Europoseł Kuźmiuk: Na wspólnym unijnym rynku są kraje równe i równiejsze

Korzyści ze wspólnego rynku osiągają wszyscy, ale nie ma na nim równości; kraje z Europy Środkowo-Wschodniej są systemowo traktowane gorzej, co prowadzi do wzrostu nierówności, zamiast ich niwelowania; to poważne zagrożenie - ostrzega w rozmowie z PAP eurodeputowany PiS Zbigniew Kuźmiuk.
Zbigniew Kuźmiuk Europoseł Kuźmiuk: Na wspólnym unijnym rynku są kraje równe i równiejsze
Zbigniew Kuźmiuk / zrzut ekranu z YT

"Nie ulega wątpliwości, że korzyści ze wspólnego rynku osiągają wszyscy członkowie Unii Europejskiej, tylko w sposób nierówny. Na tę nierówność wpływa sprawność gospodarek, waluta euro sprzyja tym mocniejszym. Są także różnego rodzaju bariery, których Komisja Europejska niespecjalnie chce się pozbyć. Tak jest w usługach. W towarach, gdzie przewagi konkurencyjne mają kraje Europy Zachodniej interwencji o charakterze administracyjnym nie ma, natomiast w usługach - jak najbardziej są dopuszczane" - mówi Zbigniew Kuźmiuk.

Przykładem firmy z Europy Środkowo-Wschodniej

"Jaskrawym przykładem są w tym kontekście firmy z Europy Środkowo-Wschodniej zajmujące się transportem ciężarowym. Działania skierowano przeciwko nim po to, by uderzyć w ich przewagi konkurencyjne" - przypomina polski polityk.

Innym czynnikiem, na który zwraca uwagę jest kwestia pomocy publicznej. "Tutaj nierówność jest rażąca. Na około 430 mld euro pomocy na jaką w ubiegłym roku wyraziła zgodę KE, aż 90 proc. przypadało na dwa kraje: Niemcy i Francję. Przy czym na Niemcy 52 proc. a na Francję - 38 proc." - podkreśla Zbigniew Kuźmiuk.

"Można oczywiście powiedzieć, że są to dwie największe gospodarki, w związku z tym stać je na taką skalę pomocy. Ale umawialiśmy się na co innego. Umawialiśmy się na pilnowanie zasad równej konkurencji na wspólnym unijnym rynku. Tak rażąca dysproporcja w wielkości pomocy publicznej jest łamaniem tych zasad i podważają jeden z celów istnienia wspólnego rynku, jakim jest wyrównywanie poziomu zamożności i niwelowanie różnic. Symptomatyczny jest fakt, że Komisja udaje, że problemu nie ma" - zwraca uwagę eurodeputowany.

Co więcej - jak mówi - wygląda na to, że szykuje się kolejna fala pomocy publicznej, ponieważ Niemcy założyły w swoim budżecie wsparcie dla gospodarstw domowych i firm w związku z wysokimi cenami energii na poziomie 200 mld euro; Francja - około 100 mld euro.

"Zagrożenia dla wspólnego rynku widać gołym okiem. Korzyści ze wspólnego rynku osiągają na razie wszyscy, ale są równi i równiejsi. W średnim okresie prowadzi to do pogłębiania nierówności, zamiast ich niwelowania" - podsumowuje Zbigniew Kuźmiuk.


 

POLECANE
Rząd chce zmian, wyborcy KO mówią „nie”. Jest sondaż ws. zniesienia dwukadencyjności w samorządach z ostatniej chwili
Rząd chce zmian, wyborcy KO mówią „nie”. Jest sondaż ws. zniesienia dwukadencyjności w samorządach

Nowy sondaż IBRiS dla „Rzeczpospolitej” pokazuje, że większość Polaków sprzeciwia się pomysłowi zniesienia ograniczenia do dwóch kadencji dla wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Co ciekawe, szczególnie wyborcy partii rządzących są za utrzymaniem obecnych przepisów

Huragan Melissa spustoszył Karaiby. Dziesiątki ofiar, Haiti i Jamajka w ruinie pilne
Huragan Melissa spustoszył Karaiby. Dziesiątki ofiar, Haiti i Jamajka w ruinie

Huragan Melissa spustoszył Karaiby, pochłaniając co najmniej 27 ofiar śmiertelnych. Najbardziej ucierpiały Haiti i Jamajka, gdzie żywioł zniszczył domy, drogi i linie energetyczne. Władze ogłosiły stan klęski żywiołowej.

Koniec ery w „Jeden z dziesięciu”. Niespodziewane pożegnanie z kultową postacią programu z ostatniej chwili
Koniec ery w „Jeden z dziesięciu”. Niespodziewane pożegnanie z kultową postacią programu

To wiadomość, która poruszyła widzów w całej Polsce. Po 14 latach współpracy z kultowym teleturniejem „Jeden z dziesięciu” żegna się pani Sylwia – jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci programu, kojarzona przez widzów z elegancją i profesjonalizmem.

Polowanie zamiast rządzenia tylko u nas
Polowanie zamiast rządzenia

Ta władza kiedy traci nerwy, zaczyna szukać winnych. A że własnych błędów przyznać nie wypada – cel musi być poza obozem rządzącym. Ostatnio na celowniku znów znalazł się Zbigniew Ziobro.

Tusk znów sprzeda PKL? Niepokojące wieści z Zakopanego pilne
Tusk znów sprzeda PKL? Niepokojące wieści z Zakopanego

Media informują o planach wejścia na giełdę Polskich Kolei Linowych. Mieszkańcy Zakopanego i lokalne władze obawiają się, że może to oznaczać utratę kontroli nad spółką, którą rząd Donalda Tuska już raz sprzedał zagranicznemu funduszowi.

Karol Nawrocki: Nikt z nas nie zapisywał się do parapaństwa, któremu na imię Unia Europejska z ostatniej chwili
Karol Nawrocki: Nikt z nas nie zapisywał się do parapaństwa, któremu na imię Unia Europejska

Nikt z nas nie zapisywał się do parapaństwa, któremu na imię Unia Europejska; chcemy, żeby Polska była Polską w ramach UE - powiedział prezydent Karol Nawrocki w środę podczas uroczystości wręczenia nagrody Człowieka Wolności tygodnika „Sieci”, której został laureatem.

Kosiniak-Kamysz o wojskach USA w Polsce. „Uzyskaliśmy potwierdzenie” z ostatniej chwili
Kosiniak-Kamysz o wojskach USA w Polsce. „Uzyskaliśmy potwierdzenie”

Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz potwierdził, że Stany Zjednoczone nie planują redukcji obecności swoich wojsk w Polsce. Zapewnienia o dalszej współpracy padły po rozmowach z amerykańskimi partnerami, mimo że Pentagon ogłosił zmniejszenie kontyngentu w Rumunii.

Wyłączenia prądu na Pomorzu. Ważny komunikat z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu na Pomorzu. Ważny komunikat

Energa Operator ogłosiła szczegółowy plan przerw w dostawie prądu dla województwa pomorskiego. Wyłączenia obejmą m.in. Gdańsk, Gdynię, Rumię, Sopot, Kartuzy, Kościerzynę, Starogard Gdański i Tczew. Prace potrwają od końca października aż do połowy listopada.

Złodzieje klejnotów z Luwru zatrzymani. Przeanalizowano 150 próbek DNA Wiadomości
Złodzieje klejnotów z Luwru zatrzymani. Przeanalizowano 150 próbek DNA

Dwóch mężczyzn zatrzymanych w związku z kradzieżą królewskich klejnotów z paryskiego Luwru przyznało się częściowo do winy. Francuska prokuratura ujawnia kolejne szczegóły spektakularnego włamania, a zrabowane przedmioty warte miliony euro wciąż pozostają nieodnalezione.

Polsce grozi utrata suwerenności. Jarosław Kaczyński wskazał dwa kluczowe zagrożenia z ostatniej chwili
Polsce grozi utrata suwerenności. Jarosław Kaczyński wskazał dwa kluczowe zagrożenia

– W perspektywie kilku lat suwerenność Polski może być zagrożona – ocenił prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy w środę. Wskazał dwa możliwe scenariusze: przyjęcie nowego „układu europejskiego” oraz ryzyko wojny z Rosją.

REKLAMA

Europoseł Kuźmiuk: Na wspólnym unijnym rynku są kraje równe i równiejsze

Korzyści ze wspólnego rynku osiągają wszyscy, ale nie ma na nim równości; kraje z Europy Środkowo-Wschodniej są systemowo traktowane gorzej, co prowadzi do wzrostu nierówności, zamiast ich niwelowania; to poważne zagrożenie - ostrzega w rozmowie z PAP eurodeputowany PiS Zbigniew Kuźmiuk.
Zbigniew Kuźmiuk Europoseł Kuźmiuk: Na wspólnym unijnym rynku są kraje równe i równiejsze
Zbigniew Kuźmiuk / zrzut ekranu z YT

"Nie ulega wątpliwości, że korzyści ze wspólnego rynku osiągają wszyscy członkowie Unii Europejskiej, tylko w sposób nierówny. Na tę nierówność wpływa sprawność gospodarek, waluta euro sprzyja tym mocniejszym. Są także różnego rodzaju bariery, których Komisja Europejska niespecjalnie chce się pozbyć. Tak jest w usługach. W towarach, gdzie przewagi konkurencyjne mają kraje Europy Zachodniej interwencji o charakterze administracyjnym nie ma, natomiast w usługach - jak najbardziej są dopuszczane" - mówi Zbigniew Kuźmiuk.

Przykładem firmy z Europy Środkowo-Wschodniej

"Jaskrawym przykładem są w tym kontekście firmy z Europy Środkowo-Wschodniej zajmujące się transportem ciężarowym. Działania skierowano przeciwko nim po to, by uderzyć w ich przewagi konkurencyjne" - przypomina polski polityk.

Innym czynnikiem, na który zwraca uwagę jest kwestia pomocy publicznej. "Tutaj nierówność jest rażąca. Na około 430 mld euro pomocy na jaką w ubiegłym roku wyraziła zgodę KE, aż 90 proc. przypadało na dwa kraje: Niemcy i Francję. Przy czym na Niemcy 52 proc. a na Francję - 38 proc." - podkreśla Zbigniew Kuźmiuk.

"Można oczywiście powiedzieć, że są to dwie największe gospodarki, w związku z tym stać je na taką skalę pomocy. Ale umawialiśmy się na co innego. Umawialiśmy się na pilnowanie zasad równej konkurencji na wspólnym unijnym rynku. Tak rażąca dysproporcja w wielkości pomocy publicznej jest łamaniem tych zasad i podważają jeden z celów istnienia wspólnego rynku, jakim jest wyrównywanie poziomu zamożności i niwelowanie różnic. Symptomatyczny jest fakt, że Komisja udaje, że problemu nie ma" - zwraca uwagę eurodeputowany.

Co więcej - jak mówi - wygląda na to, że szykuje się kolejna fala pomocy publicznej, ponieważ Niemcy założyły w swoim budżecie wsparcie dla gospodarstw domowych i firm w związku z wysokimi cenami energii na poziomie 200 mld euro; Francja - około 100 mld euro.

"Zagrożenia dla wspólnego rynku widać gołym okiem. Korzyści ze wspólnego rynku osiągają na razie wszyscy, ale są równi i równiejsi. W średnim okresie prowadzi to do pogłębiania nierówności, zamiast ich niwelowania" - podsumowuje Zbigniew Kuźmiuk.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe