Ks. Janusz Chyła: Europy nie można zrozumieć i ocalić bez Chrystusa

Kultura, w której zostaliśmy wychowani, uczy szacunku wobec starszych. Europa nazywana jest „starym kontynentem”, co budzi zrozumiały respekt. Przywilejem starszych jest prawo do zmęczenia. I chyba jesteśmy świadkami zadyszki, jakiej doznaje nasz kontynent zarówno w swoich instytucjach, jak i w świadomości wielu mieszkańców. Może to powodować zniechęcenie i prowadzić do odżywania starych lub tworzenia nowych ideologicznych uproszczeń. Postawa bardziej wyważona, wskazuje jednak na potrzebę wdzięczności za przekazane dziedzictwo i gotowości twórczego zaangażowania w jego pomnażanie.
Jezus Chrystus Ks. Janusz Chyła: Europy nie można zrozumieć i ocalić bez Chrystusa
Jezus Chrystus / Pixabay.com

Historia naszego kontynentu złożona jest z wielu wzniosłych i tragicznych wydarzeń. Z niektórych jesteśmy dumni, a inne powodują zawstydzenie. Spójrzmy jednak na dziedzictwo pozostawione przez minione pokolenia, akcentując nade wszystko pozytywne aspekty. Współtworzą je: ludzie oraz dobra duchowe i materialne.

Czytaj również: Andrzej Duda: Premier nie skorzystał z mojego zaproszenia

Do Sejmu trafił wniosek o uchylenie immunitetu Jarosława Kaczyńskiego

 

Filary Europy

Nie sposób wymienić wszystkich postaci, które wpłynęły swoim życiem i dziełami na kształt naszego kontynentu. Katalog ten otwierają greccy filozofowie. Ale niewątpliwie przełomową postacią i to nie tylko z racji chronologicznego odmierzania epok – przed i po Jego narodzeniu – jest Jezus z Nazaretu. Negacja tego faktu ma więcej wspólnego z zaklinaniem rzeczywistości niż naukową uczciwością. Rozumiał to Romano Prodi, który jako przewodniczący Komisji Europejskiej 4 czerwca 1999 roku mówił w Brukseli: „Nie można wyobrazić sobie Europy, która by przekreśliła swoją pamięć. W jej pamięci zaś trwały ślad pozostawiło chrześcijaństwo. W różnych kulturach narodów europejskich, w sztuce, literaturze, filozofii płynie limfa chrześcijaństwa”. Zdaje się, że ta myśl – choć ma bardziej wydźwięk historyczny, socjologiczny i kulturowy, niż religijny – nie do końca jest akceptowana przez aktualnych konstruktorów Unii Europejskiej.

Jan Paweł II podczas pierwszej wizyty apostolskiej w Polsce powiedział:

Człowieka nie można do końca zrozumieć bez Chrystusa. A raczej: człowiek nie może siebie sam do końca zrozumieć bez Chrystusa. Nie może zrozumieć ani kim jest, ani jaka jest jego właściwa godność, ani jakie jest jego powołanie i ostateczne przeznaczenie. Nie może tego wszystkiego zrozumieć bez Chrystusa. I dlatego Chrystusa nie można wyłączać z dziejów człowieka w jakimkolwiek miejscu ziemi. Nie można też bez Chrystusa zrozumieć dziejów Polski – przede wszystkim jako dziejów ludzi, którzy przeszli i przechodzą przez tę ziemię. Dzieje ludzi! Dzieje narodu są przede wszystkim dziejami ludzi. A dzieje każdego człowieka toczą się w Jezusie Chrystusie. W Nim stają się dziejami zbawienia

Słowa te możemy sparafrazować, poszerzając o kontekst europejski. A zatem Europy nie można zrozumieć bez Chrystusa, a raczej Europa nie jest w stanie siebie zrozumieć bez Chrystusa…

 

Dziedzictwo duchowe

Patrząc z perspektywy personalizmu chrześcijańskiego, dostrzec możemy znaczenie innych osób, które współtworzą dziedzictwo naszego kontynentu. Wśród nich jest wielu świętych. Niektórzy z nich zostali uznani przez Kościół za patronów Europy. Głównym patronem jest św. Benedykt z Nursji. Ale są nimi także święci Cyryl i Metody, Brygida Szwedzka, Katarzyna ze Sieny i Teresa Benedykta od Krzyża. W sumie trzech mężczyzn i trzy kobiety. Za nimi podąża konkretne dziedzictwo duchowe i materialne. Wkład Benedykta ma znaczenie dla intelektu, ducha i ludzkiej pracy. Mówił o tym Jan Paweł II w Nursji 23 marca 1980 roku. Podkreślił wówczas w homilii, że Benedykt „Jest patronem Europy w naszej epoce. Jest nim nie tylko ze względu na swoje szczególne zasługi dla kontynentu, dla jego historii i cywilizacji. Jest nim za względu na nową aktualność swojej postaci dla współczesnej Europy”. Podobnie możemy powiedzieć o pozostałych patronkach i patronach Europy oraz innych świętych. W homilii na zakończenie II Specjalnego Zgromadzenia Synodu Biskupów poświęconego Europie Jan Paweł II powiedział: „Oni wszyscy, niczym «żywe kamienie» oparte na Chrystusie, «kamieniu węgielnym», zbudowali Europę jako budowlę duchową i moralną, pozostawiając potomności najcenniejsze dziedzictwo”.

Na duchowe, a zarazem materialne dziedzictwo minionych pokoleń, składają się dzieła literatury, muzyki, architektury i różnych dziedzin nauki oraz zasoby ekonomiczne. Jesteśmy spadkobiercami i depozytariuszami tych wartości. Można jednak zauważyć pewien paradoks. Otóż na glebie kultury antycznej oraz wartości chrześcijańskich wyrosły idee wypaczające ich istotę. Nowożytność splata się z różnymi koncepcjami oferującymi zbudowanie raju na ziemi, które w praktyce skutkowały piekłem. Historia jako nauczycielka życia pozwala jednak również z tych faktów wyciągać pozytywne wnioski. Uczył tego Jan Paweł II, pisząc w książce „Pamięć i tożsamość”: „Europejskie oświecenie zaowocowało nie tylko okrucieństwami rewolucji francuskiej; przyniosło również dobre owoce, jak idee wolności, równości i braterstwa, które – jak wiadomo – są zakorzenione w Ewangelii”.

 

Europa musi być wspólnotą ducha

Europa w XX wieku kilkakrotnie była poligonem doświadczalnym tworzenia „społeczeństw doskonałych”. U podstaw tych wizji znajdował się jednak błąd antropologiczny oraz „absolutyzacja tego co nie jest absolutne”. W wyniku tych totalitarnych eksperymentów – których nowym wcieleniem zdaje się być „dyktatura relatywizmu” – „Europę na przełomie tysiącleci można by określić jako kontynent spustoszeń. Programy polityczne nastawione przede wszystkim na rozwój ekonomiczny, same nie uzdrowią ran. Mogą je nawet jeszcze pogłębić”. Ta dość pesymistyczna, ale i realistyczna ocena pochodzi również z książki „Pamięć i tożsamość” Jana Pawła II.

Papież Polak, mówił przed laty w Gnieźnie o konieczności uwzględnienie czynnika duchowego w tworzeniu bardziej ludzkiej Europy: „Nie będzie jedności Europy, dopóki nie będzie ona wspólnotą ducha. Ten najgłębszy fundament jedności przyniosło Europie i przez wieki go umacniało chrześcijaństwo, ze swoją Ewangelią, ze swoim rozumieniem człowieka i wkładem w rozwój dziejów ludów i narodów. Nie jest to zawłaszczanie historii. Jest bowiem historia Europy wielką rzeką, do której wpadają rozliczne dopływy i strumienie, a różnorodność tworzących ją tradycji i kultur, jest jej wielkim bogactwem. Zrąb tożsamości Europy jest zbudowany na chrześcijaństwie. A obecny brak jej duchowej jedności wynika głównie z kryzysu tej chrześcijańskiej samoświadomości”. Słowa te dziś są bardziej aktualne niż w czasie ich wygłoszenia.


 

POLECANE
Kanada sfinansuje operację aktywiście identyfikującemu się jako trans niemowlę tylko u nas
Kanada sfinansuje operację aktywiście identyfikującemu się jako "trans niemowlę"

Szok! Lewicowy aktywista, który identyfikuje się jako "trans dziecko", wygrał z Kanadą. Kraj będzie musiał zafundować mu... operację i męskich, i żeńskich narządów płciowych.

Samuel Pereira: W ciągu czterech minut Tusk pochwalił politykę PiS piętnaście razy tylko u nas
Samuel Pereira: W ciągu czterech minut Tusk pochwalił politykę PiS piętnaście razy

To był chyba rekord. W ciągu niecałych 4 minut premier 15 razy albo chwalił politykę Prawa i Sprawiedliwości albo się z nią utożsamiał albo ironicznie kpił z tego, co sam otrzymując ją w spadku – zepsuł. Nie chciałbym być gołosłowny, więc z wygłoszonego dziś orędzia szefa rządu, wybrałem konkretne cytaty, które z przyjemnością przełożę z mowy trawy na język faktów. Zaczynamy!

Karol Nawrocki w Białym Domu. Spotkał się z ważnymi politykami Wiadomości
Karol Nawrocki w Białym Domu. Spotkał się z ważnymi politykami

Obywatelski kandydat na prezydenta Karol Nawrocki w czwartek udał się z wizytą do Waszyngtonu. Podczas uroczystości z okazji Narodowego Dnia Modlitwy w Białym Domu spotkał się m.in. z sekretarzem stanu USA Marco Rubio.

Donald Trump podjął decyzję ws. nowego ambasadora USA przy ONZ Wiadomości
Donald Trump podjął decyzję ws. nowego ambasadora USA przy ONZ

Prezydent USA Donald Trump oświadczył w czwartek, że Mike Waltz, dotychczas pełniący rolę doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego, zostanie ambasadorem Stanów Zjednoczonych przy ONZ. Jego rolę tymczasowo obejmie sekretarz stanu Marco Rubio.

Izraelski atak na Strefę Gazy. Są ofiary śmiertelne Wiadomości
Izraelski atak na Strefę Gazy. Są ofiary śmiertelne

- Co najmniej 24 osoby zginęły w czwartek i poprzedzającą go noc w izraelskich atakach na Strefę Gazy - poinformowała obrona cywilna, cytowana przez AFP. Izrael od dwóch miesięcy blokuje pomoc humanitarną. Szerzy się głód, zdesperowani ludzie kradną żywność i leki - alarmują organizacje pozarządowe.

USA i Ukraina zawarły umowę ws. minerałów. Jest komentarz Wołodymyra Zełenskiego polityka
USA i Ukraina zawarły umowę ws. minerałów. Jest komentarz Wołodymyra Zełenskiego

Prezydent Wołodymyr Zełenski w czwartek określił umowę z USA w sprawie minerałów jako prawdziwie równe i sprawiedliwe porozumienie oraz pierwszy wynik jego spotkania w Watykanie z prezydentem USA Donaldem Trumpem przed pogrzebem papieża Franciszka.

Karol Nawrocki z wizytą w Waszyngtonie. W planie kilka ważnych spotkań Wiadomości
Karol Nawrocki z wizytą w Waszyngtonie. W planie kilka ważnych spotkań

Jak informuje stacja Telewizja Republika obywatelski kandydat na prezydenta Karol Nawrocki w czwartek udał się z wizytą do Waszyngtonu. Wziął udział w Narodowym Dniu Modlitwy w ogrodzie różanym w Białym Domu. Spotkanie poprowadził prezydent USA Donald Trump.

Marine Le Pen nie zamierza ustępować. Chodzi o wybory prezydenckie polityka
Marine Le Pen nie zamierza ustępować. Chodzi o wybory prezydenckie

W czwartek podczas tradycyjnego wiecu Zjednoczenia Narodowego na Narbonie Marine Le Pen zapewniła, że będzie walczyć o to, by móc kandydować w wyborach prezydenckich w 2027 roku.

Komunikat dla mieszkańców Gdyni Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Gdyni

W czasie długiego weekendu majowego komunikacja miejska w Gdyni, Gdańsku i pociągi PKP SKM będą kursowały według zmienionych rozkładów jazdy. Zmiany dotyczą zarówno linii autobusowych i trolejbusowych organizowanych przez ZKM w Gdyni, jak i pociągów PKP SKM na trasie Gdańsk–Wejherowo.

Tragiczny koniec poszukiwań 16-latki. Wyszła do kolegi, ulicę dalej z ostatniej chwili
Tragiczny koniec poszukiwań 16-latki. Wyszła do kolegi, ulicę dalej

16-latka z Mławy (Mazowieckie) wyszła z domu wczesnym wieczorem w środę 23 kwietnia. Poinformowała rodzinę, że idzie do kolegi, który mieszka ulicę dalej. Od tej pory ślad po niej zaginął. Policja poinformowała o tragicznym końcu poszukiwań dziewczyny.

REKLAMA

Ks. Janusz Chyła: Europy nie można zrozumieć i ocalić bez Chrystusa

Kultura, w której zostaliśmy wychowani, uczy szacunku wobec starszych. Europa nazywana jest „starym kontynentem”, co budzi zrozumiały respekt. Przywilejem starszych jest prawo do zmęczenia. I chyba jesteśmy świadkami zadyszki, jakiej doznaje nasz kontynent zarówno w swoich instytucjach, jak i w świadomości wielu mieszkańców. Może to powodować zniechęcenie i prowadzić do odżywania starych lub tworzenia nowych ideologicznych uproszczeń. Postawa bardziej wyważona, wskazuje jednak na potrzebę wdzięczności za przekazane dziedzictwo i gotowości twórczego zaangażowania w jego pomnażanie.
Jezus Chrystus Ks. Janusz Chyła: Europy nie można zrozumieć i ocalić bez Chrystusa
Jezus Chrystus / Pixabay.com

Historia naszego kontynentu złożona jest z wielu wzniosłych i tragicznych wydarzeń. Z niektórych jesteśmy dumni, a inne powodują zawstydzenie. Spójrzmy jednak na dziedzictwo pozostawione przez minione pokolenia, akcentując nade wszystko pozytywne aspekty. Współtworzą je: ludzie oraz dobra duchowe i materialne.

Czytaj również: Andrzej Duda: Premier nie skorzystał z mojego zaproszenia

Do Sejmu trafił wniosek o uchylenie immunitetu Jarosława Kaczyńskiego

 

Filary Europy

Nie sposób wymienić wszystkich postaci, które wpłynęły swoim życiem i dziełami na kształt naszego kontynentu. Katalog ten otwierają greccy filozofowie. Ale niewątpliwie przełomową postacią i to nie tylko z racji chronologicznego odmierzania epok – przed i po Jego narodzeniu – jest Jezus z Nazaretu. Negacja tego faktu ma więcej wspólnego z zaklinaniem rzeczywistości niż naukową uczciwością. Rozumiał to Romano Prodi, który jako przewodniczący Komisji Europejskiej 4 czerwca 1999 roku mówił w Brukseli: „Nie można wyobrazić sobie Europy, która by przekreśliła swoją pamięć. W jej pamięci zaś trwały ślad pozostawiło chrześcijaństwo. W różnych kulturach narodów europejskich, w sztuce, literaturze, filozofii płynie limfa chrześcijaństwa”. Zdaje się, że ta myśl – choć ma bardziej wydźwięk historyczny, socjologiczny i kulturowy, niż religijny – nie do końca jest akceptowana przez aktualnych konstruktorów Unii Europejskiej.

Jan Paweł II podczas pierwszej wizyty apostolskiej w Polsce powiedział:

Człowieka nie można do końca zrozumieć bez Chrystusa. A raczej: człowiek nie może siebie sam do końca zrozumieć bez Chrystusa. Nie może zrozumieć ani kim jest, ani jaka jest jego właściwa godność, ani jakie jest jego powołanie i ostateczne przeznaczenie. Nie może tego wszystkiego zrozumieć bez Chrystusa. I dlatego Chrystusa nie można wyłączać z dziejów człowieka w jakimkolwiek miejscu ziemi. Nie można też bez Chrystusa zrozumieć dziejów Polski – przede wszystkim jako dziejów ludzi, którzy przeszli i przechodzą przez tę ziemię. Dzieje ludzi! Dzieje narodu są przede wszystkim dziejami ludzi. A dzieje każdego człowieka toczą się w Jezusie Chrystusie. W Nim stają się dziejami zbawienia

Słowa te możemy sparafrazować, poszerzając o kontekst europejski. A zatem Europy nie można zrozumieć bez Chrystusa, a raczej Europa nie jest w stanie siebie zrozumieć bez Chrystusa…

 

Dziedzictwo duchowe

Patrząc z perspektywy personalizmu chrześcijańskiego, dostrzec możemy znaczenie innych osób, które współtworzą dziedzictwo naszego kontynentu. Wśród nich jest wielu świętych. Niektórzy z nich zostali uznani przez Kościół za patronów Europy. Głównym patronem jest św. Benedykt z Nursji. Ale są nimi także święci Cyryl i Metody, Brygida Szwedzka, Katarzyna ze Sieny i Teresa Benedykta od Krzyża. W sumie trzech mężczyzn i trzy kobiety. Za nimi podąża konkretne dziedzictwo duchowe i materialne. Wkład Benedykta ma znaczenie dla intelektu, ducha i ludzkiej pracy. Mówił o tym Jan Paweł II w Nursji 23 marca 1980 roku. Podkreślił wówczas w homilii, że Benedykt „Jest patronem Europy w naszej epoce. Jest nim nie tylko ze względu na swoje szczególne zasługi dla kontynentu, dla jego historii i cywilizacji. Jest nim za względu na nową aktualność swojej postaci dla współczesnej Europy”. Podobnie możemy powiedzieć o pozostałych patronkach i patronach Europy oraz innych świętych. W homilii na zakończenie II Specjalnego Zgromadzenia Synodu Biskupów poświęconego Europie Jan Paweł II powiedział: „Oni wszyscy, niczym «żywe kamienie» oparte na Chrystusie, «kamieniu węgielnym», zbudowali Europę jako budowlę duchową i moralną, pozostawiając potomności najcenniejsze dziedzictwo”.

Na duchowe, a zarazem materialne dziedzictwo minionych pokoleń, składają się dzieła literatury, muzyki, architektury i różnych dziedzin nauki oraz zasoby ekonomiczne. Jesteśmy spadkobiercami i depozytariuszami tych wartości. Można jednak zauważyć pewien paradoks. Otóż na glebie kultury antycznej oraz wartości chrześcijańskich wyrosły idee wypaczające ich istotę. Nowożytność splata się z różnymi koncepcjami oferującymi zbudowanie raju na ziemi, które w praktyce skutkowały piekłem. Historia jako nauczycielka życia pozwala jednak również z tych faktów wyciągać pozytywne wnioski. Uczył tego Jan Paweł II, pisząc w książce „Pamięć i tożsamość”: „Europejskie oświecenie zaowocowało nie tylko okrucieństwami rewolucji francuskiej; przyniosło również dobre owoce, jak idee wolności, równości i braterstwa, które – jak wiadomo – są zakorzenione w Ewangelii”.

 

Europa musi być wspólnotą ducha

Europa w XX wieku kilkakrotnie była poligonem doświadczalnym tworzenia „społeczeństw doskonałych”. U podstaw tych wizji znajdował się jednak błąd antropologiczny oraz „absolutyzacja tego co nie jest absolutne”. W wyniku tych totalitarnych eksperymentów – których nowym wcieleniem zdaje się być „dyktatura relatywizmu” – „Europę na przełomie tysiącleci można by określić jako kontynent spustoszeń. Programy polityczne nastawione przede wszystkim na rozwój ekonomiczny, same nie uzdrowią ran. Mogą je nawet jeszcze pogłębić”. Ta dość pesymistyczna, ale i realistyczna ocena pochodzi również z książki „Pamięć i tożsamość” Jana Pawła II.

Papież Polak, mówił przed laty w Gnieźnie o konieczności uwzględnienie czynnika duchowego w tworzeniu bardziej ludzkiej Europy: „Nie będzie jedności Europy, dopóki nie będzie ona wspólnotą ducha. Ten najgłębszy fundament jedności przyniosło Europie i przez wieki go umacniało chrześcijaństwo, ze swoją Ewangelią, ze swoim rozumieniem człowieka i wkładem w rozwój dziejów ludów i narodów. Nie jest to zawłaszczanie historii. Jest bowiem historia Europy wielką rzeką, do której wpadają rozliczne dopływy i strumienie, a różnorodność tworzących ją tradycji i kultur, jest jej wielkim bogactwem. Zrąb tożsamości Europy jest zbudowany na chrześcijaństwie. A obecny brak jej duchowej jedności wynika głównie z kryzysu tej chrześcijańskiej samoświadomości”. Słowa te dziś są bardziej aktualne niż w czasie ich wygłoszenia.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe