[Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Chwalę arcybiskupa Jędraszewskiego

To mi się zdarza niezbyt często, ale tym razem nie tylko nie mam innego wyjścia, ale i naprawdę się z tego cieszę. Decyzja arcybiskupa Marka Jędraszewskiego, by wypłacić – w ramach ugody przedsądowej – odszkodowanie kobiecie skrzywdzonej przez biskupa Jana Szkodonia, to decyzja nie tylko racjonalna, ale i wyznaczająca nowe – w polskim Kościele – standardy.
Abp Marek Jędraszewski [Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Chwalę arcybiskupa Jędraszewskiego
Abp Marek Jędraszewski / Screen YT Kalwaria Zebrzydowska

Zacznijmy od krótkiego przypomnienia tej sprawy. Ponad trzy lata temu polskie media opisały sprawę kobiety, która – jeszcze jako dziewczynka – miała regularnie odwiedzać, także późnym wieczorem, mieszkanie biskupa Jana Szkodonia. I właśnie w czasie tych wizyt miało dochodzić do nadużyć seksualnych. Wiele lat później kobieta zgłosiła sprawę do prokuratury, a ta z powodu przedawnienia sprawę umorzyła. Watykan po własnym śledztwie zaś oznajmił, że winy nie udało się dowieść (to odmienna decyzja od uznania niewinności), ale nałożył na biskupa inne kary za nieodpowiednie zachowanie. Teraz zaś archidiecezja krakowska zdecydowała się wypłacić kilkusettysięczne – jak wynika ze śledztwa Onetu – odszkodowanie w ramach ugody przedsądowej.

Co wynika z tej decyzji? Odpowiedź jest dość prosta. Otóż prawnicy archidiecezji po zapoznaniu się z materiałem dowodowym uznali, że jest on na tyle kompromitujący dla biskupa i archidiecezji, że lepiej będzie nie ujawniać go w procesie cywilnym, który i tak zostałby prawdopodobnie przegrany. Lepiej więc dogadać się, wypłacić odszkodowanie i zobowiązać drugą stronę do milczenia. Do tej czysto racjonalnej i nie ma co ukrywać pragmatycznej decyzji mieli oni przekonać arcybiskupa Marka Jędraszewskiego.  

Jednym słowem decyzja wynikała nie tyle z głębokiego przemyślenia Ewangelii, ile z czystego rachunku zysków i strat. Czy zatem jest za co chwalić arcybiskupa? Moim zdaniem tak, bo, po pierwsze, ta decyzja oznacza odwagę przyznania, że nie wszystko było z tą sprawą w porządku, że powtarzana przez część mediów opowieść o niewinności biskupa (której Watykan nie orzekł) jest nieprawdziwa i że były jednak powody, by odszkodowanie wypłacić. Po drugie, to radykalne zerwanie z linią polskiego Episkopatu, który od dawna przekonuje, że odszkodowań w postępowaniach przedsądowych wypłacać nie będzie, a od decyzji sądów odwołuje się – i to nawet w sprawach oczywistych – aż do końca. Arcybiskup Marek Jędraszewski decydując się na wypłatę odszkodowania – w sprawie bardzo niewygodnej dla Kościoła – pokazał, że można z tą linią zerwać. I wreszcie po trzecie – co być może najważniejsze – decyzja ta daje nadzieję innym skrzywdzonym na to, że linia Kościoła w Polsce może się zmienić i że ich krzywda zostanie zadośćuczyniona.

To wszystko sprawia, że trudno mi arcybiskupa nie docenić i nie podziękować mu. Tym razem – a wielokrotnie wcześniej krytykowałem arcybiskupa Jędraszewskiego – trzeba powiedzieć, że z metropolii krakowskiej poszedł dobry sygnał. 


 

POLECANE
Bezradna antytrumpowska histeria. A jaki pomysł ma Europa? tylko u nas
Bezradna antytrumpowska histeria. A jaki pomysł ma Europa?

Histeria antytrumpowska wylała się już z piątku na sobotę. Media i politycy rozpoczęli krytykowanie Trumpa za spotkanie z Putinem. Europa daje w ten sposób kolejny dowód swojej naiwności i bezradności.

Rosja sprzeciwiła się wysłaniu wojsk NATO na Ukrainę z ostatniej chwili
Rosja sprzeciwiła się wysłaniu wojsk NATO na Ukrainę

Rosja sprzeciwia się rozmieszczeniu wojsk NATO na Ukrainie – podało w poniedziałek rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych, cytowane przez agencję Reutera.

Donald Trump ośmieszył europejskich liderów gorące
Donald Trump ośmieszył "europejskich liderów"

Zakończyła się rozmowa Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim. Na swoją kolej czekali "europejscy liderzy", którzy przylecieli z Zełenskim.

Europejscy liderzy spotkali się z Donaldem Trumpem z ostatniej chwili
Europejscy liderzy spotkali się z Donaldem Trumpem

Władimir Putin zgodził się na gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy – poinformował prezydent USA Donald Trump na początku spotkania z europejskimi przywódcami i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Trump zapowiedział również dyskusję o wymianie terytoriów.

Paweł Jabłoński: Część niemieckich polityków i przemysłowców ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją tylko u nas
Paweł Jabłoński: Część niemieckich polityków i przemysłowców ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją

- Część niemieckich polityków ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją – mówi w rozmowie z Mateuszem Kosińskim Paweł Jabłoński, poseł PiS.

Zełenski wyciągnął list. To nie dla Ciebie z ostatniej chwili
Zełenski wyciągnął list. "To nie dla Ciebie"

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wręczył w poniedziałek prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi list od swojej żony, Ołeny Zełenskiej. Poprosił amerykańskiego przywódcę o przekazanie go swojej małżonce, Melanii.

Niemieckie media: Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców? gorące
Niemieckie media: "Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców?"

''Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców za cios w niemiecko-polską przyjaźń?'' – pyta specjalizująca się w sprawach polsko-niemieckich niemiecka publicystka Gabriele Lesser na łamach ''Die Tageszeitung''. Pytanie odnosi się oczywiście do szeregu skandali, które wywołał nowy szef Instytutu Pileckiego Krzysztof Ruchniewicz, i ich konsekwencji.

Trump: Będziemy omawiać z Zełenskim ochronę podobną do artykułu 5 z ostatniej chwili
Trump: Będziemy omawiać z Zełenskim ochronę podobną do artykułu 5

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył do Białego Domu na spotkanie z przywódcą USA Donaldem Trumpem. – Będziemy omawiać ochronę podobną do artykułu 5, damy Ukrainie dobrą ochronę – przekazał Donald Trump.

PKO BP wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKO BP wydał pilny komunikat

Oszuści wysyłają fałszywe e-maile ze złośliwym oprogramowaniem. Nie klikaj w linki ani załączniki – ostrzega PKO Bank Polski.

Zełenski przybył do Białego Domu. Wyjaśniło się, czy założył garnitur z ostatniej chwili
Zełenski przybył do Białego Domu. Wyjaśniło się, czy założył garnitur

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył do Białego Domu w czarnej marynarce bez krawata. Przywitał go prezydent USA Donald Trump. Wcześniej media zastanawiały się, czy ukraiński polityk będzie miał na sobie oficjalny strój.

REKLAMA

[Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Chwalę arcybiskupa Jędraszewskiego

To mi się zdarza niezbyt często, ale tym razem nie tylko nie mam innego wyjścia, ale i naprawdę się z tego cieszę. Decyzja arcybiskupa Marka Jędraszewskiego, by wypłacić – w ramach ugody przedsądowej – odszkodowanie kobiecie skrzywdzonej przez biskupa Jana Szkodonia, to decyzja nie tylko racjonalna, ale i wyznaczająca nowe – w polskim Kościele – standardy.
Abp Marek Jędraszewski [Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Chwalę arcybiskupa Jędraszewskiego
Abp Marek Jędraszewski / Screen YT Kalwaria Zebrzydowska

Zacznijmy od krótkiego przypomnienia tej sprawy. Ponad trzy lata temu polskie media opisały sprawę kobiety, która – jeszcze jako dziewczynka – miała regularnie odwiedzać, także późnym wieczorem, mieszkanie biskupa Jana Szkodonia. I właśnie w czasie tych wizyt miało dochodzić do nadużyć seksualnych. Wiele lat później kobieta zgłosiła sprawę do prokuratury, a ta z powodu przedawnienia sprawę umorzyła. Watykan po własnym śledztwie zaś oznajmił, że winy nie udało się dowieść (to odmienna decyzja od uznania niewinności), ale nałożył na biskupa inne kary za nieodpowiednie zachowanie. Teraz zaś archidiecezja krakowska zdecydowała się wypłacić kilkusettysięczne – jak wynika ze śledztwa Onetu – odszkodowanie w ramach ugody przedsądowej.

Co wynika z tej decyzji? Odpowiedź jest dość prosta. Otóż prawnicy archidiecezji po zapoznaniu się z materiałem dowodowym uznali, że jest on na tyle kompromitujący dla biskupa i archidiecezji, że lepiej będzie nie ujawniać go w procesie cywilnym, który i tak zostałby prawdopodobnie przegrany. Lepiej więc dogadać się, wypłacić odszkodowanie i zobowiązać drugą stronę do milczenia. Do tej czysto racjonalnej i nie ma co ukrywać pragmatycznej decyzji mieli oni przekonać arcybiskupa Marka Jędraszewskiego.  

Jednym słowem decyzja wynikała nie tyle z głębokiego przemyślenia Ewangelii, ile z czystego rachunku zysków i strat. Czy zatem jest za co chwalić arcybiskupa? Moim zdaniem tak, bo, po pierwsze, ta decyzja oznacza odwagę przyznania, że nie wszystko było z tą sprawą w porządku, że powtarzana przez część mediów opowieść o niewinności biskupa (której Watykan nie orzekł) jest nieprawdziwa i że były jednak powody, by odszkodowanie wypłacić. Po drugie, to radykalne zerwanie z linią polskiego Episkopatu, który od dawna przekonuje, że odszkodowań w postępowaniach przedsądowych wypłacać nie będzie, a od decyzji sądów odwołuje się – i to nawet w sprawach oczywistych – aż do końca. Arcybiskup Marek Jędraszewski decydując się na wypłatę odszkodowania – w sprawie bardzo niewygodnej dla Kościoła – pokazał, że można z tą linią zerwać. I wreszcie po trzecie – co być może najważniejsze – decyzja ta daje nadzieję innym skrzywdzonym na to, że linia Kościoła w Polsce może się zmienić i że ich krzywda zostanie zadośćuczyniona.

To wszystko sprawia, że trudno mi arcybiskupa nie docenić i nie podziękować mu. Tym razem – a wielokrotnie wcześniej krytykowałem arcybiskupa Jędraszewskiego – trzeba powiedzieć, że z metropolii krakowskiej poszedł dobry sygnał. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe