Po co Niemcy chcą wysłać Patrioty do Polski? Żeby „wbrew woli rządu włączyć Polskę do europejskiego systemu obrony powietrznej”

Ambiwalentna postawa Niemiec wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę w dużym stopniu zepsuła status Niemiec jako „moralnego mocarstwa”. W jakimś stopniu Niemcy chcą odzyskać pole, zgłaszając propozycję wysłania do Polski systemów Patriot. Propozycja została złożona po wypadku w Przewodowie, gdzie zabłąkana ukraińska rakieta zabiła dwóch Polaków.
Wyrzutnia Patriot Po co Niemcy chcą wysłać Patrioty do Polski? Żeby „wbrew woli rządu włączyć Polskę do europejskiego systemu obrony powietrznej”
Wyrzutnia Patriot / Wikipedia CC BY-SA 2,0 Mark Holloway

17 listopada niemieckie ministerstwo obrony wystąpiło z propozycją rozmieszczenia w Polsce Patriotów. – Propozycja Państwa jest przez nas wnikliwie badana. (…) Jednocześnie chcielibyśmy prosić i zalecamy rezygnację z ujawnienia informacji – miał odpowiedzieć dyrektor departamentu polityki bezpieczeństwa międzynarodowego Piotr Pacholski.

Jak później ujawniła niemiecka prasa, niemiecka minister obrony dokonała podczas negocjacji „podłego faulu”. Po tragicznym zdarzeniu w Przewodowie rząd niemiecki chciał wesprzeć swojego wschodniego sąsiada, a minister obrony Christine Lambrecht otrzymała zadanie zaoferowania Polsce niemieckich baterii obrony przeciwlotniczej Patriot.

Niemiecka propozycja doprowadziła do ostrego sporu z sojusznikiem z NATO, ponieważ Lambrecht dla własnego PR zerwała poufność negocjacji. (…) To absolutne no-go (niedopuszczalne – przyp. red.)

– pisała Angelika Hallemann na łamach „Bild am Sonntag”.

Polska złożyła propozycję rozmieszczenia Patriotów na Ukrainie. Jednak Niemcy odmówili pod pretekstem niemożności rozmieszczenia w państwie niebędącym członkiem NATO natowskiego sprzętu. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg zaprzeczył takim ograniczeniom, ale Niemcy pozostali nieugięci. W związku z czym ponownie rozpoczęto negocjacje na temat rozmieszczenia systemów w Polsce.

 

Po co Niemcom Patrioty w Polsce?

Dlaczego Berlin upiera się, żeby systemy stacjonowały w Polsce? Ciekawej odpowiedzi udziela portal zajmujący się niemiecką polityką zagraniczną German Foreign Policy.

Dla Berlina oznacza to korzystną możliwość włączenia Polski – nawet pośrednio, przynajmniej na jakiś czas, wbrew woli jej rządu – do niemieckich prób stworzenia jednolitego europejskiego systemu obrony powietrznej. Baterie Patriot, które chce rozmieścić Berlin, są elementami obrony powietrznej NATO. Obecnie są one przydzielone do NATO Response Force (NRF) lub Very High Readiness Joint Task Force (VJTF). W przyszłym roku VJTF będzie podlegać Bundeswehrze. Bundeswehra stacjonuje już dwa dywizjony obrony powietrznej Patriot w sąsiadującej z Polską od południowego zachodu Słowacji. Jak potwierdziła niedawno minister obrony Christine Lambrecht, ich obecność w miejscowości Sliač została przedłużona co najmniej do końca 2023 roku, „być może nawet dłużej”. Oznaczałoby to, że w czasie, gdy pod dowództwem Berlina kształtuje się europejska inicjatywa obrony powietrznej ESSI, Bundeswehra będzie już operować w dwóch krajach na wschodniej flance NATO z własnymi systemami przeciwlotniczymi

– czytamy na łamach portalu w artykule, którego autorzy wyrażają nadzieję, że dzięki umowie z amerykańskim koncernem Raytheon w przyszłości Niemcy mogłyby się stać producentem i dostawcą systemu Patriot nie tylko dla Bundeswehry, ale również dla innych krajów.

[z całością materiału można się zapoznać tutaj]


 

POLECANE
Władze Niemiec nie były informowane o rozmowach USA-Rosja ws. planu pokojowego dla Ukrainy Wiadomości
Władze Niemiec nie były informowane o rozmowach USA-Rosja ws. planu pokojowego dla Ukrainy

Niemcy nie były informowane o rozmowach między USA a Rosją dotyczących 28-punktowego planu pokojowego dla Ukrainy - oświadczył w czwartek minister spraw zagranicznych Johann Wadephul, odnosząc się do doniesień medialnych na temat takiego projektu.

Sąd Najwyższy zablokował uzurpację neo-rzecznika dyscyplinarnego sędziów Wiadomości
Sąd Najwyższy zablokował uzurpację "neo-rzecznika" dyscyplinarnego sędziów

Sąd Najwyższy podczas jednej z rozpraw odmówił udziału sędzi, wyznaczonej na zastępcę rzecznika dyscyplinarnego przy Sądzie Okręgowym w Rybniku. „SN odmówił (...) jednoznacznie stwierdzając, że nie pełni funkcji zastępcy rzecznika dyscyplinarnego. SN wskazał, że dotychczasowy zastępca rzecznika sędzia Jarosław Wodzyński nie został skutecznie odwołany” – czytamy we wpisie „Prawnicy dla Polski”. „Dzisiaj wygrało państwo prawa” – skomentowała sędzia Kamila Borszowska-Moszowska.

AI zamiast sędziów. Jak daleko pójdzie cyfryzacja wymiaru sprawiedliwości? z ostatniej chwili
AI zamiast sędziów. Jak daleko pójdzie cyfryzacja wymiaru sprawiedliwości?

Komisja Europejska przedstawiła dziś pakiet „Sprawiedliwość cyfrowa 2030”, inicjatywę mającą na celu modernizację systemów wymiaru sprawiedliwości w całej UE i zapewnienie pracownikom wymiaru sprawiedliwości wyposażenia w narzędzia dostosowane do ery cyfrowej.

Mężczyzna uznający się za kobietę oskarżył o dyskryminację siłownię tylko dla kobiet Wiadomości
Mężczyzna uznający się za kobietę oskarżył o dyskryminację siłownię tylko dla kobiet

Mężczyzna identyfikujący się jako kobieta oskarżył szwedzką siłownię przeznaczoną wyłącznie dla kobiet o dyskryminację po odmowie dostępu do sali ćwiczeń. Sprawa trafiła do Rzecznika ds. Dyskryminacji i sprowokowała w Szwecji debatę na temat granic praw dla osób przyznających sobie odmienną tożsamość płciową oraz bezpieczeństwa kobiet, korzystających z prywatności w przestrzeniach przeznaczonych wyłącznie dla nich.

Źródło rządowe Ukrainy: Amerykański plan pokojowy wzywa Ukrainę do oddania części terytorium z ostatniej chwili
Źródło rządowe Ukrainy: Amerykański plan pokojowy wzywa Ukrainę do oddania części terytorium

Według ukraińskiego wyższego urzędnika, z którym rozmawiała agencja AFP cytowana przez France24, nowa propozycja pokojowa Stanów Zjednoczonych nakłada na Kijów obowiązek oddania gruntów kontrolowanych przez Rosję i zmniejszenia liczebności armii o ponad połowę.

Szef MSZ Węgier o stanowisku KE, by finansować Ukrainę mimo doniesień o korupcji: „To szaleństwo” Wiadomości
Szef MSZ Węgier o stanowisku KE, by finansować Ukrainę mimo doniesień o korupcji: „To szaleństwo”

Szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto wyraził w czwartek poparcie dla amerykańskich inicjatyw pokojowych dotyczących wojny na Ukrainie. Skrytykował KE za to, że mimo doniesień o korupcji na wysokim szczeblu na Ukrainie proponuje dalsze finansowanie Kijowa. Określił to jako „szaleństwo”.

Polski ambasador zaatakowany w Petersburgu. Musiała reagować ochrona z ostatniej chwili
Polski ambasador zaatakowany w Petersburgu. Musiała reagować ochrona

Polski ambasador w Moskwie Krzysztof Krajewski został zaatakowany przez grupę „aktywistów” podczas pobytu w Petersburgu. Do zdarzenia doszło na jednej z głównych ulic miasta — poinformował na antenie Polsat News rzecznik MSZ Maciej Wewiór. Nie doszło do fizycznej konfrontacji, a strona rosyjska przyznała, że takie incydenty nie powinny mieć miejsca.

Tak rekrutują Rosjanie gorące
Tak rekrutują Rosjanie

Ukraińscy nastolatkowie są rekrutowani przez Rosjan na platformie Telegram, aby dokonywali aktów sabotażu na terytorium własnego kraju – alarmuje serwis BBC.

Policjanci podejrzani o nękanie bezdomnych. Skandal w Koszalinie   z ostatniej chwili
Policjanci podejrzani o nękanie bezdomnych. Skandal w Koszalinie  

Zatrzymano siedem osób podejrzewanych o nękanie osób bezdomnych. Wśród nich było sześciu koszalińskich policjantów – przekazała Prokuratura Okręgowa w Koszalinie. Trzy osoby usłyszały zarzuty podejmowania niezasadnych interwencji i nękania.

Donald Trump podpisał ustawę nakazującą departamentowi sprawiedliwości ujawnienie akt Epsteina z ostatniej chwili
Donald Trump podpisał ustawę nakazującą departamentowi sprawiedliwości ujawnienie akt Epsteina

Jak poinformowało BBC, prezydent USA Donald Trump ogłosił, że podpisał ustawę nakazującą ujawnienie akt rządowych związanych ze zmarłym skazanym przestępcą seksualnym Jeffreyem Epsteinem.

REKLAMA

Po co Niemcy chcą wysłać Patrioty do Polski? Żeby „wbrew woli rządu włączyć Polskę do europejskiego systemu obrony powietrznej”

Ambiwalentna postawa Niemiec wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę w dużym stopniu zepsuła status Niemiec jako „moralnego mocarstwa”. W jakimś stopniu Niemcy chcą odzyskać pole, zgłaszając propozycję wysłania do Polski systemów Patriot. Propozycja została złożona po wypadku w Przewodowie, gdzie zabłąkana ukraińska rakieta zabiła dwóch Polaków.
Wyrzutnia Patriot Po co Niemcy chcą wysłać Patrioty do Polski? Żeby „wbrew woli rządu włączyć Polskę do europejskiego systemu obrony powietrznej”
Wyrzutnia Patriot / Wikipedia CC BY-SA 2,0 Mark Holloway

17 listopada niemieckie ministerstwo obrony wystąpiło z propozycją rozmieszczenia w Polsce Patriotów. – Propozycja Państwa jest przez nas wnikliwie badana. (…) Jednocześnie chcielibyśmy prosić i zalecamy rezygnację z ujawnienia informacji – miał odpowiedzieć dyrektor departamentu polityki bezpieczeństwa międzynarodowego Piotr Pacholski.

Jak później ujawniła niemiecka prasa, niemiecka minister obrony dokonała podczas negocjacji „podłego faulu”. Po tragicznym zdarzeniu w Przewodowie rząd niemiecki chciał wesprzeć swojego wschodniego sąsiada, a minister obrony Christine Lambrecht otrzymała zadanie zaoferowania Polsce niemieckich baterii obrony przeciwlotniczej Patriot.

Niemiecka propozycja doprowadziła do ostrego sporu z sojusznikiem z NATO, ponieważ Lambrecht dla własnego PR zerwała poufność negocjacji. (…) To absolutne no-go (niedopuszczalne – przyp. red.)

– pisała Angelika Hallemann na łamach „Bild am Sonntag”.

Polska złożyła propozycję rozmieszczenia Patriotów na Ukrainie. Jednak Niemcy odmówili pod pretekstem niemożności rozmieszczenia w państwie niebędącym członkiem NATO natowskiego sprzętu. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg zaprzeczył takim ograniczeniom, ale Niemcy pozostali nieugięci. W związku z czym ponownie rozpoczęto negocjacje na temat rozmieszczenia systemów w Polsce.

 

Po co Niemcom Patrioty w Polsce?

Dlaczego Berlin upiera się, żeby systemy stacjonowały w Polsce? Ciekawej odpowiedzi udziela portal zajmujący się niemiecką polityką zagraniczną German Foreign Policy.

Dla Berlina oznacza to korzystną możliwość włączenia Polski – nawet pośrednio, przynajmniej na jakiś czas, wbrew woli jej rządu – do niemieckich prób stworzenia jednolitego europejskiego systemu obrony powietrznej. Baterie Patriot, które chce rozmieścić Berlin, są elementami obrony powietrznej NATO. Obecnie są one przydzielone do NATO Response Force (NRF) lub Very High Readiness Joint Task Force (VJTF). W przyszłym roku VJTF będzie podlegać Bundeswehrze. Bundeswehra stacjonuje już dwa dywizjony obrony powietrznej Patriot w sąsiadującej z Polską od południowego zachodu Słowacji. Jak potwierdziła niedawno minister obrony Christine Lambrecht, ich obecność w miejscowości Sliač została przedłużona co najmniej do końca 2023 roku, „być może nawet dłużej”. Oznaczałoby to, że w czasie, gdy pod dowództwem Berlina kształtuje się europejska inicjatywa obrony powietrznej ESSI, Bundeswehra będzie już operować w dwóch krajach na wschodniej flance NATO z własnymi systemami przeciwlotniczymi

– czytamy na łamach portalu w artykule, którego autorzy wyrażają nadzieję, że dzięki umowie z amerykańskim koncernem Raytheon w przyszłości Niemcy mogłyby się stać producentem i dostawcą systemu Patriot nie tylko dla Bundeswehry, ale również dla innych krajów.

[z całością materiału można się zapoznać tutaj]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe