Zapadła decyzja w sprawie Fernando Santosa. Zaskakujące słowa

Początek pracy Fernando Santosa w Polsce najlepszy nie jest. Polska przegrała dwa ważne mecze eliminacji do Euro 2024 z Czechami i Mołdawią. Jedyny plus to drugie historyczne zwycięstwo nad reprezentacją Niemiec, lecz należy pamiętać, że była to tylko konfrontacja towarzyska. Dodatkowo w mediach pojawiły się plotki o rzekomym odejściu Portugalczyka do ligi Arabii Saudyjskiej, co ostatecznie zostało zdementowane.
Sytuacja reprezentacji Polski jest trudna. Biało-Czerwoni nie mogą sobie pozwolić na potknięcia w najbliższych meczach, których stawką jest Euro 2024.
Fernando Santos – Kulesza o przyszłości selekcjonera
Na temat Fernando Santosa wypowiedział się Cezary Kulesza w wywiadzie dla sport.pl.
Fernando Santos jest w siedzibie PZPN często. Pracuje w swoim gabinecie z asystentami. Analizują, debatują, śledzą formę zawodników. Nie patrzę im na ręce. Jeżeli jest potrzeba, to spotykamy się i rozmawiamy, wymieniamy opinie. Mamy normalne relacje. Nie chodzimy razem na piwo czy do kina, bo nie ma takiej potrzeby. Ale jeśli tutaj jesteśmy, to pracujemy dla dobra naszej reprezentacji, żeby miała wszystko dopięte na ostatni guzik. Nie wiem, skąd wychodzą informacje, że mam jakiś zły kontakt z trenerem. Sam go wybrałem, sam go zaakceptowałem. Wierzę w niego i wierzę w naszą reprezentację
– podkreślił prezes PZPN.
Cezary Kulesza został także zapytany wprost, czy zwolni Santosa, jeżeli reprezentacja Polski przegra najbliższy mecz z Albanią. Stanowczo odpowiedział, że nie.