"Der Spiegel": Dlaczego rok po wyborach w Niemczech nikt nie tęskni za Angelą Merkel?

Gdy Angela Merkel żegnała się z urzędem kanclerskim, dwie trzecie Niemców było z niej zadowolonych. Polityk Lewicy Dietmar Bartsch napisał na Twitterze: "Szybko zatęsknimy za Angelą Merkel w polityce". Dlaczego więc rok po wyborach właściwie nikt nie tęskni za Merkel? - zastanawia się na łamach tygodnika "Der Spiegel" Susanne Beyer.
Angela Merkel
Angela Merkel / fot. Flickr / EPP / CC BY 2.0

Obecny kryzys światowy, wywołany atakiem Rosji na Ukrainę, jest postrzegany przez jednego z kluczowych graczy, prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, jako bezpośredni efekt działań rządu Merkel. Jej "polityka ustępstw wobec Rosji przez 14 lat" sprzyjała wojnie - zasugerował w wystąpieniu w kwietniu.

"Bilans epoki Merkel jest zaskakująco otrzeźwiający"

Nawet ci, którzy nie chcą wysuwać tak mocnych oskarżeń wobec Merkel, "z trudem unikają ubolewania nad konsekwencjami, jakie dla Niemiec ma energetyczna zależność od Rosji. A została ona rozszerzona w czasie kanclerstwa Merkel" - pisze Beyer.

Nie inaczej jest w przypadku obecnego niemieckiego sporu o wycofanie się z energii jądrowej - zwraca uwagę dziennikarka "Spiegla".

"Jest to bezpośrednio związane z decyzjami podjętymi za czasów Merkel. Jej rząd postanowił wycofać się z energii jądrowej, nie zapewniając później wystarczająco niezawodnych alternatyw".

Autorka wskazuje także, że "do ogólnej niepewności przyczynia się fakt, że teraz, gdy w Europie znów panuje wojna, Niemcy są przygotowane do obrony tylko w ograniczonym zakresie: za czasów Merkel zawieszono pobór wojskowy, nie osiągnięto dwuprocentowego celu NATO, a rząd Scholza odziedziczył Bundeswehrę w opłakanym stanie".

Rok po wyborach "bilans epoki Merkel jest zaskakująco otrzeźwiający: potrafiła mniej więcej dobrze reagować na to, co przychodziło z zewnątrz. Wiele z tego, czego sama chciała i promowała, stało się ciężkim brzemieniem dla powierzonego jej kraju" - czytamy w tekście.

"Jak dotąd z trudem przyznawała się do błędu"

Ale "historyczny werdykt w sprawie Angeli Merkel nie został jeszcze ogłoszony. Takie rzeczy wymagają czasu i zawsze mogą się zmienić" - podkreśla Beyer. Jednak fakt, że była kanclerz "w swoich publicznych wypowiedziach jak dotąd z trudem przyznawała się do błędu w swojej polityce wobec Rosji, wpłynie na jej wizerunek i wzbudzi wątpliwości, czy rzeczywiście jest tak pragmatyczna i skromna, jak często o niej mówiono".

Kiedy w ubiegły wtorek wygłosiła przemówienie na imprezie założycielskiej Fundacji Kanclerza Niemiec Helmuta Kohla Merkel znów "nie powiedziała nic o własnej polityce wobec Rosji".

Mówiła wówczas m.in., że jeśli polityka Kohla miałaby być stosowana do dzisiaj, to "należałoby zawsze myśleć także o tym, co obecnie jest tak nie do pomyślenia, po prostu nie do wyobrażenia - a mianowicie, że można na nowo rozwijać coś w rodzaju relacji z Rosją".

"Wypowiedzi o dniu dzisiejszym nigdy nie będą ważne, jeśli nie będziemy otwarcie, krytycznie i samokrytycznie rozmawiać o dniu wczorajszym. Jeśli chodzi o jej własne dziedzictwo, Merkel będzie musiała wypełnić tę lukę. Tego właśnie brakuje obecnie, gdy myśli się o Merkel" - konkluduje autorka tekstu.

Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)


 

POLECANE
„Cała Polska go przejrzała”. Kibice Lecha Poznań z jasnym przekazem Wiadomości
„Cała Polska go przejrzała”. Kibice Lecha Poznań z jasnym przekazem

W sobotę, 3 maja, Lech Poznań rozbił Puszczę Niepołomice aż 8:1. Mecz odbył się w ramach 31. kolejki Ekstraklasy. Już od początku było jasne, kto tu rządzi. Ale głośno było nie tylko o wyniku - kibice Lecha wywiesili bowiem mocny transparent dotyczący kandydata na prezydenta z ramienia KO Rafała Trzaskowskiego.

Sam na siebie podpisał wyrok. Szczerba szybko skasował udostępniony film, ale w internecie nic nie ginie z ostatniej chwili
"Sam na siebie podpisał wyrok". Szczerba szybko skasował udostępniony film, ale w internecie nic nie ginie

Seria kontrowersyjnych spotów Fundacji „Twój Głos Jest Ważny” wywołała burzę. Padają zarzuty o manipulację i finansowanie z państwowych spółek. Tymczasem nagranie fundacji udostępnił europoseł KO Michał Szczerba.

Nie mogę w to uwierzyć. Emocjonujący finał w „The Voice Kids” Wiadomości
"Nie mogę w to uwierzyć". Emocjonujący finał w „The Voice Kids”

Za nami wielki finał 8. sezonu „The Voice Kids” - programu, który od lat odkrywa młode wokalne talenty w Polsce. W ostatnim odcinku dziewięcioro uczestników dało z siebie wszystko, by zdobyć prestiżową statuetkę, kontrakt płytowy oraz nagrodę pieniężną w wysokości 50 tysięcy złotych.

To wygląda na złamanie przepisów. Baner Rafała Trzaskowskiego na terenie lubelskiego ratusza z ostatniej chwili
"To wygląda na złamanie przepisów". Baner Rafała Trzaskowskiego na terenie lubelskiego ratusza

Baner wyborczy Trzaskowskiego na parkingu ratusza w Lublinie. Popularny bloger sugeruje złamanie przepisów Kodeksu wyborczego.

Śmierć nastolatka w pożarze. Do aresztu trafiło 14 dzieci Wiadomości
Śmierć nastolatka w pożarze. Do aresztu trafiło 14 dzieci

Grupa 11 chłopców i trzech dziewczynek została aresztowana pod zarzutem zabójstwa po śmierci 14-latka w pożarze budynku w parku przemysłowym w Gateshead w północno-wschodniej Anglii – podała w niedzielę stacja Sky News.

Skandal w Niemczech. Polska telewizja nie wpuszczona na obchody rocznicy wyzwolenia obozu Ravensbruck z ostatniej chwili
Skandal w Niemczech. Polska telewizja nie wpuszczona na obchody rocznicy wyzwolenia obozu Ravensbruck

- Ekipa Telewizji Republika nie została wpuszczona na obchody wyzwolenia w byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego w Ravensbruck. To bardzo niepokojące wieści - przekazał dziennikarz Telewizji Republika Adrian Stankowski.

Onet kłamie ws. Karola Nawrockiego? To fake news gorące
Onet kłamie ws. Karola Nawrockiego? "To fake news"

Obywatelski kandydat na prezydenta Karol Nawrocki w czwartek udał się z wizytą do Waszyngtonu. Podczas uroczystości z okazji Narodowego Dnia Modlitwy w Białym Domu spotkał się m.in. z prezydentem USA Donaldem Trumpem i sekretarzem stanu USA Marco Rubio.

Szwecja zaostrza politykę migracyjną. ‘Musimy przejąć kontrolę’” Wiadomości
Szwecja zaostrza politykę migracyjną. ‘Musimy przejąć kontrolę’”

Kwestia migracji jest jednym z głównych tematów debaty publicznej w Europie. Premier Szwecji Ulf Kristersson zabrał głos w sprawie potrzeby zaostrzenia zasad dotyczących pobytu osób, które otrzymały negatywną decyzję azylową. Jak podkreślił, takie osoby nie powinny mieć prawa do dalszego przebywania na terenie Unii Europejskiej.

Trwają wybory prezydenckie w Rumunii. Podano frekwencję na godz. 18 z ostatniej chwili
Trwają wybory prezydenckie w Rumunii. Podano frekwencję na godz. 18

W niedzielę w Rumunii odbywają się powtórzone wybory prezydenckie. Są najnowsze dane przekazane przez rumuński urząd wyborczy – ponad 43 proc. uprawnionych do głosowania oddało swój głos.

Rosja użyje broni jądrowej? Niepokojące słowa Władimira Putina Wiadomości
Rosja użyje broni jądrowej? Niepokojące słowa Władimira Putina

Według medialnych doniesień prezydent Rosji Władimir Putin "wyraził nadzieję", że nie zaistnieje potrzeba użycia broni jądrowej przeciwko Ukrainie. We fragmencie wywiadu opublikowanym na Telegramie, Putin stwierdził, że Rosja ma siłę oraz środki, aby doprowadzić wojnę przeciwko Ukrainie do "logicznego zakończenia".

REKLAMA

"Der Spiegel": Dlaczego rok po wyborach w Niemczech nikt nie tęskni za Angelą Merkel?

Gdy Angela Merkel żegnała się z urzędem kanclerskim, dwie trzecie Niemców było z niej zadowolonych. Polityk Lewicy Dietmar Bartsch napisał na Twitterze: "Szybko zatęsknimy za Angelą Merkel w polityce". Dlaczego więc rok po wyborach właściwie nikt nie tęskni za Merkel? - zastanawia się na łamach tygodnika "Der Spiegel" Susanne Beyer.
Angela Merkel
Angela Merkel / fot. Flickr / EPP / CC BY 2.0

Obecny kryzys światowy, wywołany atakiem Rosji na Ukrainę, jest postrzegany przez jednego z kluczowych graczy, prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, jako bezpośredni efekt działań rządu Merkel. Jej "polityka ustępstw wobec Rosji przez 14 lat" sprzyjała wojnie - zasugerował w wystąpieniu w kwietniu.

"Bilans epoki Merkel jest zaskakująco otrzeźwiający"

Nawet ci, którzy nie chcą wysuwać tak mocnych oskarżeń wobec Merkel, "z trudem unikają ubolewania nad konsekwencjami, jakie dla Niemiec ma energetyczna zależność od Rosji. A została ona rozszerzona w czasie kanclerstwa Merkel" - pisze Beyer.

Nie inaczej jest w przypadku obecnego niemieckiego sporu o wycofanie się z energii jądrowej - zwraca uwagę dziennikarka "Spiegla".

"Jest to bezpośrednio związane z decyzjami podjętymi za czasów Merkel. Jej rząd postanowił wycofać się z energii jądrowej, nie zapewniając później wystarczająco niezawodnych alternatyw".

Autorka wskazuje także, że "do ogólnej niepewności przyczynia się fakt, że teraz, gdy w Europie znów panuje wojna, Niemcy są przygotowane do obrony tylko w ograniczonym zakresie: za czasów Merkel zawieszono pobór wojskowy, nie osiągnięto dwuprocentowego celu NATO, a rząd Scholza odziedziczył Bundeswehrę w opłakanym stanie".

Rok po wyborach "bilans epoki Merkel jest zaskakująco otrzeźwiający: potrafiła mniej więcej dobrze reagować na to, co przychodziło z zewnątrz. Wiele z tego, czego sama chciała i promowała, stało się ciężkim brzemieniem dla powierzonego jej kraju" - czytamy w tekście.

"Jak dotąd z trudem przyznawała się do błędu"

Ale "historyczny werdykt w sprawie Angeli Merkel nie został jeszcze ogłoszony. Takie rzeczy wymagają czasu i zawsze mogą się zmienić" - podkreśla Beyer. Jednak fakt, że była kanclerz "w swoich publicznych wypowiedziach jak dotąd z trudem przyznawała się do błędu w swojej polityce wobec Rosji, wpłynie na jej wizerunek i wzbudzi wątpliwości, czy rzeczywiście jest tak pragmatyczna i skromna, jak często o niej mówiono".

Kiedy w ubiegły wtorek wygłosiła przemówienie na imprezie założycielskiej Fundacji Kanclerza Niemiec Helmuta Kohla Merkel znów "nie powiedziała nic o własnej polityce wobec Rosji".

Mówiła wówczas m.in., że jeśli polityka Kohla miałaby być stosowana do dzisiaj, to "należałoby zawsze myśleć także o tym, co obecnie jest tak nie do pomyślenia, po prostu nie do wyobrażenia - a mianowicie, że można na nowo rozwijać coś w rodzaju relacji z Rosją".

"Wypowiedzi o dniu dzisiejszym nigdy nie będą ważne, jeśli nie będziemy otwarcie, krytycznie i samokrytycznie rozmawiać o dniu wczorajszym. Jeśli chodzi o jej własne dziedzictwo, Merkel będzie musiała wypełnić tę lukę. Tego właśnie brakuje obecnie, gdy myśli się o Merkel" - konkluduje autorka tekstu.

Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe