Wystawił na licytację zegarek, który otrzymał po 20 latach pracy w TVN. Żeby mieć na proces z TVN

Kamil Różalski to wieloletni pracownik i współpracownik stacji TVN, który w 2021 roku opisał w mediach społecznościowych szokującą historię swojej współpracy z tą stacją. Wielokrotnie cytowaliśmy go na łamach portalu Tysol.pl. Zdaniem Różalskiego TVN nagminnie łamał prawa pracownicze. Stacja zaprzecza.
TVN Wystawił na licytację zegarek, który otrzymał po 20 latach pracy w TVN. Żeby mieć na proces z TVN
TVN / Logo

Zegarek który otrzymałem po 20 latach pracy w #TVN wystawiam na sprzedaż. Pieniądze przeznaczę na prawników w mojej nierównej walce sądowej. Przewrotnie to TVN pomoże mi sfinansować walkę o moje prawa i godność. Zapraszam do składania ofert na priv. Gwarantuje anonimowość!

– pisze teraz Kamil Różalski na X, publikując zdjęcia zegarka.

 

Proces w USA

Jak się dowiedzieliśmy, grupa byłych współpracowników TVN planuje pozew przeciwko właścicielowi TVN, koncernowi Warner Bros. Discovery w Stanach Zjednoczonych.

Cezary Krysztopa: – Czy prawdziwe są informacje o tym, że Pan z grupą innych osób przygotowuje proces przeciwko właścicielom TVN w Stanach Zjednoczonych?

Kamil Różalski: – Jesteśmy grupą sygnalistów, która w sierpniu 2019 roku zgodnie z obowiązującą nas procedurą zgłosiła szereg nieprawidłowości do amerykańskiego właściciela (wtedy Discovery, Inc., teraz Warner Bros. Discovery). Takie działania wymusił na nas Kodeks Etyki Discovery, który nie tylko umożliwiał, ale wręcz nakazywał zgłaszanie przykładów łamania prawa czy naruszeń Kodeksu Etyki Discovery.

Mimo że procedura gwarantowała nam anonimowość i mimo naszych na to nalegań Amerykanie przekazali nasze dane do TVN.

O naruszeniu naszej anonimowości poinformowaliśmy cały zarząd Discovery, Inc. z Davidem Zaslavem i Savalle Sims na czele. Potwierdzono, że to TVN będzie zajmował się naszym zgłoszeniem. Zignorowano nasze prośby o procedury. Naruszono tym nie tylko Kodeks Etyki Discovery, ale również bardzo surowe w takich przypadkach amerykańskie prawo.

Od momentu gdy Discovery naruszyło naszą anonimowość i po kolei w ramach odwetu zwalniano nas z pracy, oczywistym stało się to, że będziemy dążyć do wytoczenia procesu przed Sądem Federalnym w USA. Nasza sprawa jest jednoznaczna, a "twarde dowody" niepodważalne. Pozostaje tylko kwestia kancelarii prawnej, która mogłaby się podjąć naszej sprawy za procent od sukcesu.

Robimy, co potrafimy, by do takiego procesu doprowadzić.

Dodam, że przekazanie naszych danych nie było błędem podrzędnego pracownika. To systemowe działanie, które ma za zadanie wyeliminować tych, co widzą nieprawidłowości i się na nie nie godzą.

 

Oskarżenia o mobbing

Różalski, do oskarżeń którego dołączyli również inni współpracownicy TVN, donosił o mobbingu.

W ten sposób organizowali pracę, że była ona krzywdząca, poniżająca i powodująca duże zmiany w emocjach u pracowników, mówiąc krótko – powodowała ona depresję. (…) O tym, że nie jestem pracownikiem TVN-u, dowiedziałem się z niedziałającej skrzynki mailowej. (…) Czułem się tam jak śmieć. (…) Szef działu realizacji zwracał się do podwładnego "ty pedale", a stacja ma na sztandarach sprzyjanie LGBT

– opisywał stosunki w pracy Różalski.

 


 

POLECANE
Sprawca wypadku na Łazienkowskiej Łukasz Ż. opuścił areszt z ostatniej chwili
Sprawca wypadku na Łazienkowskiej Łukasz Ż. opuścił areszt

Dziennik "Super Express" poinformował we wtorek po południu, że sprawca tragicznego wypadku samochodowego na Trasie Łazienkowskiej Łukasz Ż. opuścił areszt na warszawskiej Białołęce.

Zbigniew Ziobro przybył na posiedzenie sejmowej komisji regulaminowej z ostatniej chwili
Zbigniew Ziobro przybył na posiedzenie sejmowej komisji regulaminowej

Były szef Ministerstwa Sprawiedliwości, poseł PiS Zbigniew Ziobro dotarł z 20-minutowym opóźnieniem na posiedzenie sejmowej komisji regulaminowej. Posiedzenie komisji - ws. wniosku o zatrzymanie i doprowadzenie posła przed komisję śledczą ds. Pegasusa - rozpoczęło się o godz. 17.

Parlament Korei Południowej sprzeciwia się ogłoszeniu stanu wojennego przez prezydenta z ostatniej chwili
Parlament Korei Południowej sprzeciwia się ogłoszeniu stanu wojennego przez prezydenta

Zgromadzenie Narodowe Korei Płd. zagłosowało w środę czasu lokalnego za zażądaniem od prezydenta Jun Suk Jeola zniesienia stanu wyjątkowego.

Komunikat dla mieszkańców Gdyni z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Gdyni

We wtorek oddano do użytku wiadukt w ciągu ul. Puckiej w Gdyni. Obiekt o długości 185 metrów ma zapewnić bezpieczny transport ładunków do gdyńskiego portu i poprawę komunikacji w mieście. Budowa kosztowała ponad 65 mln złotych netto - poinformowały PKP PLK.

Stan wojenny w Korei Południowej. Ekspert: Wielki chaos tylko u nas
Stan wojenny w Korei Południowej. Ekspert: Wielki chaos

Media donoszą, że prezydent Korei Południowej wprowadził stan wojenny, parlament sprzeciwia się jego decyzji a pod jego budynkiem zbierają się Koreańczycy, a dostęp do niego blokują siły porządkowe.

Lubelskie: Kolejne ogniska wścieklizny z ostatniej chwili
Lubelskie: Kolejne ogniska wścieklizny

Wojewoda lubelski wprowadził obowiązek szczepienia kotów przeciwko wściekliźnie w pięciu powiatach Lubelszczyzny - biłgorajskim, hrubieszowskim, krasnostawskim, tomaszowskim i zamojskim. W regionie stwierdzono dotychczas 27 ognisk wścieklizny, głównie u lisów.

Przełomowa informacja. PKW uznaje istnienie Sądu Najwyższego z ostatniej chwili
"Przełomowa informacja. PKW uznaje istnienie Sądu Najwyższego"

"Najwyraźniej mec. Kalisz pogubił się w krętactwie własnym" – pisze w mediach społecznościowych były minister edukacji Przemysław Czarnek, komentując wniosek Państwowej Komisji Wyborczej do SN o wyłączenie tzw. "neosędziów" z orzekania ws. skargi PiS na decyzję o odrzuceniu sprawozdania finansowego.

To był przekręt. Boniek zabrał głos ws. Lewandowskiego Wiadomości
"To był przekręt". Boniek zabrał głos ws. Lewandowskiego

Zbigniew Boniek, były prezes PZPN, nie kryje rozczarowania decyzjami związanymi z plebiscytem Złotej Piłki. W rozmowie z Polsatem Sport podkreślił, że Robert Lewandowski powinien już dwukrotnie otrzymać to prestiżowe wyróżnienie.

Politico: Kijów stawia NATO ultimatum z ostatniej chwili
Politico: Kijów stawia NATO ultimatum

Jak podaje "Politico", władze w Kijowie coraz bardziej tracą nadzieję, że Ukraina wejdzie do sojuszu wojskowego w najbliższym czasie. Sam prezydent elekt USA Donald Trump zaproponował opóźnienie przyjęcia Ukrainy do NATO. 

Awaria tamy na Jeziorze Bystrzyckim Wiadomości
Awaria tamy na Jeziorze Bystrzyckim

W Zagórzu Śląskim, nad Jeziorem Bystrzyckim, dzieje się coś niepokojącego. Lustro wody opadło o kilka metrów, odsłaniając brzegi pełne mułu i kamieni. Wszystko za sprawą niespodziewanej awarii ponad stuletniej tamy. Woda, zamiast spokojnie spoczywać w zbiorniku, nieustannie przelewa się jednym z upustów - a zatrzymać jej nie sposób.

REKLAMA

Wystawił na licytację zegarek, który otrzymał po 20 latach pracy w TVN. Żeby mieć na proces z TVN

Kamil Różalski to wieloletni pracownik i współpracownik stacji TVN, który w 2021 roku opisał w mediach społecznościowych szokującą historię swojej współpracy z tą stacją. Wielokrotnie cytowaliśmy go na łamach portalu Tysol.pl. Zdaniem Różalskiego TVN nagminnie łamał prawa pracownicze. Stacja zaprzecza.
TVN Wystawił na licytację zegarek, który otrzymał po 20 latach pracy w TVN. Żeby mieć na proces z TVN
TVN / Logo

Zegarek który otrzymałem po 20 latach pracy w #TVN wystawiam na sprzedaż. Pieniądze przeznaczę na prawników w mojej nierównej walce sądowej. Przewrotnie to TVN pomoże mi sfinansować walkę o moje prawa i godność. Zapraszam do składania ofert na priv. Gwarantuje anonimowość!

– pisze teraz Kamil Różalski na X, publikując zdjęcia zegarka.

 

Proces w USA

Jak się dowiedzieliśmy, grupa byłych współpracowników TVN planuje pozew przeciwko właścicielowi TVN, koncernowi Warner Bros. Discovery w Stanach Zjednoczonych.

Cezary Krysztopa: – Czy prawdziwe są informacje o tym, że Pan z grupą innych osób przygotowuje proces przeciwko właścicielom TVN w Stanach Zjednoczonych?

Kamil Różalski: – Jesteśmy grupą sygnalistów, która w sierpniu 2019 roku zgodnie z obowiązującą nas procedurą zgłosiła szereg nieprawidłowości do amerykańskiego właściciela (wtedy Discovery, Inc., teraz Warner Bros. Discovery). Takie działania wymusił na nas Kodeks Etyki Discovery, który nie tylko umożliwiał, ale wręcz nakazywał zgłaszanie przykładów łamania prawa czy naruszeń Kodeksu Etyki Discovery.

Mimo że procedura gwarantowała nam anonimowość i mimo naszych na to nalegań Amerykanie przekazali nasze dane do TVN.

O naruszeniu naszej anonimowości poinformowaliśmy cały zarząd Discovery, Inc. z Davidem Zaslavem i Savalle Sims na czele. Potwierdzono, że to TVN będzie zajmował się naszym zgłoszeniem. Zignorowano nasze prośby o procedury. Naruszono tym nie tylko Kodeks Etyki Discovery, ale również bardzo surowe w takich przypadkach amerykańskie prawo.

Od momentu gdy Discovery naruszyło naszą anonimowość i po kolei w ramach odwetu zwalniano nas z pracy, oczywistym stało się to, że będziemy dążyć do wytoczenia procesu przed Sądem Federalnym w USA. Nasza sprawa jest jednoznaczna, a "twarde dowody" niepodważalne. Pozostaje tylko kwestia kancelarii prawnej, która mogłaby się podjąć naszej sprawy za procent od sukcesu.

Robimy, co potrafimy, by do takiego procesu doprowadzić.

Dodam, że przekazanie naszych danych nie było błędem podrzędnego pracownika. To systemowe działanie, które ma za zadanie wyeliminować tych, co widzą nieprawidłowości i się na nie nie godzą.

 

Oskarżenia o mobbing

Różalski, do oskarżeń którego dołączyli również inni współpracownicy TVN, donosił o mobbingu.

W ten sposób organizowali pracę, że była ona krzywdząca, poniżająca i powodująca duże zmiany w emocjach u pracowników, mówiąc krótko – powodowała ona depresję. (…) O tym, że nie jestem pracownikiem TVN-u, dowiedziałem się z niedziałającej skrzynki mailowej. (…) Czułem się tam jak śmieć. (…) Szef działu realizacji zwracał się do podwładnego "ty pedale", a stacja ma na sztandarach sprzyjanie LGBT

– opisywał stosunki w pracy Różalski.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe