Zatrzymanym na granicy polskim żołnierzom obniżono pensje o połowę

Zatrzymanym na granicy polskim żołnierzom odebrano połowę pensji
Oficer prasowy 1. Warszawskiej Brygady Pancernej kpt. Jacek Piotrowski w rozmowie z serwisem Interia przekazał, że "zgodnie z postanowieniem prokuratora żołnierze do 27 czerwca pozostają zawieszeni w czynnościach służbowych, czyli są wobec nich zastosowane przepisy art. 456 ustawy o obronie ojczyzny".
Jak zapisano w prawie, "żołnierzowi zawodowemu, który został zawieszony w czynnościach służbowych albo tymczasowo aresztowany, zawiesza się od najbliższego terminu płatności połowę ostatnio otrzymanego uposażenia zasadniczego oraz wypłatę dodatków o charakterze stałym, a także wypłatę należności pieniężnych".
Zatrzymanie polskich żołnierzy
Onet ujawnia: Prokuratura oskarżyła dwóch polskich żołnierzy
Jak ujawnił w środę serwis Onet, prokuratura oskarżyła dwóch polskich żołnierzy o "przekroczenie uprawnień" przy obronie polskiej granicy. Wcześniej Żandarmeria Wojskowa zatrzymała trzech żołnierzy.
Portal opisuje sytuację z przełomu marca i kwietnia tego roku. Do wydarzenia doszło w okolicach Dubicz Cerkiewnych, gdzie niedawno został dźgnięty żołnierz. Przez granicę z Polską od strony Białorusi miała się przedrzeć grupa około 50 agresywnych osób.
"Kiedy uchodźcy przekraczają granicę, polscy żołnierze zaczynają strzelać w górę. Pada kilka strzałów ostrzegawczych, zgodnie z prawem użycia broni. To nie pomaga. Uchodźcy kroczą naprzód. Padają kolejne strzały ostrzegawcze. Migranci nadal napierają. W końcu żołnierze w ramach obrony własnej zaczynają strzelać przed nimi w ziemię" – pisze Onet.
Migranci mieli się ostatecznie wycofać, a żołnierze zostali oskarżeni o "przekroczenie uprawnień" i "narażenie życia oraz zdrowia innych osób". Zostali również zawieszeni w czynnościach służbowych i oddani pod dozór przełożonego wojskowego.
Powołano specjalny zespół szukający przypadków "przekroczenia uprawnień"
W związku z oskarżeniami wysuniętymi wobec żołnierzy wyszły na jaw kolejne szokujące informacje.
Okazuje się, że w kwietniu w Prokuraturze Okręgowej w Siedlcach powołano specjalny zespół, którego celem jest "zebranie i karnoprawna ocena materiału dowodowego dotyczącego zachowań funkcjonariuszy podejmowanych wobec cudzoziemców, którzy przekroczyli granicę białorusko-polską".
Kontekstem powołania zespołu było wszczęcie śledztwa w sprawie rzekomego "przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przy wykonywaniu czynności związanych z ochroną granicy państwa" przez funkcjonariuszy Straży Granicznej.