, oraz większa odpowiedzialność platform, które będą musiały m.in. jasno informować o moderowaniu treści lub o stosowaniu algorytmów do rekomendowania treści (systemów rekomendacji). Użytkownicy będą mogli odwoływać się od decyzji o moderowaniu treści.

Nowe przepisy wprowadzają zakaz nieuczciwych praktyk i niektórych rodzajów reklamy ukierunkowanej, w tym reklamy skierowanej do dzieci lub opartej na szczególnie chronionych danych. Niedozwolone będą zwodnicze interfejsy i nieuczciwe praktyki służące manipulowaniu wyborami użytkowników.

Dodatkowe obowiązki nałożono na bardzo duże platformy i wyszukiwarki internetowe, czyli takie, z których korzysta co najmniej 45 milionów osób miesięcznie i które stwarzają największe zagrożenie. Egzekwowaniem tych obowiązków zajmie się Komisja Europejska. Należą do nich: zapobieganie zagrożeniom systemowym (takim jak rozpowszechnianie nielegalnych treści, negatywny wpływ na przestrzeganie praw podstawowych, procesy wyborcze, zdrowie psychiczne oraz przyczynianie się do przemocy ze względu na płeć) i poddawanie się niezależnym kontrolom.

Ponadto użytkownicy zyskają możliwość wyboru, czy chcą otrzymywać rekomendacje oparte na profilowaniu. Platformy będą musiały udostępniać dane i algorytmy odpowiednim organom i zweryfikowanym badaczom.

Z kolei akt o rynkach cyfrowych określa wymogi dla dużych platform internetowych pełniących rolę "strażników dostępu", czyli takich, których dominująca pozycja na rynku sprawia, że konsumenci są niemal zmuszeni z nich korzystać. Przepisy mają stworzyć uczciwsze środowisko biznesowe i poszerzyć oferty usług dla konsumentów.

By zapobiegać nieuczciwym praktykom biznesowym, "strażnicy dostępu" będą musieli umożliwić łączenie usług osób trzecich i własnych usług, co oznacza, że mniejsze platformy będą mogły zwrócić się do dominujących platform komunikacyjnych o pozwolenie użytkownikom na wysyłanie wiadomości, w tym wiadomości głosowych, oraz plików między różnymi aplikacjami.

Da to użytkownikom większy wybór i możliwość uniknięcia uzależnienia się od jednego dostawcy, czyli sytuacji, w której muszą korzystać tylko z jednej aplikacji lub platformy.

Nowe regulacje umożliwią użytkownikom biznesowym dostęp do danych, które generują, na platformie "strażnika dostępu", tak by mogli promować swoją ofertę i zawierać umowy z konsumentami poza platformą "strażnika dostępu".

"Strażnicy dostępu" nie będą już mogli faworyzować swoich produktów lub usług w stosunku do tych oferowanych na ich platformach przez strony trzecie. Zakazane będzie uniemożliwianie użytkownikom łatwego odinstalowania preinstalowanego oprogramowania lub aplikacji ani korzystania z aplikacji albo sklepu z aplikacjami strony trzeciej. Nie będą mogli też przetwarzać danych osobowych użytkownika, by targetować reklamy, chyba że uzyskają jego wyraźną zgodę.

Komisja Europejska może prowadzić badania rynku, by pilnować, czy przepisy aktu o rynkach cyfrowych są prawidłowo wdrażane. Jeśli "strażnik dostępu" złamie przepisy, Komisja będzie mogła nałożyć na niego grzywnę w wysokości do 10 proc. jego łącznego światowego obrotu i nawet 20 proc. w przypadku ponownego złamania przepisów.

Akt o usługach cyfrowych będzie bezpośrednio stosowany w Unii przez 15 miesięcy po publikacji w dzienniku urzędowym UE, co oczekiwane jest jesienią br., lub od 1 stycznia 2024 roku (w zależności od tego, co nastąpi później). Jeśli chodzi o bardzo duże platformy i wyszukiwarki internetowe, to przepisy aktu będą miały zastosowanie cztery miesiące po tym, jak Komisja uzna dany podmiot za bardzo dużą platformę lub wyszukiwarkę.

Akt o rynkach cyfrowych zacznie obowiązywać sześć miesięcy po publikacji w unijnym dzienniku urzędowym. "Strażnicy dostępu" będą mieli maksymalnie pół roku na to, by zastosować się do jego przepisów, po tym jak zostaną uznani za tego typu podmioty.

Z Strasburga Łukasz Osiński (PAP)


 

POLECANE
Mieszkańcy Starbase podjęli decyzję ws. utworzenia miasta. Elon Musk ma powody do radości Wiadomości
Mieszkańcy Starbase podjęli decyzję ws. utworzenia miasta. Elon Musk ma powody do radości

Mieszkańcy Starbase zdecydowali w referendum o przyznaniu dotychczasowej bazie kosmicznej firmy SpaceX statusu miasta. Elon Musk wysunął propozycję utworzenia miasta już w 2021 r.

Silne trzęsienie ziemi w USA. Seria wstrząsów trwa Wiadomości
Silne trzęsienie ziemi w USA. Seria wstrząsów trwa

W sobotnią noc w rejonie Teksasu i Nowego Meksyku doszło do trzęsienia ziemi o magnitudzie 5,3. Na szczęście region ten jest słabo zaludniony. Nie odnotowano więc większych zniszczeń.

Najważniejsze, to nie drażnić Niemców tylko u nas
Najważniejsze, to nie drażnić Niemców

Trwa realna walka o Polskę, jej kształt, przyszłość i generalnie istnienie. Starcie miedzy prawda, a oczywistym i bijącym w oczy kłamstwem, bezczelnością w wielu przypadkach tak oczywista, że aż zapierająca dech w piersiach. Jednym z elementów tego starcia jest zmiana znaczenia słów, jest też i ściśle związana z powyższym konfrontacja w sferze historii przeplatającej się z nasza rzeczywistością.

Tadeusz Płużański: Nie-polscy marszałkowie Polski tylko u nas
Tadeusz Płużański: Nie-polscy marszałkowie Polski

3 maja 1945 r. dekretem Krajowej Rady Narodowej Michał Rola-Żymierski został mianowany marszałkiem Polski.A ponieważ komunistyczna KRN była tworem całkowicie marionetkowym wobec Moskwy, śmiało można powiedzieć, że renegata Żymierskiego marszałkiem Polski uczynił Józef Stalin. Co ma wspólnego z dwoma przedwojennymi marszałkami Polski: Józefem Piłsudskim i Edwardem Śmigłym-Rydzem. Nic.

Polski wynalazca zaprezentował latający ścigacz jak z Gwiezdnych Wojen gorące
Polski wynalazca zaprezentował latający ścigacz jak z Gwiezdnych Wojen

Tak spełnia się marzenia! Przed kilkoma dniami swoją światową premierę miał nowy latający rower, tworzony przez Tomasza Patana.

Kipi gniewem. Eksperci punktują księcia Harry'ego Wiadomości
"Kipi gniewem". Eksperci punktują księcia Harry'ego

Książę Harry znalazł się w ogniu krytyki. Po tym, jak przegrał sprawę w londyńskim Sądzie Apelacyjnym dotyczącą policyjnej ochrony, udzielił emocjonalnego wywiadu BBC. Wypowiedzi Harry’ego nie spotkały się jednak z przychylnością ekspertów.

Niepokojący bilans majówki na polskich drogach. Policja wydała komunikat Wiadomości
Niepokojący bilans majówki na polskich drogach. Policja wydała komunikat

Policja poinformowała o fatalnym bilansie majówki na polskich drogach. Zatrzymano prawie tysiąc nietrzeźwych kierowców.

Marco Rubio o przyszłości Polski i USA: „Nigdy nie jawiła się jaśniej” z ostatniej chwili
Marco Rubio o przyszłości Polski i USA: „Nigdy nie jawiła się jaśniej”

Nasza wspólna przyszłość nigdy nie jawiła się jaśniej - powiedział w sobotę sekretarz stanu USA Marco Rubio w oświadczeniu wydanym z okazji polskiego Święta Trzeciego Maja. Podkreślił, że Polska "radykalnie wzmocniła wspólne bezpieczeństwo" obu krajów.

Silny ból. Prezydent Serbii przerwał wizytę w USA pilne
"Silny ból". Prezydent Serbii przerwał wizytę w USA

Aleksandar Vuczić, prezydent Serbii, został w sobotę przyjęty do Wojskowej Akademii Medycznej w Belgradzie - poinformowało jego biuro. Stało się to krótko po jego powrocie ze Stanów Zjednoczonych, gdzie z powodów zdrowotnych przedwcześnie zakończył swoją wizytę.

GKS Katowice w żałobie. Nie żyje legenda klubu z ostatniej chwili
GKS Katowice w żałobie. Nie żyje legenda klubu

GKS Katowice poinformował o śmierci Sylwestra Wilczka, jednej z największych postaci w historii śląskiego hokeja. Były reprezentant Polski i trener zmarł w wieku 88 lat.

REKLAMA

PE przyjął nowe przepisy ws. usług w internecie. Media społecznościowe będą musiały "walczyć z dezinformacją"

Parlament Europejski przyjął nowe przepisy dotyczące usług cyfrowych i rynków cyfrowych. Nowe zasady regulują świadczenie takich usług w UE, m.in. nakładając na media społecznościowe obowiązek walki z rozprzestrzenianiem nielegalnych treści i dezinformacją.
 PE przyjął nowe przepisy ws. usług w internecie. Media społecznościowe będą musiały
/ pxfuel.com

Posłowie przyjęli tzw. akt o usługach cyfrowych 539 głosami za, przy 54 głosach przeciw i 30 głosach wstrzymujących się, zaś akt o rynkach cyfrowych - 588 głosami za, przy 11 głosach przeciw i 31 głosach wstrzymujących się.

Akt o usługach cyfrowych określa obowiązki dostawców usług cyfrowych, takich jak media społecznościowe czy rynki cyfrowe. Ma umożliwiać walkę z rozprzestrzenianiem nielegalnych treści, dezinformacją i innymi zagrożeniami społecznymi. Obowiązki te mają być proporcjonalne do rozmiaru platformy i stwarzanego przez nią zagrożenia dla społeczeństwa.

Nowe obowiązki to między innymi: nowe sposoby walki z nielegalnymi treściami w internecie oraz zobowiązanie platform do szybkiego działania, ale z poszanowaniem podstawowych praw, w tym wolności słowa i ochrony danych, oraz większa odpowiedzialność platform, które będą musiały m.in. jasno informować o moderowaniu treści lub o stosowaniu algorytmów do rekomendowania treści (systemów rekomendacji). Użytkownicy będą mogli odwoływać się od decyzji o moderowaniu treści.

Nowe przepisy wprowadzają zakaz nieuczciwych praktyk i niektórych rodzajów reklamy ukierunkowanej, w tym reklamy skierowanej do dzieci lub opartej na szczególnie chronionych danych. Niedozwolone będą zwodnicze interfejsy i nieuczciwe praktyki służące manipulowaniu wyborami użytkowników.

Dodatkowe obowiązki nałożono na bardzo duże platformy i wyszukiwarki internetowe, czyli takie, z których korzysta co najmniej 45 milionów osób miesięcznie i które stwarzają największe zagrożenie. Egzekwowaniem tych obowiązków zajmie się Komisja Europejska. Należą do nich: zapobieganie zagrożeniom systemowym (takim jak rozpowszechnianie nielegalnych treści, negatywny wpływ na przestrzeganie praw podstawowych, procesy wyborcze, zdrowie psychiczne oraz przyczynianie się do przemocy ze względu na płeć) i poddawanie się niezależnym kontrolom.

Ponadto użytkownicy zyskają możliwość wyboru, czy chcą otrzymywać rekomendacje oparte na profilowaniu. Platformy będą musiały udostępniać dane i algorytmy odpowiednim organom i zweryfikowanym badaczom.

Z kolei akt o rynkach cyfrowych określa wymogi dla dużych platform internetowych pełniących rolę "strażników dostępu", czyli takich, których dominująca pozycja na rynku sprawia, że konsumenci są niemal zmuszeni z nich korzystać. Przepisy mają stworzyć uczciwsze środowisko biznesowe i poszerzyć oferty usług dla konsumentów.

By zapobiegać nieuczciwym praktykom biznesowym, "strażnicy dostępu" będą musieli umożliwić łączenie usług osób trzecich i własnych usług, co oznacza, że mniejsze platformy będą mogły zwrócić się do dominujących platform komunikacyjnych o pozwolenie użytkownikom na wysyłanie wiadomości, w tym wiadomości głosowych, oraz plików między różnymi aplikacjami.

Da to użytkownikom większy wybór i możliwość uniknięcia uzależnienia się od jednego dostawcy, czyli sytuacji, w której muszą korzystać tylko z jednej aplikacji lub platformy.

Nowe regulacje umożliwią użytkownikom biznesowym dostęp do danych, które generują, na platformie "strażnika dostępu", tak by mogli promować swoją ofertę i zawierać umowy z konsumentami poza platformą "strażnika dostępu".

"Strażnicy dostępu" nie będą już mogli faworyzować swoich produktów lub usług w stosunku do tych oferowanych na ich platformach przez strony trzecie. Zakazane będzie uniemożliwianie użytkownikom łatwego odinstalowania preinstalowanego oprogramowania lub aplikacji ani korzystania z aplikacji albo sklepu z aplikacjami strony trzeciej. Nie będą mogli też przetwarzać danych osobowych użytkownika, by targetować reklamy, chyba że uzyskają jego wyraźną zgodę.

Komisja Europejska może prowadzić badania rynku, by pilnować, czy przepisy aktu o rynkach cyfrowych są prawidłowo wdrażane. Jeśli "strażnik dostępu" złamie przepisy, Komisja będzie mogła nałożyć na niego grzywnę w wysokości do 10 proc. jego łącznego światowego obrotu i nawet 20 proc. w przypadku ponownego złamania przepisów.

Akt o usługach cyfrowych będzie bezpośrednio stosowany w Unii przez 15 miesięcy po publikacji w dzienniku urzędowym UE, co oczekiwane jest jesienią br., lub od 1 stycznia 2024 roku (w zależności od tego, co nastąpi później). Jeśli chodzi o bardzo duże platformy i wyszukiwarki internetowe, to przepisy aktu będą miały zastosowanie cztery miesiące po tym, jak Komisja uzna dany podmiot za bardzo dużą platformę lub wyszukiwarkę.

Akt o rynkach cyfrowych zacznie obowiązywać sześć miesięcy po publikacji w unijnym dzienniku urzędowym. "Strażnicy dostępu" będą mieli maksymalnie pół roku na to, by zastosować się do jego przepisów, po tym jak zostaną uznani za tego typu podmioty.

Z Strasburga Łukasz Osiński (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe