Chwila przytomności niemieckich mediów: UE stosuje podwójne standardy wobec Francji i Polski

Niemieckie media zwracają uwagę na "podwójne standardy" w Unii Europejskiej. Tym razem chodzi o Francję i wielkie zamieszanie wokół reformy tamtejszego systemu emerytalnego, która została przeforsowana mimo zdecydowanego sprzeciwu ze strony społeczeństwa.
Macron
Macron / EPA/Lewis Joly / POOL MAXPPP OUT Dostawca: PAP/EPA.

— Okropne sceny z Francji  są dla niemieckich obserwatorów okazją do zastanowienia się nad stereotypowymi narracjami dotyczącymi demokracji i praworządności w niektórych częściach Europy. Czy wysoko oceniany sąsiad z Zachodu (Francja) spełnia niemieckie kryteria uporządkowanych stosunków? Czy spełnia je w większym stopniu niż słusznie krytykowane rządy w Polsce  i na Węgrzech, na które wielu Niemców patrzy z góry jak na Europejczyków drugiej klasy?” – pyta Christoph von Marschall w komentarzu opublikowanym w sobotnim wydaniu dziennika „Der Tagesspiegel”.

Tagesspiegel: Francja kontra Polska – podwójne standardy

W niemieckich mediach zwrócono uwagę na sposób, w który Emmanuel Macron doprowadził do zmian w francuskim systemie emerytalnym. Przytoczono przy przykłady Polski i Węgier, które gdyby zdecydowały się na wprowadzenie zmian w stylu Macrona, to najprawdopodobniej zostałyby potraktowane w inny sposób niż Francja.

– Jak by oceniono w Niemczech politykę narodowych populistów w rodzaju Viktora Orbana czy rządu PiS, gdyby fundamentalne reformy, takie jak podniesienie wieku emerytalnego, przeforsowali tak autorytarnymi metodami jak Macron, bez głosowania w parlamencie? A potem zleciliby Radzie Konstytucyjnej, której członków częściowo osobiście wyszukali, żeby przyklepała ten projekt? - pada pytanie na łamach dw.com.

Marshall na łamach "Der Tagesspiegel" podkreśla, że "co kraj, to obyczaj" i dodaje, że paragraf 49.3 francuskiej konstytucji jest „normalnym” narzędziem prawnym francuskiego rządu, który jest w użyciu od 1958 roku i służy w rządzeniu bez większości parlamentarnej.

– Państwa UE mają swoje własne tradycje stosowania demokracji i praworządności. „Brakuje wspólnych norm” – podkreśla komentator.

– Powoływanie się na uzgodniony rzekomo w unijnych traktatach standard jest „farsą”, taką samą jak rzekomo demokratyczne i formalnie zgodne z normami konstytucyjnymi uchwalenie reformy emerytalnej we Francji – ocenia Marschall.


 

POLECANE
Pawełczyk-Woicka: Żurek znów w siedzibie KRS z obstawą z ostatniej chwili
Pawełczyk-Woicka: Żurek znów w siedzibie KRS z "obstawą"

Minister Waldemark Żurek znowu w siedzibie KRS z obstawą pracowników i Joanną Raczkowską – informuje dziś przewodnicząca KRS Dagmara Pawełczyk-Woicka.

Lewicowa poseł zareagowała na publikację Wyborczej: To wybitne skur*** z ostatniej chwili
Lewicowa poseł zareagowała na publikację "Wyborczej": To wybitne skur***

„Gazeta Wyborcza” napisała o rzekomych informacjach na temat leczenia Sławomira Cenckiewicza, szefa BBN. Publikacja wywołała burzę i oburzenie polityków tak z prawej, jak z lewej strony sceny politycznej. – Uprawianie polityki na ujawnieniu, kto bierze jakie leki to wybitne skur*** – napisała na X poseł Marcelina Zawisza z partii Razem.

Wiadomości
W Gdyni odbędzie się wyjątkowy koncert upamiętniający "Czarny Czwartek"

Już 17 grudnia 2025 roku, dokładnie w 55. rocznicę tragicznych wydarzeń na Wybrzeżu, Gdynia odda hołd ofiarom komunistycznego reżimu. W historycznym kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa odbędzie się multimedialny koncert zespołu „Sonanto”, przywołujący pieśni oporu i pamięć o bohaterach tamtych dni.

Oto, co Ukraińcy sądzą o planie pokojowym. Jest sondaż z ostatniej chwili
Oto, co Ukraińcy sądzą o planie pokojowym. Jest sondaż

Prawie trzy czwarte Ukraińców deklaruje gotowość poparcia planu pokoju opartego na zamrożeniu frontu i gwarancjach bezpieczeństwa – wynika z sondażu Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii.

Tunele pod wschodnią granicą. Ściągnęli fachowców z Bliskiego Wschodu z ostatniej chwili
Tunele pod wschodnią granicą. "Ściągnęli fachowców z Bliskiego Wschodu"

Straż Graniczna zatrzymała dziewięciu kolejnych migrantów, którzy przedostali się do Polski podziemnym tunelem wykopanym pod granicą z Białorusią. To część większej operacji przerzutowej, w ramach której do kraju nielegalnie weszło około 180 osób. Służby mówią wprost: zmienia się modus operandi przemytników, a system ochrony granicy musi zostać dostosowany do nowych zagrożeń.

PiS składa zawiadomienie do prokuratury. Chodzi o sprawę szefa BBN z ostatniej chwili
PiS składa zawiadomienie do prokuratury. Chodzi o sprawę szefa BBN

Posłowie PiS składają zawiadomienie do prokuratury wobec szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego gen. Jarosława Stróżyka.

GPC: Rząd planuje rozszczelnienie zapory na granicy z Białorusią z ostatniej chwili
"GPC": Rząd planuje rozszczelnienie zapory na granicy z Białorusią

Minister klimatu Paulina Hennig-Kloska zaprezentowała Plan Zarządzania dla Obiektu Światowego Dziedzictwa – Puszcza Białowieska. W dokumencie znalazła się zapowiedź wielu działań, w tym tworzenia otworów w zaporze na granicy z Białorusią, a także rozbiórki drugiego płotu z drutu żyletkowego, ograniczenia oświetlenia i patroli na granicy – informuje w poniedziałek "Gazeta Polska Codziennie".

Inflacja w Polsce. Są nowe dane z ostatniej chwili
Inflacja w Polsce. Są nowe dane

Główny Urząd Statystyczny opublikował dane dotyczące inflacji w listopadzie.

Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy z ostatniej chwili
Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy z Białorusią. Ponadto zaraportowano także o sytuacji na granicy z Litwą i Niemcami w związku z przywróceniem na nich tymczasowych kontroli.

Tusk leci na szczyt do Berlina. Jest komunikat z ostatniej chwili
Tusk leci na szczyt do Berlina. Jest komunikat

Rzecznik rządu Adam Szłapka potwierdził PAP, że w poniedziałek po południu premier Donald Tusk będzie w Berlinie. W stolicy Niemiec europejscy politycy mają rozmawiać na temat Ukrainy.

REKLAMA

Chwila przytomności niemieckich mediów: UE stosuje podwójne standardy wobec Francji i Polski

Niemieckie media zwracają uwagę na "podwójne standardy" w Unii Europejskiej. Tym razem chodzi o Francję i wielkie zamieszanie wokół reformy tamtejszego systemu emerytalnego, która została przeforsowana mimo zdecydowanego sprzeciwu ze strony społeczeństwa.
Macron
Macron / EPA/Lewis Joly / POOL MAXPPP OUT Dostawca: PAP/EPA.

— Okropne sceny z Francji  są dla niemieckich obserwatorów okazją do zastanowienia się nad stereotypowymi narracjami dotyczącymi demokracji i praworządności w niektórych częściach Europy. Czy wysoko oceniany sąsiad z Zachodu (Francja) spełnia niemieckie kryteria uporządkowanych stosunków? Czy spełnia je w większym stopniu niż słusznie krytykowane rządy w Polsce  i na Węgrzech, na które wielu Niemców patrzy z góry jak na Europejczyków drugiej klasy?” – pyta Christoph von Marschall w komentarzu opublikowanym w sobotnim wydaniu dziennika „Der Tagesspiegel”.

Tagesspiegel: Francja kontra Polska – podwójne standardy

W niemieckich mediach zwrócono uwagę na sposób, w który Emmanuel Macron doprowadził do zmian w francuskim systemie emerytalnym. Przytoczono przy przykłady Polski i Węgier, które gdyby zdecydowały się na wprowadzenie zmian w stylu Macrona, to najprawdopodobniej zostałyby potraktowane w inny sposób niż Francja.

– Jak by oceniono w Niemczech politykę narodowych populistów w rodzaju Viktora Orbana czy rządu PiS, gdyby fundamentalne reformy, takie jak podniesienie wieku emerytalnego, przeforsowali tak autorytarnymi metodami jak Macron, bez głosowania w parlamencie? A potem zleciliby Radzie Konstytucyjnej, której członków częściowo osobiście wyszukali, żeby przyklepała ten projekt? - pada pytanie na łamach dw.com.

Marshall na łamach "Der Tagesspiegel" podkreśla, że "co kraj, to obyczaj" i dodaje, że paragraf 49.3 francuskiej konstytucji jest „normalnym” narzędziem prawnym francuskiego rządu, który jest w użyciu od 1958 roku i służy w rządzeniu bez większości parlamentarnej.

– Państwa UE mają swoje własne tradycje stosowania demokracji i praworządności. „Brakuje wspólnych norm” – podkreśla komentator.

– Powoływanie się na uzgodniony rzekomo w unijnych traktatach standard jest „farsą”, taką samą jak rzekomo demokratyczne i formalnie zgodne z normami konstytucyjnymi uchwalenie reformy emerytalnej we Francji – ocenia Marschall.



 

Polecane