Ostrołęka, Sochaczew i Leszno chcą reparacji od Niemiec
Na początku sierpnia wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk skierował apel do samorządów o wsparcie dla działań rządu w ubieganiu się o odszkodowania wyrządzone przez niemiecką agresję i okupację w latach 1939-1945. Dotychczas uchwały ws. odszkodowań wyrządzonych w czasie wojny przyjęli m.in. radni Gdańska, Wielunia, Bochni, Grybowa, Lublina, Augustowa, Tarnowa i Zakopanego.
"Ucierpiała cała Polska, ale ucierpiał też szczególnie powiat sochaczewski"
Jak podaje portal tusochaczew.pl, w czwartek przez aklamację rada powiatu w Sochaczewie przyjęła uchwałę w sprawie reparacji z tytułu strat, jakie Polska poniosła z powodu napaści Niemiec w czasie II wojny światowej. "Przyjęcie stanowiska przez aklamację rekomendowała starosta Jolanta Gonta, która w swoim wystąpieniu podkreślała, że w wyniku wojny wywołanej przez hitlerowskie Niemcy ucierpiała cała Polska, ale ucierpiał też szczególnie powiat sochaczewski" - czytamy.
Uchwałę podjęła też rada miasta Ostrołęki. Jak informuje eostroleka.pl, przyjęciu stanowiska towarzyszyła "gorąca dyskusja". Sprawozdawca projektu Henryk Gut z klubu radnych PiS cytowany przez portal miał podkreślać, że reparacje od Niemiec są po to, by "dokonała się sprawiedliwość".
Podobną uchwałę wspierającą rząd w staraniach o pozyskanie przez Polskę reparacji wojennych od Niemiec, jak informuje elka.pl, przyjęła Rada Miejska Leszna.
Raport o stratach
1 września ub.r. zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. 3 października ub.r. minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau podpisał notę dyplomatyczną do strony niemieckiej, dotyczącą odszkodowań wojennych. Polska domaga się w niej m.in. odszkodowania za straty materialne i niematerialne w wysokości 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych i zrekompensowania szkód.
3 stycznia br. MSZ przekazało, że resort dyplomacji RFN udzielił odpowiedzi na tę notę. Według rządu RFN, sprawa reparacji i odszkodowań za straty wojenne pozostaje zamknięta, a rząd niemiecki nie zamierza podejmować negocjacji w tej sprawie. (PAP)
gb/ godl/