Ekspert: Trudno będzie udowodnić, że Adam Glapiński dział na szkodę gospodarki

Trudno będzie udowodnić, że prezes NBP Adam Glapiński dział na szkodę gospodarki, żeby wspierać PiS - mówił we wtorek w Studiu PAP ekonomista Ryszard Bugaj. Jego zdaniem samo orzeczenie Trybunału Stanu może zostać uznane za polityczne.
Adam Glapiński Ekspert: Trudno będzie udowodnić, że Adam Glapiński dział na szkodę gospodarki
Adam Glapiński / gov.pl

"Z prawnego punktu widzenia jest podejrzenie, że taki sąd jest politycznie nieneutralny. Trybunał Stanu składa się z 16 sędziów wybieranych przez większość parlamentarną" - przypomniał Bugaj.

Czytaj także: Atak na Glapińśkiego. Poseł Konfederacji ujawnił, jak zagłosuje

"To może nie wystarczyć"

Zdaniem ekonomisty, prezes NBP Adam Glapiński podejmował decyzje kontrowersyjne, ale to może nie wystarczyć, żeby usunąć go ze stanowiska. A zarzut pośredniego finansowania deficytu budżetowego przez skup obligacji Skarbu Państwa może okazać się niewystarczający. "To była rozpowszechniona praktyka. M.in. Europejski Bank Centralny stosował tę metodę. Tzn. emitował papiery, te papiery były kupowane na rynku wtórnym przez różne podmioty, a potem EBC odkupował je. I taka sama procedura była również w Polsce. No i nie można zapominać o kontekście, jakim była pandemia. Ten zarzut z tego punktu widzenia jest wątpliwy" - powiedział Bugaj.

Krytykował natomiast niektóre decyzje prezesa NBP - choćby dobór pracowników. "W działalności prezesa NBP wiele rzeczy mi się nie podoba. W szczególności rekrutacja kadr, jak gdyby z rezerwuaru partyjnego, no i wydawanie zbyt swobodne pieniędzy. Inne zarzuty wydają mi się kontrowersyjne. (...) Gdybym był na miejscu Glapińskiego, to bym prowadził ostrzejszą politykę monetarną, ale to, co on robił, moim zdaniem mieściło się w granicach dopuszczalnego ryzyka" - mówił.

Bugaj przypomniał, że był wśród osób pracujących nad konstytucją. Zadbano tam o zapisy dotyczące niezależności prezesa NBP.

Czytaj również: Co działo się w domu Zbigniewa Ziobry podczas najazdu służb? Michał Wójcik ujawnia Tysol.pl

"Jestem zdziwiony, że Donald Tusk zgodził się na ten krok"

"Podczas prac nad konstytucją chodziło o to, żeby z pobudek politycznych prezes Narodowego Banku Polskiego nie był usuwalny. (...) Jeżeli chodzi o Glapińskiego to trzeba mu udowodnić nie to, że miał kontakty, spotykał się i rozmawiał. To jest nawet rodzaj zalecenia, żeby koordynować politykę pieniężną z polityką fiskalną. Trzeba udowodnić, że on intencjonalnie podejmował decyzje, które były przeciwne interesowi gospodarki, a sprzyjały Prawu i Sprawiedliwości" - wskazał. To jednak - jego zdaniem - może być trudne do udowodnienia, a wręcz niemożliwe. "Czy w tym przypadku da się tego dowieść? Wątpię. I niezależnie od tego, jakie będzie orzeczenie TS, to będą tacy, którzy będą mówić, że jest ono polityczne, zbyt łagodne albo wątpliwe. Jestem zdziwiony, że Donald Tusk zgodził się na ten krok" - podsumował.

Ryszard Bugaj odniósł się też do wywiadu, jakiego prezes NBP udzielił brytyjskiemu dziennikowi "Financial Times". Zapowiedział w nim, że wystosuje list do premiera Donalda Tuska w celu zakończenia coraz bardziej zaciekłego sporu, który - jak ostrzegł - szkodzi międzynarodowemu wizerunkowi Polski.

"Glapiński odzywa się do premiera, mówiąc: porozummy się, niech pan mnie zostawi w spokoju, ja nie będę robił nic, co będzie skrajne i nieprzychylne dla gospodarki, za którą pan bierze teraz odpowiedzialność" - ocenił ekspert.

Jego zdaniem, prezydent Andrzej Duda w sprawie prezesa NBP "powinien dokonać oceny. Jeżeli byłaby to ocena pozytywna, to powinien się oczywiście wstawić" za Adamem Glapińskim - podkreślił.

Adam Glapiński przed Trybunałem Stanu

Grupa posłów złożyła we wtorek wstępny wniosek o postawienie prezesa NBP Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu. Zarzucają mu, że w związku z zajmowanym stanowiskiem lub w zakresie swojego urzędowania dopuścił się naruszenia Konstytucji RP i ustaw. Sformułowali osiem zarzutów, m.in. pośredniego finansowania deficytu budżetowego przez skup obligacji Skarbu Państwa oraz gwarantowanych przez Skarb Państwa, interwencji na rynku walutowym bez należytego upoważnienia od zarządu NBP, obniżenia stóp procentowych przed wyborami parlamentarnymi, upolitycznienia banku centralnego, wprowadzenia nagród kwartalnych dla siebie samego. (PAP)


 

POLECANE
Prezydent chce delegalizacji jednej z partii. Jest wniosek z ostatniej chwili
Prezydent chce delegalizacji jednej z partii. Jest wniosek

Prezydent Karol Nawrocki złożył wniosek do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie delegalizacji Komunistycznej Partii Polski. Jak przekazała KPRP, prezydent uzasadnił wniosek odwoływaniem się partii do totalitarnych metod i praktyk działania komunizmu oraz założeniem stosowania przemocy w celu zdobycia władzy.

Już od marca 2026 r. Wiadomość dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego z ostatniej chwili
Już od marca 2026 r. Wiadomość dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego

Świetna wiadomość dla pasażerów Portu Lotniczego Bydgoszcz. W sezonie letnim 2026, Lufthansa uruchomi dodatkowe połączenie z Frankfurtem. Zyskają turyści i przedsiębiorcy – czytamy w komunikacie Portu Lotniczego Bydgoszcz.

Cyngiel tureckiej mafii zatrzymany w centrum Warszawy z ostatniej chwili
"Cyngiel" tureckiej mafii zatrzymany w centrum Warszawy

43-letni obywatel Turcji poszukiwany czerwoną notą Interpolu został zatrzymany w centrum Warszawy. Według ustaleń policji ma należeć do stambulskiej mafii odpowiedzialnej za zabójstwa, porwania i zbrojne ataki.

KRUS wydał komunikat dla rolników z ostatniej chwili
KRUS wydał komunikat dla rolników

Od 1 marca 2025 roku sieroty zupełne pobierające rentę rodzinną z KRUS mogą otrzymywać co miesiąc 654,48 zł dodatku. Sprawdź, komu przysługuje to świadczenie i jakie dokumenty trzeba złożyć, aby je dostać.

Jest podpis Trumpa. Koniec najdłuższego shutdownu w historii USA z ostatniej chwili
Jest podpis Trumpa. Koniec najdłuższego shutdownu w historii USA

Prezydent USA Donald Trump podpisał w środę wieczorem w Gabinecie Owalnym ustawę o finansowaniu rządu, która kończy najdłuższy shutdown w historii Stanów Zjednoczonych. Wcześniej tego dnia ustawę przegłosowano w Izbie Reprezentantów.

Znamy laureatów Nagrody BohaterONy 2025 im. Powstańców Warszawskich tylko u nas
Znamy laureatów Nagrody BohaterONy 2025 im. Powstańców Warszawskich

Nagrody BohaterONy 2025 im. Powstańców Warszawskich zostały przyznane już po raz siódmy. To wyjątkowe wyróżnienie, ustanowione przez organizatorów kampanii BohaterON, ma na celu uhonorowanie osób, firm i instytucji, które w szczególny sposób angażują się w promowanie wiedzy o historii Polski z lat 1918–1989 oraz w edukację historyczno-patriotyczną.

Niepokojące doniesienia z Niemiec. Dziki wirus wykryty w ściekach z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia z Niemiec. Dziki wirus wykryty w ściekach

W próbce ścieków w Niemczech wykryto dzikiego wirusa polio typu 1 (WPV1). To pierwszy taki przypadek w kraju od 30 lat, a zarazem pierwsze potwierdzenie obecności dzikiego wirusa w badaniach środowiskowych od rozpoczęcia w Niemczech tego rutynowego monitoringu w 2021 roku.

Samuel Pereira: Co łączy Polaka i Portugalczyka? Odpowiadam Jarosławowi Kaczyńskiemu tylko u nas
Samuel Pereira: Co łączy Polaka i Portugalczyka? Odpowiadam Jarosławowi Kaczyńskiemu

Przez centrum Warszawy przeszło wczoraj około 250 tysięcy ludzi, by świętować Narodowy Dzień Niepodległości. Morze biało-czerwonych flag, dzieci na ramionach ojców, starsi z kwiatami i modlitwą — to nie inscenizacja, lecz żywy puls wspólnoty.

Dziwny wpis na profilu Pawła Rubcowa, niedługo po zapewnieniach Waldemara Żurka, że nie miał z nim kontaktów gorące
Dziwny wpis na profilu Pawła Rubcowa, niedługo po zapewnieniach Waldemara Żurka, że nie miał z nim kontaktów

Nowy wpis na profilu Pawła Rubcowa – znanego jako Pablo González, byłego agenta rosyjskich służb – wywołał falę komentarzy w sieci. Pojawił się dzień po tym, jak Waldemar Żurek w nagraniu zaprzeczył, że miał z nim jakiekolwiek kontakty. Wpis Rubcowa odnosi się do zarzutów o powiązania z osobami w Polsce, choć nie wymienia Żurka z nazwiska.

GIF wycofuje trzy popularne leki. Sprawdź, czy nie masz ich w domu Wiadomości
GIF wycofuje trzy popularne leki. Sprawdź, czy nie masz ich w domu

Główny Inspektor Farmaceutyczny (GIF) wydał komunikat o wycofaniu z obrotu trzech leków, które są szeroko stosowane w Polsce. Chodzi o Vendal retard, Euthyrox oraz Storvas CRT.

REKLAMA

Ekspert: Trudno będzie udowodnić, że Adam Glapiński dział na szkodę gospodarki

Trudno będzie udowodnić, że prezes NBP Adam Glapiński dział na szkodę gospodarki, żeby wspierać PiS - mówił we wtorek w Studiu PAP ekonomista Ryszard Bugaj. Jego zdaniem samo orzeczenie Trybunału Stanu może zostać uznane za polityczne.
Adam Glapiński Ekspert: Trudno będzie udowodnić, że Adam Glapiński dział na szkodę gospodarki
Adam Glapiński / gov.pl

"Z prawnego punktu widzenia jest podejrzenie, że taki sąd jest politycznie nieneutralny. Trybunał Stanu składa się z 16 sędziów wybieranych przez większość parlamentarną" - przypomniał Bugaj.

Czytaj także: Atak na Glapińśkiego. Poseł Konfederacji ujawnił, jak zagłosuje

"To może nie wystarczyć"

Zdaniem ekonomisty, prezes NBP Adam Glapiński podejmował decyzje kontrowersyjne, ale to może nie wystarczyć, żeby usunąć go ze stanowiska. A zarzut pośredniego finansowania deficytu budżetowego przez skup obligacji Skarbu Państwa może okazać się niewystarczający. "To była rozpowszechniona praktyka. M.in. Europejski Bank Centralny stosował tę metodę. Tzn. emitował papiery, te papiery były kupowane na rynku wtórnym przez różne podmioty, a potem EBC odkupował je. I taka sama procedura była również w Polsce. No i nie można zapominać o kontekście, jakim była pandemia. Ten zarzut z tego punktu widzenia jest wątpliwy" - powiedział Bugaj.

Krytykował natomiast niektóre decyzje prezesa NBP - choćby dobór pracowników. "W działalności prezesa NBP wiele rzeczy mi się nie podoba. W szczególności rekrutacja kadr, jak gdyby z rezerwuaru partyjnego, no i wydawanie zbyt swobodne pieniędzy. Inne zarzuty wydają mi się kontrowersyjne. (...) Gdybym był na miejscu Glapińskiego, to bym prowadził ostrzejszą politykę monetarną, ale to, co on robił, moim zdaniem mieściło się w granicach dopuszczalnego ryzyka" - mówił.

Bugaj przypomniał, że był wśród osób pracujących nad konstytucją. Zadbano tam o zapisy dotyczące niezależności prezesa NBP.

Czytaj również: Co działo się w domu Zbigniewa Ziobry podczas najazdu służb? Michał Wójcik ujawnia Tysol.pl

"Jestem zdziwiony, że Donald Tusk zgodził się na ten krok"

"Podczas prac nad konstytucją chodziło o to, żeby z pobudek politycznych prezes Narodowego Banku Polskiego nie był usuwalny. (...) Jeżeli chodzi o Glapińskiego to trzeba mu udowodnić nie to, że miał kontakty, spotykał się i rozmawiał. To jest nawet rodzaj zalecenia, żeby koordynować politykę pieniężną z polityką fiskalną. Trzeba udowodnić, że on intencjonalnie podejmował decyzje, które były przeciwne interesowi gospodarki, a sprzyjały Prawu i Sprawiedliwości" - wskazał. To jednak - jego zdaniem - może być trudne do udowodnienia, a wręcz niemożliwe. "Czy w tym przypadku da się tego dowieść? Wątpię. I niezależnie od tego, jakie będzie orzeczenie TS, to będą tacy, którzy będą mówić, że jest ono polityczne, zbyt łagodne albo wątpliwe. Jestem zdziwiony, że Donald Tusk zgodził się na ten krok" - podsumował.

Ryszard Bugaj odniósł się też do wywiadu, jakiego prezes NBP udzielił brytyjskiemu dziennikowi "Financial Times". Zapowiedział w nim, że wystosuje list do premiera Donalda Tuska w celu zakończenia coraz bardziej zaciekłego sporu, który - jak ostrzegł - szkodzi międzynarodowemu wizerunkowi Polski.

"Glapiński odzywa się do premiera, mówiąc: porozummy się, niech pan mnie zostawi w spokoju, ja nie będę robił nic, co będzie skrajne i nieprzychylne dla gospodarki, za którą pan bierze teraz odpowiedzialność" - ocenił ekspert.

Jego zdaniem, prezydent Andrzej Duda w sprawie prezesa NBP "powinien dokonać oceny. Jeżeli byłaby to ocena pozytywna, to powinien się oczywiście wstawić" za Adamem Glapińskim - podkreślił.

Adam Glapiński przed Trybunałem Stanu

Grupa posłów złożyła we wtorek wstępny wniosek o postawienie prezesa NBP Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu. Zarzucają mu, że w związku z zajmowanym stanowiskiem lub w zakresie swojego urzędowania dopuścił się naruszenia Konstytucji RP i ustaw. Sformułowali osiem zarzutów, m.in. pośredniego finansowania deficytu budżetowego przez skup obligacji Skarbu Państwa oraz gwarantowanych przez Skarb Państwa, interwencji na rynku walutowym bez należytego upoważnienia od zarządu NBP, obniżenia stóp procentowych przed wyborami parlamentarnymi, upolitycznienia banku centralnego, wprowadzenia nagród kwartalnych dla siebie samego. (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe