Przewodniczący gorzowskiej Solidarności: Staramy się edukować młodych już od szkoły średniej

– Mamy okres wyborczy. Jest to okazja po pierwsze do dokładnego policzenia się w naszym regionie. Dla mnie to także okazja do rozmów z członkami Związku, dlatego jestem praktycznie na każdym spotkaniu wyborczym. Można wówczas spokojnie dyskutować nie tylko o Związku, ale także o zakładach pracy i przyszłości Polski – mówi Waldemar Rusakiewicz, przewodniczący Zarządu Regionu Gorzowskiego NSZZ „Solidarność”, w rozmowie z Barbarą Michałowską.
Waldemar Rusakiewicz, przewodniczący ZR Gorzowskiego NSZZ
Waldemar Rusakiewicz, przewodniczący ZR Gorzowskiego NSZZ "S" / fot. M. Żegliński

– Z jakimi problemami styka się Pan na co dzień w pracy związkowej?

– Na szczęście teraz mamy dość spokojny okres. Nie mamy żadnych sporów zbiorowych, nie mamy żadnych strajków. Wykonujemy swoją codzienną pracę. To, co jest niecodzienne, to fakt, że mamy okres wyborczy. Jest to okazja do dokładnego policzenia się w naszym regionie. Dla mnie to także okazja do spotkania się z członkami Związku, dlatego praktycznie jestem na każdym spotkaniu wyborczym. Nadrabiam w ten sposób zaległości spowodowane koniecznością realizowania innych zadań, takich jak rozmowy z przedsiębiorcami, przedstawicielami administracji rządowej i samorządowej. To mnie absorbuje czasowo, ale jest to nieodzowna część moich obowiązków. Cieszę się bardzo, że w ostatnich dniach przydarzyła się okazja do rozmowy z przewodniczącym Piotrem Dudą, który odwiedził nasz region i spotkał się z delegatami i członkami Zarządu Regionu. Przewodniczący opowiadał nam m.in. o tym, w jakim kierunku idzie Związek, choćby w negocjacjach z rządem. To była bardzo ważna i inspirująca wizyta oraz okazja do medialnej promocji Solidarności.

Dla mnie, i myślę, że też dla Zarządu Regionu, istotna jest również kwestia tożsamości. Pamiętamy o historii gorzowskiej Solidarności, o rocznicach sierpniowych, ale także o rocznicach, które wiążą się z patriotyzmem. 1 marca składamy kwiaty pod obeliskiem Żołnierzy Wyklętych, natomiast 11 listopada świętujemy przy pomniku konnym Marszałka Józefa Piłsudskiego, wybudowanym w 2008 roku z inicjatywy i przez środowisko skupione przy gorzowskiej Solidarności.

– Historia gorzowskiej Solidarności to materiał na niejedną książkę historyczną.

– Oczywiście. Współpracujemy w tym zakresie bardzo ściśle z IPN-em oraz z gorzowskim Archiwum Państwowym i jego dyrektorem prof. Dariuszem Rymarem. Przy naszym współudziale wydał chyba najwięcej w kraju publikacji związanych z historią regionalnej Solidarności od 1980 roku. To kilkanaście obszernych publikacji. Większość z nich to książki mówiące m.in. o bardzo ważnym wydarzeniu w historii Gorzowa, a mianowicie o 31 sierpnia 1982 roku, kiedy to ponad 10 tys. mieszkańców na apel Solidarności wyszło na ulice powiedzieć „nie” stanowi wojennemu i aresztowaniom tysięcy Polaków walczących o wolną Polskę. Wtedy to doszło do starć z oddziałami ZOMO, w wyniku których 26 osób skazano na długoletnie wyroki, a ponad 100 ukarano grzywną. Represje dotknęły wtedy również młodzież szkolną.

– Pamiętacie o historii. A co z przyszłością Związku?

– Nie tylko w naszym regionie trudno jest pozyskać do Związku przedstawicieli młodzieży. Staramy się edukować młodych już od szkoły średniej przy okazji organizowania m.in. konkursów wiedzy o Solidarności, corocznego Biegu Solidarności, a także naszej aktywności w mediach społecznościowych. Wybudowaliśmy Izbę Pamięci Solidarności w gorzowskiej rezydencji biskupiej. Tam mamy swój kącik, tam jest pierwszy sztandar Solidarności 1980 roku, tam jest kopia pomnika ks. prałata Witolda Andrzejewskiego, który przez 35 lat był kapelanem Solidarności, naszym autorytetem moralnym i przywódcą duchowym. Tam spotykamy się z młodzieżą szkół średnich i opowiadamy im o Solidarności. Pandemia trochę pomieszała nam szyki i realizowany scenariusz, ale chcemy do tego wrócić i kontynuować te działania.

Tekst pochodzi z 10 (1780) numeru „Tygodnika Solidarność”.


 

POLECANE
ZUS wydał ważny komnikat Wiadomości
ZUS wydał ważny komnikat

ZUS ostrzega przed nową falą oszustw. Do wielu Polaków trafiają wiadomości e-mail, które na pierwszy rzut oka wyglądają jak oficjalna korespondencja z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. W rzeczywistości to próba wyłudzenia danych osobowych oraz numerów kont bankowych.

IMGW wydał nowy komunikat. Prognoza pogody na najbliższe dni z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Prognoza pogody na najbliższe dni

W weekend na przeważającym obszarze kraju będzie pochmurno, wystąpią gęste mgły i słabe opady deszczu, a w górach także śnieg - przekazała synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Grażyna Dąbrowska. Dodała, że w nocy z soboty na niedzielę w rejonach Karpat możliwe są lokalne przymrozki.

Widzowie pokochali ją za „Klan”. Jej historia porusza do dziś Wiadomości
Widzowie pokochali ją za „Klan”. Jej historia porusza do dziś

Halina Dobrowolska przez niemal pół wieku była związana z polskim teatrem, ale dla szerokiej publiczności stała się znana dopiero dzięki roli Marii Lubicz w serialu „Klan”. Popularność przyszła późno, jednak jej kariera była pełna pasji, skromności i oddania sztuce.

Masz taki dokument? Możesz dostać blisko 30 tys. zł z ostatniej chwili
Masz taki dokument? Możesz dostać blisko 30 tys. zł

Masz przedpłatę na Fiata 126p lub FSO 1500 z 1981 r.? PKO BP wypłaca zwrot wkładu z odsetkami oraz rekompensatę.

Uważaj! Ta wiadomość na WhatsApp to pułapka – zareaguj od razu z ostatniej chwili
Uważaj! Ta wiadomość na WhatsApp to pułapka – zareaguj od razu

Coraz więcej użytkowników WhatsApp otrzymuje prowokujące wiadomości z plikami lub linkami typu "Czy to ty?". To najgroźniejszy w 2025 r. trik wykorzystywany przez oszustów.

Wielka wpadka księcia Harry'ego. Teraz przeprasza z ostatniej chwili
Wielka wpadka księcia Harry'ego. Teraz przeprasza

Przy okazji wizyty w kanadyjskim Toronto książę Harry przeprosił Kanadyjczyków za założenie czapki L.A. Dodgers podczas meczu World Series i pojednał się z fanami, zakładając w telewizji czapkę Toronto Blue Jays.

Niemiecki ekspert ostrzega i proponuje nową strategię odstraszania nuklearnego NATO tylko u nas
Niemiecki ekspert ostrzega i proponuje nową strategię odstraszania nuklearnego NATO

W obliczu rosyjskich gróźb atomowych i niepewności co do amerykańskiego parasola nuklearnego, niemiecki analityk Karl-Heinz Kamp z DGAP apeluje o stworzenie nowej strategii odstraszania NATO. Jego zdaniem Sojusz musi powrócić do zimnowojennej logiki bezpieczeństwa – ale w wersji dostosowanej do realiów XXI wieku, zanim Rosja ponownie przetestuje granice Zachodu.

Prof. Zbigniew Krysiak: W sytuacji wojny nie dostaniemy ani żywności ani węgla z zagranicy z ostatniej chwili
Prof. Zbigniew Krysiak: W sytuacji wojny nie dostaniemy ani żywności ani węgla z zagranicy

„Chodzi o to, żeby produkować ilość energii dostosowaną do potrzeb, żeby nie redukować rozwoju gospodarczego, żeby nie redukować kapitałów, zysków i żeby w związku z tym promować różne technologie, które w efekcie końcowym będą dawały jak najniższy koszt energii” - mówi prof. Zbigniew Krysiak, ekspert i przewodniczący rady programowej Instytutu Myśli Schumana.

Tusk odcina Prezydenta RP od informacji służb specjalnych. Jest oświadczenie rzecznika z ostatniej chwili
Tusk odcina Prezydenta RP od informacji służb specjalnych. Jest oświadczenie rzecznika

W relacjach między premierem Donaldem Tuskiem a prezydentem Karolem Nawrockim doszło do kolejnego sporu – tym razem o zasady współpracy ze służbami specjalnymi. Prezydent poinformował, że premier zakazał szefom służb kontaktów z głową państwa, co Biuro Bezpieczeństwa Narodowego uznało za „groźne dla bezpieczeństwa Polski”. Rząd zaprzecza, wskazując, że prezydent otrzymuje wszystkie niezbędne informacje w trybie przewidzianym przepisami.

Jest stanowisko ministerstwa kultury ws. zagrabionego przez Niemców Gaude Mater Polonia z ostatniej chwili
Jest stanowisko ministerstwa kultury ws. zagrabionego przez Niemców "Gaude Mater Polonia"

Poseł Prawa i Sprawiedliwości i były wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński opublikował na platformie X stanowisko resortu kultury dotyczącą skradzionego podczas II wojny światowej przez Niemców rękopisu "Gaude, Mater Polonia".

REKLAMA

Przewodniczący gorzowskiej Solidarności: Staramy się edukować młodych już od szkoły średniej

– Mamy okres wyborczy. Jest to okazja po pierwsze do dokładnego policzenia się w naszym regionie. Dla mnie to także okazja do rozmów z członkami Związku, dlatego jestem praktycznie na każdym spotkaniu wyborczym. Można wówczas spokojnie dyskutować nie tylko o Związku, ale także o zakładach pracy i przyszłości Polski – mówi Waldemar Rusakiewicz, przewodniczący Zarządu Regionu Gorzowskiego NSZZ „Solidarność”, w rozmowie z Barbarą Michałowską.
Waldemar Rusakiewicz, przewodniczący ZR Gorzowskiego NSZZ
Waldemar Rusakiewicz, przewodniczący ZR Gorzowskiego NSZZ "S" / fot. M. Żegliński

– Z jakimi problemami styka się Pan na co dzień w pracy związkowej?

– Na szczęście teraz mamy dość spokojny okres. Nie mamy żadnych sporów zbiorowych, nie mamy żadnych strajków. Wykonujemy swoją codzienną pracę. To, co jest niecodzienne, to fakt, że mamy okres wyborczy. Jest to okazja do dokładnego policzenia się w naszym regionie. Dla mnie to także okazja do spotkania się z członkami Związku, dlatego praktycznie jestem na każdym spotkaniu wyborczym. Nadrabiam w ten sposób zaległości spowodowane koniecznością realizowania innych zadań, takich jak rozmowy z przedsiębiorcami, przedstawicielami administracji rządowej i samorządowej. To mnie absorbuje czasowo, ale jest to nieodzowna część moich obowiązków. Cieszę się bardzo, że w ostatnich dniach przydarzyła się okazja do rozmowy z przewodniczącym Piotrem Dudą, który odwiedził nasz region i spotkał się z delegatami i członkami Zarządu Regionu. Przewodniczący opowiadał nam m.in. o tym, w jakim kierunku idzie Związek, choćby w negocjacjach z rządem. To była bardzo ważna i inspirująca wizyta oraz okazja do medialnej promocji Solidarności.

Dla mnie, i myślę, że też dla Zarządu Regionu, istotna jest również kwestia tożsamości. Pamiętamy o historii gorzowskiej Solidarności, o rocznicach sierpniowych, ale także o rocznicach, które wiążą się z patriotyzmem. 1 marca składamy kwiaty pod obeliskiem Żołnierzy Wyklętych, natomiast 11 listopada świętujemy przy pomniku konnym Marszałka Józefa Piłsudskiego, wybudowanym w 2008 roku z inicjatywy i przez środowisko skupione przy gorzowskiej Solidarności.

– Historia gorzowskiej Solidarności to materiał na niejedną książkę historyczną.

– Oczywiście. Współpracujemy w tym zakresie bardzo ściśle z IPN-em oraz z gorzowskim Archiwum Państwowym i jego dyrektorem prof. Dariuszem Rymarem. Przy naszym współudziale wydał chyba najwięcej w kraju publikacji związanych z historią regionalnej Solidarności od 1980 roku. To kilkanaście obszernych publikacji. Większość z nich to książki mówiące m.in. o bardzo ważnym wydarzeniu w historii Gorzowa, a mianowicie o 31 sierpnia 1982 roku, kiedy to ponad 10 tys. mieszkańców na apel Solidarności wyszło na ulice powiedzieć „nie” stanowi wojennemu i aresztowaniom tysięcy Polaków walczących o wolną Polskę. Wtedy to doszło do starć z oddziałami ZOMO, w wyniku których 26 osób skazano na długoletnie wyroki, a ponad 100 ukarano grzywną. Represje dotknęły wtedy również młodzież szkolną.

– Pamiętacie o historii. A co z przyszłością Związku?

– Nie tylko w naszym regionie trudno jest pozyskać do Związku przedstawicieli młodzieży. Staramy się edukować młodych już od szkoły średniej przy okazji organizowania m.in. konkursów wiedzy o Solidarności, corocznego Biegu Solidarności, a także naszej aktywności w mediach społecznościowych. Wybudowaliśmy Izbę Pamięci Solidarności w gorzowskiej rezydencji biskupiej. Tam mamy swój kącik, tam jest pierwszy sztandar Solidarności 1980 roku, tam jest kopia pomnika ks. prałata Witolda Andrzejewskiego, który przez 35 lat był kapelanem Solidarności, naszym autorytetem moralnym i przywódcą duchowym. Tam spotykamy się z młodzieżą szkół średnich i opowiadamy im o Solidarności. Pandemia trochę pomieszała nam szyki i realizowany scenariusz, ale chcemy do tego wrócić i kontynuować te działania.

Tekst pochodzi z 10 (1780) numeru „Tygodnika Solidarność”.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe