Polskie szpitale już niedługo bez pielęgniarek? "Pielęgniarka powinna godnie zarabiać"

W naszym kraju na 1000 mieszkańców przypada tylko 5 pielęgniarek. Jest to jeden z najgorszych wyników wśród państw europejskich, a z roku na rok sytuacja się pogarsza. Już niebawem w szpitalach i poradniach może zabraknąć opieki pielęgniarskiej.
T. Gutry Polskie szpitale już niedługo bez pielęgniarek? "Pielęgniarka powinna godnie zarabiać"
T. Gutry / Tygodnik Solidarność
Jak wynika ze statystyk OECD (Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju) najlepiej zabezpieczeni w opiekę pielęgniarską są mieszkańcy państw skandynawskich, np. w Norwegii wskaźnik ten wynosi 17,34 a w Finlandii 14,66. Z kolei na 1000 mieszkańców Niemiec przypada 13,34 pielęgniarki, Belgii – 11,15, w Wielkiej Brytanii – 7,91. Pod tym względem lepiej od Polski wypadają także Czesi i Węgrzy, gdzie analogicznie jest to 8,1 i 6,47.
 
Jak informuje Halina Cierpiał, przewodnicząca Regionalnego Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ Solidarność w Katowicach, pod koniec ubiegłego roku w naszym kraju zarejestrowanych było niespełna 288,4 tys. pielęgniarek. To zdecydowanie za mało, by można było mówić o wystarczającej opiece pielęgniarskiej w przychodniach i w szpitalach. – Pielęgniarek zaczyna brakować we wszystkich placówkach służby zdrowia, starsze odchodzą na emerytury, a na ich miejsca nie są zatrudniane nowe osoby. Sytuacje, w których na oddziale szpitalnym liczącym przeszło 50 łóżek dyżur pełnią tylko dwie pielęgniarki, już nie są rzadkością. A przecież wśród pacjentów takiego odziału są osoby w stanie ciężkim i bardzo ciężkim, wymagające znacznie szerszej opieki niż tylko podania lekarstw czy podpięcia kroplówki – mówi Halina Cierpiał. Podkreśla, że wynagrodzenia pielęgniarek są nieadekwatne do tej trudnej i odpowiedzialnej pracy. – Pielęgniarka, podobnie jak lekarz, powinna godnie zarabiać. Oprócz satysfakcji płynącej z pracy polegającej na ratowaniu ludzkiego życia powinna posiadać także satysfakcję finansową – dodaje przewodnicząca RSOZ.
 
Kończą studia i wyjeżdżają
Trudne warunki pracy i pensje niewspółmierne do wysiłku sprawiają, że zawód pielęgniarki w Polsce przestał być atrakcyjny. Jak wynika z tegorocznego raportu „Zabezpieczenie społeczeństwa polskiego w świadczenia pielęgniarek i położnych” opracowanego przez Naczelną Izbę Pielęgniarek i Położnych w 2016 roku prawo do wykonywania zawodu pielęgniarki uzyskało 492 absolwentów licencjackich i magisterskich studiów pielęgniarskich. W placówkach służby zdrowia na terenie całego kraju zatrudnionych zostało tylko 107 z nich. – Część pielęgniarek podejmuje pracę w zupełnie innych zawodach. Inne wyjeżdżają zagranicę. Trudno się temu dziwić, skoro młoda pielęgniarka na starcie w polskim szpitalu otrzymuje wynagrodzenie zasadnicze na poziomie płacy minimalnej – mówi Halina Cierpiał.
 
Zagranicą lepiej płacą
Ten trend utrzymuje się praktycznie od momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej. Do tej pory okręgowe rady pielęgniarek i położnych wydały przeszło 19,9 tys. zaświadczeń o uznaniu kwalifikacji do wykonywania zawodu pielęgniarki i położnej w krajach UE. Dokumenty te uprawniają do podjęcia pracy poza granicami Polski. – Inne państwa przyciągają pielęgniarki atrakcyjnymi zarobkami, lepszymi warunkami pracy i zapleczem socjalnym. W niektórych krajach osoby podejmujące pracę pielęgniarki mogą liczyć m.in. na mieszkanie socjalne – mówi Halina Cierpiał.
Polskie pielęgniarki najchętniej wyjeżdżają do państw skandynawskich, a także do Niemiec i Wielkiej Brytanii. Nasz kraj chętnych do pracy w tym zawodzie nie przyciąga. Od 1 maja 2004 roku prawo do jego wykonywania uzyskało tylko 41 osób pochodzących z Unii Europejskiej lub innego państwa.
 
Takie rozwiązania nie zachęcą?
W ocenie Haliny Cierpiał ustawa regulująca sposób ustalania najniższego wynagrodzenia pracowników medycznych w niewielkim stopniu zachęci pielęgniarki do wykonywania zawodu w Polsce. Ustawa ta zakłada stopniowy wzrost zarobków w służbie zdrowia. Docelowo za 4 lata pielęgniarka posiadająca wyższe wykształcenie i specjalizację będzie zarabiała 5,3 tys. zł brutto. Minimalne wynagrodzenie pielęgniarki bez tytułu magistra, ale ze specjalizacją określono na 3,7 tys. zł, a bez specjalizacji – na 3,2 tys. zł. – W ciągu czterech lat będą rosły także zarobki w innych branżach, a także płaca minimalna. Może się więc okazać, że płaca na poziomie 3,2 tys. zł brutto wcale nie zachęca do pracy w tym zawodzie – mówi Halina Cierpiał.
 
Wypalone i zmęczone
Sytuacja w placówkach służby zdrowia będzie jeszcze trudniejsza. Jak wynika z informacji docierających do RSOZ znaczna część pielęgniarek planuje w najbliższych miesiącach przejście na emeryturę. 1 października wejdzie w życie ustawa przywracająca wcześniejszy wiek emerytalny, który dla kobiet będzie wynosił 60 lat, a dla mężczyzn 65 lat. – Po tylu latach pracy pielęgniarki są zmęczone i wypalone zawodowo, brakuje im sił, by kontynuować pracę i wybierają emeryturę – podkreśla Halina Cierpiał.
 
Pod koniec ubiegłego roku przeszło połowa pielęgniarek przekroczyła 50 rok życia, a blisko 20 proc. miała skończonych 60 lat. – W tej grupie są także osoby, które już nabyły uprawnienia emerytalne i w każdej chwili mogą odejść z pracy – mówi Halina Cierpiał. Zaznacza, że prawo do przechodzenia na emeryturę w wieku 55 lat mają pielęgniarki zatrudnione np. na blokach operacyjnych i na oddziałach intensywnej opieki medycznej.
 
Agnieszka Konieczny

/ Źródło:
www.solidarnosckatowice.pl

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Cyberatak sparaliżował lotniska w Europie. Co dalej z bezpieczeństwem podróży? z ostatniej chwili
Cyberatak sparaliżował lotniska w Europie. Co dalej z bezpieczeństwem podróży?

Chaos na największych lotniskach Europy – Berlin, Bruksela i Londyn padły ofiarą cyberataku, który uziemił tysiące pasażerów. Linie ostrzegają przed kolejnymi opóźnieniami, a rządy analizują zagrożenie.

Konserwatywny think tank: Unijny program edukacyjny promuje eurofederalistyczną propagandę pilne
Konserwatywny think tank: Unijny program edukacyjny promuje eurofederalistyczną propagandę

Znany konserwatywny think tank MCC Brussels opublikował raport „Jak unijny program Jeana Monneta niszczy środowisko akademickie”, w którym zarzucił Unii Europejskiej, że wykorzystuje program edukacyjny Jeana Monneta do promowania unijnej propagandy, co zdaniem analityków godzi w wolność prowadzenia badań naukowych.

Terminal w Gdyni oddany zagranicznemu operatorowi. Oferta polskiego konsorcjum odrzucona pilne
Terminal w Gdyni oddany zagranicznemu operatorowi. Oferta polskiego konsorcjum odrzucona

Nowoczesny terminal promowy w Gdyni, wybudowany za publiczne pieniądze, trafił w ręce zagranicznego operatora. Polskie konsorcjum mówi wprost: nasza oferta była lepsza, ale port w Gdyni postawił na Szwedów.

Tragiczne skutki polityki multikulti w Szwecji: morderstwa, gwałty, zamachy terrorystyczne z ostatniej chwili
Tragiczne skutki polityki multikulti w Szwecji: morderstwa, gwałty, zamachy terrorystyczne

Szwecja zbiera tragiczne pokłosie prowadzonej przez siebie polityki otwartych drzwi dla migrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu. Jak poinformował portal European Conservative, Sztokholm należy obecnie do najniebezpieczniejszych miast Europy ze względu na liczne strzelaniny, zamachy bombowe i wstrząsające krajem wojny gangów.

Rosja idzie w zaparte. Kreml o incydencie w Estonii: Niczego nie naruszyliśmy z ostatniej chwili
Rosja idzie w zaparte. Kreml o incydencie w Estonii: "Niczego nie naruszyliśmy"

Rosyjski resort obrony stanowczo zaprzecza zarzutom Estonii o naruszenie przestrzeni powietrznej przez trzy MiG-31. Jednak sam komunikat Kremla zdradza coś zupełnie innego.

Legendarna atrakcja Paryża znów dostępna. Bilety wykupiono błyskawicznie Wiadomości
Legendarna atrakcja Paryża znów dostępna. Bilety wykupiono błyskawicznie

Po latach zamknięcia spowodowanego tragicznym pożarem w 2019 roku, wieże katedry Notre-Dame w Paryżu znów stanęły otworem dla turystów. Ale uwaga – wejściówki znikają w błyskawicznym tempie, a sama wspinaczka to prawdziwy sprawdzian sił.

Tragiczny wypadek w USA. Dwóch polskich żołnierzy Wojsk Specjalnych nie żyje z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek w USA. Dwóch polskich żołnierzy Wojsk Specjalnych nie żyje

Podczas nocnego szkolenia spadochronowego w Stanach Zjednoczonych zginęło dwóch polskich żołnierzy Wojsk Specjalnych. Przyczyny tragedii bada specjalna komisja.

Trump reaguje na rosyjską prowokację w Estonii. To oznacza poważne problemy Wiadomości
Trump reaguje na rosyjską prowokację w Estonii. "To oznacza poważne problemy"

Rosyjskie myśliwce naruszyły przestrzeń powietrzną Estonii, a sprawa wywołała burzę na arenie międzynarodowej. Prezydent USA Donald Trump nie ukrywa niepokoju: – To może spowodować poważne problemy – powiedział dziennikarzom w Białym Domu.

Agencja ratingowa Moody's po agencji Fitch obniżyła perspektywę Polski na negatywną pilne
Agencja ratingowa Moody's po agencji Fitch obniżyła perspektywę Polski na negatywną

Najnowsza decyzja jednej z najpotężniejszych agencji ratingowych na świecie to zimny prysznic dla rządu. Moody’s utrzymała co prawda rating Polski na poziomie A2, ale obniżyła jego perspektywę ze stabilnej na negatywną. To fatalna informacja – oznacza bowiem, że w przyszłości pożyczanie pieniędzy będzie nas kosztować jeszcze więcej.

85 lat temu Witold Pilecki pozwolił się Niemcom aresztować żeby trafić do Auschwitz gorące
85 lat temu Witold Pilecki pozwolił się Niemcom aresztować żeby trafić do Auschwitz

19 września 1940 r. Witold Pilecki, jako współzałożyciel i konspirator Tajnej Armii Polskiej, pozwolił się Niemcom aresztować, aby trafić do KL Auschwitz. Stało się to w mieszkaniu jego kuzynki – Eleonory Ostrowskiej, na warszawskim Żoliborzu przy alei Wojska Polskiego 40 m. 7 (dziś na budynku jest tablica, a nieopodal pomnik Pileckiego).

REKLAMA

Polskie szpitale już niedługo bez pielęgniarek? "Pielęgniarka powinna godnie zarabiać"

W naszym kraju na 1000 mieszkańców przypada tylko 5 pielęgniarek. Jest to jeden z najgorszych wyników wśród państw europejskich, a z roku na rok sytuacja się pogarsza. Już niebawem w szpitalach i poradniach może zabraknąć opieki pielęgniarskiej.
T. Gutry Polskie szpitale już niedługo bez pielęgniarek? "Pielęgniarka powinna godnie zarabiać"
T. Gutry / Tygodnik Solidarność
Jak wynika ze statystyk OECD (Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju) najlepiej zabezpieczeni w opiekę pielęgniarską są mieszkańcy państw skandynawskich, np. w Norwegii wskaźnik ten wynosi 17,34 a w Finlandii 14,66. Z kolei na 1000 mieszkańców Niemiec przypada 13,34 pielęgniarki, Belgii – 11,15, w Wielkiej Brytanii – 7,91. Pod tym względem lepiej od Polski wypadają także Czesi i Węgrzy, gdzie analogicznie jest to 8,1 i 6,47.
 
Jak informuje Halina Cierpiał, przewodnicząca Regionalnego Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ Solidarność w Katowicach, pod koniec ubiegłego roku w naszym kraju zarejestrowanych było niespełna 288,4 tys. pielęgniarek. To zdecydowanie za mało, by można było mówić o wystarczającej opiece pielęgniarskiej w przychodniach i w szpitalach. – Pielęgniarek zaczyna brakować we wszystkich placówkach służby zdrowia, starsze odchodzą na emerytury, a na ich miejsca nie są zatrudniane nowe osoby. Sytuacje, w których na oddziale szpitalnym liczącym przeszło 50 łóżek dyżur pełnią tylko dwie pielęgniarki, już nie są rzadkością. A przecież wśród pacjentów takiego odziału są osoby w stanie ciężkim i bardzo ciężkim, wymagające znacznie szerszej opieki niż tylko podania lekarstw czy podpięcia kroplówki – mówi Halina Cierpiał. Podkreśla, że wynagrodzenia pielęgniarek są nieadekwatne do tej trudnej i odpowiedzialnej pracy. – Pielęgniarka, podobnie jak lekarz, powinna godnie zarabiać. Oprócz satysfakcji płynącej z pracy polegającej na ratowaniu ludzkiego życia powinna posiadać także satysfakcję finansową – dodaje przewodnicząca RSOZ.
 
Kończą studia i wyjeżdżają
Trudne warunki pracy i pensje niewspółmierne do wysiłku sprawiają, że zawód pielęgniarki w Polsce przestał być atrakcyjny. Jak wynika z tegorocznego raportu „Zabezpieczenie społeczeństwa polskiego w świadczenia pielęgniarek i położnych” opracowanego przez Naczelną Izbę Pielęgniarek i Położnych w 2016 roku prawo do wykonywania zawodu pielęgniarki uzyskało 492 absolwentów licencjackich i magisterskich studiów pielęgniarskich. W placówkach służby zdrowia na terenie całego kraju zatrudnionych zostało tylko 107 z nich. – Część pielęgniarek podejmuje pracę w zupełnie innych zawodach. Inne wyjeżdżają zagranicę. Trudno się temu dziwić, skoro młoda pielęgniarka na starcie w polskim szpitalu otrzymuje wynagrodzenie zasadnicze na poziomie płacy minimalnej – mówi Halina Cierpiał.
 
Zagranicą lepiej płacą
Ten trend utrzymuje się praktycznie od momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej. Do tej pory okręgowe rady pielęgniarek i położnych wydały przeszło 19,9 tys. zaświadczeń o uznaniu kwalifikacji do wykonywania zawodu pielęgniarki i położnej w krajach UE. Dokumenty te uprawniają do podjęcia pracy poza granicami Polski. – Inne państwa przyciągają pielęgniarki atrakcyjnymi zarobkami, lepszymi warunkami pracy i zapleczem socjalnym. W niektórych krajach osoby podejmujące pracę pielęgniarki mogą liczyć m.in. na mieszkanie socjalne – mówi Halina Cierpiał.
Polskie pielęgniarki najchętniej wyjeżdżają do państw skandynawskich, a także do Niemiec i Wielkiej Brytanii. Nasz kraj chętnych do pracy w tym zawodzie nie przyciąga. Od 1 maja 2004 roku prawo do jego wykonywania uzyskało tylko 41 osób pochodzących z Unii Europejskiej lub innego państwa.
 
Takie rozwiązania nie zachęcą?
W ocenie Haliny Cierpiał ustawa regulująca sposób ustalania najniższego wynagrodzenia pracowników medycznych w niewielkim stopniu zachęci pielęgniarki do wykonywania zawodu w Polsce. Ustawa ta zakłada stopniowy wzrost zarobków w służbie zdrowia. Docelowo za 4 lata pielęgniarka posiadająca wyższe wykształcenie i specjalizację będzie zarabiała 5,3 tys. zł brutto. Minimalne wynagrodzenie pielęgniarki bez tytułu magistra, ale ze specjalizacją określono na 3,7 tys. zł, a bez specjalizacji – na 3,2 tys. zł. – W ciągu czterech lat będą rosły także zarobki w innych branżach, a także płaca minimalna. Może się więc okazać, że płaca na poziomie 3,2 tys. zł brutto wcale nie zachęca do pracy w tym zawodzie – mówi Halina Cierpiał.
 
Wypalone i zmęczone
Sytuacja w placówkach służby zdrowia będzie jeszcze trudniejsza. Jak wynika z informacji docierających do RSOZ znaczna część pielęgniarek planuje w najbliższych miesiącach przejście na emeryturę. 1 października wejdzie w życie ustawa przywracająca wcześniejszy wiek emerytalny, który dla kobiet będzie wynosił 60 lat, a dla mężczyzn 65 lat. – Po tylu latach pracy pielęgniarki są zmęczone i wypalone zawodowo, brakuje im sił, by kontynuować pracę i wybierają emeryturę – podkreśla Halina Cierpiał.
 
Pod koniec ubiegłego roku przeszło połowa pielęgniarek przekroczyła 50 rok życia, a blisko 20 proc. miała skończonych 60 lat. – W tej grupie są także osoby, które już nabyły uprawnienia emerytalne i w każdej chwili mogą odejść z pracy – mówi Halina Cierpiał. Zaznacza, że prawo do przechodzenia na emeryturę w wieku 55 lat mają pielęgniarki zatrudnione np. na blokach operacyjnych i na oddziałach intensywnej opieki medycznej.
 
Agnieszka Konieczny

/ Źródło:
www.solidarnosckatowice.pl

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe