Niemieccy eksperci: Rosja odbuduje swój potencjał militarny w ciągu 6–10 lat, wojna jest kwestią czasu

„Po zakończeniu intensywnych walk na Ukrainie reżim w Moskwie może potrzebować zaledwie sześciu do dziesięciu lat na odtworzenie swoich sił zbrojnych. W tym terminie Niemcy i NATO muszą umożliwić swoim siłom zbrojnym odstraszanie i, jeśli to konieczne, walkę z Rosją” – piszą Christian Mölling i Torben Schütz w raporcie niemieckiego instytutu badawczego Deutsche Gesellschaft für Auswärtige Politik. Co ciekawe, w dokumencie ani razu nie pada słowo „Polska”.
Czołg T-90. Lufa
Czołg T-90. Lufa / Screen YT

Pytaniem dla NATO i Niemiec nie jest już to, czy kiedykolwiek będą musiały być w stanie prowadzić wojnę przeciwko innemu krajowi, ale tylko kiedy. W swojej nowej koncepcji strategicznej NATO określa Rosję jako największe i najpilniejsze zagrożenie dla bezpieczeństwa swoich 31 sojuszników oraz dla pokoju i stabilności w obszarze euroatlantyckim. W przeciwieństwie do wcześniejszych analiz sojusz nie wyklucza już rosyjskiego ataku.

To Rosja określa te ramy czasowe poprzez połączenie długo utrzymywanej motywacji i rosnącego potencjału wojennego. Okno do ewentualnego rosyjskiego ataku otworzy się, gdy tylko Rosja uzna, że ​​atak np. na państwa bałtyckie może zakończyć się sukcesem

piszą niemieccy eksperci.

Christian Mölling i Torben Schütz opisują rosyjskie ambicje odbudowy imperium zarówno w warstwie współczesnego odpychania NATO i UE, jak również symbolicznej odbudowy imperium carskiego i Związku Radzieckiego, co wyraża się w koncepcji „ruskiego miru”, który ma obejmować całą przestrzeń, której Rosja kiedykolwiek w historii sięgała. Opisują również przypadki rosyjskich wojen przeciwko Czeczenii i Gruzji oraz gróźb, jakie Rosja wysuwała przeciwko Zachodowi.

Czytaj również: Prof. Grzegorz Górski ostrzega: „Nowa Unia” nie ma być nowymi „Stanami Zjednoczonymi”, tylko nowym „Krajem Rad

Teka ministerialna za pomoc Karpińskiemu? Zaskakujące słowa

 

Rosyjskie zdolności bojowe

„Nawet po niemal dwóch latach walk na Ukrainie rosyjskie możliwości wojenne są większe, niż mogłoby się wydawać. Największe straty personalne i sprzętowe poniosły rosyjskie wojska lądowe; będą one stanowić główny wysiłek w zakresie rekonstytucji. Choć lotnictwo straciło także wykwalifikowany personel, to straty materialne są stosunkowo niewielkie (ok. 10–15 proc.). Jednocześnie obie formacje wykazały swoje zdolności adaptacyjne. Rosyjska marynarka wojenna poniosła ciężkie straty we Flocie Czarnomorskiej, ale floty bałtycka, pacyficzna i północna są nadal gotowe do użycia. Zarówno strategiczne siły rakietowe, jak i siły cybernetyczne i kosmiczne prawdopodobnie pozostaną w dużej mierze nienaruszone”

– piszą niemieccy eksperci.

W ich ocenie Rosja może przeszkolić około 280 000 rekrutów rocznie. W ciągu sześciu lat będzie to prawie 1,7 mln, a w ciągu dziesięciu lat 2,8 mln osób z przeszkoleniem wojskowym, lub doświadczeniem bojowym po przejściu przez jednostki walczące na Ukrainie. Wykorzystując dochody ze sprzedaży ropy i gazu, Rosja przestawia swój przemysł na tryb wojenny. Jednocześnie Rosjanom udaje się ominąć sankcje w zakresie importu komponentów potrzebnych do produkcji broni i jej importu poprzez zakupy w Korei Północnej i Iranie. 

Eksperci i służby wywiadowcze szacują, że odbudowa armii do poziomu, w którym mogłaby odważyć się zaatakować NATO, zajmie Rosji od sześciu do dziesięciu lat. Zegar zacznie tykać, gdy tylko ustaną intensywne walki na Ukrainie. Wtedy Rosja będzie mogła przekierować swoją obecną produkcję na odbudowę sił zbrojnych

– piszą Christian Mölling i Torben Schütz.

 

Kwestia czasu

Niemieccy eksperci za kluczowy czynnik odstraszania Rosji uznają czas odbudowy sił zbrojnych składających się na NATO. Tu warto zwrócić uwagę, że w ostatnich miesiącach, a wręcz latach, Polska była uznawana za kluczowy element tej odbudowy jako kraj, który zawsze zwracał uwagę na rosyjskie zagrożenie, oraz kraj, który jako pierwszy w Europie rozpoczął szybką i ambitną rozbudowę sił zbrojnych. Tymczasem w opracowaniu niemieckich ekspertów nie pada nawet słowo „Polska”, najczęściej mowa o rozbudowie Bundeswehry: „Niemiecki rząd chce przekształcić Bundeswehrę w najsilniejszą armię Europy i kręgosłup sojuszniczej obrony. Jednak jego plany odnowy wojskowej, znane jako «Zeitenwende», słabną. Aby osiągnąć swoje cele, Niemcy będą musiały dokonać milowego skoku w zakresie odbudowy Bundeswehry, odnowy bazy przemysłu obronnego i wzmocnienia odporności społeczeństwa” – piszą.

W ocenie autorów raportu szybka rozbudowa natowskich sił zbrojnych pomogłaby zachodnim sojusznikom zyskać czas i odsunąć zagrożenie wojną. Jednocześnie postulują włączenie Ukrainy do europejskiego systemu obronnego i utrzymanie sankcji przeciwko Rosji.

Niepokojąco brzmi ich postulat „zrównoważonych stosunków ze Stanami Zjednoczonymi, ustanowienia własnych zdolności obronnych”, co ma… pomóc Joe Bidenowi w nadchodzącej kampanii wyborczej.


 

POLECANE
Kryzys w niemieckich szkołach. Nauczyciele biją na alarm z ostatniej chwili
Kryzys w niemieckich szkołach. Nauczyciele biją na alarm

W Hesji narasta niepokój wśród nauczycieli szkół podstawowych. Prawie 1100 z nich podpisało obszerną rezolucję, w której opisują pogarszające się umiejętności uczniów oraz trudne warunki pracy. Dokument trafił już do heskiego ministerstwa edukacji.

Piłkarz Ekstraklasy aresztowany w związku z zarzutem gwałtu z ostatniej chwili
Piłkarz Ekstraklasy aresztowany w związku z zarzutem gwałtu

Piłkarz Radomiaka Ibrahim C. został w poniedziałek aresztowany na trzy miesiące w związku z przedstawionym mu zarzutem zgwałcenia mieszkanki Radomia – potwierdziła PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Aneta Góźdź.

Warszawiacy zaniepokojeni kolorem potoku. Służby wyjaśniają Wiadomości
Warszawiacy zaniepokojeni kolorem potoku. Służby wyjaśniają

Jaskrawozielona woda, którą od wczoraj można było zauważyć w Potoku Służewieckim, ponownie zaniepokoiła mieszkańców Służewa. Nietypowe zabarwienie było widoczne najpierw wzdłuż Doliny Służewieckiej, przy ulicy Puławskiej, a dziś najbardziej rzucało się w oczy dopiero poniżej bobrzej tamy przy ulicy Anody.

Ta ustawa tworzy realne zagrożenia. Nowe weto prezydenta Nawrockiego z ostatniej chwili
"Ta ustawa tworzy realne zagrożenia". Nowe weto prezydenta Nawrockiego

Rzecznik prezydenta RP Rafał Leśkiewicz poinformował na platformie X, że Karol Nawrocki podjął decyzję o zawetowaniu ustawy o rynku kryptoaktywów. "Prezydent Karol Nawrocki korzysta z konstytucyjnej prerogatywy weta tylko wtedy, kiedy przepisy zagrażają wolnościom Polaków, ich majątkowi i stabilności państwa. A ta ustawa takie realne zagrożenia tworzy" – podkreślił Leśkiewicz.

Burza po występie Kultu. Kazik wyjaśnia i ogłasza trudną decyzję z ostatniej chwili
Burza po występie Kultu. Kazik wyjaśnia i ogłasza trudną decyzję

Podczas koncertu Kultu w Zielonej Górze widzowie zwrócili uwagę, że lider grupy wygląda na bardzo zmęczonego i ich zdaniem występ powinien zostać przerwany. Nagrania i relacje szybko trafiły do sieci i wywołały dyskusję.

Rozmowy pokojowe w Paryżu. Zełenski zabiera głos z ostatniej chwili
Rozmowy pokojowe w Paryżu. Zełenski zabiera głos

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który w poniedziałek składa wizytę w Paryżu, poinformował w komentarzu na serwisie Telegram, że omówił najważniejsze priorytety z przedstawicielami krajów europejskich; wymienił wśród nich Polskę. „Przygotowujemy spotkania w Europie” – zapowiedział Zełenski.

Nowa prognoza pogody. IMGW wydał komunikat Wiadomości
Nowa prognoza pogody. IMGW wydał komunikat

W najbliższych dniach zachmurzenie spowoduje „zgniły wyż" ze wschodniej Europy. W poniedziałek i wtorek prognozowane są silne mgły. Najchłodniej będzie nocą na Podhalu, do minus 8 st. C - powiedział synoptyk IMGW Michał Kowalczuk. Instytut wydał ostrzeżenia I stopnia przed mgłami dla 12 województw.

Aż nie chce się wierzyć! Jarosław Kaczyński ostro odpowiada Tuskowi z ostatniej chwili
"Aż nie chce się wierzyć!" Jarosław Kaczyński ostro odpowiada Tuskowi

"Tusk chce pieniędzmi polskich obywateli spłacać niemieckie zbrodnie?" – nie dowierza na platformie X prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do zapowiedzi premiera Donalda Tuska, która padła w Berlinie po rozmowie z kanclerzem Friedrichem Merzem.

Barcelona rusza po nowe talenty. Co dalej z Lewandowskim? Wiadomości
Barcelona rusza po nowe talenty. Co dalej z Lewandowskim?

FC Barcelona coraz uważniej rozgląda się za wzmocnieniami w ataku, choć wciąż nie zaproponowała Robertowi Lewandowskiemu nowej umowy. Tymczasem hiszpańskie media podają, że klub obserwuje kolejną młodą gwiazdę z Bundesligi. To kierunek, którego polski napastnik raczej się nie spodziewał.

PiS szykuje mocny cios w koalicję 13 grudnia na rocznicę rządu z ostatniej chwili
PiS szykuje mocny cios w koalicję 13 grudnia na rocznicę rządu

13 grudnia minie rok od powołania gabinetu Donalda Tuska. Jak ustaliła Wirtualna Polska, Prawo i Sprawiedliwość planuje wykorzystać tę datę do ofensywy politycznej, koncentrując się na jednym z najbardziej newralgicznych dla rządu tematów – dramatycznej sytuacji w ochronie zdrowia.

REKLAMA

Niemieccy eksperci: Rosja odbuduje swój potencjał militarny w ciągu 6–10 lat, wojna jest kwestią czasu

„Po zakończeniu intensywnych walk na Ukrainie reżim w Moskwie może potrzebować zaledwie sześciu do dziesięciu lat na odtworzenie swoich sił zbrojnych. W tym terminie Niemcy i NATO muszą umożliwić swoim siłom zbrojnym odstraszanie i, jeśli to konieczne, walkę z Rosją” – piszą Christian Mölling i Torben Schütz w raporcie niemieckiego instytutu badawczego Deutsche Gesellschaft für Auswärtige Politik. Co ciekawe, w dokumencie ani razu nie pada słowo „Polska”.
Czołg T-90. Lufa
Czołg T-90. Lufa / Screen YT

Pytaniem dla NATO i Niemiec nie jest już to, czy kiedykolwiek będą musiały być w stanie prowadzić wojnę przeciwko innemu krajowi, ale tylko kiedy. W swojej nowej koncepcji strategicznej NATO określa Rosję jako największe i najpilniejsze zagrożenie dla bezpieczeństwa swoich 31 sojuszników oraz dla pokoju i stabilności w obszarze euroatlantyckim. W przeciwieństwie do wcześniejszych analiz sojusz nie wyklucza już rosyjskiego ataku.

To Rosja określa te ramy czasowe poprzez połączenie długo utrzymywanej motywacji i rosnącego potencjału wojennego. Okno do ewentualnego rosyjskiego ataku otworzy się, gdy tylko Rosja uzna, że ​​atak np. na państwa bałtyckie może zakończyć się sukcesem

piszą niemieccy eksperci.

Christian Mölling i Torben Schütz opisują rosyjskie ambicje odbudowy imperium zarówno w warstwie współczesnego odpychania NATO i UE, jak również symbolicznej odbudowy imperium carskiego i Związku Radzieckiego, co wyraża się w koncepcji „ruskiego miru”, który ma obejmować całą przestrzeń, której Rosja kiedykolwiek w historii sięgała. Opisują również przypadki rosyjskich wojen przeciwko Czeczenii i Gruzji oraz gróźb, jakie Rosja wysuwała przeciwko Zachodowi.

Czytaj również: Prof. Grzegorz Górski ostrzega: „Nowa Unia” nie ma być nowymi „Stanami Zjednoczonymi”, tylko nowym „Krajem Rad

Teka ministerialna za pomoc Karpińskiemu? Zaskakujące słowa

 

Rosyjskie zdolności bojowe

„Nawet po niemal dwóch latach walk na Ukrainie rosyjskie możliwości wojenne są większe, niż mogłoby się wydawać. Największe straty personalne i sprzętowe poniosły rosyjskie wojska lądowe; będą one stanowić główny wysiłek w zakresie rekonstytucji. Choć lotnictwo straciło także wykwalifikowany personel, to straty materialne są stosunkowo niewielkie (ok. 10–15 proc.). Jednocześnie obie formacje wykazały swoje zdolności adaptacyjne. Rosyjska marynarka wojenna poniosła ciężkie straty we Flocie Czarnomorskiej, ale floty bałtycka, pacyficzna i północna są nadal gotowe do użycia. Zarówno strategiczne siły rakietowe, jak i siły cybernetyczne i kosmiczne prawdopodobnie pozostaną w dużej mierze nienaruszone”

– piszą niemieccy eksperci.

W ich ocenie Rosja może przeszkolić około 280 000 rekrutów rocznie. W ciągu sześciu lat będzie to prawie 1,7 mln, a w ciągu dziesięciu lat 2,8 mln osób z przeszkoleniem wojskowym, lub doświadczeniem bojowym po przejściu przez jednostki walczące na Ukrainie. Wykorzystując dochody ze sprzedaży ropy i gazu, Rosja przestawia swój przemysł na tryb wojenny. Jednocześnie Rosjanom udaje się ominąć sankcje w zakresie importu komponentów potrzebnych do produkcji broni i jej importu poprzez zakupy w Korei Północnej i Iranie. 

Eksperci i służby wywiadowcze szacują, że odbudowa armii do poziomu, w którym mogłaby odważyć się zaatakować NATO, zajmie Rosji od sześciu do dziesięciu lat. Zegar zacznie tykać, gdy tylko ustaną intensywne walki na Ukrainie. Wtedy Rosja będzie mogła przekierować swoją obecną produkcję na odbudowę sił zbrojnych

– piszą Christian Mölling i Torben Schütz.

 

Kwestia czasu

Niemieccy eksperci za kluczowy czynnik odstraszania Rosji uznają czas odbudowy sił zbrojnych składających się na NATO. Tu warto zwrócić uwagę, że w ostatnich miesiącach, a wręcz latach, Polska była uznawana za kluczowy element tej odbudowy jako kraj, który zawsze zwracał uwagę na rosyjskie zagrożenie, oraz kraj, który jako pierwszy w Europie rozpoczął szybką i ambitną rozbudowę sił zbrojnych. Tymczasem w opracowaniu niemieckich ekspertów nie pada nawet słowo „Polska”, najczęściej mowa o rozbudowie Bundeswehry: „Niemiecki rząd chce przekształcić Bundeswehrę w najsilniejszą armię Europy i kręgosłup sojuszniczej obrony. Jednak jego plany odnowy wojskowej, znane jako «Zeitenwende», słabną. Aby osiągnąć swoje cele, Niemcy będą musiały dokonać milowego skoku w zakresie odbudowy Bundeswehry, odnowy bazy przemysłu obronnego i wzmocnienia odporności społeczeństwa” – piszą.

W ocenie autorów raportu szybka rozbudowa natowskich sił zbrojnych pomogłaby zachodnim sojusznikom zyskać czas i odsunąć zagrożenie wojną. Jednocześnie postulują włączenie Ukrainy do europejskiego systemu obronnego i utrzymanie sankcji przeciwko Rosji.

Niepokojąco brzmi ich postulat „zrównoważonych stosunków ze Stanami Zjednoczonymi, ustanowienia własnych zdolności obronnych”, co ma… pomóc Joe Bidenowi w nadchodzącej kampanii wyborczej.



 

Polecane