Plany Bodnara. Ekspert: Wiekszą ochronę prawną mieli komunistyczni sędziowie

"Większą ochronę prawną zagwarantowano skompromitowanym współpracą z reżimem komunistycznym sędziom stanu wojennego niż sędziom, którzy przeszli całą ścieżkę kariery w sądownictwie po 1989 r., ale zostali powołani przez Prezydenta RP po 2018 r. " – pisze mec. Bartosz Lewandowski, komentując ogłoszone przez ministra sprawiedliwości Adama Bodnara plany zmian w sądownictwie.
Donald Tusk, Adam Bodnar Plany Bodnara. Ekspert: Wiekszą ochronę prawną mieli komunistyczni sędziowie
Donald Tusk, Adam Bodnar / PAP/Radek Pietruszka

Bodnar przedstawił propozycje zmian w sądownictwie

W projekcie, który przedstawił resort sprawiedliwości, najważniejszym punktem jest uznanie, że spośród sędziów powołanych po 2018 roku wyróżniamy trzy grupy.

Pierwsza z nich – jak przekazał minister sprawiedliwości Adam Bodnar – to osoby, które skończyły Krajową Szkołę Sądownictwa i Prokuratury, odbyły asesurę i nie miały do wyboru pracy w innej KRS. Chodzi o tych, którzy musieli uczestniczyć w dalszej procedurze powołania na stanowisko sędziego. W przeciwnym razie musieliby zwrócić koszty kształcenia w KSSiP.

Bodnar przekazał, że co do tych osób ustawa będzie przewidywała, że mają one status sędziów powołanych zgodnie z Konstytucją. Oznacza to, że ich status nie będzie kwestionowany. Nie będą też podlegały postępowaniom dyscyplinarnym.

Druga z tych grup, to osoby, które łączy tzw. wspólne przedsięwzięcie – common design.

Brały one udział w budowie porządku niedemokratycznego w Polsce. Nie tylko ze względu na to, że przyjęły awans, ale ze względu na to, że obejmowały później różne funkcje w wymiarze sprawiedliwości. Celem nowych rozwiązań jest to, aby po trzech miesiącach od wejścia w życie ustawy, te osoby wróciły na wcześniej zajmowane stanowisko i ich awans został cofnięty

– powiedział Bodnar i dodał, że trzecia grupa to osoby, które awansowały w strukturze sądownictwa, bo miały "nieprzepartą wolę, by to zrobić". 

A jednocześnie nie można postawić im zarzutu udziału we wspólnym przedsięwzięciu tzw. common design. W tym przypadku przewidujemy wprowadzenie instytucji tzw. czynnego żalu. Jeśli osoby te złożą oświadczenie i powiedzą, że to był ich błąd życiowy, to dobrowolnie wracają do sądu, w którym wcześniej orzekali i nie są wszczynane wobec nich postępowania dyscyplinarne. Mogą oni od następnego dnia startować w nowych konkursach i ubiegać się o funkcjonowanie na nowych zasadach. W pewnym sensie uznajemy, że są rozgrzeszeni 

– mówił Bodnar i dodał, że zostanie stworzony specjalny organ – Konsylium Dyscyplinarne – pełniący funkcję kolegialnego rzecznika dyscyplinarnego i ww. osoby zostaną ocenione z punktu widzenia naruszenia zasad etyki sędziowskiej.

Czyli zostaną wobec nich przeprowadzone postępowania dyscyplinarne

– podsumował minister.

Czytaj także: Duże zmiany w ukraińskim rządzie. Ekspert zdradza przyczyny

Ekspert zabiera głos

Przedłożone przez ministra propozycje zmian ostro komentuje mec. Bartosz Lewandowski, doktor nauk prawnych, dziekan Wydziału Prawa Uczelni Collegium Intermarium w Warszawie.

W kontekście bezprecedensowej zapowiedzi przedstawicieli strony rządowej składania sędziów z urzędów (wbrew art. 180 ust. 1 Konstytucji), warto przypomnieć treść uchwały @KRS_RP I kadencji z 4.04.1990 r.: „W związku z faktem, że niezawisłość sędziowska i nieusuwalność sędziego są naczelną regułą ustrojową, nie do przyjęcia są koncepcje przeprowadzenia weryfikacji w środowisku sędziowskim metodami administracyjnymi, dyscyplinarnymi. Nieusuwalność sędziego stanowi zasadniczą gwarancję niezawisłości i wprowadzona została na powszechne społeczne żądanie. Należy ją chronić i baczyć, by nie doznała uszczerbku, zwłaszcza wobec podnoszonych przez część opinii publicznej postulatów weryfikacji kadry sędziowskiej”

– przypomina mec. Lewandowski i dodaje, że w składzie KRS I kadencji 6 sędziów miało legitymację PZPR, 1 należał do SD, 1 należał do ZSL, 1 należał do Frontu Jedności Narodu, 2 orzekało w stanie wojennym.

Innymi słowy – od 34 lat w Polsce nieusuwalność sędziego stanowiła FUNDAMENT jego niezależności.  Teraz jednak walka o wpływy we „władzy ostatniego słowa”/„trzeciej władzy”powoduje, że większą ochronę prawną zagwarantowano skompromitowanym współpracą z reżimem komunistycznym sędziom stanu wojennego (po 1989 r. usunięto tylko sędziego Krzysztofa Zieniuka z Gdańska w 2007 r.), niż np. sędziom, którzy przeszli całą ścieżkę kariery w sądownictwie po 1989 r., ale zostali powołani przez Prezydenta RP po 2018 r. Na tym chyba polega owo „przewracanie państwa konstytucyjnego”, o czym wspomniał pan Minister @Adbodnar ‼️

– dosadnie podsumowuje ekspert. 

Czytaj również: Znana dziennikarka TVP Info przechodzi do Telewizji Republika. Poprowadzi nowy program


 

POLECANE
Iga Świątek w żałobie. „Gdyby nie on, to by mnie tutaj nie było” Wiadomości
Iga Świątek w żałobie. „Gdyby nie on, to by mnie tutaj nie było”

Tuż przed rozpoczęciem turnieju WTA 1000 w Madrycie Iga Świątek musiała zmierzyć się z wielką stratą. Zmarł jej dziadek, który zawsze wspierał ją na drodze sportowej kariery.

Podhale oblężone. Tłumy na szlakach, korki, brak miejsc parkingowych Wiadomości
Podhale oblężone. Tłumy na szlakach, korki, brak miejsc parkingowych

Tysiące turystów postanowiły spędzić majówkę pod Tatrami. Obłożenie miejsc noclegowych sięga nawet 85 proc. Obiekty w centrum Zakopanego podniosły ceny nawet o 35 proc.Trwa szturm na Morskie Oko, gdzie od rana stał korek, a miejsc parkingowych dawno zabrakło, więc kierowcy zostawiali swoje samochody na poboczach.

Prezydent Andrzej Duda: Biało-czerwone barwy stały się barwami flagi Solidarności z ostatniej chwili
Prezydent Andrzej Duda: Biało-czerwone barwy stały się barwami flagi Solidarności

"To biało-czerwone barwy stały się barwami flagi Solidarności, to pod tymi barwami zawsze idziemy, to pod tymi barwami śpiewamy nasz hymn - mówił prezydent Andrzej Duda podczas podczas uroczystości z okazji Dnia Polonii i Polaków za Granicą oraz Dnia Flagi

Komunikat IMGW: czekają nas potężne burze. Oto zagrożone regiony Wiadomości
Komunikat IMGW: czekają nas potężne burze. Oto zagrożone regiony

Burze II stopnia z wiatrem do 90 km/h wystąpią w pasie od woj. lubuskiego do pomorskiego i warmińsko mazurskiego – poinformował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Na pozostałej części kraju, z wyjątkiem obszarów południowych i Szczecina wystąpią burze I stopnia. Są też alerty RCB.

Cudzoziemcy wykupują mieszkania w Polsce. Ubiegły rok był rekordowy Wiadomości
Cudzoziemcy wykupują mieszkania w Polsce. Ubiegły rok był rekordowy

Jak poinformowała "Rzeczpospolita", wciąż rośnie sprzedaż mieszkań kupowanych w Polsce przez cudzoziemców. W ubiegłym roku dokonano rekordowej liczby transakcji – 17 330 o łącznej powierzchni 1 008 409,75 mkw. Rok wcześniej – ponad 14 tys.

Będę matką. Senyszyn stanie na czele nowej partii? Wiadomości
"Będę matką". Senyszyn stanie na czele nowej partii?

Joanna Senyszyn, kandydatka na prezydenta RP, zapowiedziała możliwość powołania nowej formacji politycznej o profilu lewicowo-ludowym. Jak sama podkreśliła, jej rola w tym przedsięwzięciu nie będzie klasyczna – widzi siebie bowiem jako ''matkę'' ugrupowania, które mieliby tworzyć młodsi działacze.

Tuż po majówce startują matury. Jakie przedmioty najpopularniejsze? Wiadomości
Tuż po majówce startują matury. Jakie przedmioty najpopularniejsze?

Zaraz po majówce, w poniedziałek 5 maja, tegoroczni maturzyści przystąpią do egzaminu dojrzałości. Oprócz przedmiotów podstawowych muszą wybrać co najmniej jeden na poziomie rozszerzonym. Który z przedmiotów cieszy się największym powodzeniem i jest najczęściej wybierany przez tegorocznych abiturientów?

Awantura w szpitalu. Pacjent uderzył lekarza i chciał podpalić prześcieradło z ostatniej chwili
Awantura w szpitalu. Pacjent uderzył lekarza i chciał podpalić prześcieradło

Pijany pacjent Wojskowego Szpitala Klinicznego w Krakowie zaatakował jednego z lekarzy i żołnierza. Chciał również podpalić prześcieradło. Personal musiał zastosować "przymus bezpośredni". 

Król Karol III przerwał milczenie. Pałac Buckingham wydał komunikat Wiadomości
Król Karol III przerwał milczenie. Pałac Buckingham wydał komunikat

Nowe informacje ws. zdrowia króla Karola III. Monarcha sam zabrał głos, ujawniając, jakie ma przemyślenia dotyczące choroby.

Nawrocki liderem pierwszej tury? Ekspert tego nie wyklucza pilne
Nawrocki liderem pierwszej tury? Ekspert tego nie wyklucza

Socjolog z UW prof. Jacek Raciborski w komentarzu dla portalu Onet wyraził opinię, że nie byłoby nic szokującego w tym, gdyby to jednak Karol Nawrocki wygrał pierwszą rundę wyborów prezydenckich.

REKLAMA

Plany Bodnara. Ekspert: Wiekszą ochronę prawną mieli komunistyczni sędziowie

"Większą ochronę prawną zagwarantowano skompromitowanym współpracą z reżimem komunistycznym sędziom stanu wojennego niż sędziom, którzy przeszli całą ścieżkę kariery w sądownictwie po 1989 r., ale zostali powołani przez Prezydenta RP po 2018 r. " – pisze mec. Bartosz Lewandowski, komentując ogłoszone przez ministra sprawiedliwości Adama Bodnara plany zmian w sądownictwie.
Donald Tusk, Adam Bodnar Plany Bodnara. Ekspert: Wiekszą ochronę prawną mieli komunistyczni sędziowie
Donald Tusk, Adam Bodnar / PAP/Radek Pietruszka

Bodnar przedstawił propozycje zmian w sądownictwie

W projekcie, który przedstawił resort sprawiedliwości, najważniejszym punktem jest uznanie, że spośród sędziów powołanych po 2018 roku wyróżniamy trzy grupy.

Pierwsza z nich – jak przekazał minister sprawiedliwości Adam Bodnar – to osoby, które skończyły Krajową Szkołę Sądownictwa i Prokuratury, odbyły asesurę i nie miały do wyboru pracy w innej KRS. Chodzi o tych, którzy musieli uczestniczyć w dalszej procedurze powołania na stanowisko sędziego. W przeciwnym razie musieliby zwrócić koszty kształcenia w KSSiP.

Bodnar przekazał, że co do tych osób ustawa będzie przewidywała, że mają one status sędziów powołanych zgodnie z Konstytucją. Oznacza to, że ich status nie będzie kwestionowany. Nie będą też podlegały postępowaniom dyscyplinarnym.

Druga z tych grup, to osoby, które łączy tzw. wspólne przedsięwzięcie – common design.

Brały one udział w budowie porządku niedemokratycznego w Polsce. Nie tylko ze względu na to, że przyjęły awans, ale ze względu na to, że obejmowały później różne funkcje w wymiarze sprawiedliwości. Celem nowych rozwiązań jest to, aby po trzech miesiącach od wejścia w życie ustawy, te osoby wróciły na wcześniej zajmowane stanowisko i ich awans został cofnięty

– powiedział Bodnar i dodał, że trzecia grupa to osoby, które awansowały w strukturze sądownictwa, bo miały "nieprzepartą wolę, by to zrobić". 

A jednocześnie nie można postawić im zarzutu udziału we wspólnym przedsięwzięciu tzw. common design. W tym przypadku przewidujemy wprowadzenie instytucji tzw. czynnego żalu. Jeśli osoby te złożą oświadczenie i powiedzą, że to był ich błąd życiowy, to dobrowolnie wracają do sądu, w którym wcześniej orzekali i nie są wszczynane wobec nich postępowania dyscyplinarne. Mogą oni od następnego dnia startować w nowych konkursach i ubiegać się o funkcjonowanie na nowych zasadach. W pewnym sensie uznajemy, że są rozgrzeszeni 

– mówił Bodnar i dodał, że zostanie stworzony specjalny organ – Konsylium Dyscyplinarne – pełniący funkcję kolegialnego rzecznika dyscyplinarnego i ww. osoby zostaną ocenione z punktu widzenia naruszenia zasad etyki sędziowskiej.

Czyli zostaną wobec nich przeprowadzone postępowania dyscyplinarne

– podsumował minister.

Czytaj także: Duże zmiany w ukraińskim rządzie. Ekspert zdradza przyczyny

Ekspert zabiera głos

Przedłożone przez ministra propozycje zmian ostro komentuje mec. Bartosz Lewandowski, doktor nauk prawnych, dziekan Wydziału Prawa Uczelni Collegium Intermarium w Warszawie.

W kontekście bezprecedensowej zapowiedzi przedstawicieli strony rządowej składania sędziów z urzędów (wbrew art. 180 ust. 1 Konstytucji), warto przypomnieć treść uchwały @KRS_RP I kadencji z 4.04.1990 r.: „W związku z faktem, że niezawisłość sędziowska i nieusuwalność sędziego są naczelną regułą ustrojową, nie do przyjęcia są koncepcje przeprowadzenia weryfikacji w środowisku sędziowskim metodami administracyjnymi, dyscyplinarnymi. Nieusuwalność sędziego stanowi zasadniczą gwarancję niezawisłości i wprowadzona została na powszechne społeczne żądanie. Należy ją chronić i baczyć, by nie doznała uszczerbku, zwłaszcza wobec podnoszonych przez część opinii publicznej postulatów weryfikacji kadry sędziowskiej”

– przypomina mec. Lewandowski i dodaje, że w składzie KRS I kadencji 6 sędziów miało legitymację PZPR, 1 należał do SD, 1 należał do ZSL, 1 należał do Frontu Jedności Narodu, 2 orzekało w stanie wojennym.

Innymi słowy – od 34 lat w Polsce nieusuwalność sędziego stanowiła FUNDAMENT jego niezależności.  Teraz jednak walka o wpływy we „władzy ostatniego słowa”/„trzeciej władzy”powoduje, że większą ochronę prawną zagwarantowano skompromitowanym współpracą z reżimem komunistycznym sędziom stanu wojennego (po 1989 r. usunięto tylko sędziego Krzysztofa Zieniuka z Gdańska w 2007 r.), niż np. sędziom, którzy przeszli całą ścieżkę kariery w sądownictwie po 1989 r., ale zostali powołani przez Prezydenta RP po 2018 r. Na tym chyba polega owo „przewracanie państwa konstytucyjnego”, o czym wspomniał pan Minister @Adbodnar ‼️

– dosadnie podsumowuje ekspert. 

Czytaj również: Znana dziennikarka TVP Info przechodzi do Telewizji Republika. Poprowadzi nowy program



 

Polecane
Emerytury
Stażowe