Beata Szydło: PKW pokazała, że wpisuje się w działania kliki Tuska
PKW odrzuca sprawozdanie finansowe PiS
PKW odrzuciła w czwartek sprawozdanie finansowe komitetu PiS z wyborów parlamentarnych 2023 r. Ze wstępnych wyliczeń wynika, że decyzja PKW oznacza obcięcie tej partii łącznie ponad 54 mln zł różnego rodzaju środków ze skarbu państwa. Przewodniczący Sylwester Marciniak przekazał, że jeśli chodzi o subwencję, partia zostanie jej pozbawiona na trzy lata; chyba, że zostanie wniesiona w tej sprawie skarga do Sądu Najwyższego, który podejmie ostateczną decyzję.
Czytaj więcej: Oficjalnie: PiS pozbawiony subwencji na 3 lata. Jest decyzja PKW
Beata Szydło: Skutek odebrania funduszy PiS będzie odwrotny od zamierzonego
Jak podkreśla Beata Szydło, "PKW swoją - obudowaną medialnymi przeciekami - decyzją pokazała, że wpisuje się w działania kliki Tuska mające na celu całkowite zawłaszczenie polskiego państwa".
Nie wątpię jednak, że skutek odebrania funduszy PiS będzie odwrotny od zamierzonego. Działanie PKW tylko zobrazowało Polakom, że wobec opozycji są wdrażane sposoby działania rodem z autorytaryzmów. Cel obecnej władzy jest jeden – zniszczyć opozycję, aby nie była w stanie wygrać wyborów prezydenckich. Zagarniając urząd prezydenta klika Tuska będzie mogła już bez żadnych ograniczeń wprowadzać swoje rządy bezprawia
– wskazuje Beata Szydło i podkreśla, że "odpowiedzią Zjednoczonej Prawicy na to, co dziś się wydarzyło musi być praca, praca i jeszcze raz praca", a "pieniądze nie są wszystkim, czego potrzeba do działania".
Najważniejsze są determinacja, odwaga, poświęcenie dla słusznej sprawy. Zwolennicy prawicy oczekują od nas walki o demokratyczną i wolną Polskę. Polacy dobrze wiedzą, jakie znaczenie będą miały wybory prezydenckie i bez wątpienia wspomogą nas w działaniach, tak jak zrobili to w 2015 roku. Nie możemy Ich zawieść
– podsumowała była premier.
Morawiecki zapowiada działania prawne
Dosadny komentarz w tej sprawie opublikował również były premier Mateusz Morawiecki, który zapowiedział odwołanie od decyzji PKW.
Decyzja PKW ws. sprawozdania finansowego PiS jest haniebna. Wpisuje się w rozgrywkę polityczną obecnej władzy, której celem jest zemsta i marginalizacja opozycji
– pisze były premier i dodaje, że "chodzi rzecz jasna o przyszłoroczne wybory prezydenckie".
Obecna władza chce nas osłabić, bo obawia się przegranej. Przecież wszyscy pamiętają, że w 2023 roku Platforma Obywatelska wcale nie wygrała wyborów, przegrała je o ponad milion głosów. Nie możesz ich pokonać? To ich zlikwiduj. Nie możemy na to pozwolić, całe nasze środowisko musi się zjednoczyć w obliczu tego ataku!
– wskazuje Morawiecki i dodaje, że PiS nie godzi się z tą decyzją i wstąpi na drogę sądową.
Przeciwstawiamy się próbom zniszczenia polskiej demokracji. Będziemy o nią walczyć, samodzielnie zbierając fundusze na kampanię! Nie dla monopolu na władzę w Polsce!
– podsumował Mateusz Morawiecki.