„Udział w wojnie akceptowalny, jeśli…” Polski wywiad przechwycił rozmowę rosyjskiego żołnierza [AUDIO]

Agencja Wywiadu przechwyciła kolejne rozmowy żołnierzy, uczestniczących w agresji Rosji na Ukrainę, z których wynika, że mają oni świadomość przeciągających się działań – powiedział PAP rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
/ / Wojska rosyjskie na Ukrainie / screen YouTube / Infinity News

Z rozmowy wynika, że nie przeszkadza to im, jeśli mają z tego zyski - zaznaczył rzecznik informując w piątek o nowym nagraniu.

"Rosja prowadzi swoją zbrodniczą wojnę przeciwko Ukrainie. Żołnierze są mamieni wizją wysokich zarobków i możliwością zyskania dodatkowych korzyści. To działanie typowe dla Rosji, w której – jak widać - barbarzyńskie zachowanie i zbrodnie wojenne są akceptowalne, jeśli przynoszą korzyść"

- ocenił w rozmowie z PAP Żaryn.

Z rozmowy wynika, że Rosja przygotuje się na wielomiesięczne działania wojenne przeciwko Ukrainie. Jak wynika z rozmów przechwyconych przez Agencję Wywiadu, rosyjscy żołnierze są świadomi, że pozostaną na froncie do końca roku - powiedział.

Omawia to przez telefon Rosjanka i jej partner biorący udział w agresji Rosji w Ukrainie. "Jeśli do grudnia posiedzisz..." - mówi w trakcie rozmowy kobieta.

"Udział w wojnie jest akceptowalny, jeśli przynosić będzie osobiste zyski"

Jak wynika z materiału, do którego dotarł polski wywiad, kobieta jest zmęczona trwającą wojną przeciwko Ukrainie, jednak jej największym zmartwieniem jest to, ile pieniędzy jej partner zarobi służąc na froncie - zwrócił uwagę Żaryn.

"Przechwycona rozmowa dotyczy w znacznej mierze tego, jak armia przeliczać będzie udział w działaniach zbrojnych przeciwko Ukrainie na lata służby"

- wskazał.

"Rok liczy się za trzy lata?" - zastanawiają się rozmówcy, a kobieta tłumaczy, że ma to znaczenie dla pieniędzy, które mają otrzymać służący na froncie żołnierze.

"Rozmowa dowodzi, że rosyjscy żołnierze jadąc na wojnę przeciwko Ukrainie byli zachęcani zyskami. Przebieg rozmowy sugeruje, że obie rozmawiające ze sobą osoby akceptują to, co rosyjscy żołnierze robią w tym kraju"

- podał Żaryn.

W ocenie Żaryna ta rozmowa, to kolejny sygnał pokazujący, że rosyjskie społeczeństwo popiera lub choćby toleruje zbrodnicze działania rosyjskiej armii przeciwko Ukrainie.

"Udział w wojnie jest akceptowalny, jeśli przynosić będzie osobiste zyski"

- zauważył rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych.

"Sankcje nałożone na Rosję działają"

Z przejętej przez AW treści rozmowy wynika, że aktualna sytuacja w armii jest coraz gorsza. Rosjanka przyznaje, że "przez ten czas, kiedy tam pracujesz, to na lepsze nic się nie zmieniło". Z jej słów wynika, że - wbrew propagandowym relacjom - jeszcze trudniej żyje się społeczeństwu rosyjskiemu, które coraz mocniej odczuwa skutki rosyjskiej agresji.

Kobieta opowiada, że lokalny system opieki medycznej jest w zapaści, a służba zdrowia w Rosji praktycznie nie funkcjonuje. "Nawet bandaży nie ma", "medycyna w takim mieście jak nasze, to dno medycyny" - mówi i przyznaje, że Rosjanie na leczenie wyjeżdżają za granicę.

"Treść rozmowy dowodzi, że wbrew temu, co mówi rosyjska propaganda, sankcje nałożone na Rosję po ataku na Ukrainę działają i zaczynają osłabiać państwo rosyjskie. Celem sankcji jest uniemożliwienie dalszego finansowania przez Kreml działań wojennych przeciwko Ukrainie i ewentualnie innym krajom"

- podkreślił Żaryn.

"Jak widać społeczeństwo rosyjskie zaczyna odczuwać braki związane z podstawowymi usługami publicznymi"

- podkreślił w rozmowie z PAP.

Rozmowa przechwycona przez Agencję Wywiadu dowodzi, że sytuacja jest już odczuwalna przez Rosjan. Coraz częściej interesują się oni wyprowadzaniem pieniędzy z rosyjskiego systemu bankowego - wynika z zdobytego materiału.

"W nagraniu Rosjanka informuje swojego rozmówcę, że coraz więcej osób zakłada konta w Armenii z obawy przed działaniami władz Rosji i konfiskatą mienia"

- powiedział Żaryn PAP. 


 

POLECANE
Coraz więcej pytań o Lewandowskiego. Pojawiły się nowe informacje Wiadomości
Coraz więcej pytań o Lewandowskiego. Pojawiły się nowe informacje

Przyszłość Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie od miesięcy wywołuje liczne spekulacje. Każdego dnia pojawiają się nowe doniesienia . Mimo tego jedno wydaje się jasne: Polak nadal widzi siebie w Barcelonie i jest gotowy zrobić wiele, aby pozostać w klubie.

Niemiecki rząd potwierdza: Zełenski przyjedzie do Berlina z ostatniej chwili
Niemiecki rząd potwierdza: Zełenski przyjedzie do Berlina

Kanclerz Friedrich Merz podejmie w poniedziałek w Berlinie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, a tematem rozmów będzie aktualny stan negocjacji pokojowych dotyczących Ukrainy - poinformował w piątek rzecznik niemieckiego rządu Stefan Kornelius.

Zepchnął studenta pod pociąg. Sąd ogłosił wyrok w głośnej sprawie z Sopotu Wiadomości
Zepchnął studenta pod pociąg. Sąd ogłosił wyrok w głośnej sprawie z Sopotu

Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał 21-letniego Maksymiliana S. na 20 lat i trzy miesiące pozbawienia wolności za zabójstwo 23-letniego studenta Uniwersytetu Gdańskiego Jakuba Siemiątkowskiego w Sopocie i posiadanie narkotyków. Mężczyzna zepchnął pokrzywdzonego pod pociąg w sierpniu 2024 r.

Aleksandra Fedorska: Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA z ostatniej chwili
Aleksandra Fedorska: Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA

„Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA!!!!” - skomentowała ekspert ds. Niemiec odnosząc się do opublikowanego artykułu w Welt.de. cytującego Angelę Merkel, byłą kanclerz Niemiec.

Nie żyje znana brytyjska pisarka Wiadomości
Nie żyje znana brytyjska pisarka

Sophie Kinsella nie żyje. Brytyjska pisarka, która zdobyła międzynarodową sławę dzięki serii książek o zakupoholiczce, odeszła po długich zmaganiach z glejakiem wielopostaciowym. O jej śmierci poinformowała rodzina.

Prawnik: Żadnej zmiany nazwy CPK nie będzie z ostatniej chwili
Prawnik: Żadnej zmiany nazwy CPK nie będzie

Michał Czarnik, radca prawny i prezes Stowarzyszenia TAKdlaCPK opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym dowodzi, że nie jest możliwa zmiana nazwy „CPK” na „Port Polska”.

Rosyjski polityk grozi: „Polska może zniknąć z powierzchni ziemi” gorące
Rosyjski polityk grozi: „Polska może zniknąć z powierzchni ziemi”

„Jeśli zagrożą Kaliningradowi lub innym rosyjskim miastom, sama Polska może zniknąć" - powiedział portalowi NEWS.ru członek Komisji Obrony Dumy Państwowej Andriej Koleśnik, cytowany przez portal polsatnews.pl.

IMGW wydał nowy komunikat. Prognoza pogody na najbliższe dni Wiadomości
IMGW wydał nowy komunikat. Prognoza pogody na najbliższe dni

Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Europa Północna oraz krańce wschodnie kontynentu będą w zasięgu wieloośrodkowych niżów z głównymi ośrodkami nad Atlantykiem i zachodnią Rosją. Pozostały obszar Europy, w tym południowa część Polski będzie w obszarze podwyższonego ciśnienia związanym z wyżem znad Węgier. Pozostały obszar Polski będzie w zasięgu płytkiego niżu znad Skandynawii. Pozostaniemy w ciepłym powietrzu polarnym morskim, tylko nad północny wschód kraju przejściowo napłynie chłodniejsze powietrze pochodzenia arktycznego.

Pomysł KE na nielegalnych migrantów: Zalegalizować ich pobyt wideo
Pomysł KE na nielegalnych migrantów: Zalegalizować ich pobyt

„Musimy otworzyć więcej bezpiecznych, legalnych dróg do Europy. Musimy stworzyć więcej mostów między naszymi kontynentami” - oświadczyła Ursula von der Leyen na konferencji Globalnego Sojuszu na rzecz Zwalczania Przemytu Migrantów.

Krakowskie sądy mają kłopot ze sprawą byłej pary prawników Wiadomości
Krakowskie sądy mają kłopot ze sprawą byłej pary prawników

W krakowskich sądach narasta problem związany ze sprawami sędzi Alicji G. i jej byłego męża, adwokata Grzegorza T. Jak ustalił portal DoRzeczy.pl, kolejna - już piętnasta - sędzia wyłączyła się z orzekania. Sporem byłych małżonków interesują się też instytucje państwowe, w tym Rzecznik Praw Dziecka.

REKLAMA

„Udział w wojnie akceptowalny, jeśli…” Polski wywiad przechwycił rozmowę rosyjskiego żołnierza [AUDIO]

Agencja Wywiadu przechwyciła kolejne rozmowy żołnierzy, uczestniczących w agresji Rosji na Ukrainę, z których wynika, że mają oni świadomość przeciągających się działań – powiedział PAP rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
/ / Wojska rosyjskie na Ukrainie / screen YouTube / Infinity News

Z rozmowy wynika, że nie przeszkadza to im, jeśli mają z tego zyski - zaznaczył rzecznik informując w piątek o nowym nagraniu.

"Rosja prowadzi swoją zbrodniczą wojnę przeciwko Ukrainie. Żołnierze są mamieni wizją wysokich zarobków i możliwością zyskania dodatkowych korzyści. To działanie typowe dla Rosji, w której – jak widać - barbarzyńskie zachowanie i zbrodnie wojenne są akceptowalne, jeśli przynoszą korzyść"

- ocenił w rozmowie z PAP Żaryn.

Z rozmowy wynika, że Rosja przygotuje się na wielomiesięczne działania wojenne przeciwko Ukrainie. Jak wynika z rozmów przechwyconych przez Agencję Wywiadu, rosyjscy żołnierze są świadomi, że pozostaną na froncie do końca roku - powiedział.

Omawia to przez telefon Rosjanka i jej partner biorący udział w agresji Rosji w Ukrainie. "Jeśli do grudnia posiedzisz..." - mówi w trakcie rozmowy kobieta.

"Udział w wojnie jest akceptowalny, jeśli przynosić będzie osobiste zyski"

Jak wynika z materiału, do którego dotarł polski wywiad, kobieta jest zmęczona trwającą wojną przeciwko Ukrainie, jednak jej największym zmartwieniem jest to, ile pieniędzy jej partner zarobi służąc na froncie - zwrócił uwagę Żaryn.

"Przechwycona rozmowa dotyczy w znacznej mierze tego, jak armia przeliczać będzie udział w działaniach zbrojnych przeciwko Ukrainie na lata służby"

- wskazał.

"Rok liczy się za trzy lata?" - zastanawiają się rozmówcy, a kobieta tłumaczy, że ma to znaczenie dla pieniędzy, które mają otrzymać służący na froncie żołnierze.

"Rozmowa dowodzi, że rosyjscy żołnierze jadąc na wojnę przeciwko Ukrainie byli zachęcani zyskami. Przebieg rozmowy sugeruje, że obie rozmawiające ze sobą osoby akceptują to, co rosyjscy żołnierze robią w tym kraju"

- podał Żaryn.

W ocenie Żaryna ta rozmowa, to kolejny sygnał pokazujący, że rosyjskie społeczeństwo popiera lub choćby toleruje zbrodnicze działania rosyjskiej armii przeciwko Ukrainie.

"Udział w wojnie jest akceptowalny, jeśli przynosić będzie osobiste zyski"

- zauważył rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych.

"Sankcje nałożone na Rosję działają"

Z przejętej przez AW treści rozmowy wynika, że aktualna sytuacja w armii jest coraz gorsza. Rosjanka przyznaje, że "przez ten czas, kiedy tam pracujesz, to na lepsze nic się nie zmieniło". Z jej słów wynika, że - wbrew propagandowym relacjom - jeszcze trudniej żyje się społeczeństwu rosyjskiemu, które coraz mocniej odczuwa skutki rosyjskiej agresji.

Kobieta opowiada, że lokalny system opieki medycznej jest w zapaści, a służba zdrowia w Rosji praktycznie nie funkcjonuje. "Nawet bandaży nie ma", "medycyna w takim mieście jak nasze, to dno medycyny" - mówi i przyznaje, że Rosjanie na leczenie wyjeżdżają za granicę.

"Treść rozmowy dowodzi, że wbrew temu, co mówi rosyjska propaganda, sankcje nałożone na Rosję po ataku na Ukrainę działają i zaczynają osłabiać państwo rosyjskie. Celem sankcji jest uniemożliwienie dalszego finansowania przez Kreml działań wojennych przeciwko Ukrainie i ewentualnie innym krajom"

- podkreślił Żaryn.

"Jak widać społeczeństwo rosyjskie zaczyna odczuwać braki związane z podstawowymi usługami publicznymi"

- podkreślił w rozmowie z PAP.

Rozmowa przechwycona przez Agencję Wywiadu dowodzi, że sytuacja jest już odczuwalna przez Rosjan. Coraz częściej interesują się oni wyprowadzaniem pieniędzy z rosyjskiego systemu bankowego - wynika z zdobytego materiału.

"W nagraniu Rosjanka informuje swojego rozmówcę, że coraz więcej osób zakłada konta w Armenii z obawy przed działaniami władz Rosji i konfiskatą mienia"

- powiedział Żaryn PAP. 



 

Polecane