Trzy lata po oficjalnym odsunięciu się od rodziny królewskiej książę Harry wydał autobiografię, w której nie oszczędził swoich bliskich. Książka zawiera mnóstwo szokujących rewelacji. Książka „Spare” ukazała się 10 stycznia, ale już przed premierą wywołała ogromną dyskusję w światowych mediach.

Dwa tygodnie temu książę Harry i Meghan Markle ochrzcili Lilibet w swoim domu w Montecito. Camilla i Kate zostały zaproszone na nabożeństwo wraz z królem i Williamem, jednak nie pojawili się na uroczystości.

Tuż po chrzcie książę Harry i Meghan Markle zdecydowali samodzielnie, że będą używać tytułów królewskich dla swoich dzieci. Rzecznik Sussexów potwierdził chrzest i oznajmił, że dzieci Harry’ego i Meghan, trzyletni Archie i roczna Lilibet, również mają tytuły księcia i księżniczki.

Król Karol III ośmieszył syna

Teraz "The Mirror" donosi, że książę Harry i Meghan Markle "mieli nadzieję", że rodzina królewska ogłosi tytuły księcia i księżniczki dla ich dzieci jeszcze przed nimi.

Źródła bliskie Pałacu Buckingham wskazują, że to duży cios dla księcia Harry'ego.

Ogłoszenie nie poszło tak, jak Harry i Meghan mieli nadzieję. Para miała nadzieję, że Pałac ogłosi najpierw tytuły Archiego i Lilibet. Ale zamiast tego Pałac wydał oświadczenie, w którym ogłosił, że książę Edward został księciem Edynburga, a jego żona Sophie księżną Edynburga

- powiedział królewski ekspert, Ingrid Seward dla "The Mirror".

Ekspert wskazuje, że widoczny był kontrast między ogłoszeniem przez Pałac tytułów dla dzieci Harry'ego, a dla księcia Edwarda. 

Kiedy królowa zmarła we wrześniu 2022 roku, a Karol został królem, dzieci Harry'ego i Meghan, Archie i Lilibet, automatycznie stały się uprawnione do używania tytułów "księcia" i "księżniczki", ponieważ są wnukami monarchy.