"NFZ nie ma pieniędzy. Chyba że dla kolesi władz Ministerstwa Zdrowia"
Kontrola poselska Cieszyńskiego w śląskim NFZ
‼️NFZ nie ma pieniędzy. Chyba, że dla kolesi władz Ministerstwa Zdrowia. To wtedy są 🤯
– rozpoczyna swój wpis Janusz Cieszyński i cytuje wypowiedź minister zdrowia Izabeli Leszczyny, która powiedziała, że "ważniejsze jest leczenie pacjenta onkologicznego (…) niż wszczepienie endoprotezy".
Miało to być wytłumaczenie, dlaczego nękany problemami spowodowanymi nieudolnością pani minister NFZ nie płaci szpitalom za wykonane ponad wartość kontraktu zabiegi endoprotezoplastyki. W ramach kontroli poselskiej zwróciłem się do śląskiego oddziału NFZ z prośbą o informację o wartości kontraktów na wszczepianie endoprotez w I i II kwartale tego roku. Chciałem porównać, o ile więcej otrzymały szpitale w II kwartale, kiedy zapłacone zostały nadwykonania. Zapraszam na ranking
– wskazuje polityk.
Wyniki kontroli
Z wpisu posła wynika, że najwięcej pieniędzy otrzymały te szpitale, które zarządzane były przez urzędników związanych z obecnym Ministerstwem Zdrowia.
1 miejsce: Szpital Miejski w Chorzowie. To właśnie tego szpitala dyrektorem był przed objęciem stanowiska wiceministra zdrowia Jerzy Szafranowicz, podsekretarz stanu nadzorujący NFZ
– pisze Cieszyński. Z zestawienia wynika, że w I kwartale szpital otrzymał 1 415 535 zł, natomiast w II już 2 890 196 zł. Różnica wynosi aż 1 474 660 zł (104%).
2 miejsce: Szpital Miejski w Częstochowie. Dyrektorem tego szpitala był przed objęciem stanowiska wiceministra zdrowia senator Lewicy Wojciech Konieczny
– wskazuje Cieszyński. Z zestawienia wynika, że w I kwartale szpital otrzymał 1 408 746 zł, natomiast w II już 2 528 400 zł. Różnica wynosi aż 1 119 654 zł (79%). Na trzecim miejscu znalazł się Szpital Wojewódzki w Częstochowie; jak dodał polityk, z tego szpitala pochodzi aż trójka najbliższych współpracowników minister Leszczyny:
✅dyrektor Biura Ministra Agnieszka Sanojca
✅wiceprezes NFZ Marek Augustyn, do niedawna wicedyrektor szpitala
✅członek zespołu ds. reformy systemu ochrony zdrowia i obecny zastępca dyrektora ds. lecznictwa Marcin Pakulski
– czytamy we wpisie. Powyższy szpital w I kwartale otrzymał 1 196 606 zł, a w II kwartale 2 030 150 zł. Różnica wyniosła 833 544 zł (70%).
Warto dodać, że 18 z 31 szpitali, które wszczepiały endprotezy nie dostało ani złotówki
– podsumował Cieszyński. Pełne zestawienie poseł opublikował w formie graficznej w swoim wpisie.
Czytaj również: USA: Trump prowadzi z Harris. Najnowszy sondaż
Fatalna sytuacja w służbie zdrowia
Od miesięcy media donoszą o potężnych problemach finansowych szpitali i wielkiej dziurze finansowej w NFZ. Placówki zmuszane są ograniczać przyjęcia pacjentów z powodu braku środków; np. szpitale w Rawie Mazowieckiej i Koninie zaczęły ograniczać leczenie chorób płuc, operacje urologiczne oraz dostęp do programów lekowych, co prowadzi do wydłużania się kolejek i spadku jakości świadczonych usług.
Z raportu, do którego dotarł Business Insider, wynika, że w ciągu najbliższych trzech lat w ochronie zdrowia zabraknie nawet 158,9 mld zł. Według medialnych doniesień, mimo zapowiedzi minister Leszczyny placówki mogą otrzymać jedynie 40% należnych im środków za nadwykonania, co może zmusić niektóre szpitale do dalszego ograniczania medycznych usług, przekładania ich na kolejne lata lub zadłużania się.
‼️NFZ nie ma pieniędzy. Chyba, że dla kolesi władz Ministerstwa Zdrowia. To wtedy są 🤯
— Janusz Cieszyński (@jciesz) October 23, 2024
Ostatnio @Leszczyna powiedziała, że: ważniejsze jest leczenie pacjenta onkologicznego (...), niż wszczepienie endoprotezy.
Miało to być wytłumaczenie, dlaczego nękany problemami… pic.twitter.com/zZcxAjQmLS