"Oto moja agresja i brutalność". Czarnek odpowiada na oszczerstwa delegacji PE

"Są powody do niepokoju. Swoboda akademicka, swoboda artystyczna, a przede wszystkim wolność mediów są atakowane przez polski rząd. Unia Europejska nie może tego akceptować" - mówiła Verheyen w rozmowie z OKO.press.
Z kolei po spotkaniu z ministrem edukacji Ilana Cicurel powiedziała, że "jego brutalność była szokująca", oceniła również, że był "agresywny".
Celem wizyty Komisji Kultury i Edukacji PE w Polsce miała być "chęć przekonania się na własne oczy, jak wygląda w Polsce swoboda mediów, instytucji kulturalnych i artystycznych oraz edukacja".
Czarnek odpowiada na oszczerstwa delegacji PE
Przemysław Czarnek opublikował na Twitterze swoją wypowiedź. Nie ma tu śladu po wspomnianej brutalności i agresji...
"Pani przewodnicząca, na historię nie patrzy się z takiego albo innego punktu widzenia, tylko patrzy się na fakty - takie, jakie one były. Pragnę zauważyć, że jest pani przedstawicielką nacji, która akurat w sposób czarno-biały zachowywała się w tym mieście i akurat w siedzibie głównej Ministerstwa Edukacji przy al. Szucha 25 miała miejsce siedziba gestapo. Przez kilka lat Pani przodkowie dokonywali masakry. I na to patrzy się właśnie jako na masakrę, a nie z takiego, czy innego punktu widzenia" - mówił Czarnek.
"Dobrze jest, żeby przedstawiciele Pani nacji, pomimo ładnych haseł, które tu wygłaszają przedstawiciele państwa niemieckiego i za co jesteśmy bardzo wdzięczni, nie unikali i nie wybielali swojej odpowiedzialności za wszystko, co wówczas się działo" - podkreślił.
"Wydaje mi się, że zupełnie inaczej podchodzę do historii niż Pani. Wydaje mi się, że historia jest pełna faktów. Po prostu. A fakty są takie, jakie są. Jeśli ktoś kogoś zabił, to ktoś kogoś zabił. Jeśli ktoś kogoś uratował, to ktoś kogoś uratował. Jeśli w konkretnej nacji było mnóstwo bohaterów niewielu szmalcowników, a w innej było mnóstwo morderców, to też tak po prostu jest. Historia jest historią. To nie jest kwestia opowieści. To jest kwestia przytaczania faktów. Badania historii polegają na tym, że odkrywa się fakty i o faktach się mówi" - wskazywał minister edukacji.
Nie dość, że kompetencje takie sobie tych Państwa z UE, których gościłem w poniedziałek, to jeszcze kłamią. Oto moja "agresja i brutalność". pic.twitter.com/sG3lg2DXDx
— Przemysław Czarnek (@CzarnekP) May 20, 2023