Nie żyje wokalista legendarnego zespołu

Media obiegła informacja o śmierci znanego piosenkarza i twórcy piosenek. Steve Harley miał 73 lata.
Świeca / zdjęcie poglądowe Nie żyje wokalista legendarnego zespołu
Świeca / zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Steve Harley był angielskim muzykiem i wokalistą zespołu Steve Harley & Cockney Rebel. W związku z tragedią oświadczenie wydała rodzina artysty.

- Z głębokim żalem zawiadamiamy, że nasz wspaniały mąż i ojciec odszedł spokojnie w domu, w towarzystwie rodziny. Śpiewały dla niego ptaki z jego lasu, który tak bardzo kochał. Jego dom wypełnił się dźwiękami i śmiechem czwórki wnuków. Stephen. Steve. Tata. Grandar. Steve Harley. Bez względu na to, jako kogo go znacie, jego serce emanowało, tym co najlepsze

- napisała rodzina Harley'a.

Gwiazdor odwołał trasę koncertową

Wiadomo, że piosenkarz zmagał się z chorobą nowotworową, która została wykryta zaledwie kilka tygodni wcześniej. Z tego względu zmuszony był odwołać trasę koncertową. Wydał wówczas oświadczenie w tej sprawie.

- Ze względu na trwające leczenie raka Steve nie weźmie udziału w żadnych koncertach w roku 2024. Steve ma nadzieję, że przyszły rok będzie zupełnie inny. Steve docenia wszystkie miłe słowa i życzenia powrotu do zdrowia

- czytamy w mediach społecznościowych.

Kim był Steve Harley?

Steve Harley urodził się w 1951 roku w Deptford w Londynie. Miał czwórkę rodzeństwa. Jako małe dziecko Harley zachorował na polio, spędził wówczas 4 lata szpitalu. W późniejszych latach przeszedł również dwie poważne operacje. Do zajęcia się muzyką zainspirowała go poezja TS Eliota i DH Lawrence'a, a także proza Johna Steinbecka , Virginii Woolf oraz Ernesta Hemingwaya. Fascynowała go także muzyka Boba Dylana. Już w młodych latach uczył się grać na skrzypcach, a także na gitarze. Jego kariera w późniejszych latach rozwinęła się lawinowo. W 1971 roku wziął udział w przesłuchaniu do folkowego zespołu Odin. Wtedy poznał Jean-Paula Crockera, który w późniejszym czasie został skrzypkiem zespołu Cockney Rebel. Harley początkowo dzielił się swoją muzyką w metrze i na Portobello Road. W 1972 roku założył zespół Cockney Rebel. Piosenką, z której zasłynął najbardziej była "Make Me Smile (Come Up and See Me)". W 1975 roku znalazła się się na pierwszym miejscu list przebojów.

W grudniu 2023 roku Harley ogłosił na swojej stronie internetowej, że zachorował na raka. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Mastalerek: Chciałbym panu ministrowi Sikorskiemu o tym przypomnieć

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Gwiazda dawnego TVP przechodzi do Telewizji Republika


 

POLECANE
Z jakimi ustawami wystartuje nowy prezydent? Już w tym tygodniu znajdą się w Sejmie pilne
Z jakimi ustawami wystartuje nowy prezydent? Już w tym tygodniu znajdą się w Sejmie

W najbliższych dniach do Sejmu trafią prezydenckie projekty ustaw dotyczące Centralnego Portu Komunikacyjnego, PIT 0 proc. dla rodzin mających dwoje lub więcej dzieci oraz spraw rolniczych związanych z umową Mercosur – poinformował Zbigniew Bogucki, który obejmie stanowisko szefa Kancelarii Prezydenta Karola Nawrockiego.

Setki tysięcy Polaków jadą do Warszawy. Historyczny dzień zaprzysiężenia Karola Nawrockiego Wiadomości
Setki tysięcy Polaków jadą do Warszawy. Historyczny dzień zaprzysiężenia Karola Nawrockiego

– Na środowe uroczystości związane z zaprzysiężeniem Karola Nawrockiego na prezydenta do Warszawy przyjadą ludzie z każdego zakątka Polski – powiedział Zbigniew Bogucki (PiS). Według rzecznika PiS Rafała Bochenka, Polacy sami organizują swój przyjazd: - To oddolna inicjatywa społeczna - dodał.

Niemiecki gigant przegrywa z Japończykami historyczny kontrakt na okręty stealth dla Australii pilne
Niemiecki gigant przegrywa z Japończykami historyczny kontrakt na okręty stealth dla Australii

Koncern Thyssen-Krupp Marine Systems (TKMS) przegrał z japońskim gigantem Mitsubishi Heavy Industries walkę o wielomiliardowy kontrakt na budowę fregat dla australijskiej marynarki wojennej.

Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik Oberschlesien z ostatniej chwili
Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik "Oberschlesien"

Marek Tylikowski, działacz Koalicji Obywatelskiej i przewodniczący Mniejszości Niemieckiej w Bytomiu, spotkał się z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem. Podczas spotkania Tylikowski miał na sobie szalik z napisem „Beuthen” (czyli niemiecka nazwa Bytomia) oraz skrótem „O-S”, co może oznaczać Oberschlesien – Górny Śląsk po niemiecku. O Tylikowskim pisał w ubiegłym roku serwis "Niezależna" twierdząc, że "to były członek ekstremistycznej niemieckiej organizacji, który obrażał powstańców śląskich, a w Bytomiu odsłaniał tablicę ufundowaną przez działaczy neonazistowskiej niemieckiej młodzieżówki".

Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat z ostatniej chwili
Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat

MSZ poinformowało we wtorek wieczorem, że zlikwidowane zostało stanowisko pełnomocnika MSZ do spraw polsko-niemieckiej współpracy społecznej i przygranicznej, które obejmował prof. Krzysztof Ruchniewicz.

Trzeba mieć pamięć dobrą, ale.... Kaczyński odpowiada Mentzenowi z ostatniej chwili
"Trzeba mieć pamięć dobrą, ale...". Kaczyński odpowiada Mentzenowi

Jarosław Kaczyński odniósł się do wideo, w którym lider partii Konfederacja nazwał go "politycznym gangsterem". – W polityce trzeba mieć pamięć dobrą, ale krótką – powiedział prezes PiS.

Znany poseł odchodzi z Polski 2050 z ostatniej chwili
Znany poseł odchodzi z Polski 2050

Tomasz Zimoch poinformował, że odszedł z klubu parlamentarnego Polska 2050 i został posłem niezrzeszonym. Jak poinformował, decyzję podjął w związku z działaniami marszałka Sejmu, lidera Polski 2050 Szymona Hołowni.

Po Putinie w Rosji zostanie pustynia tylko u nas
Po Putinie w Rosji zostanie pustynia

Skoro w Rosji cała para (i większość kasy) idzie w wojnę z Ukrainą, zbrojenia do wojny z NATO i wzmacnianie wykazującego coraz więcej cech totalitarnych autorytarnego reżimu, to na resztę „dienieg niet!”. Zwłaszcza na politykę społeczną.

Trzęsienie ziemi w USA z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w USA

Trzęsienie ziemi o magnitudzie 2,7 nawiedziło we wtorek rejon Nowego Jorku i New Jersey. Według danych Amerykańskiej Służby Geologicznej (USGS) wstrząs wystąpił o godz. 12.11 czasu lokalnego (godz. 18.11 w Polsce) w miejscowości Hillsdale w stanie New Jersey. Jego epicentrum znajdowało się na głębokości około 12 kilometrów.

Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach z ostatniej chwili
Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach

- Albo spróbujemy teraz dotrzeć do społeczeństwa, zreformować sądy, albo nie znajdziemy sobie miejsca w tym kraju i będziemy musieli ratować się emigracją lub wylądujemy w więzieniach - mówił nowy minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w "Faktach po faktach" TVN24.

REKLAMA

Nie żyje wokalista legendarnego zespołu

Media obiegła informacja o śmierci znanego piosenkarza i twórcy piosenek. Steve Harley miał 73 lata.
Świeca / zdjęcie poglądowe Nie żyje wokalista legendarnego zespołu
Świeca / zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Steve Harley był angielskim muzykiem i wokalistą zespołu Steve Harley & Cockney Rebel. W związku z tragedią oświadczenie wydała rodzina artysty.

- Z głębokim żalem zawiadamiamy, że nasz wspaniały mąż i ojciec odszedł spokojnie w domu, w towarzystwie rodziny. Śpiewały dla niego ptaki z jego lasu, który tak bardzo kochał. Jego dom wypełnił się dźwiękami i śmiechem czwórki wnuków. Stephen. Steve. Tata. Grandar. Steve Harley. Bez względu na to, jako kogo go znacie, jego serce emanowało, tym co najlepsze

- napisała rodzina Harley'a.

Gwiazdor odwołał trasę koncertową

Wiadomo, że piosenkarz zmagał się z chorobą nowotworową, która została wykryta zaledwie kilka tygodni wcześniej. Z tego względu zmuszony był odwołać trasę koncertową. Wydał wówczas oświadczenie w tej sprawie.

- Ze względu na trwające leczenie raka Steve nie weźmie udziału w żadnych koncertach w roku 2024. Steve ma nadzieję, że przyszły rok będzie zupełnie inny. Steve docenia wszystkie miłe słowa i życzenia powrotu do zdrowia

- czytamy w mediach społecznościowych.

Kim był Steve Harley?

Steve Harley urodził się w 1951 roku w Deptford w Londynie. Miał czwórkę rodzeństwa. Jako małe dziecko Harley zachorował na polio, spędził wówczas 4 lata szpitalu. W późniejszych latach przeszedł również dwie poważne operacje. Do zajęcia się muzyką zainspirowała go poezja TS Eliota i DH Lawrence'a, a także proza Johna Steinbecka , Virginii Woolf oraz Ernesta Hemingwaya. Fascynowała go także muzyka Boba Dylana. Już w młodych latach uczył się grać na skrzypcach, a także na gitarze. Jego kariera w późniejszych latach rozwinęła się lawinowo. W 1971 roku wziął udział w przesłuchaniu do folkowego zespołu Odin. Wtedy poznał Jean-Paula Crockera, który w późniejszym czasie został skrzypkiem zespołu Cockney Rebel. Harley początkowo dzielił się swoją muzyką w metrze i na Portobello Road. W 1972 roku założył zespół Cockney Rebel. Piosenką, z której zasłynął najbardziej była "Make Me Smile (Come Up and See Me)". W 1975 roku znalazła się się na pierwszym miejscu list przebojów.

W grudniu 2023 roku Harley ogłosił na swojej stronie internetowej, że zachorował na raka. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Mastalerek: Chciałbym panu ministrowi Sikorskiemu o tym przypomnieć

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Gwiazda dawnego TVP przechodzi do Telewizji Republika



 

Polecane
Emerytury
Stażowe