Kryzys niemieckiej branży gastronomicznej: narasta fala upadłości

W ubiegłym roku znacznie więcej restauracji musiało ogłosić niewypłacalność. Nastroje w branży gastronomicznej są coraz gorsze. Głównie dlatego, że konsumenci jedzą i piją mniej - zwłaszcza na obszarach wiejskich – pisze niemiecki serwis rbb24.de.
Zdjęcie ilustracyjne Kryzys niemieckiej branży gastronomicznej: narasta fala upadłości
Zdjęcie ilustracyjne / fot. Pixabay

Autor artykułu Efthymis Angeloudis ostrzega czytelników : "Jeśli chcesz wybrać się do restauracji, ogródka piwnego lub nawet do pubu na rogu w nadchodzących wiosennych tygodniach, musisz dowiedzieć się, czy lokalne lokale gastronomiczne są nadal otwarte".

CZYTAJ TAKŻE: Co oznacza odpolitycznienie prokuratury według posła KO? Wszyscy w studio wybuchli śmiechem

Kryzys branży gastronomicznej

W 2023 r. wzrosła bowiem gwałtownie statystyka niewypłacalności firm z sektoru gastronomicznego. Na przykład w Brandenburgii był to wzrost rok do roku na poziomie 16 proc., zaś w Berlinie o 12 proc. To jednak nic w porównaniu z krajem związkowym Szlezwik-Holsztyn (65 proc), Saksonią (53 proc.) czy Hamburgu (38 proc.).

Od 2020 r. w całych Niemczech zamknięto około 48 000 firm z tej branży, a 6 100 złożyło wniosek o ogłoszenie upadłości. Jak podkreślono, jest to efekt kilku czynników. Złożył się na to przede wszystkim kryzys związany z koronawirusem, inflacja oraz powrót obowiązywania 19 proc. podatku VAT na żywność sprzedawaną w restauracjach i kawiarniach.

CZYTAJ TAKŻE: 100 konkretów po 100 dniach rządu. Zapytaliśmy o obietnice polityków koalicji rządzącej

Niemcy rzadziej jedzą poza domem

Patrik-Ludwig Hantzsch, szef działu badań ekonomicznych z Creditreform, w rozmowie z rbb24.de twierdzi, że branża gastronomiczna cierpi w całych Niemczech.

Jest jednak znaczna różnica pomiędzy regionami miejskimi, a wiejskimi, gdzie sytuacja jest jeszcze gorsza. Portal przywołuje badanie, z którego wynika, że 52 proc. Niemców rzadziej chodzi do restauracji z powodu wzrostu cen.

– W mieście ludzie są generalnie bardziej skłonni płacić wyższe ceny i nadal odwiedzać puby – zwraca uwagę Hantzsch.


 

POLECANE
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa

Kraków zapowiada podwyżki cen biletów Komunikacji Miejskiej. Jak podaje Urząd Miasta, podwyżki mają pozwolić utrzymać i rozwijać ofertę transportową, a jednocześnie zabezpieczyć środki na planowane inwestycje. Projekt uchwały trafił już do Rady Miasta.

Trump o negocjacjach pokojowych: Ukraina dobrze sobie radzi. Myślę, że jest bardzo zadowolona z ostatniej chwili
Trump o negocjacjach pokojowych: Ukraina dobrze sobie radzi. Myślę, że jest bardzo zadowolona

Prezydent USA Donald Trump powiedział we wtorek, że nie ma wyznaczonego terminu osiągnięcia porozumienia w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie. Zapewnił, że są postępy w negocjacjach, a Ukraina jest zadowolona z projektu.

Żurek o wyroku TSUE ws. małżeństw jednopłciowych: W jakiś sposób wdrożymy to orzeczenie Wiadomości
Żurek o wyroku TSUE ws. małżeństw jednopłciowych: W jakiś sposób wdrożymy to orzeczenie

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek, odnosząc się do wtorkowego wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE dot. uznawania małżeństw jednopłciowych zawartych w innym kraju UE stwierdził, że "będziemy musieli w jakiś sposób wdrożyć to orzeczenie”.

IUSTITIA w akcji. Obrońca Ziobry: Potwierdzenie tezy, że mój Klient nie może liczyć na sprawiedliwy proces w Polsce z ostatniej chwili
IUSTITIA w akcji. Obrońca Ziobry: Potwierdzenie tezy, że mój Klient nie może liczyć na sprawiedliwy proces w Polsce

Stowarzyszenie Sędziów Polskich IUSTITIA opublikowało w mediach społecznościowych link do materiału o sprawie postawienia Zbigniewa Ziobry przed Trybunałem Stanu. Tekst opatrzono komentarzem, do którego odniósł się obrońca byłego ministra sprawiedliwości Bartosz Lewandowski.

Niemiecki handel rzeczami ofiar. Skąd to oburzenie? tylko u nas
Niemiecki handel rzeczami ofiar. Skąd to oburzenie?

Podniosła się wrzawa w związku z pogwałceniem przez potomków "nadludzi" kolejnej świętości. Dom aukcyjny czy jakiś podobny twór, chciał zacząć handlować pozostałościami po niemieckim ludobójstwie i innych zbrodniach wojennych, a będących wcześniej własnością Ofiar. Mnie to absolutnie nie dziwi i dziwię się, że tak wielu nagle się zdziwiło.

Z planu pokojowego dla Ukrainy usunięto punkt o Polsce Wiadomości
Z planu pokojowego dla Ukrainy usunięto punkt o Polsce

Z 28-punktowego planu pokojowego, przedstawionego przez Stany Zjednoczone po uzgodnieniach z Rosją, usunięto zapis o stacjonowaniu europejskich myśliwców w Polsce. Wiceminister obrony narodowej Paweł Zalewski podkreślił, że tego typu punkty nie powinny znajdować się w dokumentach tego typu.

Ursula von der Leyen: Interesy Ukrainy są naszymi interesami. Są nierozłączne Wiadomości
Ursula von der Leyen: Interesy Ukrainy są naszymi interesami. Są nierozłączne

„Interesy Ukrainy są naszymi interesami. Są nierozłączne” - mówiła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen po spotkaniu koalicji chętnych.

RCB ogłosiło alert dla mieszkańców Gdyni Wiadomości
RCB ogłosiło alert dla mieszkańców Gdyni

We wtorek mieszkańcy Gdyni otrzymali komunikat od Rządowego Centrum Bezpieczeństwa o jakości wody kranowej. W kilku dzielnicach miasta „kranówka” nadaje się do spożycia tylko po przegotowaniu, po wykryciu bakterii grupy coli w sieci wodociągowej.

ABW odmówiła Klementynie Suchanow dostępu do dokumentów tajnych. Jest komentarz aktywistki z ostatniej chwili
ABW odmówiła Klementynie Suchanow dostępu do dokumentów tajnych. Jest komentarz aktywistki

O odmowie poświadczenia bezpieczeństwa Klementynie Suchanow poinformował były dziennikarz Gazety Wyborczej, Faktu, OKO.Press i Radio Zet, Radosław Gruca.

Policja w Brukseli ujawnia wstrząsające dane o przemocy na tle seksualnym w mieście Wiadomości
Policja w Brukseli ujawnia wstrząsające dane o przemocy na tle seksualnym w mieście

Bruksela notuje gwałtowny wzrost przestępstw seksualnych. Policja publikuje alarmujące dane. Nowe statystyki pokazują narastającą skalę przemocy seksualnej w belgijskiej stolicy. Wzrost liczby zgłoszeń jest wyraźny mimo brania pod uwagę większą gotowość ofiar do informowania służb.

REKLAMA

Kryzys niemieckiej branży gastronomicznej: narasta fala upadłości

W ubiegłym roku znacznie więcej restauracji musiało ogłosić niewypłacalność. Nastroje w branży gastronomicznej są coraz gorsze. Głównie dlatego, że konsumenci jedzą i piją mniej - zwłaszcza na obszarach wiejskich – pisze niemiecki serwis rbb24.de.
Zdjęcie ilustracyjne Kryzys niemieckiej branży gastronomicznej: narasta fala upadłości
Zdjęcie ilustracyjne / fot. Pixabay

Autor artykułu Efthymis Angeloudis ostrzega czytelników : "Jeśli chcesz wybrać się do restauracji, ogródka piwnego lub nawet do pubu na rogu w nadchodzących wiosennych tygodniach, musisz dowiedzieć się, czy lokalne lokale gastronomiczne są nadal otwarte".

CZYTAJ TAKŻE: Co oznacza odpolitycznienie prokuratury według posła KO? Wszyscy w studio wybuchli śmiechem

Kryzys branży gastronomicznej

W 2023 r. wzrosła bowiem gwałtownie statystyka niewypłacalności firm z sektoru gastronomicznego. Na przykład w Brandenburgii był to wzrost rok do roku na poziomie 16 proc., zaś w Berlinie o 12 proc. To jednak nic w porównaniu z krajem związkowym Szlezwik-Holsztyn (65 proc), Saksonią (53 proc.) czy Hamburgu (38 proc.).

Od 2020 r. w całych Niemczech zamknięto około 48 000 firm z tej branży, a 6 100 złożyło wniosek o ogłoszenie upadłości. Jak podkreślono, jest to efekt kilku czynników. Złożył się na to przede wszystkim kryzys związany z koronawirusem, inflacja oraz powrót obowiązywania 19 proc. podatku VAT na żywność sprzedawaną w restauracjach i kawiarniach.

CZYTAJ TAKŻE: 100 konkretów po 100 dniach rządu. Zapytaliśmy o obietnice polityków koalicji rządzącej

Niemcy rzadziej jedzą poza domem

Patrik-Ludwig Hantzsch, szef działu badań ekonomicznych z Creditreform, w rozmowie z rbb24.de twierdzi, że branża gastronomiczna cierpi w całych Niemczech.

Jest jednak znaczna różnica pomiędzy regionami miejskimi, a wiejskimi, gdzie sytuacja jest jeszcze gorsza. Portal przywołuje badanie, z którego wynika, że 52 proc. Niemców rzadziej chodzi do restauracji z powodu wzrostu cen.

– W mieście ludzie są generalnie bardziej skłonni płacić wyższe ceny i nadal odwiedzać puby – zwraca uwagę Hantzsch.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe