Niemcy bardzo chcą się pozbyć imigrantów

Niemcy zawierają od 2023 roku tzn. umowy migracyjne, które maje wspierać i regulować prawnie ich politykę migracyjną. Pierwszym państwem, z którym podpisano taka umowę były Indie. Kolejnym krajem była Gruzja.
Imigranci uratowani na Morzu Środziemnym Niemcy bardzo chcą się pozbyć imigrantów
Imigranci uratowani na Morzu Środziemnym / Flickr PDM 10 DEED CSDP EEA

W obliczu niemieckiej polityki, która chce za wszelką cenę zmniejszyć ilości migrantów do Niemiec, zawierane obecnie kolejne umowy migracyjne budzą duże wątpliwości. W samym ostatnim tygodniu Niemcy podpisały z Kenią i Uzbekistanem umowy o przyjęciu dodatkowych legalnych pracowników z tych krajów w zamian za gotowość tych państw do przyjęcia do siebie osób wydalonych lub deportowanych z Niemiec. Właściwie te dwie części takich umów są głęboko sprzeczne ze sobą, lecz może da się lepiej zrozumieć działanie Niemiec, przyglądając się bliżej tym kontraktom. 

Niemiecki rząd prowadzi rozmowy i negocjacje z wieloma innymi krajami na temat umów migracyjnych. W tym gronie są  Mołdawia, Kirgistan, Kolumbia, Maroko, Ghana i Filipiny.

Czytaj również: Mamy to! Zdobyliśmy aktualne dane nt. liczby nielegalnych imigrantów wypchniętych z Niemiec do Polski

"Powinna wylecieć na zbity pysk". Burza po emisji popularnego programu

 

Irytacja i 250 000 pracowników w zawieszeniu

W piątek 13 września Berlin odwiedził Prezydent Kenii William Ruto. W ramach tej wizyty podpisano umowę migracyjną, która ma z perspektywy Niemiec na celu promowanie rekrutacji wykwalifikowanej siły roboczej w Kenii i ułatwienie repatriacji Kenijczyków bez prawa pobytu z powrotem do Afryki.

Regionalne media publiczne pokazywały przykład miasta Flensburg, gdzie młodzi pracownicy z Kenii zasila miejscowy zakład komunikacji miejskiej, jaki kierowcy autobusów. Nagrania telewizyjne robiły wrażenie i radość niedoszłych kierowców była miła w odbiorze, lecz już szybko wyszło na jaw, że aby naprawdę zasiąść za kółkiem we Flensburgu Afrykańczycy muszą przejść masę szkołę, kursów językowych i nabyć niemieckie specjalistyczne prawo jazdy. 

W sobotę 14 września w niemieckich mediach zawrzało, gdy brytyjski nadawca  BBC podał, że do Niemiec ma na podstawie tej umowy przyjechać 250 000 pracowników z Kenii. Niemieckie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w panice i w różnych językach publikowało, że ta liczba nie została ujęta w umowie z 13 września.

 

Uzbekistan będzie więzieniem dla Afgańczyków z Niemiec?

W dniu 15 września w stolicy Uzbekistanu Niemcy podpisały umowę migracyjną z Uzbekistanem.

— Ważnym elementem umowy jest ograniczenie nielegalnej migracji. Niemiecko-uzbecka umowa migracyjna zawiera również szczegółowe postanowienia dotyczące kwestii readmisji obywateli. Ułatwia to powrót osób zobowiązanych do opuszczenia kraju do kraju pochodzenia. Obecnie w Niemczech przebywa 13 702 Uzbeków, z czego 203 jest zobowiązanych do opuszczenia Niemiec

- podaje treść tej umowy niemieckie MSW.

Duży problem z deportacjami Niemcy miały dotychczas z Afgańczykami. Lecz nawet te problemy natury moralnej, dyplomatycznej i prawnej szybko zniknęły, gdy dosłownie parę dni przed wyborami landowymi w Saksonii i Turyngii  do Kabulu z Niemiec deportowano pierwsze 28 osób. To byli przestępcy, których Niemcy chciały się koniecznie pozbyć. Aby moc masowo deportować Afgańczyków do Afganistanu, Niemcy nie mogą oficjalne rozmawiać z reżimem Talibów. Do tego potrzebują pośredników. Takim pośrednikiem może być kraj sąsiedni Afganistanu Uzbekistan. Dla Niemców byłoby jednak jeszcze zręczniej jeśli Uzbekistan weźmie  tych deportowanych z Niemiec na siebie i potem już ze swojego terytorium będzie wydalał ich do Afganistanu. Na razie jednak nie wiadomo czy Uzbekistan zgadza się na takie zadania i co chce w zamian. 

[Aleksandra Fedorska jest dziennikarką polskich i niemieckich mediów]


 

POLECANE
Karol Nawrocki o sytuacji na granicy z Niemcami: Zwołam Radę Gabinetową Wiadomości
Karol Nawrocki o sytuacji na granicy z Niemcami: Zwołam Radę Gabinetową

Prezydent elekt Karol Nawrocki zapowiedział w poniedziałek, że po zaprzysiężeniu na prezydenta, czyli po 6 sierpnia, zwoła Radę Gabinetową w sprawie sytuacji na zachodniej granicy z Niemcami. Podkreślił, że będzie chciał poznać wszelkie dane statystyczne dot. nielegalnych migrantów.

Starcie Donalda Tuska z Samuelem Pereirą Wiadomości
Starcie Donalda Tuska z Samuelem Pereirą

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej doszło do starcia między Donaldem Tuskiem z Samuelem Pereirą. Dziennikarz wPolsce24 zapytał się szefa rządu na temat nagrań udostępnionych przez jego stację. Chodzi o taśmy z udziałem Romana Giertycha.

Pokojowe cuda Trumpa tylko u nas
Pokojowe cuda Trumpa

Nie wiemy, ilu ludziom ocalił życie w ostatnich tygodniach Donald Trump. Nie da się tego policzyć. Jednak jest pewne, że wielu mieszkańcom Afryki i Azji.

Nie dam się zastraszyć. Robert Bąkiewicz odpowiada Tuskowi ws. Ruchu Obrony Granic Wiadomości
"Nie dam się zastraszyć". Robert Bąkiewicz odpowiada Tuskowi ws. Ruchu Obrony Granic

Lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz zamieścił oświadczenie ws. wypowiedzi premiera Donalda Tuska na temat sytuacji na granicy z Niemcami.

Kto będzie w Kancelarii Prezydenta odpowiadał za sprawy międzynarodowe? Karol Nawrocki ujawnił nazwisko polityka
Kto będzie w Kancelarii Prezydenta odpowiadał za sprawy międzynarodowe? Karol Nawrocki ujawnił nazwisko

Prezydent elekt Karol Nawrocki w rozmowie na antenie Polsat News poinformował, kto w jego kancelarii będzie odpowiadał za sprawy międzynarodowe.

Jacek Sasin o sytuacji w PiS: Nie zmienia się zwycięskiego lidera polityka
Jacek Sasin o sytuacji w PiS: Nie zmienia się zwycięskiego lidera

– Nie zmienia się zwycięskiego lidera w czasie wyścigu wyborczego, a my jesteśmy na początku drogi – podkreślił Jacek Sasin, komentując kongres PiS oraz wybór Jarosława Kaczyńskiego na prezesa ugrupowania.

Teheran nie zrezygnuje ze wzbogacania uranu? Jest komunikat ambasadora Iranu Wiadomości
Teheran nie zrezygnuje ze wzbogacania uranu? Jest komunikat ambasadora Iranu

Ambasador Iranu przy ONZ Amir Said Irawani zadeklarował, że jego kraj "nigdy nie przestanie wzbogacać uranu". Dyplomata argumentował w wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CBS, że Teheran ma do tego "niezbywalne prawo" jako państwo-strona traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT).

Andrzej Duda: Dziękuje wszystkim, którzy zaangażowali się w ochronę granicy Wiadomości
Andrzej Duda: Dziękuje wszystkim, którzy zaangażowali się w ochronę granicy

Prezydent Andrzej Duda podziękował wszystkim, którzy działają na granicy z Niemcami, m.in. tym osobom, które zaangażowały się w Ruch Obrony Granic.

Nowy komunikat Sądu Najwyższego. Tak wyglądała część protestów wyborczych Wiadomości
Nowy komunikat Sądu Najwyższego. Tak wyglądała część "protestów wyborczych"

Sąd Najwyższy opublikował dokumenty, którymi nie zajmie się w ramach protestów wyborczych. W komunikacie podkreśla, że otrzymał na przykład wydruki wiadomości mailowej od Romana Giertycha, w której znajdowała się instrukcja składania protestu wyborczego.

Kim był Tadeusz Duda? Sąsiedzi mordercy spod Limanowej przerywają milczenie z ostatniej chwili
Kim był Tadeusz Duda? Sąsiedzi mordercy spod Limanowej przerywają milczenie

Tadeusz Duda, 57-latek ze Starej Wsi pod Limanową, zabił swoją córkę i zięcia, a także ciężko ranił teściową. Choć dramatyczne wydarzenia rozegrały się w piątek 27 czerwca, z każdym dniem na jaw wychodzą kolejne szczegóły. Mieszkańcy Starej Wsi, Zalesia i Młyńczysk opowiadają o tym, kim był Duda i jak doszło do koszmaru, którym od kilku dni żyje cała Polska.

REKLAMA

Niemcy bardzo chcą się pozbyć imigrantów

Niemcy zawierają od 2023 roku tzn. umowy migracyjne, które maje wspierać i regulować prawnie ich politykę migracyjną. Pierwszym państwem, z którym podpisano taka umowę były Indie. Kolejnym krajem była Gruzja.
Imigranci uratowani na Morzu Środziemnym Niemcy bardzo chcą się pozbyć imigrantów
Imigranci uratowani na Morzu Środziemnym / Flickr PDM 10 DEED CSDP EEA

W obliczu niemieckiej polityki, która chce za wszelką cenę zmniejszyć ilości migrantów do Niemiec, zawierane obecnie kolejne umowy migracyjne budzą duże wątpliwości. W samym ostatnim tygodniu Niemcy podpisały z Kenią i Uzbekistanem umowy o przyjęciu dodatkowych legalnych pracowników z tych krajów w zamian za gotowość tych państw do przyjęcia do siebie osób wydalonych lub deportowanych z Niemiec. Właściwie te dwie części takich umów są głęboko sprzeczne ze sobą, lecz może da się lepiej zrozumieć działanie Niemiec, przyglądając się bliżej tym kontraktom. 

Niemiecki rząd prowadzi rozmowy i negocjacje z wieloma innymi krajami na temat umów migracyjnych. W tym gronie są  Mołdawia, Kirgistan, Kolumbia, Maroko, Ghana i Filipiny.

Czytaj również: Mamy to! Zdobyliśmy aktualne dane nt. liczby nielegalnych imigrantów wypchniętych z Niemiec do Polski

"Powinna wylecieć na zbity pysk". Burza po emisji popularnego programu

 

Irytacja i 250 000 pracowników w zawieszeniu

W piątek 13 września Berlin odwiedził Prezydent Kenii William Ruto. W ramach tej wizyty podpisano umowę migracyjną, która ma z perspektywy Niemiec na celu promowanie rekrutacji wykwalifikowanej siły roboczej w Kenii i ułatwienie repatriacji Kenijczyków bez prawa pobytu z powrotem do Afryki.

Regionalne media publiczne pokazywały przykład miasta Flensburg, gdzie młodzi pracownicy z Kenii zasila miejscowy zakład komunikacji miejskiej, jaki kierowcy autobusów. Nagrania telewizyjne robiły wrażenie i radość niedoszłych kierowców była miła w odbiorze, lecz już szybko wyszło na jaw, że aby naprawdę zasiąść za kółkiem we Flensburgu Afrykańczycy muszą przejść masę szkołę, kursów językowych i nabyć niemieckie specjalistyczne prawo jazdy. 

W sobotę 14 września w niemieckich mediach zawrzało, gdy brytyjski nadawca  BBC podał, że do Niemiec ma na podstawie tej umowy przyjechać 250 000 pracowników z Kenii. Niemieckie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w panice i w różnych językach publikowało, że ta liczba nie została ujęta w umowie z 13 września.

 

Uzbekistan będzie więzieniem dla Afgańczyków z Niemiec?

W dniu 15 września w stolicy Uzbekistanu Niemcy podpisały umowę migracyjną z Uzbekistanem.

— Ważnym elementem umowy jest ograniczenie nielegalnej migracji. Niemiecko-uzbecka umowa migracyjna zawiera również szczegółowe postanowienia dotyczące kwestii readmisji obywateli. Ułatwia to powrót osób zobowiązanych do opuszczenia kraju do kraju pochodzenia. Obecnie w Niemczech przebywa 13 702 Uzbeków, z czego 203 jest zobowiązanych do opuszczenia Niemiec

- podaje treść tej umowy niemieckie MSW.

Duży problem z deportacjami Niemcy miały dotychczas z Afgańczykami. Lecz nawet te problemy natury moralnej, dyplomatycznej i prawnej szybko zniknęły, gdy dosłownie parę dni przed wyborami landowymi w Saksonii i Turyngii  do Kabulu z Niemiec deportowano pierwsze 28 osób. To byli przestępcy, których Niemcy chciały się koniecznie pozbyć. Aby moc masowo deportować Afgańczyków do Afganistanu, Niemcy nie mogą oficjalne rozmawiać z reżimem Talibów. Do tego potrzebują pośredników. Takim pośrednikiem może być kraj sąsiedni Afganistanu Uzbekistan. Dla Niemców byłoby jednak jeszcze zręczniej jeśli Uzbekistan weźmie  tych deportowanych z Niemiec na siebie i potem już ze swojego terytorium będzie wydalał ich do Afganistanu. Na razie jednak nie wiadomo czy Uzbekistan zgadza się na takie zadania i co chce w zamian. 

[Aleksandra Fedorska jest dziennikarką polskich i niemieckich mediów]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe