Tadeusz Płużański: Początek niemieckiego holocaustu Polaków

Do ofiar strzelano z bliskiej odległości, nakazując im stawać nad wykopanym grobem. Nie dobitych zasypywano ziemią, dzieci rozbijano o drzewa” – napisała Barbara Bojarska w książce „Piaśnica”. Tu jesienią 1939 r., krótko po agresji na Polskę, Niemcy po raz pierwszy przeprowadzili zaplanowane wcześniej masowe egzekucje ludności cywilnej.
Egzekucja w Piaśnicy Tadeusz Płużański: Początek niemieckiego holocaustu Polaków
Egzekucja w Piaśnicy / Wikipedia domena publiczna

Miejsc pomorskich straceń były setki, ale to ludobójstwo dokonane przez Niemców w lasach wokół Wejherowa było pierwszym na tak ogromną skalę w Europie.

Zagładę polskich elit (akcja „Tannenberg”, potem „Intelligenzaktion”) zbrodniarze połączyli z eliminacją osób psychicznie chorych (akcja T4).

 

"Wytępić zawszonych Polaków"

Już 1 września 1939 roku rozpoczęto masowe aresztowania działaczy polonijnych oraz pracowników polskich instytucji w Wolnym Mieście Gdańsku. Do „polskiej warstwy przywódczej” Niemcy zaliczali księży katolickich, nauczycieli, lekarzy, urzędników, dziennikarzy. Wykonawcami postanowionej na szczytach nazistowskiego państwa zbrodni byli funkcjonariusze SS oraz członkowie paramilitarnego Selbstschutzuniemieccy sąsiedzi Polaków.

Do mordów na Polakach wzywał miejscowych Niemców Albert Forster. Ten gdański gauleiter NSDAP mówił w Wejherowie:

- Musimy tych zawszonych Polaków wytępić, począwszy od kołyski (...). W ręce wasze oddaję los Polaków, możecie z nimi robić, co chcecie!”. Tłum odpowiedział okrzykami: „Niech zginą psy polskie!”, „Śmierć Polakom!

 

Piaśnica

Piaśnica to największe, po KL Stutthof, miejsce kaźni ludności polskiej na Pomorzu. Nieprzypadkowo nazywana jest „pomorskim Katyniem” lub „Kaszubską Golgotą”. A ja bym dodał: „Kaszubską Łączką”.

"Wagony z tymi ludźmi przetaczano na bocznice (…). Tam czekały autobusy i ciężarówki, do których ich brutalnie wpychano, rozdzielając mężczyzn, kobiety i dzieci. Płacz matek, zrozpaczonych wydzieraniem im dzieci, rozlegał się na przyległych ulicach. Pozwalano im zatrzymać tylko niemowlęta. Bagaż ładowano na specjalne ciężarówki i tak wrzucano na podwórze. Natomiast ludzi wywożono do Piaśnicy, skąd po kilku godzinach wracały puste pojazdy"

– pisała Barbara Bojarska.

Przewiezionym do Lasów Piaśnickich kazano stać lub klęczeć na skraju wykopanych wcześniej dołów, a następnie rozstrzeliwano ogniem z broni maszynowej bądź zabijano strzałem w tył głowy. Dla Niemców był to poligon doświadczalny do kolejnych zbrodni.
 


 

POLECANE
Silesius 2025 rozdany. Najlepsi poeci roku nagrodzeni we Wrocławiu z ostatniej chwili
Silesius 2025 rozdany. Najlepsi poeci roku nagrodzeni we Wrocławiu

Kacper Bartczak za całokształt twórczości, Marcin Czerkasow za książkę roku, Dominika Parszewska w kategorii debiut roku - to tegoroczni laureaci Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius.

Nie żyje uczestniczka popularnego programu TVN Wiadomości
Nie żyje uczestniczka popularnego programu TVN

Nie żyje Justyna Kurowska, która zwyciężyła w pierwszej edycji programu „Kawaler do wzięcia”. Show było emitowane w 2003 roku przez TVN. Informacja o śmierci kobiety pojawiła się 18 października 2025 roku.

Po latach znów na ekranie. Kultowa produkcja powraca Wiadomości
Po latach znów na ekranie. Kultowa produkcja powraca

W serwisie SkyShowtime zadebiutował nowy polski serial oryginalny „Glina. Nowy rozdział”, kontynuacja kultowej produkcji kryminalnej sprzed lat. 

Planetoida nazwana na cześć polskiego miasta Wiadomości
Planetoida nazwana na cześć polskiego miasta

Miasto Chorzów ma od teraz swoją nazwę w kosmosie. Międzynarodowa Unia Astronomiczna (IAU) zatwierdziła nazwę „Chorzów” dla planetoidy o numerze 535266, odkrytej przez polskich astronomów Michała Kusiaka i Michała Żołnowskiego.

Komunikat dla mieszkańców Sosnowca Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Sosnowca

W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. św. Barbary w Sosnowcu ruszył nowy program leczenia ciężkiej osteoporozy pomenopauzalnej. Terapia biologiczna, finansowana przez NFZ, ma szansę znacząco zmniejszyć ryzyko złamań u pacjentek w wieku powyżej 60 lat.

Berlin w kryzysie. Miasto tonie w śmieciach i długach Wiadomości
Berlin w kryzysie. Miasto tonie w śmieciach i długach

Berlin, niegdyś duma Niemiec, dziś zmaga się z narastającymi problemami. Rosnące zadłużenie, przestępczość, brud i chaos sprawiają, że stolica coraz częściej staje się symbolem upadku niemieckiego modelu „różnorodności i otwartości”.

Prof. Romuald Szeremietiew: Chińscy komuniści mogą sięgnąć po środki militarne tylko u nas
Prof. Romuald Szeremietiew: Chińscy komuniści mogą sięgnąć po środki militarne

„Chiny budowały swoją siłę w świecie dzięki wymianie handlowej, rozwojowi gospodarczemu. Ale od pewnego czasu zdaje się zaczynają mieć kłopot z rozwojem gospodarczym. Jak wiadomo, w sytuacjach, kiedy pojawia się jakiś cięższy kryzys, komuniści mogą sięgnąć po środki militarne” - ocenia w rozmowie z portalem Tysol.pl prof. Romuald Szeremietiew, ekspert w dziedzinie wojskowości i bezpieczeństwa, komentując skandaliczne słowa przedstawicieli ChRL w Parlamencie Europejskim.

Konkurs w Hinzenbach: Kamil Stoch tuż za podium z ostatniej chwili
Konkurs w Hinzenbach: Kamil Stoch tuż za podium

Kamil Stoch zajął czwarte miejsce w sobotnim konkursie Letniej Grand Prix w skokach narciarskich na normalnym obiekcie w austriackim Hinzenbach. Wygrał Niemiec Philipp Raimund, przed Austriakami Danielem Tschofenigem i Janem Hoerlem.

Nie żyje aktor polskich filmów i seriali Wiadomości
Nie żyje aktor polskich filmów i seriali

Nie żyje Andrzej Mrożewski. Polski aktor miał 85 lat. Informację o jego śmierci przekazała rodzina w mediach społecznościowych.

W Braniewie odsłonięto pomnik Kresowych Żołnierzy Niezłomnych Wyklętych z ostatniej chwili
W Braniewie odsłonięto pomnik Kresowych Żołnierzy Niezłomnych Wyklętych

Pomnik Kresowych Żołnierzy Niezłomnych Wyklętych - poświęcony wszystkim poległym, zamordowanym, zmarłym żołnierzom kresowych brygad Armii Krajowej oraz innych struktur niepodległościowych - odsłonięto w sobotę w Braniewie.

REKLAMA

Tadeusz Płużański: Początek niemieckiego holocaustu Polaków

Do ofiar strzelano z bliskiej odległości, nakazując im stawać nad wykopanym grobem. Nie dobitych zasypywano ziemią, dzieci rozbijano o drzewa” – napisała Barbara Bojarska w książce „Piaśnica”. Tu jesienią 1939 r., krótko po agresji na Polskę, Niemcy po raz pierwszy przeprowadzili zaplanowane wcześniej masowe egzekucje ludności cywilnej.
Egzekucja w Piaśnicy Tadeusz Płużański: Początek niemieckiego holocaustu Polaków
Egzekucja w Piaśnicy / Wikipedia domena publiczna

Miejsc pomorskich straceń były setki, ale to ludobójstwo dokonane przez Niemców w lasach wokół Wejherowa było pierwszym na tak ogromną skalę w Europie.

Zagładę polskich elit (akcja „Tannenberg”, potem „Intelligenzaktion”) zbrodniarze połączyli z eliminacją osób psychicznie chorych (akcja T4).

 

"Wytępić zawszonych Polaków"

Już 1 września 1939 roku rozpoczęto masowe aresztowania działaczy polonijnych oraz pracowników polskich instytucji w Wolnym Mieście Gdańsku. Do „polskiej warstwy przywódczej” Niemcy zaliczali księży katolickich, nauczycieli, lekarzy, urzędników, dziennikarzy. Wykonawcami postanowionej na szczytach nazistowskiego państwa zbrodni byli funkcjonariusze SS oraz członkowie paramilitarnego Selbstschutzuniemieccy sąsiedzi Polaków.

Do mordów na Polakach wzywał miejscowych Niemców Albert Forster. Ten gdański gauleiter NSDAP mówił w Wejherowie:

- Musimy tych zawszonych Polaków wytępić, począwszy od kołyski (...). W ręce wasze oddaję los Polaków, możecie z nimi robić, co chcecie!”. Tłum odpowiedział okrzykami: „Niech zginą psy polskie!”, „Śmierć Polakom!

 

Piaśnica

Piaśnica to największe, po KL Stutthof, miejsce kaźni ludności polskiej na Pomorzu. Nieprzypadkowo nazywana jest „pomorskim Katyniem” lub „Kaszubską Golgotą”. A ja bym dodał: „Kaszubską Łączką”.

"Wagony z tymi ludźmi przetaczano na bocznice (…). Tam czekały autobusy i ciężarówki, do których ich brutalnie wpychano, rozdzielając mężczyzn, kobiety i dzieci. Płacz matek, zrozpaczonych wydzieraniem im dzieci, rozlegał się na przyległych ulicach. Pozwalano im zatrzymać tylko niemowlęta. Bagaż ładowano na specjalne ciężarówki i tak wrzucano na podwórze. Natomiast ludzi wywożono do Piaśnicy, skąd po kilku godzinach wracały puste pojazdy"

– pisała Barbara Bojarska.

Przewiezionym do Lasów Piaśnickich kazano stać lub klęczeć na skraju wykopanych wcześniej dołów, a następnie rozstrzeliwano ogniem z broni maszynowej bądź zabijano strzałem w tył głowy. Dla Niemców był to poligon doświadczalny do kolejnych zbrodni.
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe