Były dominikanin przed komisją ds. Amber Gold.: Katarzyna i Marcin P. byli religijni i wierzący

Przed komisją ds. Amber Gold stanął dziś były dominikanin Jacek Krzysztofowicz, "bliski znajomy" szefów Amber Gold Katarzyny i Marcina P. "Państwa P. znałem z widzenia z kościoła, regularnie przychodzili na msze, które odprawiałem. Wydaje mi się, że poznałem ich w 2008 r. Moment kiedy pierwszy raz rozmawialiśmy, to była sytuacja, gdy Marcin P. przyszedł i zaoferował darowiznę na rzecz klasztoru. To miało miejsce w 2009 lub 2008 r." - mówił w środę przed komisją śledczą.
zrzut ekranu Były dominikanin przed komisją ds. Amber Gold.: Katarzyna i Marcin P. byli religijni i wierzący
zrzut ekranu / TVP Info

- W 2008, 2009 czy 2010 r. nie przypominam sobie, aby ktoś mówił, że Amber Gold to była piramida. To była firma, która była bardzo szanowana


- tłumaczył Krzysztofowicz.

W tym czasie byłem przeorem klasztoru i przyjąłem tylko jedną darowiznę bodajże to było 30 tys. Innych darowizn od niego nie przyjmowałem. (...) Ojciec Jacek przed Komisją: nie ukrywano u mnie złota, ani pieniędzy. Niestety Nie można tego zweryfikować bo nie było przeszukań


 - zapewniał były dominikanin. Dodał jednocześnie, że w kwietniu 2010 r. przestał być przeorem i członkiem zarządu klasztoru.

- Ale klasztor przyjmował?

- dopytywał Zembaczyński.

- Klasztor przyjmował

- potwierdził.


Kontakty się pogłębiały, mogę powiedzieć, że byli moimi bliskimi znajomymi


- mówił o swojej znajomości z szefami Amber Gold.


- Małżeństwo P. to była dla mnie dziwna para biznesmenów. Z ukrycia. Do końca funkcjonowali bez wizerunku publicznego.

-mówił i dodał:
 

Prawdopodobnie byłem ostatnim człowiekiem w Polsce,który zwątpił w Marcina P. Wszyscy się od niego odwracali.


Dopytywany o kwestię darowizny, którą przyjął od P. stwierdził, że „to było bardzo dziwne”.

Jako przeor klasztoru kilkakrotnie spotykałem się z tym, że różni biznesmeni przychodzili i chcieli ofiarowywać na klasztor pieniądze, ale zawsze było tak, że chcieli czegoś w zamian, np. reklamy. Natomiast on nie chciał w zamian niczego. Pytałem, czy chce aby to było jakoś ogłoszone, czy sobie czegoś życzą; nie chciał niczego. To było takie zaskakujące, ale też ujmujące


 - mówił.

Byli religijni i wierzący


- stwierdził o małżeństwie P.

 

 

 

 

n

n

n

n

nnnn/ Źródło: TVP Info, Twitter.com

#REKLAMA_POZIOMA#


 

POLECANE
Drony nad Polską. Prezydent Nawrocki: rozmawiałem z prezydentem Trumpem  z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Prezydent Nawrocki: rozmawiałem z prezydentem Trumpem 

Prezydent Karol Nawrocki poinformował o swojej rozmowie telefonicznej z prezydentem USA. Przywódcy rozmawiali na temat wielokrotnego naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Rozmowy potwierdziły jedność sojuszniczą.

Trwa rozmowa Donalda Trumpa z Karolem Nawrockim z ostatniej chwili
Trwa rozmowa Donalda Trumpa z Karolem Nawrockim

Trwającą rozmowę prezydenta Karola Nawrockiego i prezydenta USA Donalda Trumpa potwierdził w środę wieczorem na antenie Polsat News Zbigniew Bogucki. Jak podkreślił Zbigniew Bogucki, to czwarta rozmowa obu polityków, jeśli liczyć telekonferencje w szerszym gronie. Szef Kancelarii Prezydenta poinformował też, że prezydent zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego na czwartek o godz. 17.

Donald Tusk po rozmowach z przywódcami kluczowych krajów NATO w Europie z ostatniej chwili
Donald Tusk po rozmowach z przywódcami kluczowych krajów NATO w Europie

Premier Donald Tusk poinformował, że Polska nie tylko otrzymała zapewnienia solidarności od sojuszników, ale także konkretne propozycje wsparcia w zakresie obrony powietrznej. W tle trwają rozmowy na najwyższym szczeblu, w tym planowana rozmowa online prezydenta Karola Nawrockiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem. 

Drony nad Polską. Gen. Leon Komornicki: Gdybyśmy mieli system SkyCTRL ryzyko mogłoby być dużo mniejsze tylko u nas
Drony nad Polską. Gen. Leon Komornicki: Gdybyśmy mieli system SkyCTRL ryzyko mogłoby być dużo mniejsze

- Wszystkie systemy obrony przeciwlotniczej, które są do dyspozycji wojsk lądowych trzeba przybliżyć maksymalnie do granicy – mówi w rozmowie z Mateuszem Kosińskim gen. Leonem Komornicki, generał dywizji Wojska Polskiego w stanie spoczynku.

Prokuratura: Znalezione drony bez materiałów wybuchowych z ostatniej chwili
Prokuratura: Znalezione drony bez materiałów wybuchowych

Szczątki kolejnego drona odnaleziono w miejscowości Zabłocie-Kolonia w powiecie bialskim (Lubelskie) – poinformowała prokuratura. Spośród znalezionych wcześniej dronów w siedmiu innych miejscach na Lubelszczyźnie trzy zidentyfikowano jako drony typu Gerbera. Nie znaleziono materiałów wybuchowych.

Zaczynamy. Jest reakcja Donalda Trumpa ws. ataku rosyjskich dronów z ostatniej chwili
"Zaczynamy". Jest reakcja Donalda Trumpa ws. ataku rosyjskich dronów

"O co chodzi z naruszaniem przez Rosję polskiej przestrzeni powietrznej za pomocą dronów? Zaczynamy!" – napisał Donald Trump we wtorek po południu czasu polskiego na platformie Truth Social.

Drony nad Polską. Viktor Orban: Bez względu na wszystko możecie na nas liczyć z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Viktor Orban: Bez względu na wszystko możecie na nas liczyć

Premier Węgier Viktor Orban poinformował w serwisie X, że jego kraj w pełni solidaryzuje się z Polską w związku z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej przez drony. – Naruszenie integralności terytorialnej Polski jest nie do przyjęcia – oświadczył szef węgierskiego rządu.

Skradziono samochód Tusków. Nieoficjalnie: To samochód żony premiera z ostatniej chwili
Skradziono samochód Tusków. Nieoficjalnie: To samochód żony premiera

W Trójmieście skradziono samochód należący do rodziny premiera Donalda Tuska. Jak podaje TVN24.pl, chodzi o luksusowego lexusa, który znajdował się w Sopocie – w pobliżu prywatnego domu szefa rządu. Nad sprawą pracuje policja, a także służby specjalne.

Zamieszki w całej Francji. Ton nadaje skrajna lewica z ostatniej chwili
Zamieszki w całej Francji. Ton nadaje skrajna lewica

W całej Francji mają dziś miejsce gwałtowne demonstracje. Grupy często zamaskowanych mężczyzn stawiają barykady i podkładają ogień. Robią to pod hasłem „Blokujmy wszystko”. Ton zamieszkom na ulicach nadają skrajnie lewicowe organizacje.

Jeszcze dziś rozmowa Nawrocki-Trump ws. rosyjskich dronów nad Polską z ostatniej chwili
Jeszcze dziś rozmowa Nawrocki-Trump ws. rosyjskich dronów nad Polską

Prezydent USA Donald Trump planuje jeszcze dziś przeprowadzić rozmowę z prezydentem RP Karolem Nawrockim - przekazała w środę PAP przedstawicielka Białego Domu.

REKLAMA

Były dominikanin przed komisją ds. Amber Gold.: Katarzyna i Marcin P. byli religijni i wierzący

Przed komisją ds. Amber Gold stanął dziś były dominikanin Jacek Krzysztofowicz, "bliski znajomy" szefów Amber Gold Katarzyny i Marcina P. "Państwa P. znałem z widzenia z kościoła, regularnie przychodzili na msze, które odprawiałem. Wydaje mi się, że poznałem ich w 2008 r. Moment kiedy pierwszy raz rozmawialiśmy, to była sytuacja, gdy Marcin P. przyszedł i zaoferował darowiznę na rzecz klasztoru. To miało miejsce w 2009 lub 2008 r." - mówił w środę przed komisją śledczą.
zrzut ekranu Były dominikanin przed komisją ds. Amber Gold.: Katarzyna i Marcin P. byli religijni i wierzący
zrzut ekranu / TVP Info

- W 2008, 2009 czy 2010 r. nie przypominam sobie, aby ktoś mówił, że Amber Gold to była piramida. To była firma, która była bardzo szanowana


- tłumaczył Krzysztofowicz.

W tym czasie byłem przeorem klasztoru i przyjąłem tylko jedną darowiznę bodajże to było 30 tys. Innych darowizn od niego nie przyjmowałem. (...) Ojciec Jacek przed Komisją: nie ukrywano u mnie złota, ani pieniędzy. Niestety Nie można tego zweryfikować bo nie było przeszukań


 - zapewniał były dominikanin. Dodał jednocześnie, że w kwietniu 2010 r. przestał być przeorem i członkiem zarządu klasztoru.

- Ale klasztor przyjmował?

- dopytywał Zembaczyński.

- Klasztor przyjmował

- potwierdził.


Kontakty się pogłębiały, mogę powiedzieć, że byli moimi bliskimi znajomymi


- mówił o swojej znajomości z szefami Amber Gold.


- Małżeństwo P. to była dla mnie dziwna para biznesmenów. Z ukrycia. Do końca funkcjonowali bez wizerunku publicznego.

-mówił i dodał:
 

Prawdopodobnie byłem ostatnim człowiekiem w Polsce,który zwątpił w Marcina P. Wszyscy się od niego odwracali.


Dopytywany o kwestię darowizny, którą przyjął od P. stwierdził, że „to było bardzo dziwne”.

Jako przeor klasztoru kilkakrotnie spotykałem się z tym, że różni biznesmeni przychodzili i chcieli ofiarowywać na klasztor pieniądze, ale zawsze było tak, że chcieli czegoś w zamian, np. reklamy. Natomiast on nie chciał w zamian niczego. Pytałem, czy chce aby to było jakoś ogłoszone, czy sobie czegoś życzą; nie chciał niczego. To było takie zaskakujące, ale też ujmujące


 - mówił.

Byli religijni i wierzący


- stwierdził o małżeństwie P.

 

 

 

 

n

n

n

n

nnnn/ Źródło: TVP Info, Twitter.com

#REKLAMA_POZIOMA#



 

Polecane
Emerytury
Stażowe