Handel w niedzielę po węgiersku: nie udało się przekonać rodzin do spędzania wspólnie niedziel

Przykład Węgier godzi tak zwolenników, jak i przeciwników zakazu handlu w niedzielę. To kraj w którym zakaz utrzymano przez 13 miesięcy, a następnie się z niego wycofano. Dlaczego?
 Handel w niedzielę po węgiersku: nie udało się przekonać rodzin do spędzania wspólnie niedziel
/ Pixabay.com/CC0
Dominik Héjj

Zacznijmy od sięgnięcia do słownika etymologicznego, w którym szukamy węgierskiego odpowiednika niedzieli, czyli słowa „vasárnap”. Składa się ono z dwóch elementów – „vásár”, co oznacza „targ” i „nap” czyli „dzień”. A zatem vasárnap to dzień targowy. Występuje tu więc zupełnie inna etymologiczna korelacja pomiędzy nazwą dnia a handlem, aniżeli w Polsce, gdzie tradycyjnie uznajemy, iż siódmego dnia tygodnia nic „nie działa”.

Sięgnijmy jeszcze do historii. Święty Stefan, pierwszy król Węgier, któremu kraj ten zawdzięcza chrystianizację, nakazał, by niedziela była dniem wolnym od pracy, ale powiązał handel z uczestnictwem w obrzędach religijnych. Otóż tradycyjne targi zorganizowano przy kościołach, które zresztą miały na ich organizację monopol. Po mszy można było więc zaopatrzyć się w niezbędne produkty. Odnotujmy jednak również, że w XI wieku Władysław I Święty dekretem zakazał handlowania w niedzielę, wskazując, iż jeśli ktoś widzi, że w niedzielę ktoś rozstawia swój namiot targowy, powinien mu go połamać. Za niestosowanie się do dekretu groziła kara grzywny.

Projekt. Głosowanie. Sklepy zamknięte
Inicjatywa zamykania sklepów w niedzielę, występująca także pod nazwą wolnych niedziel, pojawiła się na jesieni 2014 roku, to jest pół roku po drugim z rzędu zwycięstwie wyborczym koalicji partii Fidesz i Chrześcijańsko-Demokratycznej Partii Ludowej (KDNP). Była to inicjatywa partii KDNP – to zastrzeżenie będzie potem decydujące. Głównym argumentem za wolnymi niedzielami w handlu było to, by pracujący rodzice spędzali ten czas z dziećmi. Nacisk kładziono głównie na pracownice-matki. Projekt miał wpisywać się w narrację państwa przyjaznego rodzinie.



#REKLAMA_POZIOMA#

 

 

POLECANE
Punkty krytyczne nowego celu klimatycznego UE przedmiotem sporu. Copa i Cogeca wzywają do rozmów trójstronnych z ostatniej chwili
Punkty krytyczne nowego celu klimatycznego UE przedmiotem sporu. Copa i Cogeca wzywają do rozmów trójstronnych

„Po wczorajszym głosowaniu plenarnym Parlamentu Europejskiego i ogólnym podejściu Rady przyjętym 6 listopada trzy instytucje rozpoczną teraz negocjacje trójstronne” - poinformowały Copa i Cogeca w specjalnie wydanym oświadczeniu.

Konferencja o prof. Konecznym w Krakowie. Zapraszamy! pilne
Konferencja o prof. Konecznym w Krakowie. Zapraszamy!

Po raz kolejny Fundacja Kwartalnika „Wyklęci” organizuje konferencję „Życie i myśl Feliksa Konecznego” poświęconą wybitnemu polskiemu historykowi i historiozofowi. Tegoroczna edycja odbędzie się 15 listopada w auli Muzeum Armii Krajowej w Krakowie.

Tȟašúŋke Witkó: Blagierstwo szwabskiego zupaka tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Blagierstwo szwabskiego zupaka

Generał Herbert Norman Schwarzkopf Jr., dowódca wojsk koalicji antysaddamowskiej z czasów I wojny w Zatoce Perskiej napisał kiedyś, że w tym samym dniu, w którym oficer otrzymuje pierwszą generalską gwiazdkę natychmiast skokowo wyostrza mu się poczucie humoru, albowiem wszyscy jego podwładni zaczynają bardzo głośno śmiać się z opowiadanych przez niego dowcipów, nawet tych najbardziej idiotycznych, a uwaga z jaką go słuchają jest wręcz wzorcowa.

Groźna bakteria w partii boczku rolowanego w plastrach. GIS wydał komunikat z ostatniej chwili
Groźna bakteria w partii boczku rolowanego w plastrach. GIS wydał komunikat

Główny Inspektorat Sanitarny wydał w piątek ostrzeżenie przed partią boczku rolowanego w plastrach, w której stwierdzono obecność bakterii Listeria monocytogenes. Spożycie żywności zanieczyszczonej bakterią może prowadzić do choroby zwanej listeriozą – dodał.

Karol Nawrocki: Nie chcemy w Polsce nielegalnej imigracji pilne
Karol Nawrocki: Nie chcemy w Polsce nielegalnej imigracji

Nie chcemy w Polsce nielegalnej imigracji, nie będę podpisywał nadregulacji dotyczących kwestii klimatycznych - mówił w piątek prezydent Karol Nawrocki podczas spotkania podsumowującego 100 dni jego prezydentury. Podkreślił też, że stara się reaktywować Grupę Wyszehradzką.

Szykuje się największy krach giełdowy w historii? „Wall Street czeka 'sądny dzień'” z ostatniej chwili
Szykuje się największy krach giełdowy w historii? „Wall Street czeka 'sądny dzień'”

Jeżeli dojdzie do pęknięcia bańki inwestycyjnej wokół sektora AI, będzie to najbardziej przewidywana finansowa implozja w historii, ale mało kto myśli o jej konsekwencjach. Jeśli nawet nie przyniesie głębokiej recesji, to osłabi gospodarczą hegemonię USA - prognozuje „Economist”.

Władze w Pekinie zmieniają politykę społeczną. Rząd zamknął dwie największe aplikacje randkowe LGBT+ z ostatniej chwili
Władze w Pekinie zmieniają politykę społeczną. Rząd zamknął dwie największe aplikacje randkowe LGBT+

Firma Apple potwierdziła w tym tygodniu, że na prośbę władz w Pekinie usunęła ze swojego sklepu z aplikacjami w Chinach dwie popularne aplikacje randkowe LGBT+. Decyzja ta wpisuje się w politykę tego kraju wobec amatorów nieheteronormatywności.

Zapytaliśmy ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego co zrobi jeśli Karol Nawrocki zawetuje projekt cenzury internetu tylko u nas
Zapytaliśmy ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego co zrobi jeśli Karol Nawrocki zawetuje projekt cenzury internetu

- Projekt ustawy przewiduje, że decyzje o usunięciu nielegalnych treści w internecie mogą być wydawane przez organy administracji publicznej – przez Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej oraz Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji - mówi wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski w rozmowie z Mateuszem Kosińskim.

Prezydent po 100 dniach: Po pierwsze Polska. Tłumy na wiecu z ostatniej chwili
Prezydent po 100 dniach: "Po pierwsze Polska". Tłumy na wiecu

W czasie spotkania z mieszkańcami Mińska Mazowieckiego Karol Nawrocki podkreślił, że całe pierwsze 100 dni jego urzędowania było konsekwentną realizacją zobowiązania: „po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy”.

Przemysław Czarnek do protestujących rolników: Przypomnijcie koalicji 13 grudnia ich niespełnione obietnice wyborcze wideo
Przemysław Czarnek do protestujących rolników: Przypomnijcie koalicji 13 grudnia ich niespełnione obietnice wyborcze

„Protestujący powinni przypomnieć dziś rządzącym, z PSL-u w szczególności, panu Krajewskiemu i całej koalicji 13 grudnia, jakie były obietnice wyborcze, które nie są do tej pory spełnione” - powiedział prof. Przemysław Czarnek komentując w mediach społecznościowych rolnicze protesty.

REKLAMA

Handel w niedzielę po węgiersku: nie udało się przekonać rodzin do spędzania wspólnie niedziel

Przykład Węgier godzi tak zwolenników, jak i przeciwników zakazu handlu w niedzielę. To kraj w którym zakaz utrzymano przez 13 miesięcy, a następnie się z niego wycofano. Dlaczego?
 Handel w niedzielę po węgiersku: nie udało się przekonać rodzin do spędzania wspólnie niedziel
/ Pixabay.com/CC0
Dominik Héjj

Zacznijmy od sięgnięcia do słownika etymologicznego, w którym szukamy węgierskiego odpowiednika niedzieli, czyli słowa „vasárnap”. Składa się ono z dwóch elementów – „vásár”, co oznacza „targ” i „nap” czyli „dzień”. A zatem vasárnap to dzień targowy. Występuje tu więc zupełnie inna etymologiczna korelacja pomiędzy nazwą dnia a handlem, aniżeli w Polsce, gdzie tradycyjnie uznajemy, iż siódmego dnia tygodnia nic „nie działa”.

Sięgnijmy jeszcze do historii. Święty Stefan, pierwszy król Węgier, któremu kraj ten zawdzięcza chrystianizację, nakazał, by niedziela była dniem wolnym od pracy, ale powiązał handel z uczestnictwem w obrzędach religijnych. Otóż tradycyjne targi zorganizowano przy kościołach, które zresztą miały na ich organizację monopol. Po mszy można było więc zaopatrzyć się w niezbędne produkty. Odnotujmy jednak również, że w XI wieku Władysław I Święty dekretem zakazał handlowania w niedzielę, wskazując, iż jeśli ktoś widzi, że w niedzielę ktoś rozstawia swój namiot targowy, powinien mu go połamać. Za niestosowanie się do dekretu groziła kara grzywny.

Projekt. Głosowanie. Sklepy zamknięte
Inicjatywa zamykania sklepów w niedzielę, występująca także pod nazwą wolnych niedziel, pojawiła się na jesieni 2014 roku, to jest pół roku po drugim z rzędu zwycięstwie wyborczym koalicji partii Fidesz i Chrześcijańsko-Demokratycznej Partii Ludowej (KDNP). Była to inicjatywa partii KDNP – to zastrzeżenie będzie potem decydujące. Głównym argumentem za wolnymi niedzielami w handlu było to, by pracujący rodzice spędzali ten czas z dziećmi. Nacisk kładziono głównie na pracownice-matki. Projekt miał wpisywać się w narrację państwa przyjaznego rodzinie.



#REKLAMA_POZIOMA#

 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe