Kolega Iwony Wieczorek przerywa milczenie

Co jakiś czas pojawiają się kolejne informacje w sprawie, którą żyła cała Polska. Chodzi o zaginięcie Iwony Wieczorek. Jak podał ostatnio Onet dom Pawła, jednego z mężczyzn, który był na imprezie z Iwoną Wieczorek w dniu, gdy kobieta zaginęła, został pod koniec września przeszukany przez policję. Teraz mężczyzna zabiera głos w sprawie.
Iwona Wieczorek Kolega Iwony Wieczorek przerywa milczenie
Iwona Wieczorek / Facebook

Paweł był w grupie osób, które poszły razem z Iwoną Wieczorek do Dream Clubu w Sopocie 16 lipca 2010 roku. Miał wówczas 22 lata. Po raz pierwszy od 12 lat mężczyzna postanowił porozmawiać z mediami. 

Jak podaje Onet.pl, pod koniec września policjanci przeszukali dom, w którym mieszka razem z partnerką Joanną i dwuletnim dzieckiem.

CZYTAJ WIĘCEJ: Są nowe informacje ws. Iwony Wieczorek. Policja przeszukała dom Pawła

Kolega Iwony Wieczorek zabiera głos

W wywiadzie udzielonym dziennikowi "Fakt" Paweł nie krył rozgoryczenia prowadzonymi przeciwko niemu działaniami.

- Nieruchomości, w których mieszkałem w 2010 r., 2011 i 2012 r. wszystkie zostały przeszukane. Tak samo jak wszystkie samochody, wszystkie domy rodziców, dziadków, działki, a więc wszystko, co mogło być przeszukane. Przychodzenie do mnie po 12 latach, w sprawie, w której ja pomagałem z dobrego serca tyle, ile mogłem na początku, ponieważ mama Iwony o to sama prosiła, to jest dręczenie mnie – powiedział mężczyzna. 

- Ja byłem setki razy przesłuchiwany w obecności adwokatów i bez, grożono mi bronią, straszono pobiciem na komendzie, zrobiono wszystko, co można było zrobić z każdej strony – powiedział. Mężczyzna stwierdził, że gdyby miał z zaginięciem Iwony coś wspólnego, to po takich działaniach wobec niego jako 21-letni wówczas chłopak już by pękł. – Skoro przez tyle lat, tylu śledczych grama podejrzeń na mnie nie mogło skierować uzasadnionych jakiś, to nie wiem, co jeszcze musi się wydarzyć w Polsce, żeby uznać, że ktoś jest niewinny – przyznał rozgoryczony.

Mężczyzna zabrał również głos ws. marki zaginionej. – Powiem szczerze, że pani Iwona... Co mam pani powiedzieć, ja rozumiem traumę kogoś, tylko niech ktoś zrozumie, że przez tę sytuację ktoś inny ma traumę. I to nie jest jedna osoba, tylko to jest wiele osób. Udzielanie wam wywiadów, że ja jestem śmieszny, ja wszystko rozumiem, może i tak, ale ja się chętnie z panią Iwoną zamienię na te lata. Nie ma dla mnie żadnego problemu, ponieważ ja nic złego nie zrobiłem, a problemów przez lata mam uuuu... i jeszcze trochę – powiedział mężczyzna. 

- Natomiast pani Iwona problem ma taki, że szuka swojej córki i nic więcej. Ja się chętnie z każdym na problemy zamienię - dodał.

 

 


 

POLECANE
Nawet 7 lat za transowanie dzieci tylko u nas
Nawet 7 lat za transowanie dzieci

W styczniu tego roku Trump zakazał transowania dzieci w USA. Niektóre szpitale jednak nadal oferują „zmiany płci” najmłodszym Amerykanom. Departament Sprawiedliwości wszczął więc przeciwko nim śledztwo, które dla wielu lekarzy eksperymentujących na dzieciach może skończyć się więzieniem. Ideologia gender kończy się wreszcie w Ameryce.

Lange vel Gontarczyk pozbawiona odznaczenia. Kwaśniewski zabrał głos z ostatniej chwili
Lange vel Gontarczyk pozbawiona odznaczenia. Kwaśniewski zabrał głos

29 lipca 2025 prezydent Andrzej Duda pozbawił Jolantę Małgorzatę Lange Srebrnego Krzyża Zasługi. – Rozumiem decyzję prezydenta Andrzeja Dudy. Jeżeli doszły do niego informacje, które nie były znane w momencie przyznawania odznaczenia, to ja to rozumiem – stwierdził były prezydent Aleksander Kwaśniewski.

Obława w Małopolsce. Policja wydała komunikat z ostatniej chwili
Obława w Małopolsce. Policja wydała komunikat

Policja z Nowego Targu przeczesuje las koło Frydmana szukając 37-latka, który uciekł z domu po awanturze z rodzicami.

Komunikat dla mieszkańców Łodzi z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Łodzi

Skomplikowaną operację usunięcia ciosa przeszedł z powodzeniem słoń indyjski Taru z Orientarium Zoo Łódź. Na ekstrakcję zęba, uszkodzonego podczas przepychanek z dzielącymi z Taru wybieg starszymi słoniami Aleksandrem, Kyanem i Barnabą, przyjechali do Łodzi światowej klasy specjaliści.

Rosja i Ukraina muszą wynegocjować pokój. Trump podał datę z ostatniej chwili
"Rosja i Ukraina muszą wynegocjować pokój". Trump podał datę

– Prezydent Donald Trump jasno określił, że chce porozumienia pokojowego w Ukrainie do 8 sierpnia, bo w przeciwnym razie Stany Zjednoczone będą gotowe podjąć dodatkowe środki, by zapewnić pokój – oświadczył w czwartek w Radzie Bezpieczeństwa ONZ przedstawiciel USA John Kelley.

Ujawniono przyczynę śmierci Hulka Hogana z ostatniej chwili
Ujawniono przyczynę śmierci Hulka Hogana

W czwartek 24 lipca zmarł legendarny amerykański wrestler Hulk Hogan. 71-latek miał zawał, który nastąpił w wyniku nagłego zablokowania przepływu krwi do mięśnia sercowego, co spowodowało uszkodzenie tkanek – informuje serwis "Page Six".

Żurek zwalnia i zawiesza sędziów. Tusk grozi: To dopiero rozgrzewka z ostatniej chwili
Żurek zwalnia i zawiesza sędziów. Tusk grozi: To dopiero rozgrzewka

Nie wiem, skąd tyle wrzawy wokół działań ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka. Przecież to dopiero rozgrzewka - napisał Donald Tusk na platformie X. Wcześniej nowy szef resortu sprawiedliwości poinformował o zawieszeniu 45 prezesów i wiceprezesów sądów.

Karol Nawrocki ujawnił nazwiska kolejnych współpracowników z ostatniej chwili
Karol Nawrocki ujawnił nazwiska kolejnych współpracowników

Prezydent elekt Karol Nawrocki poinformował w czwartek, że zakończył prace nad strukturą swojej kancelarii. Podał kolejne dwa nazwiska przyszłych współpracowników – będą to: polityk PiS Karol Rabenda oraz Mateusz Kotecki, dotychczas dyrektor Biura Kadr w IPN.

Unikalne zjawisko astronomiczne. Warto się przygotować z ostatniej chwili
Unikalne zjawisko astronomiczne. Warto się przygotować

Pasjonaci zjawisk astronomicznych już przygotowują się na całkowite zaćmienie Księżyca, zwane też krwawym Księżycem. Jeśli ktoś chce je zobaczyć w pełnym wymiarze, warto już planować wycieczkę przynajmniej na południe lub wschód Europy. W Polsce będziemy mieli zaćmienie częściowe Księżyca.

Komunikat dla mieszkańców Wielkopolski z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Wielkopolski

Wielkopolski Oddział Wojewódzki NFZ przekaże placówkom medycznym w regionie ponad 970 mln zł. To dodatkowe pieniądze za świadczenia medyczne i nadwykonania – informuje w czwartek NFZ.

REKLAMA

Kolega Iwony Wieczorek przerywa milczenie

Co jakiś czas pojawiają się kolejne informacje w sprawie, którą żyła cała Polska. Chodzi o zaginięcie Iwony Wieczorek. Jak podał ostatnio Onet dom Pawła, jednego z mężczyzn, który był na imprezie z Iwoną Wieczorek w dniu, gdy kobieta zaginęła, został pod koniec września przeszukany przez policję. Teraz mężczyzna zabiera głos w sprawie.
Iwona Wieczorek Kolega Iwony Wieczorek przerywa milczenie
Iwona Wieczorek / Facebook

Paweł był w grupie osób, które poszły razem z Iwoną Wieczorek do Dream Clubu w Sopocie 16 lipca 2010 roku. Miał wówczas 22 lata. Po raz pierwszy od 12 lat mężczyzna postanowił porozmawiać z mediami. 

Jak podaje Onet.pl, pod koniec września policjanci przeszukali dom, w którym mieszka razem z partnerką Joanną i dwuletnim dzieckiem.

CZYTAJ WIĘCEJ: Są nowe informacje ws. Iwony Wieczorek. Policja przeszukała dom Pawła

Kolega Iwony Wieczorek zabiera głos

W wywiadzie udzielonym dziennikowi "Fakt" Paweł nie krył rozgoryczenia prowadzonymi przeciwko niemu działaniami.

- Nieruchomości, w których mieszkałem w 2010 r., 2011 i 2012 r. wszystkie zostały przeszukane. Tak samo jak wszystkie samochody, wszystkie domy rodziców, dziadków, działki, a więc wszystko, co mogło być przeszukane. Przychodzenie do mnie po 12 latach, w sprawie, w której ja pomagałem z dobrego serca tyle, ile mogłem na początku, ponieważ mama Iwony o to sama prosiła, to jest dręczenie mnie – powiedział mężczyzna. 

- Ja byłem setki razy przesłuchiwany w obecności adwokatów i bez, grożono mi bronią, straszono pobiciem na komendzie, zrobiono wszystko, co można było zrobić z każdej strony – powiedział. Mężczyzna stwierdził, że gdyby miał z zaginięciem Iwony coś wspólnego, to po takich działaniach wobec niego jako 21-letni wówczas chłopak już by pękł. – Skoro przez tyle lat, tylu śledczych grama podejrzeń na mnie nie mogło skierować uzasadnionych jakiś, to nie wiem, co jeszcze musi się wydarzyć w Polsce, żeby uznać, że ktoś jest niewinny – przyznał rozgoryczony.

Mężczyzna zabrał również głos ws. marki zaginionej. – Powiem szczerze, że pani Iwona... Co mam pani powiedzieć, ja rozumiem traumę kogoś, tylko niech ktoś zrozumie, że przez tę sytuację ktoś inny ma traumę. I to nie jest jedna osoba, tylko to jest wiele osób. Udzielanie wam wywiadów, że ja jestem śmieszny, ja wszystko rozumiem, może i tak, ale ja się chętnie z panią Iwoną zamienię na te lata. Nie ma dla mnie żadnego problemu, ponieważ ja nic złego nie zrobiłem, a problemów przez lata mam uuuu... i jeszcze trochę – powiedział mężczyzna. 

- Natomiast pani Iwona problem ma taki, że szuka swojej córki i nic więcej. Ja się chętnie z każdym na problemy zamienię - dodał.

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe