"Potrzeba tylko decyzji Bidena i Scholza, by Ukraina wstąpiła do NATO"

Niemal wszyscy w NATO zgadzają się co do przyszłego członkostwa Ukrainy w sojuszu, brakuje nam tylko decyzji niemieckiego kanclerza i amerykańskiego prezydenta - powiedział we wtorek podczas konferencji w Waszyngtonie szef litewskiej komisji spraw zagranicznych Żygimantas Pavilionis. Szef polskiej sejmowej komisji Radosław Fogiel przekonywał, że tylko członkostwo w NATO da rzeczywiste gwarancje bezpieczeństwa dla całej Europy.
Szczyt NATO w Madrycie
Szczyt NATO w Madrycie / Wikipedia / Ministry of the Presidency. Government of Spain

Szefowie komisji spraw zagranicznych domagali się we wtorek podczas konferencji prasowej w siedzibie agencji AFP, by podczas szczytu NATO w Wilnie Ukraina otrzymała jasną ścieżkę do członkostwa w Sojuszu. Opublikowali przy tym wspólny list przewodniczących komisji z 22 krajów (w tym m.in. Polski, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji i USA), którzy poparli ten postulat. Delegacja złożona z polityków z Polski, Wielkiej Brytanii, Litwy, Danii i Estonii przebywa w Waszyngtonie, przekonując amerykańskich kongresmenów, Departament Stanu i think-tanki do poparcia akcesji Ukrainy.

Potrzeba zmiany zdania Bidena i Scholza

Jak zaznaczył jednak przewodniczący delegacji, szef komisji spraw zagranicznych litewskiego Sejmu Żygimantas Pavilionis, aby wcielić ten postulat w życie potrzebna jest przede wszystkim zmiany zdania dwóch liderów: prezydenta USA i kanclerza Niemiec.

"Prezydent Macron w Bratysławie użył właściwie naszych sformułowań w sprawie członkostwa Ukrainy w NATO. To samo mówił w Mołdawii brytyjski premier. Brakuje tylko dwóch liderów: niemieckiego kanclerza i amerykańskiego prezydenta. To my reprezentujemy jedność i mamy nadzieję, że ci przywódcy dołączą do naszych zjednoczonych narodów" - powiedział polityk.

Przewodniczący polskiej sejmowej komisji spraw zagranicznych Radosław Fogiel przekonywał, że członkostwo Ukrainy w NATO jest jedynym sposobem na zapewnienie długoterminowego pokoju i bezpieczeństwa Europy.

"Wiemy, że byli ludzie, którzy mówili coś o śmierci mózgowej NATO. Ale dziś widzimy, że NATO żyje i zwiększa wydatki na obronę. I to jest ten moment, by zapewnić, że jeden z naszych najstarszych przeciwników, to imperium zła, nie będzie więcej nikogo atakować" - powiedział poseł PiS. Dodał, że "nikt nie jest samobójcą i nie chce wciągać NATO w konflikt z Rosją", jednak Sojusz jest na tyle elastyczny i jest w stanie zaproponować Ukrainie taką formułę członkostwa, by uniknąć takiego scenariusza.

Jego estoński odpowiednik Marko Mikhelson argumentował z kolei, że członkostwo Ukrainy w NATO jest zdecydowanie najtańszym i najskuteczniejszym sposobem gwarancji bezpieczeństwa, zwłaszcza w porównaniu do omawianego obecnie "modelu izraelskiego", polegającego na dwustronnych gwarancjach i zbrojeniu Kijowa. Zwrócił też uwagę, że bezpieczeństwo Izraela opiera się m.in. na posiadaniu broni jądrowej.

O amerykańskie przywództwo apelował przewodniczący komisji polityki zagranicznej duńskiego parlamentu (Folketinget) Michael Aastrup Jensen.

"Stany Zjednoczone są liderem od dawna i chcemy to podtrzymać. Chcemy, by to nie Chiny i nie Rosja decydowały za wolny świat. I to jest jedno z przesłań, które próbujemy przekazać naszym amerykańskim przyjaciołom podczas tej wizyty" - powiedział polityk.

"Politycy wyrazili w tej sprawie optymizm"

Pytani przez PAP o perspektywy zmiany obecnego zachowawczego podejścia Niemiec i USA do kwestii członkostwa Ukrainy w NATO, politycy wyrazili w tej sprawie optymizm. Pavilionis przekonywał, że za członkostwem dla Kijowa opowiada się zarówno szef komisji Bundestagu Michael Roth z SPD, jak i opozycja z CDU.

"Mamy w Niemczech przyjaciół na każdym rogu (...) Dziś wszyscy niemieccy oficjele, od szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen począwszy przyznają: +powinniśmy byli słuchać się Bałtów+ - powiedział polityk, były ambasador Litwy w Waszyngtonie. "Nie chcemy, by Amerykanie czekali na kolejny Peral Harbor. Staramy się przekonywać was (Amerykanów) do podjęcia słusznych decyzji. Czasami czujemy się jak Kanadyjczycy i Brytyjczycy w latach 40., proszący o pomoc Ameryki. My jesteśmy na linii frontu, my jesteśmy waszą linią frontu" - argumentował. Przekonywał przy tym, że szczyt NATO w Wilnie musi dać sygnał, że obietnica członkostwa Ukrainy w NATO złożona na szczycie w Bukareszcie w 2008 zostanie zrealizowana.

"Jeśli ta obietnica pozostanie pusta, to tylko da sygnał Rosji, że nasze słowa są puste" - dodał.

Optymizm wyraził też Mikhelson, który stwierdził, że trwają obecnie dyplomatyczne dyskusje na temat konkretnych sformułowań, które zostaną przyjęte w Wilnie i że liczy na jak najjaśniejsze wyrażenie ścieżki do członkostwa Ukrainy w NATO.

"To ważne, by oświadczenie z Wilna było tak mocne, jak to tylko możliwe. W przeciwnym wypadku będzie to wielkie zwycięstwo propagandowe Putina" - podsumował Jensen.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)


 

POLECANE
Parafianie stanęli w obronie proboszcza. Przyjechało pięć radiowozów z ostatniej chwili
Parafianie stanęli w obronie proboszcza. Przyjechało pięć radiowozów

Jak donosi lokalny gorzowski serwis gorzowianin.com, na cmentarzu komunalnym przy ul. Żwirowej w Gorzowie doszło do awantury pomiędzy policją, która zatrzymała księdza do kontroli, a żałobnikami, którzy po pogrzebie zmierzali na stypę. 

Powrót do tej polityki będzie dla Polski katastrofą tylko u nas
Powrót do tej polityki będzie dla Polski katastrofą

Co łączy spotkanie liderów czterech zachodnich państw w 2024 roku z rozmowami w Mińsku ws. Ukrainy w 2015 roku? To pokaz politycznej abdykacji Ameryki w Europie. Która zawsze prowadzi do nieszczęść dla naszej części kontynentu zwłaszcza. Ekskluzywne spotkanie Bidena z liderami Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii właśnie w Berlinie, bez udziału np. Polski, Włoch czy Ukrainy, to zapowiedź polityki, jaką prowadzić będzie w Europie Kamala Harris. Oczywiście jeśli wygra wybory prezydenckie.

Hennig-Kloska o spadku sprzedaży detalicznej. To dobrze dla klimatu z ostatniej chwili
Hennig-Kloska o spadku sprzedaży detalicznej. "To dobrze dla klimatu"

Katastrofalne dane ze sklepów o wynikach sprzedaży detalicznej we wrześniu zaskoczyły dzisiaj ekspertów w całej Polsce. Optymistycznie w sprawie wypowiedziała się jednak minister klimatu Paulina Hennig-Kloska, która stwierdziła, że spada sprzedaż produktów "takich, bez których czasami możemy się obyć", a poza tym, to "dobrze dla klimatu". 

Zbigniew Kuźmiuk: Trwają przygotowania do likwidacji „800 plus” z ostatniej chwili
Zbigniew Kuźmiuk: Trwają przygotowania do likwidacji „800 plus”

Rząd Tuska przesłał do Sejmu coroczne sprawozdanie z wykonywania ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci za rok 2023, w którym znalazły się między innymi tezy, że program 800 plus „miał ograniczony wpływ na dzietność”, oraz że „program prawdopodobnie przyczynił się do niewielkiego wzrostu urodzeń w pierwszych latach po wprowadzeniu świadczenia”. 

Karambol na S7. Adwokat oskarżonego kierowcy zabiera głos z ostatniej chwili
Karambol na S7. Adwokat oskarżonego kierowcy zabiera głos

W rozmowie z Onetem obrońca kierowcy oskarżonego o spowodowanie katastrofy lądowej na S7 mecenas Marek Wasilewski zabrał głos ws. okoliczności wypadku i stanu swojego klienta.

RPO do premiera: To założenie jest pozbawione podstaw z ostatniej chwili
RPO do premiera: To założenie jest pozbawione podstaw

Pozbawione podstaw jest przyjmowanie założenia, iż osoby powołane na stanowiska sędziowskie od 2018 r. nie są sędziami, a wydawane przez nich orzeczenia są orzeczeniami nieistniejącymi - napisał Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek w stanowisku przesłanym do premiera Donalda Tuska.

Pan bredzi!. Reporter Telewizji Republika doprowadził Agnieszkę Holland do wściekłości z ostatniej chwili
"Pan bredzi!". Reporter Telewizji Republika doprowadził Agnieszkę Holland do wściekłości

We wtorek przed Kancelarią Premiera odbyła się manifestacja przeciwko polityce migracyjnej rządu. Obecna na niej była kontrowersyjna reżyser, Agnieszka Holland, twórca filmu "Zielona Granica", który szkalował polską Straż Graniczną i jej działania w obronie granic państwowych.

Polska zamyka rosyjski konsulat w Poznaniu. Jest komentarz Rosji z ostatniej chwili
Polska zamyka rosyjski konsulat w Poznaniu. Jest komentarz Rosji

Rzecznik rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa skomentowała podczas wtorkowej konferencji prasowej decyzję Polski o zamknięciu rosyjskiego konsulatu w Poznaniu.

Rodzice ks. Olszewskiego pod Prokuraturą Krajową. To nagranie łamie serce z ostatniej chwili
Rodzice ks. Olszewskiego pod Prokuraturą Krajową. To nagranie łamie serce

We wtorek pod Prokuraturą Krajową zjawili się rodzice przetrzymywanego od miesięcy w areszcie ks. Michała Olszewskiego.

Sikorski: Polska zamyka rosyjski konsulat w Poznaniu z ostatniej chwili
Sikorski: Polska zamyka rosyjski konsulat w Poznaniu

Szef MSZ Radosław Sikorski poinformował, że za ostatnimi próbami dywersji w Polsce i krajach sojuszniczych stoi Rosja, dlatego zdecydował o wycofaniu zgody na funkcjonowanie konsulatu Rosji w Poznaniu. Jego personel zostanie uznany za osoby niepożądane w Polsce.

REKLAMA

"Potrzeba tylko decyzji Bidena i Scholza, by Ukraina wstąpiła do NATO"

Niemal wszyscy w NATO zgadzają się co do przyszłego członkostwa Ukrainy w sojuszu, brakuje nam tylko decyzji niemieckiego kanclerza i amerykańskiego prezydenta - powiedział we wtorek podczas konferencji w Waszyngtonie szef litewskiej komisji spraw zagranicznych Żygimantas Pavilionis. Szef polskiej sejmowej komisji Radosław Fogiel przekonywał, że tylko członkostwo w NATO da rzeczywiste gwarancje bezpieczeństwa dla całej Europy.
Szczyt NATO w Madrycie
Szczyt NATO w Madrycie / Wikipedia / Ministry of the Presidency. Government of Spain

Szefowie komisji spraw zagranicznych domagali się we wtorek podczas konferencji prasowej w siedzibie agencji AFP, by podczas szczytu NATO w Wilnie Ukraina otrzymała jasną ścieżkę do członkostwa w Sojuszu. Opublikowali przy tym wspólny list przewodniczących komisji z 22 krajów (w tym m.in. Polski, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji i USA), którzy poparli ten postulat. Delegacja złożona z polityków z Polski, Wielkiej Brytanii, Litwy, Danii i Estonii przebywa w Waszyngtonie, przekonując amerykańskich kongresmenów, Departament Stanu i think-tanki do poparcia akcesji Ukrainy.

Potrzeba zmiany zdania Bidena i Scholza

Jak zaznaczył jednak przewodniczący delegacji, szef komisji spraw zagranicznych litewskiego Sejmu Żygimantas Pavilionis, aby wcielić ten postulat w życie potrzebna jest przede wszystkim zmiany zdania dwóch liderów: prezydenta USA i kanclerza Niemiec.

"Prezydent Macron w Bratysławie użył właściwie naszych sformułowań w sprawie członkostwa Ukrainy w NATO. To samo mówił w Mołdawii brytyjski premier. Brakuje tylko dwóch liderów: niemieckiego kanclerza i amerykańskiego prezydenta. To my reprezentujemy jedność i mamy nadzieję, że ci przywódcy dołączą do naszych zjednoczonych narodów" - powiedział polityk.

Przewodniczący polskiej sejmowej komisji spraw zagranicznych Radosław Fogiel przekonywał, że członkostwo Ukrainy w NATO jest jedynym sposobem na zapewnienie długoterminowego pokoju i bezpieczeństwa Europy.

"Wiemy, że byli ludzie, którzy mówili coś o śmierci mózgowej NATO. Ale dziś widzimy, że NATO żyje i zwiększa wydatki na obronę. I to jest ten moment, by zapewnić, że jeden z naszych najstarszych przeciwników, to imperium zła, nie będzie więcej nikogo atakować" - powiedział poseł PiS. Dodał, że "nikt nie jest samobójcą i nie chce wciągać NATO w konflikt z Rosją", jednak Sojusz jest na tyle elastyczny i jest w stanie zaproponować Ukrainie taką formułę członkostwa, by uniknąć takiego scenariusza.

Jego estoński odpowiednik Marko Mikhelson argumentował z kolei, że członkostwo Ukrainy w NATO jest zdecydowanie najtańszym i najskuteczniejszym sposobem gwarancji bezpieczeństwa, zwłaszcza w porównaniu do omawianego obecnie "modelu izraelskiego", polegającego na dwustronnych gwarancjach i zbrojeniu Kijowa. Zwrócił też uwagę, że bezpieczeństwo Izraela opiera się m.in. na posiadaniu broni jądrowej.

O amerykańskie przywództwo apelował przewodniczący komisji polityki zagranicznej duńskiego parlamentu (Folketinget) Michael Aastrup Jensen.

"Stany Zjednoczone są liderem od dawna i chcemy to podtrzymać. Chcemy, by to nie Chiny i nie Rosja decydowały za wolny świat. I to jest jedno z przesłań, które próbujemy przekazać naszym amerykańskim przyjaciołom podczas tej wizyty" - powiedział polityk.

"Politycy wyrazili w tej sprawie optymizm"

Pytani przez PAP o perspektywy zmiany obecnego zachowawczego podejścia Niemiec i USA do kwestii członkostwa Ukrainy w NATO, politycy wyrazili w tej sprawie optymizm. Pavilionis przekonywał, że za członkostwem dla Kijowa opowiada się zarówno szef komisji Bundestagu Michael Roth z SPD, jak i opozycja z CDU.

"Mamy w Niemczech przyjaciół na każdym rogu (...) Dziś wszyscy niemieccy oficjele, od szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen począwszy przyznają: +powinniśmy byli słuchać się Bałtów+ - powiedział polityk, były ambasador Litwy w Waszyngtonie. "Nie chcemy, by Amerykanie czekali na kolejny Peral Harbor. Staramy się przekonywać was (Amerykanów) do podjęcia słusznych decyzji. Czasami czujemy się jak Kanadyjczycy i Brytyjczycy w latach 40., proszący o pomoc Ameryki. My jesteśmy na linii frontu, my jesteśmy waszą linią frontu" - argumentował. Przekonywał przy tym, że szczyt NATO w Wilnie musi dać sygnał, że obietnica członkostwa Ukrainy w NATO złożona na szczycie w Bukareszcie w 2008 zostanie zrealizowana.

"Jeśli ta obietnica pozostanie pusta, to tylko da sygnał Rosji, że nasze słowa są puste" - dodał.

Optymizm wyraził też Mikhelson, który stwierdził, że trwają obecnie dyplomatyczne dyskusje na temat konkretnych sformułowań, które zostaną przyjęte w Wilnie i że liczy na jak najjaśniejsze wyrażenie ścieżki do członkostwa Ukrainy w NATO.

"To ważne, by oświadczenie z Wilna było tak mocne, jak to tylko możliwe. W przeciwnym wypadku będzie to wielkie zwycięstwo propagandowe Putina" - podsumował Jensen.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe