SPECJALNE RELACJE DWÓCH ZABORCÓW

SPECJALNE RELACJE DWÓCH ZABORCÓW

Do października 1955 roku stacjonowała w Austrii Armia Czerwona. Od jej wyjścia minęło 68 lat, ale Austriacy zachowują się tak, jakby to było wczoraj. Czy to jest strach przed Moskwą? Czy tylko przeszacowanie jej wpływów? Prawdę mówiąc nie jest najważniejsze czy to pierwsze czy drugie, bo liczy się efekt. A ten jest taki, że Austria w praktyce jest jednym z  najbardziej prorosyjskich państw Unii Europejskiej. Tak, oczywiście mamy Bułgarię z prorosyjskim prezydentem Rumenem Radewem i stu kilkudziesięcioletnią historią specjalnych relacji rosyjsko-bułgarskich, w których prawosławna Rosja występowała jako obrońca prawosławnych Bułgarów przed muzułmańską Turcją. Jest Cypr, gdzie jeszcze niedawno wychodziło kilka rosyjskich gazet (sic!) i gdzie masa Rosjan po prostu mieszka, a Cypr cieszy się z dochodów z tego płynących (jednoczy ich też wspólna, prawosławna religia). I możemy tu jeszcze wymieniać kraje największe jak Niemcy i Francja i znacznie, mniejsze, jak Węgry, które na pewno uniknęły, mówiąc Romanem Dmowskim „choroby na Moskala”. Jednak Austria jest „Top of the top”. To nie przypadek, że dwóch kanclerzy tego kraju i to z dwóch przeciwnych politycznych stron:  jeden chadek (Wolfgang Schuessel), a drugi socjalista (Christian Kern ) znalazło robotę, już po zakończeniu kanclerskiej misji, we władzach rosyjskich spółek ( pierwszy w Lukoilu ,drugi w Rosyjskich Kolejach Państwowych), gdzie zarabiali kokosy. A dodatkowo trafiła tam również była minister spraw zagranicznych Austrii Karin Kneissl, z którą na jej, bardzo późnym skądinąd, weselu w Wiedniu w 2018 roku tańczył sam Władimir Władimirowicz Putin. Obydwaj ekskanclerze ulegli presji międzynarodowej opinii publicznej i wycofali się z etatów w Rosji, ale Frau Kneissl bynajmniej nie.

W Austrii systematycznie, miesiąc w miesiąc o 1-2 punkty procentowe rośnie odsetek tych obywateli, którzy nie chcą kolejnych sankcji na Rosję, albo nawet chcą wycofania się z niektórych dotychczasowych. Najbardziej przyrasta procent tych, którzy są przeciwni wysyłaniu przez UE broni Ukrainie (sama Austria jako państwo neutralne, podobnie jak Irlandia i Malta robić tego nie może).

Czemu o tym piszę? Ponieważ nie jest to artykuł o historii tylko o współczesności. Oto bowiem Austria dalej importuje na potęgę rosyjski gaz, a najważniejszy austriacki bank Raiffeisen Bank jest beneficjentem szczególnych relacji z Moskwą. Pisał o tym w ostatnim numerze brytyjski „The Economist”.

Wspominam o tym, bo gdy zarzucamy Niemcom i Francji, że tak naprawdę chcą powrotu – po zakończonej wojnie czy choćby po zawieszeniu broni – do swoich specjalnych relacji z Rosją, to pamiętajmy, że austriacka żaba też podsuwa kowalowi swoją nogę.

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (23.05.2023)


 

POLECANE
Nie żyje Liam Payne. Ujawniono, co zażył przed śmiercią z ostatniej chwili
Nie żyje Liam Payne. Ujawniono, co zażył przed śmiercią

Badania toksykologiczne potwierdziły obecność kokainy w ciele Liama Payne’a, który zmarł po upadku z balkonu w Buenos Aires – informuje serwis Infobae.

Skąd ten tłum Hitlerów? tylko u nas
Skąd ten tłum "Hitlerów"?

Slyszymy to każdego dnia. Każdego dnia dowiadujemy się, że Trump to Hitler, Kaczyński to Hitler, Netanjahu to Hitler, Marine Le Pen to Hitler, Orban to Hitler itd. Mnóstwo tych "Hitlerów" w dzisiejszej polityce. Cały tłum. A to przecież tak naprawdę tylko jedna i ta sama paranoja oraz propagandowa manipulacja! To "reductio ad Hitlerum" trwa od dziesięcioleci i narasta.

Krzysztof Stanowski ostro atakuje Radio ZET: To ŻAŁOSNE! Wiadomości
Krzysztof Stanowski ostro atakuje Radio ZET: "To ŻAŁOSNE!"

Krzysztof Stanowski oskarża Radio ZET o nieuczciwe działania reklamowe. Padły mocne słowa.

TVN zostanie sprzedany? Docierają do nas informacje... gorące
TVN zostanie sprzedany? "Docierają do nas informacje..."

"Docierają do nas informacje, że TVN może zostać zakupiony przez węgierski lub czeski holding" – pisze poseł Prawa i Sprawiedliwości Kazimierz Smoliński.

Nowe informacje w sprawie Buddy. Pojawiły się głośne nazwiska Wiadomości
Nowe informacje w sprawie "Buddy". Pojawiły się głośne nazwiska

Do zespołu broniącego znanego youtubera "Buddę" może dołączyć mecenas Jacek Dubois – wynika z informacji podanych przez Przegląd Sportowy Onet. W grze jest także jeszcze jedno znane nazwisko.

Nie żyje legendarny muzyk Wiadomości
Nie żyje legendarny muzyk

Paul Di’Anno, były wokalista Iron Maiden, zmarł w wieku 66 lat.

Jest najnowszy sondaż partyjny polityka
Jest najnowszy sondaż partyjny

Najświeższe wyniki sondażu pracowni Opinia24 dla TVN24 pokazują, że Koalicja Obywatelska prowadzi z wynikiem 33,3 proc. Prawo i Sprawiedliwość jest tuż za nią, uzyskując 32,4 proc. poparcia.

Reporter Telewizji Republika zaatakowany. Jest nagranie Wiadomości
Reporter Telewizji Republika zaatakowany. Jest nagranie

Reporter Michał Gwardyński i operator zostali zaatakowani w Warszawie podczas nagrywania materiału.

Koalicja Obywatelska ma nowego europosła polityka
Koalicja Obywatelska ma nowego europosła

Hanna Gronkiewicz-Waltz objęła mandat eurodeputowanego po Marcinie Kierwińskim. Ogłosiła to szefowa Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola – informuje korespondent RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon.

Granica z Białorusią. Podano liczbę poszkodowanych polskich żołnierzy pilne
Granica z Białorusią. Podano liczbę poszkodowanych polskich żołnierzy

Od początku roku na granicy polsko-białoruskiej odnotowano prawie 28 tys. prób nielegalnego przekroczenia. Podczas interwencji rannych zostało 63 żołnierzy, a jeden z nich zmarł na służbie – wynika z danych MON.

REKLAMA

SPECJALNE RELACJE DWÓCH ZABORCÓW

SPECJALNE RELACJE DWÓCH ZABORCÓW

Do października 1955 roku stacjonowała w Austrii Armia Czerwona. Od jej wyjścia minęło 68 lat, ale Austriacy zachowują się tak, jakby to było wczoraj. Czy to jest strach przed Moskwą? Czy tylko przeszacowanie jej wpływów? Prawdę mówiąc nie jest najważniejsze czy to pierwsze czy drugie, bo liczy się efekt. A ten jest taki, że Austria w praktyce jest jednym z  najbardziej prorosyjskich państw Unii Europejskiej. Tak, oczywiście mamy Bułgarię z prorosyjskim prezydentem Rumenem Radewem i stu kilkudziesięcioletnią historią specjalnych relacji rosyjsko-bułgarskich, w których prawosławna Rosja występowała jako obrońca prawosławnych Bułgarów przed muzułmańską Turcją. Jest Cypr, gdzie jeszcze niedawno wychodziło kilka rosyjskich gazet (sic!) i gdzie masa Rosjan po prostu mieszka, a Cypr cieszy się z dochodów z tego płynących (jednoczy ich też wspólna, prawosławna religia). I możemy tu jeszcze wymieniać kraje największe jak Niemcy i Francja i znacznie, mniejsze, jak Węgry, które na pewno uniknęły, mówiąc Romanem Dmowskim „choroby na Moskala”. Jednak Austria jest „Top of the top”. To nie przypadek, że dwóch kanclerzy tego kraju i to z dwóch przeciwnych politycznych stron:  jeden chadek (Wolfgang Schuessel), a drugi socjalista (Christian Kern ) znalazło robotę, już po zakończeniu kanclerskiej misji, we władzach rosyjskich spółek ( pierwszy w Lukoilu ,drugi w Rosyjskich Kolejach Państwowych), gdzie zarabiali kokosy. A dodatkowo trafiła tam również była minister spraw zagranicznych Austrii Karin Kneissl, z którą na jej, bardzo późnym skądinąd, weselu w Wiedniu w 2018 roku tańczył sam Władimir Władimirowicz Putin. Obydwaj ekskanclerze ulegli presji międzynarodowej opinii publicznej i wycofali się z etatów w Rosji, ale Frau Kneissl bynajmniej nie.

W Austrii systematycznie, miesiąc w miesiąc o 1-2 punkty procentowe rośnie odsetek tych obywateli, którzy nie chcą kolejnych sankcji na Rosję, albo nawet chcą wycofania się z niektórych dotychczasowych. Najbardziej przyrasta procent tych, którzy są przeciwni wysyłaniu przez UE broni Ukrainie (sama Austria jako państwo neutralne, podobnie jak Irlandia i Malta robić tego nie może).

Czemu o tym piszę? Ponieważ nie jest to artykuł o historii tylko o współczesności. Oto bowiem Austria dalej importuje na potęgę rosyjski gaz, a najważniejszy austriacki bank Raiffeisen Bank jest beneficjentem szczególnych relacji z Moskwą. Pisał o tym w ostatnim numerze brytyjski „The Economist”.

Wspominam o tym, bo gdy zarzucamy Niemcom i Francji, że tak naprawdę chcą powrotu – po zakończonej wojnie czy choćby po zawieszeniu broni – do swoich specjalnych relacji z Rosją, to pamiętajmy, że austriacka żaba też podsuwa kowalowi swoją nogę.

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (23.05.2023)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe