[Felieton "TS"] Jan Wróbel: „Lewak” Anno Domini 2024

„Lewak” jest, by tak rzec, lewakiem. Czyli... No, właśnie. Kiedyś było w miarę oczywiste, że partie lewackie były tymi partiami lewicowymi zachodniej Europy, które odrzucały nie tylko kapitalizm, ale i „biurokratyczny, antyludowy socjalizm ZSRR”. Były tak lewicowe, że aż odrzucały model socjalizmu, który starsi z nas tak dobrze pamiętają – rządy jednej partii kierowanej, faktycznie, przez zatęchłą biurokrację partyjną, wspieraną przez energiczniejszą Służbę Bezpieczeństwa.
Jan Wróbel [Felieton
Jan Wróbel / Tygodnik Solidarność

Lewacy, jak to radykałowie, jednym okiem widzieli bardzo precyzyjnie, drugim na opak. Wyraźnie dostrzegali dyktaturę à la Breżniew i odbieganie smutnych państw bloku sowieckiego od ideałów socjalistycznych z XIX wieku. Za to wyobrażali sobie, że prawdziwy socjalizm powstał na Kubie albo w Chinach (co oni brali?). Durnie, które jakąś sympatię mogły okazjonalnie wzbudzać idealizmem i gotowością do walki o kolejne wyzwolenie klasy robotniczej Europy Środkowo-Wschodniej. Budziły też jednak, przynajmniej we mnie, refleksję, że chyba lepiej nam żyć w PRL, z całym jego zapaszkiem wilgotnego magazynu makulatury, niż w jakimś raju socjalizmu tak prawdziwego, że aż zadowoliłby lewaków!

To jednak było kiedyś. Anno Domini 2024 „lewak” znaczy tyle co nic. Jego miejsce zajęła alt-lewica, aktywiści „wok”, aktywiści wyznający teorię, że płeć nie istnieje (niedługo będzie się ich ustawiać w jednym szeregu z tymi, którzy negują teorię Darwina), niektórzy religijni sekciarze oraz niektórzy sekciarze bez wyznania. „Lewak” zmarł i przeprowadził się do krainy wirtualnej. Z nieodgadnionych przyczyn stał się popularnym e-wyzwiskiem. Dostrzegasz zmiany klimatyczne? Lewak. Chcesz, by kobieta decydowała o aborcji? Lewak. Chcesz waloryzacji „500 plus”? Lewak plus. Chcesz zwycięstwa Donalda Tuska (znanego lewicowca)? Lewak. Chcesz, uwaga, wygranej PiS? Lewak. Lubisz papieża Franciszka? L-e-w-a-k. Brzydzą cię polowania? Lewak. Mięsko przestało ci smakować? Lewak. Uważasz blichtr Pierwszej Komunii za przejaw bałwochwalstwa? Podobał ci się Harry Potter? Chcesz zmniejszenia szkolnej listy lektur? Lewak do kwadratu! (Wrzenie w tej ostatniej kwestii tym zabawniejsze, kiedy pomyśleć, jak niewielu rodziców czyta w domu książki inne niż te, które czyta dzieciom do poduszki. To jak z papierosami – palę, ale tobie nie wolno, tylko odwrotnie – nie czytam, ale ty musisz, bo wyrośniesz na głupka. Aha...). Do zbioru lewactwa, najlepiej „tępego”, można wpaść z niemal każdego powodu na świecie. Nic dziwnego, pojęcie nie odnosi się do bytu realnego, lecz urojonego. „Lewakiem” może zatem stać się w tych urojeniach każdy, kto: po pierwsze – zdenerwuje, po drugie – ma mniej prawicowe poglądy niż Grzegorz Braun. O jedno i drugie nietrudno.

Nasza dziennikarka nie została wpuszczona do Sejmu. „Proszę zmienić koszulkę”

Skandal w Sejmie! Redaktor naczelny „Tygodnika Solidarność” nie został wpuszczony z powodu koszulki

Umysłowe lenistwo 

Nie byłoby specjalnie o czym pisać, gdyby „lewak” nie stał się symbolem uwiądu polskiej myśli prawicowej. Prawica, tak w ogóle, to święta nie jest. Nie raz, nie dwa tworzyła jakieś niedające się obronić mity, nie raz, nie dwa sama popadała w urojenia. Jednakże wielokrotnie wobec lewicowego kuku na muniu stawiała niezły mur racjonalności i, jednak, refleksji odwołującej się do doświadczenia prawdy. I musiała się przy tym napracować, ponieważ lewica, taka solidna lewica Willy’ego Brandta czy Georges’a Clemenceau, potrafiła być wymagającym intelektualnie rywalem. Nadmiar „lewaka” w wypowiedziach mniej i bardziej znaczących przedstawicieli polskiej prawicy świadczy tylko o jednym: umysłowym lenistwie. Zamiast zrozumieć, jak świat wygląda, „antylewakowi prawicowcy” proponują nam koktajl emocji. Myślenie ma kolosalną przeszłość, bulgot – przyszłość.

Nowy numer

Tekst ukaże się w nowym numerze „Tygodnika Solidarność” dostępnym już od środy w kioskach. 

Chcesz otrzymywać „Tygodnik Solidarność” prosto do swojego domu lub zakładu pracy? Zamów prenumeratę <TUTAJ>

 

 

pierwszy fragment o rachunkach za gaz i hashtag #Preczzzielonymładem


 

POLECANE
Odrażający, antychrześcijański skandal na otwarciu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu [VIDEO, FOTO] z ostatniej chwili
Odrażający, antychrześcijański skandal na otwarciu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu [VIDEO, FOTO]

Dziś ma miejsc otwarcie Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Nie obyło się bez skandalu.

Nowe świadczenie. Posłowie zdecydowali ws. renty wdowiej z ostatniej chwili
Nowe świadczenie. Posłowie zdecydowali ws. renty wdowiej

Sejm uchwalił nowelizację ustawy o emeryturach i rentach, która wprowadza tzw. "rentę wdowią". Nowe przepisy przewidują dodatkowe świadczenie dla owdowiałych od 1 stycznia 2027 roku.

Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Niemieckie służby podały dane z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Niemieckie służby podały dane

Niemieckie służby opublikowały raport dotyczący sytuacji na polsko-niemieckiej granicy. Podano dane.

Skandal w Niemczech. W Berlinie miały powstać mieszkania socjalne, powstało co innego tylko u nas
Skandal w Niemczech. W Berlinie miały powstać mieszkania socjalne, powstało co innego

Przy ulicy Lisa-Fittko-Straße w Berlinie miało powstać 215 mieszkań socjalnych. Koszty wynajmu mieszkań to jeden z najważniejszych tematów i bolączką niemieckiej stolicy.

Burza wokół pogrzebu Jacka Jaworka. Mieszkańcy mówią wprost z ostatniej chwili
Burza wokół pogrzebu Jacka Jaworka. Mieszkańcy mówią wprost

Nikt do tej pory nie zgłosił się po odebranie ciała Jacka Jaworka. Prokuratura czeka na decyzję rodziny, ale wszystko wskazuje na to, że potrójnego zabójcę z Borowców będzie musiała pochować opieka społeczna.

Pilna ewakuacja w Paryżu. Policja odnalazła podejrzaną paczkę z ostatniej chwili
Pilna ewakuacja w Paryżu. Policja odnalazła podejrzaną paczkę

Tuż przed startem ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu policja zdecydowała o pilnej ewakuacji placu nieopodal trasy pochodu sportowców.

Nowa składka zdrowotna dla przedsiębiorców. Minister Finansów podał datę z ostatniej chwili
Nowa składka zdrowotna dla przedsiębiorców. Minister Finansów podał datę

Minister Finansów Andrzej Domański zapowiedział w Sejmie, że od 1 stycznia 2025 roku zlikwidowana zostanie składka zdrowotna dla przedsiębiorców od sprzedaży środków trwałych.

Znany program znika z TVP2 po 33 latach z ostatniej chwili
Znany program znika z TVP2 po 33 latach

Po ponad 30 latach z anteny TVP2 znika "Panorama". Nowa "Panorama" ma mieć teraz nową formułę i będzie emitowana w TVP Info.

Nergal nie odpowie za znieważenie godła. Jest decyzja prokuratury z ostatniej chwili
Nergal nie odpowie za znieważenie godła. Jest decyzja prokuratury

Prokuratura Regionalna w Gdańsku poinformowała o wycofaniu zarzutów wobec Adama "Nergala" Darskiego i jego współpracowników dotyczących znieważenia polskiego godła.

Przełomowe odkrycie na Marsie. Naukowcy są zdumieni z ostatniej chwili
Przełomowe odkrycie na Marsie. Naukowcy są zdumieni

Łazik Perseverance dokonał na Marsie niezwykłego odkrycia. Chodzi o skałę o nazwie "Cheyava Falls", która może zawierać ślady dawnego życia na Czerwonej Planecie.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Jan Wróbel: „Lewak” Anno Domini 2024

„Lewak” jest, by tak rzec, lewakiem. Czyli... No, właśnie. Kiedyś było w miarę oczywiste, że partie lewackie były tymi partiami lewicowymi zachodniej Europy, które odrzucały nie tylko kapitalizm, ale i „biurokratyczny, antyludowy socjalizm ZSRR”. Były tak lewicowe, że aż odrzucały model socjalizmu, który starsi z nas tak dobrze pamiętają – rządy jednej partii kierowanej, faktycznie, przez zatęchłą biurokrację partyjną, wspieraną przez energiczniejszą Służbę Bezpieczeństwa.
Jan Wróbel [Felieton
Jan Wróbel / Tygodnik Solidarność

Lewacy, jak to radykałowie, jednym okiem widzieli bardzo precyzyjnie, drugim na opak. Wyraźnie dostrzegali dyktaturę à la Breżniew i odbieganie smutnych państw bloku sowieckiego od ideałów socjalistycznych z XIX wieku. Za to wyobrażali sobie, że prawdziwy socjalizm powstał na Kubie albo w Chinach (co oni brali?). Durnie, które jakąś sympatię mogły okazjonalnie wzbudzać idealizmem i gotowością do walki o kolejne wyzwolenie klasy robotniczej Europy Środkowo-Wschodniej. Budziły też jednak, przynajmniej we mnie, refleksję, że chyba lepiej nam żyć w PRL, z całym jego zapaszkiem wilgotnego magazynu makulatury, niż w jakimś raju socjalizmu tak prawdziwego, że aż zadowoliłby lewaków!

To jednak było kiedyś. Anno Domini 2024 „lewak” znaczy tyle co nic. Jego miejsce zajęła alt-lewica, aktywiści „wok”, aktywiści wyznający teorię, że płeć nie istnieje (niedługo będzie się ich ustawiać w jednym szeregu z tymi, którzy negują teorię Darwina), niektórzy religijni sekciarze oraz niektórzy sekciarze bez wyznania. „Lewak” zmarł i przeprowadził się do krainy wirtualnej. Z nieodgadnionych przyczyn stał się popularnym e-wyzwiskiem. Dostrzegasz zmiany klimatyczne? Lewak. Chcesz, by kobieta decydowała o aborcji? Lewak. Chcesz waloryzacji „500 plus”? Lewak plus. Chcesz zwycięstwa Donalda Tuska (znanego lewicowca)? Lewak. Chcesz, uwaga, wygranej PiS? Lewak. Lubisz papieża Franciszka? L-e-w-a-k. Brzydzą cię polowania? Lewak. Mięsko przestało ci smakować? Lewak. Uważasz blichtr Pierwszej Komunii za przejaw bałwochwalstwa? Podobał ci się Harry Potter? Chcesz zmniejszenia szkolnej listy lektur? Lewak do kwadratu! (Wrzenie w tej ostatniej kwestii tym zabawniejsze, kiedy pomyśleć, jak niewielu rodziców czyta w domu książki inne niż te, które czyta dzieciom do poduszki. To jak z papierosami – palę, ale tobie nie wolno, tylko odwrotnie – nie czytam, ale ty musisz, bo wyrośniesz na głupka. Aha...). Do zbioru lewactwa, najlepiej „tępego”, można wpaść z niemal każdego powodu na świecie. Nic dziwnego, pojęcie nie odnosi się do bytu realnego, lecz urojonego. „Lewakiem” może zatem stać się w tych urojeniach każdy, kto: po pierwsze – zdenerwuje, po drugie – ma mniej prawicowe poglądy niż Grzegorz Braun. O jedno i drugie nietrudno.

Nasza dziennikarka nie została wpuszczona do Sejmu. „Proszę zmienić koszulkę”

Skandal w Sejmie! Redaktor naczelny „Tygodnika Solidarność” nie został wpuszczony z powodu koszulki

Umysłowe lenistwo 

Nie byłoby specjalnie o czym pisać, gdyby „lewak” nie stał się symbolem uwiądu polskiej myśli prawicowej. Prawica, tak w ogóle, to święta nie jest. Nie raz, nie dwa tworzyła jakieś niedające się obronić mity, nie raz, nie dwa sama popadała w urojenia. Jednakże wielokrotnie wobec lewicowego kuku na muniu stawiała niezły mur racjonalności i, jednak, refleksji odwołującej się do doświadczenia prawdy. I musiała się przy tym napracować, ponieważ lewica, taka solidna lewica Willy’ego Brandta czy Georges’a Clemenceau, potrafiła być wymagającym intelektualnie rywalem. Nadmiar „lewaka” w wypowiedziach mniej i bardziej znaczących przedstawicieli polskiej prawicy świadczy tylko o jednym: umysłowym lenistwie. Zamiast zrozumieć, jak świat wygląda, „antylewakowi prawicowcy” proponują nam koktajl emocji. Myślenie ma kolosalną przeszłość, bulgot – przyszłość.

Nowy numer

Tekst ukaże się w nowym numerze „Tygodnika Solidarność” dostępnym już od środy w kioskach. 

Chcesz otrzymywać „Tygodnik Solidarność” prosto do swojego domu lub zakładu pracy? Zamów prenumeratę <TUTAJ>

 

 

pierwszy fragment o rachunkach za gaz i hashtag #Preczzzielonymładem



 

Polecane
Emerytury
Stażowe