To mógł powiedzieć tylko Piotr Żyła. Skoczek nagle wypalił w swoim stylu

W ubiegły weekend cieszyliśmy się z sukcesu Piotra Żyły, który w Planicy obronił tytuł mistrza świata na normalnej skoczni – dwa lata temu pierwszy raz zdobył go w Oberstdorfie. Polak wykonał olbrzymi awans z trzynastego na pierwsze miejsce, które dało mu kolejny tytuł w karierze.
Niestety polski skoczek długo musiał czekać na wręczenie złotego medalu. Ceremonia odbyła się dopiero w środę.
Piotr Żyła i ból głowy
Po ceremonii Piotr Żyła rozmawiał z mediami. Skoczek przyznał, że od wczesnych godzin walczy z bólem głowy, który jest spowodowany sobotnim kacem.
– Od rana bolała mnie głowa, chyba mam kaca po sobocie – przyznał w swoim stylu Piotr Żyła. – Drzeć się już nie będę, bo muszę oszczędzać gardło na piątek – zakończył mistrz świata.