Atak na Glapińśkiego. Poseł Konfederacji ujawnił, jak zagłosuje

Poseł Przemysław Wipler (Konfederacja) zapowiedział, że nie poprze wniosku o postawienie prezesa NBP przed Trybunałem Stanu i będzie do tego przekonywał innych posłów Konfederacji. Dodał, że jego klub zaprosi na swoje posiedzenie Adama Glapińskiego, by wysłuchać jego argumentów.
Adam Glapiński
Adam Glapiński / gov.pl

Grupa posłów koalicji rządzącej złożyła we wtorek w południe wstępny wniosek o postawienie prezesa NBP Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu. Wniosek podpisało 191 posłów. Zarzucono w nim prezesowi NBP naruszenie Konstytucji RP i ustaw, m.in. poprzez pośrednie finansowanie deficytu budżetowego w ramach skupu aktywów w latach 2020-2021 bez "należytego upoważnienia" od Rady Polityki Pieniężnej i poprzez uchybienie nakazowi apolityczności prezesa NBP.

Czytaj także: To uderzenie w najbiedniejszych. Zobacz, ile kosztować nas będzie zniesienie zerowego VAT-u na żywność

Wipler: zarzuty są słabe 

Zdaniem Wiplera, zarzuty wobec Glapińskiego, sformułowane we wniosku, są dość słabe. "Same stosowanie czy popełnienie błędów przy polityce monetarnej nie uzasadnia odwoływania prezesów banków centralnych czy stawiania ich przed Trybunałem Stanu, bo wtedy nikt nie chciałby być prezesem banku centralnego. Zresztą wielu szefów banków centralnych popełniło błędy, czasami karygodne. Glapiński też je popełnił. Jesteśmy wobec niego krytyczni, ale czy aż tak, by stawiać go przed Trybunałem Stanu, zobaczymy" - powiedział PAP poseł Konfederacji.

Zapowiedział, że na pewno nie poprze tego wniosku i będzie przekonywał do tego klubowych kolegów. Dodał, że klub Konfederacji zaprosi na swoje posiedzenie prezesa NBP, by wysłuchać jego argumentów i dopytać o pewne kwestie, gdyż - jak powiedział - "niektóre z zarzutów dały nam do myślenia". Ocenił, że takie spotkanie mogłoby się odbyć w przyszłym tygodniu. "Mamy nadzieję, że prezes NBP przyjdzie i nas przekona, że ten wniosek jest bezzasadny" - stwierdził Wipler.

Wipler wskazał, że procedura postawienia prezesa NBP przed Trybunałem Stanu będzie czasochłonna. "Mam wrażenie, że nasi koledzy z koalicji rządzącej chcą gonić króliczka, a nie go złapać, chcą prześladować Glapińskiego, bo wiedzą, że w trakcie najbliższego roku nie będą mieli okazji niczego zmienić w tym zakresie" - stwierdził.

Podkreślił też, że - w jego ocenie - po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego nie ma obecnie przepisów, które pozwoliłyby w ogóle ten wniosek głosować, bo najpierw trzeba znowelizować ustawę o Trybunale Stanu.

Czytaj także: Patryk Jaki wyjawia nowe informacje ws. najazdu służb na domy polityków Suwerennej Polski

Kontekst: atak na Glapińskiego 

Na początku stycznia Trybunał Konstytucyjny uznał za niekonstytucyjne przepisy ustawy o Trybunale Stanu stanowiące, że przegłosowanie przez Sejm wniosku o postawienie przed Trybunałem Stanu prezesa NBP oznacza automatyczne zawieszenie go w czynnościach służbowych. TK uznał także, że niezgodny z konstytucją jest zapis, że do postawienia prezesa banku centralnego przed TS wystarczy bezwzględna większość głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.

TK stwierdził również, że niezgodne z konstytucją są przepisy ustawy o TS, na mocy których w gronie osób, do których stosuje się kwalifikowaną większość – 3/5 ustawowej liczby posłów przy głosowaniu nad wnioskiem o postawienie przed trybunałem - nie ma prezesa NBP. Wniosek w tej sprawie skierowali do TK posłowie PiS.


 

POLECANE
Ważny komunikat dla rodziców: Ostatnie dni na złożenie wniosku. Można otrzymać 300 zł z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla rodziców: Ostatnie dni na złożenie wniosku. Można otrzymać 300 zł

Rodzice i opiekunowie mają czas tylko do końca listopada, aby zgłosić się po 300-złotowe świadczenie z programu „Dobry Start”. To jednorazowa wypłata na wyposażenie dzieci w niezbędne materiały szkolne. Wnioski przyjmowane są wyłącznie online.

Wojsko dostaje instrukcje ws. pseudokibiców. Kibice pytają: „Zemsta Tuska?” pilne
Wojsko dostaje instrukcje ws. "pseudokibiców". Kibice pytają: „Zemsta Tuska?”

Według dowództwa armii ostrzeżenia dotyczące „środowisk pseudokibiców” wynikają z "sygnałów służb specjalnych" o możliwej infiltracji i wykorzystaniu tych środowisk w działaniach dywersyjnych.

Przecięli kraty i uciekli na prześcieradłach. Spektakularna ucieczka w więzienia w Dijon Wiadomości
Przecięli kraty i uciekli na prześcieradłach. Spektakularna ucieczka w więzienia w Dijon

Francuskie służby od miesięcy ostrzegały, że w przepełnionym więzieniu w Dijon gwałtownie spada poziom zabezpieczeń. Teraz ich obawy się potwierdziły: dwóch osadzonych zdołało przepiłować kraty i zniknąć.

Sondaż w Niemczech: Większość przewiduje rozpad rządu Merza z ostatniej chwili
Sondaż w Niemczech: Większość przewiduje rozpad rządu Merza

54 proc. Niemców uważa, że koalicja rządowa pod wodzą kanclerza Friedricha Merza rozpadnie się do 2029 roku - wynika z sondażu Instytutu Insa, opublikowanego w czwartek w „Bildzie”.

Ukrainiec zatrzymany w sprawie dywersji na kolei wychodzi na wolność. Miał 46 paszportów z ostatniej chwili
Ukrainiec zatrzymany w sprawie dywersji na kolei wychodzi na wolność. Miał 46 paszportów

Prokuratura zaskarżyła decyzję sądu, który nie zgodził się na areszt 34-letniego obywatela Ukrainy posiadającego 46 rosyjskich paszportów, wskazując w zażaleniu, że postanowienie "obraża przepisy".

Łódzkie: 16 tys. gospodarstw domowych bez prądu. PGE wydało komunikat z ostatniej chwili
Łódzkie: 16 tys. gospodarstw domowych bez prądu. PGE wydało komunikat

W czwartek po południu w woj. łódzkim nastąpiła poważna awaria sieci energetycznej. Na skutek potężnego ataku zimy bez prądu pozostaje ponad 16 tys. gospodarstw domowych i firm z okolic gmin Sieradz, Łask, Poddębice, Zadzim, Błaszki, Warta. PGE Dystrybucja wydała komunikat.

Skandal w Brazylii. Studentka aresztowana, bo nie spodobała jej się wchodząca do toalety transkobieta tylko u nas
Skandal w Brazylii. Studentka aresztowana, bo nie spodobała jej się wchodząca do toalety "transkobieta"

Kolejny skandal w Brazylii! Studentka została aresztowana po tym, jak skonfrontowała się z mężczyzną, który nachodził damskie toalety. Mężczyzna jednak uważa, że ma do tego prawo jako „osoba niebinarna”, a kobiecie, która zwyzywała go za korzystanie z żeńskiej łazienki, grozi więzienie.

Żydowska agencja prasowa powtarza kłamstwo o 200 tys. Żydów zamordowanych przez Polaków pilne
Żydowska agencja prasowa powtarza kłamstwo o "200 tys. Żydów zamordowanych przez Polaków"

Artykuł opublikowany w „Jewish Telegraphic Agency” odnosi się do wystąpienia ambasadora USA w Polsce Thomasa Rose’a oraz przedstawia własny pogląd na dyskusję o odpowiedzialności Polaków za wydarzenia związane z Zagładą. Krytykując słowa ambasadora, autor tekstu JTA przedstawia własny, jednostronny obraz relacji polsko-żydowskich, ignorując kwestię okupacji niemieckiej, umniejszając udział Polaków w ratowaniu Żydów i kładąc akcent m.in. na marginalne przypadki szmalcownictwa.

Prezydent Nawrocki wydał oświadczenie: 11 ustaw podpisanych, dwie zawetowane. Mocny apel do rządu z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki wydał oświadczenie: 11 ustaw podpisanych, dwie zawetowane. Mocny apel do rządu

W czwartek wieczorem prezydent Karol Nawrocki ogłosił decyzje dotyczące 13 ustaw przekazanych z parlamentu: 11 z nich podpisał, a dwie zawetował. Podkreślił, że działa wyłącznie w oparciu o konstytucyjne prerogatywy i interes obywateli, apelując jednocześnie do rządu Donalda Tuska o współpracę i wcześniejsze konsultowanie projektów ustaw.

Dramatyczny spadek inwestycji zagranicznych w Polsce. Jest raport z ostatniej chwili
Dramatyczny spadek inwestycji zagranicznych w Polsce. Jest raport

Napływ inwestycji do Polski w 2024 roku znacząco się obniżył; w porównaniu z 2023 rokiem zmniejszył się mniej więcej o 55 proc., a skala spadku była znacznie wyższa niż w przypadku państw rozwiniętych – podał NBP w opublikowanym w czwartek raporcie.

REKLAMA

Atak na Glapińśkiego. Poseł Konfederacji ujawnił, jak zagłosuje

Poseł Przemysław Wipler (Konfederacja) zapowiedział, że nie poprze wniosku o postawienie prezesa NBP przed Trybunałem Stanu i będzie do tego przekonywał innych posłów Konfederacji. Dodał, że jego klub zaprosi na swoje posiedzenie Adama Glapińskiego, by wysłuchać jego argumentów.
Adam Glapiński
Adam Glapiński / gov.pl

Grupa posłów koalicji rządzącej złożyła we wtorek w południe wstępny wniosek o postawienie prezesa NBP Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu. Wniosek podpisało 191 posłów. Zarzucono w nim prezesowi NBP naruszenie Konstytucji RP i ustaw, m.in. poprzez pośrednie finansowanie deficytu budżetowego w ramach skupu aktywów w latach 2020-2021 bez "należytego upoważnienia" od Rady Polityki Pieniężnej i poprzez uchybienie nakazowi apolityczności prezesa NBP.

Czytaj także: To uderzenie w najbiedniejszych. Zobacz, ile kosztować nas będzie zniesienie zerowego VAT-u na żywność

Wipler: zarzuty są słabe 

Zdaniem Wiplera, zarzuty wobec Glapińskiego, sformułowane we wniosku, są dość słabe. "Same stosowanie czy popełnienie błędów przy polityce monetarnej nie uzasadnia odwoływania prezesów banków centralnych czy stawiania ich przed Trybunałem Stanu, bo wtedy nikt nie chciałby być prezesem banku centralnego. Zresztą wielu szefów banków centralnych popełniło błędy, czasami karygodne. Glapiński też je popełnił. Jesteśmy wobec niego krytyczni, ale czy aż tak, by stawiać go przed Trybunałem Stanu, zobaczymy" - powiedział PAP poseł Konfederacji.

Zapowiedział, że na pewno nie poprze tego wniosku i będzie przekonywał do tego klubowych kolegów. Dodał, że klub Konfederacji zaprosi na swoje posiedzenie prezesa NBP, by wysłuchać jego argumentów i dopytać o pewne kwestie, gdyż - jak powiedział - "niektóre z zarzutów dały nam do myślenia". Ocenił, że takie spotkanie mogłoby się odbyć w przyszłym tygodniu. "Mamy nadzieję, że prezes NBP przyjdzie i nas przekona, że ten wniosek jest bezzasadny" - stwierdził Wipler.

Wipler wskazał, że procedura postawienia prezesa NBP przed Trybunałem Stanu będzie czasochłonna. "Mam wrażenie, że nasi koledzy z koalicji rządzącej chcą gonić króliczka, a nie go złapać, chcą prześladować Glapińskiego, bo wiedzą, że w trakcie najbliższego roku nie będą mieli okazji niczego zmienić w tym zakresie" - stwierdził.

Podkreślił też, że - w jego ocenie - po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego nie ma obecnie przepisów, które pozwoliłyby w ogóle ten wniosek głosować, bo najpierw trzeba znowelizować ustawę o Trybunale Stanu.

Czytaj także: Patryk Jaki wyjawia nowe informacje ws. najazdu służb na domy polityków Suwerennej Polski

Kontekst: atak na Glapińskiego 

Na początku stycznia Trybunał Konstytucyjny uznał za niekonstytucyjne przepisy ustawy o Trybunale Stanu stanowiące, że przegłosowanie przez Sejm wniosku o postawienie przed Trybunałem Stanu prezesa NBP oznacza automatyczne zawieszenie go w czynnościach służbowych. TK uznał także, że niezgodny z konstytucją jest zapis, że do postawienia prezesa banku centralnego przed TS wystarczy bezwzględna większość głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.

TK stwierdził również, że niezgodne z konstytucją są przepisy ustawy o TS, na mocy których w gronie osób, do których stosuje się kwalifikowaną większość – 3/5 ustawowej liczby posłów przy głosowaniu nad wnioskiem o postawienie przed trybunałem - nie ma prezesa NBP. Wniosek w tej sprawie skierowali do TK posłowie PiS.



 

Polecane