PKW odrzuciło sprawozdanie finansowe PiS. Jest odpowiedź partii
PKW odrzuca sprawozdanie finansowe PiS
PKW postanawia odrzucić sprawozdanie finansowe Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość
– poinformował na konferencji prasowej w czwartek przewodniczący PKW Sylwester Marciniak.
Ze wstępnych wyliczeń wynika, że decyzja PKW dotycząca nieprawidłowości w kampanii wyborczej PiS oznacza obcięcie tej partii ponad 54 mln zł różnego rodzaju środków ze skarbu państwa. Skutki jednak są jeszcze poważniejsze jeśli chodzi o subwencję dla partii politycznych.
Tej subwencji w ciągu najbliższych 3 lat, ta partia będzie pozbawiona. Od decyzji PKW partii przysługuje prawo skargi do Sądu Najwyższego w ciągu 14 dni
– powiedział przewodniczący PKW. Dodał, że jeśli Sąd Najwyższy oddali skargę, albo Komitet Wyborczy nie złoży skargi, wtedy partia zostanie w całości pozbawiona subwencji na całą kadencję Sejmu.
Jest odpowiedź PiS
Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej szef Komitetu Politycznego PiS Mariusz Błaszczak powiedział, że "gwarancje ustawowe dla opozycji zostały złamane" i "to wszystko zmierza do tego, żeby w przyszłym roku wybory prezydenckie wygrał kandydat Koalicji 13 grudnia".
Bo do tego sprowadza się decyzja Państwowej Komisji Wyborczej - tej partyjnej komisji wyborczej. Tylko przypominam, że kłamstwo ma krótkie nogi. To, co dziś spotkało Prawo Sprawiedliwość pewnie w przyszłości spotka reżim Donalda Tuska, on wiecznie rządził nie będzie
– mówił Mariusz Błaszczak. Dodał, że "pozbawienie finansowania opozycji, pozbawienie finansowania Prawa Sprawiedliwości godzi w interesy 7 mln 600 tys. wyborców PiS".
Bo to nie jest tak, że ucierpi partia polityczna - ucierpi cały system naszego kraju, który nie można nazywać systemem demokratycznym, tylko jest czymś w rodzaju dominacji "Baćki", tak jak na Białorusi, a więc Tusk wprowadza białoruski reżim, który nie szanuje praw opozycji, który próbuje zniszczyć opozycję w naszym kraju
– wskazał polityk.
Będzie odwołanie
Będziemy się odwoływać oczywiście od tej decyzji. Będziemy składać skargę do Sądu Najwyższego. Ale słyszeliśmy wypowiedzi niektórych z członków PKW, chociażby Ryszarda Kalisza, które nic dobrego nie wróżą. Ryszard Kalisz znowu wrócił do polityki. Przez tylko krótki czas był prawnikiem, jak widać teraz znowu włączył protokół polityk. A więc perspektywy nie są dobre
– wskazał Mariusz Błaszczak i dodał, że "my tej sprawy tak nie zostawimy, będziemy się odwoływać do naszych wyborców, będziemy prowadzić działalność".
Oczywiście ona będzie ograniczona ze względu na zabranie finansowania, ale nie ustąpimy, bo nie godzimy się na reżim, który dziś w naszym kraju rządzi, który godzi w prawa opozycji
– podsumował były szef MON.