Politycy PO: Szanse na porozumienie z Hołownią fifty-fifty

Choć Koalicja Obywatelska organizuje kampanię, opierając się na koncepcji startu z własnych list, i stawia na duet Tusk–Trzaskowski, szanse na porozumienie z Szymonem Hołownią – w sprawie list – politycy PO w nieoficjalnych rozmowach oceniają jako fifty-fifty.
Donald Tusk Politycy PO: Szanse na porozumienie z Hołownią fifty-fifty
Donald Tusk / PAP/Artur Reszko

Od lutego klub Koalicji Obywatelskiej objeżdża wszystkie województwa w ramach trasy #Tu jest przyszłość. Schemat wizyt jest zawsze ten sam - posłowie odwiedzają wszystkie powiaty, lider PO Donald Tusk ma otwarte spotkanie w mniejszym mieście, a drugiego dnia w mieście wojewódzkim odbywa się częściowo otwarte posiedzenie klubu Koalicji Obywatelskiej.

Na razie objechano tak sześć województw, w czwartek i piątek odwiedzane jest województwo podlaskie, a potem w planach są podkarpackie i świętokrzyskie.

"A sondaże spadają..."

Tyle że tournee #Tu jest przyszłość - jak przyznają politycy KO - w żaden sposób nie przekłada się na razie na sondażowe notowania KO i PO. Jest nawet gorzej niż było - np. według sondażu CBOS między lutym a marcem PiS przybyło dwa punkty procentowe (z 36 do 38 proc.), a Koalicja Obywatelska straciła cztery punkty procentowe (z 22 do 18 proc.).

"Wydawałoby się, że wszystko robimy zgodnie z zasadami sztuki - spotykamy się z ludźmi, rozmawiamy z nimi o ich problemach, proponujemy różne rozwiązania, takie jak babciowe, a sondaże spadają" - ubolewa jeden z posłów Koalicji Obywatelskiej.

Niektórzy z rozmówców PAP z klubu KO są przekonani, że inwestycja polityczna w postaci objazdu całego kraju musi wcześniej czy później zaprocentować. "Efekty będziemy mogli ocenić dopiero 4 czerwca, gdy zaplanowane jest zakończenie akcji" - powiedział PAP inny z posłów.

Modyfikacja planów

Tym niemniej brak efektów sondażowych wpłynął na modyfikację początkowych planów i decyzję, by sięgnąć po polityczną "Wunderwaffe", czyli prezentację na takich spotkaniach obok Tuska prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, którego w wyborach prezydenckich w 2020 roku poparło ponad 10 milionów wyborców i który wtedy o włos przegrał z Andrzejem Dudą.

"Rafał Trzaskowski jest jednym z wiceprzewodniczących Platformy, a to są wybory, gdy potrzebne są wszystkie ręce na pokład. Wszyscy wiceprzewodniczący będą pracowali, a Rafał Trzaskowski będzie uczestniczył w bardzo wielu spotkaniach" - powiedział PAP Robert Kropiwnicki, dodając, że trwa właśnie dopasowywanie kalendarza prezydenta Warszawy do planów kampanijnych KO.

"Donald Tusk jest kapitanem drużyny, a dobry kapitan drużyny stawia na różnych zawodników" - dodał poseł Arkadiusz Marchewka.

Wiceszef PO Tomasz Siemoniak został z kolei w czwartek w Radiu Zet zapytany, czy Tusk po prostu zmusił Trzaskowskiego do zaangażowania w kampanię. "Rafał Trzaskowski jest wiceprzewodniczącym Platformy, patriotą opozycji i nikt nie jest w stanie go do niczego zmusić" - zapewnił Siemoniak.

Trzaskowski kandydatem na premiera zamiast Tuska?

Zaangażowanie do kampanii Trzaskowskiego, co przyznają politycy PO, to efekt także pojawiających się od jakiegoś czas w przestrzeni publicznej głosów, że to prezydent Warszawy, jako lepiej notowany, powinien być kandydatem na premiera zamiast Tuska. Takie opinie zresztą nadal można usłyszeć w rozmowach z niektórymi politykami Platformy, oczywiście zastrzegającymi anonimowość. "Powinniśmy zrobić tak jak PiS w 2015 roku, kiedy schowali Kaczyńskiego, a jako kandydatkę na premiera wysunęli Beatę Szydło. My też moglibyśmy zaproponować Trzaskowskiego na premiera" - powiedział w rozmowie z PAP jeden z posłów KO. "To byłoby najlepsze rozwiązanie, choć nie bardzo wierzę, że uda się je zrealizować" - zastrzegł.

Bliski współpracownik Trzaskowskiego Sławomir Nitras został zapytany w czwartek w "Expressie Biedrzyckiej", czy Tusk w Białej Podlaskiej namaścił już prezydenta Warszawy na drugiego, równorzędnego lidera. "Liderem w wyborach parlamentarnych jest Donald Tusk. Ponieważ się pojawiły różne spekulacje prasowe dotyczące ewentualnej podmianki (kandydata na premiera) uznaliśmy, że to trzeba przeciąć, bo to nam na pewno nie służy" - wyjaśnił Nitras.

Inny parlamentarzysta KO zaznaczył w rozmowie z PAP, że choć raczej nie ma szans, aby Trzaskowski wystąpił jako kandydat na premiera, mógłby już w kampanii być obsadzony w określonej roli, na przykład przedstawiony jako ekspert od spraw międzynarodowych i kandydat na ministra spraw zagranicznych. "Najpierw musimy wygrać wybory, dopiero jak wygramy będziemy konstruować rząd" - skomentował te pomysły Kropiwnicki. "Dzisiaj najważniejsza jest mobilizacja i zachęcanie do tego, by ludzie oddali głosy na naszych kandydatów" - dodał.

Z kolei Nitras ocenił, że Trzaskowski już dziś "wyprzedza o kilka długości" innych potencjalnych kandydatów w wyborach prezydenckich 2025.

Politycy KO w oficjalnych wypowiedziach zapewniają też, że skończył się już czas na dywagacje o wspólnej liście i Koalicja Obywatelska właśnie rozpoczyna własną kampanię. "Pociąg już odjeżdża, skoro inne ugrupowania nie chcą wspólnej listy, to jej nie będzie" - przyznał Marchewka w rozmowie z PAP.

Spotkanie Tuska z Hołownią

Tym niemniej, jak podała "Wyborcza.pl", w okolicach Świąt Wielkanocnych doszło do pierwszego od styczniowego kryzysu spotkania Donalda Tuska z liderem Polski 2050 Szymonem Hołownią. Politycy PO potwierdzają w rozmowach z PAP, że faktycznie do takiego spotkania doszło i przyznają, że można je interpretować jako rozmowy "ostatniej szansy" w sprawie wspólnych list. "Szanse na takie listy dziś można ocenić jako fifty-fifty" - powiedział PAP prominentny polityk Platformy.

Także Sławomir Nitras w "Expressie Biedrzyckiej", zastrzegając, że nie ma wiedzy o spotkaniu Tusk-Hołownia, sugerował, iż na jego "politycznego nosa" idzie wszystko w dobrą stronę. Jego zdaniem, zapowiedziany na 4 czerwca marsz "to dobra okazja do tego, żeby pokazać umiejętność współpracy na opozycji". (PAP)


 

POLECANE
Indie zaatakowały Pakistan. Jest zapowiedź odwetu z ostatniej chwili
Indie zaatakowały Pakistan. Jest zapowiedź odwetu

Indie rozpoczęły Operację Sindoor, atakując, jak twierdzą, "infrastrukturę terrorystyczną" w Pakistanie. Pakistan zapowiada odwet.

Stanowi zagrożenie. Administracja Donalda Trumpa interweniuje ws. nielegalnego imigranta Wiadomości
"Stanowi zagrożenie". Administracja Donalda Trumpa interweniuje ws. nielegalnego imigranta

Administracja Donalda Trumpa interweniowała ws. nielegalnego imigranta z Hondurasu, który został zatrzymany przez służby 2 maja. Według medialnych doniesień sąd w stanie Wirginia miał oddalić przedstawione mężczyźnie zarzuty.

Ukraina: Rosyjski atak rakietowy na Sumy. Nie żyją trzy osoby z ostatniej chwili
Ukraina: Rosyjski atak rakietowy na Sumy. Nie żyją trzy osoby

Liczba ofiar śmiertelnych wtorkowego rosyjskiego ataku na miasto Sumy na północnym wschodzie Ukrainy wzrosła do trzech; rannych jest 11 osób – przekazały władze lokalne. Wcześniej administracja wojskowa obwodu sumskiego informowała o jednej ofierze śmiertelnej i sześciorgu poszkodowanych, głównie dzieciach.

Rumuni mądrzejsi od Polaków. System da się pokonać tylko u nas
Rumuni mądrzejsi od Polaków. System da się pokonać

W Niemczech coraz bliżej delegalizacji AfD, we Francji uniemożliwiają start w wyborach Marine Le Pen. W „starej Europie” układ jest już zamknięty, będzie niezwykle trudno go zniszczyć. Na szczęście jest jeszcze Europa Środkowa i Wschodnia – paradoksalnie, w byłych krajach komunistycznych jest dziś dużo więcej wolności.

Prezydent Brazylii spotka się z Władimirem Putinem. W tle inicjatywa pokojowa Wiadomości
Prezydent Brazylii spotka się z Władimirem Putinem. W tle "inicjatywa pokojowa"

Według medialnych doniesień prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva ma udać się w podróż do Moskwy. Przywódca zamierza spotkać się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Miałby on przedstawić "inicjatywę pokojową" ws. zakończenia wojny na Ukrainie.

Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Dobra wiadomość dla kierowców i mieszkańców Wrocławia – miasto nie będzie musiało wprowadzać strefy czystego transportu w 2025 roku. Główny Inspektorat Ochrony Środowiska poinformował, że poziom dwutlenku azotu w powietrzu nie przekroczył dopuszczalnej normy. Ale czy to koniec tematu? Niekoniecznie.

Sławomir Nitras o opiłowywaniu katolików: To nie jest prawda Wiadomości
Sławomir Nitras o "opiłowywaniu katolików": "To nie jest prawda"

Sławomir Nitras w trakcie rozmowy na antenie Radia Zet został zapytany o kwestię "opiłowywania katolików". - To nie jest prawda - stwierdził w odpowiedzi minister sportu. Przypomnijmy, że chodzi o wypowiedź Nitrasa z 2021 roku z Campusu Polska Przyszłości na temat przyszłości katolików w Polsce.

Polskie wojsko czekają wielkie zmiany? Generałowie chcą nowego systemu dowodzenia z ostatniej chwili
Polskie wojsko czekają wielkie zmiany? Generałowie chcą nowego systemu dowodzenia

– Musimy odejść od obecnego systemu dowodzenia w Wojsku Polskim; potrzebujemy dowództwa, które utrzyma siły zbrojne w gotowości – powiedział we wtorek szef Sztabu Generalnego WP gen. Wiesław Kukuła. – Pytanie nie brzmi, czy zmieniać system, tylko kiedy. Moim zdaniem najwyższa pora – wtórował mu szef BBN gen. Dariusz Łukowski.

Zakaz mediów społecznościowych dla nastolatków? Padła propozycja Wiadomości
Zakaz mediów społecznościowych dla nastolatków? Padła propozycja

Nowa Zelandia planuje wprowadzić zakaz korzystania z mediów społecznościowych dla osób poniżej 16. roku życia. Firmy będą musiały weryfikować wiek użytkowników.

Tusk atakuje Andrzeja Dudę po zawetowaniu ustawy ws. składki zdrowotnej. Prezydent odpowiada z ostatniej chwili
Tusk atakuje Andrzeja Dudę po zawetowaniu ustawy ws. składki zdrowotnej. Prezydent odpowiada

"Denerwują się, bo nie umieją dodać swoim inaczej niż kosztem większości ludzi. A wciąż nie mogą. Nie pozwólcie!" – pisze na platformie X prezydent Andrzej Duda, odpowiadając na wpis premiera Donalda Tuska ws. obniżenia składki zdrowotnej.

REKLAMA

Politycy PO: Szanse na porozumienie z Hołownią fifty-fifty

Choć Koalicja Obywatelska organizuje kampanię, opierając się na koncepcji startu z własnych list, i stawia na duet Tusk–Trzaskowski, szanse na porozumienie z Szymonem Hołownią – w sprawie list – politycy PO w nieoficjalnych rozmowach oceniają jako fifty-fifty.
Donald Tusk Politycy PO: Szanse na porozumienie z Hołownią fifty-fifty
Donald Tusk / PAP/Artur Reszko

Od lutego klub Koalicji Obywatelskiej objeżdża wszystkie województwa w ramach trasy #Tu jest przyszłość. Schemat wizyt jest zawsze ten sam - posłowie odwiedzają wszystkie powiaty, lider PO Donald Tusk ma otwarte spotkanie w mniejszym mieście, a drugiego dnia w mieście wojewódzkim odbywa się częściowo otwarte posiedzenie klubu Koalicji Obywatelskiej.

Na razie objechano tak sześć województw, w czwartek i piątek odwiedzane jest województwo podlaskie, a potem w planach są podkarpackie i świętokrzyskie.

"A sondaże spadają..."

Tyle że tournee #Tu jest przyszłość - jak przyznają politycy KO - w żaden sposób nie przekłada się na razie na sondażowe notowania KO i PO. Jest nawet gorzej niż było - np. według sondażu CBOS między lutym a marcem PiS przybyło dwa punkty procentowe (z 36 do 38 proc.), a Koalicja Obywatelska straciła cztery punkty procentowe (z 22 do 18 proc.).

"Wydawałoby się, że wszystko robimy zgodnie z zasadami sztuki - spotykamy się z ludźmi, rozmawiamy z nimi o ich problemach, proponujemy różne rozwiązania, takie jak babciowe, a sondaże spadają" - ubolewa jeden z posłów Koalicji Obywatelskiej.

Niektórzy z rozmówców PAP z klubu KO są przekonani, że inwestycja polityczna w postaci objazdu całego kraju musi wcześniej czy później zaprocentować. "Efekty będziemy mogli ocenić dopiero 4 czerwca, gdy zaplanowane jest zakończenie akcji" - powiedział PAP inny z posłów.

Modyfikacja planów

Tym niemniej brak efektów sondażowych wpłynął na modyfikację początkowych planów i decyzję, by sięgnąć po polityczną "Wunderwaffe", czyli prezentację na takich spotkaniach obok Tuska prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, którego w wyborach prezydenckich w 2020 roku poparło ponad 10 milionów wyborców i który wtedy o włos przegrał z Andrzejem Dudą.

"Rafał Trzaskowski jest jednym z wiceprzewodniczących Platformy, a to są wybory, gdy potrzebne są wszystkie ręce na pokład. Wszyscy wiceprzewodniczący będą pracowali, a Rafał Trzaskowski będzie uczestniczył w bardzo wielu spotkaniach" - powiedział PAP Robert Kropiwnicki, dodając, że trwa właśnie dopasowywanie kalendarza prezydenta Warszawy do planów kampanijnych KO.

"Donald Tusk jest kapitanem drużyny, a dobry kapitan drużyny stawia na różnych zawodników" - dodał poseł Arkadiusz Marchewka.

Wiceszef PO Tomasz Siemoniak został z kolei w czwartek w Radiu Zet zapytany, czy Tusk po prostu zmusił Trzaskowskiego do zaangażowania w kampanię. "Rafał Trzaskowski jest wiceprzewodniczącym Platformy, patriotą opozycji i nikt nie jest w stanie go do niczego zmusić" - zapewnił Siemoniak.

Trzaskowski kandydatem na premiera zamiast Tuska?

Zaangażowanie do kampanii Trzaskowskiego, co przyznają politycy PO, to efekt także pojawiających się od jakiegoś czas w przestrzeni publicznej głosów, że to prezydent Warszawy, jako lepiej notowany, powinien być kandydatem na premiera zamiast Tuska. Takie opinie zresztą nadal można usłyszeć w rozmowach z niektórymi politykami Platformy, oczywiście zastrzegającymi anonimowość. "Powinniśmy zrobić tak jak PiS w 2015 roku, kiedy schowali Kaczyńskiego, a jako kandydatkę na premiera wysunęli Beatę Szydło. My też moglibyśmy zaproponować Trzaskowskiego na premiera" - powiedział w rozmowie z PAP jeden z posłów KO. "To byłoby najlepsze rozwiązanie, choć nie bardzo wierzę, że uda się je zrealizować" - zastrzegł.

Bliski współpracownik Trzaskowskiego Sławomir Nitras został zapytany w czwartek w "Expressie Biedrzyckiej", czy Tusk w Białej Podlaskiej namaścił już prezydenta Warszawy na drugiego, równorzędnego lidera. "Liderem w wyborach parlamentarnych jest Donald Tusk. Ponieważ się pojawiły różne spekulacje prasowe dotyczące ewentualnej podmianki (kandydata na premiera) uznaliśmy, że to trzeba przeciąć, bo to nam na pewno nie służy" - wyjaśnił Nitras.

Inny parlamentarzysta KO zaznaczył w rozmowie z PAP, że choć raczej nie ma szans, aby Trzaskowski wystąpił jako kandydat na premiera, mógłby już w kampanii być obsadzony w określonej roli, na przykład przedstawiony jako ekspert od spraw międzynarodowych i kandydat na ministra spraw zagranicznych. "Najpierw musimy wygrać wybory, dopiero jak wygramy będziemy konstruować rząd" - skomentował te pomysły Kropiwnicki. "Dzisiaj najważniejsza jest mobilizacja i zachęcanie do tego, by ludzie oddali głosy na naszych kandydatów" - dodał.

Z kolei Nitras ocenił, że Trzaskowski już dziś "wyprzedza o kilka długości" innych potencjalnych kandydatów w wyborach prezydenckich 2025.

Politycy KO w oficjalnych wypowiedziach zapewniają też, że skończył się już czas na dywagacje o wspólnej liście i Koalicja Obywatelska właśnie rozpoczyna własną kampanię. "Pociąg już odjeżdża, skoro inne ugrupowania nie chcą wspólnej listy, to jej nie będzie" - przyznał Marchewka w rozmowie z PAP.

Spotkanie Tuska z Hołownią

Tym niemniej, jak podała "Wyborcza.pl", w okolicach Świąt Wielkanocnych doszło do pierwszego od styczniowego kryzysu spotkania Donalda Tuska z liderem Polski 2050 Szymonem Hołownią. Politycy PO potwierdzają w rozmowach z PAP, że faktycznie do takiego spotkania doszło i przyznają, że można je interpretować jako rozmowy "ostatniej szansy" w sprawie wspólnych list. "Szanse na takie listy dziś można ocenić jako fifty-fifty" - powiedział PAP prominentny polityk Platformy.

Także Sławomir Nitras w "Expressie Biedrzyckiej", zastrzegając, że nie ma wiedzy o spotkaniu Tusk-Hołownia, sugerował, iż na jego "politycznego nosa" idzie wszystko w dobrą stronę. Jego zdaniem, zapowiedziany na 4 czerwca marsz "to dobra okazja do tego, żeby pokazać umiejętność współpracy na opozycji". (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe