Poważne kłopoty Jelcza. Skorzysta niemiecki koncern?

Jak donosi portal niezalezna.pl, ostatnie miesiące były bardzo trudne dla polskiego producenta samochodów ciężarowych i autobusowych Jelcz. Spółka należy do Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
Jelcz P662D35  Poważne kłopoty Jelcza. Skorzysta niemiecki koncern?
Jelcz P662D35 / Wikipedia - PW2 / CC BY-SA 3.0

Kłopoty Jelcza

W ostatnich miesiącach produkcja w Jelczu miała spaść z kilkudziesięciu do zaledwie kilkunastu sztuk pojazdów na miesiąc. 

Zamiast ponad 500 pojazdów w obecnym roku uda się wyprodukować najwyżej około 300 – alarmują w rozmowie z Niezalezna.pl pracownicy i związkowcy zakładu. Spółka jest w coraz gorszej kondycji – opóźnione są wypłaty premii dla pracowników. Zamarł projekt budowy nowej fabryki. Na "zdławieniu" Jelcza produkującego sprzęt dla polskiej armii skorzystają niemieckie koncerny, które zdobywają kolejne kontrakty mogące być realizowane przez polską firmę

– czytamy w publikacji. 

Wypowiadający się anonimowo jeden z pracowników przekazał, że "dramatycznie spadła produkcja".

Nie wiem, jakim cudem wypełnimy kontrakty na 2024 rok. Grożą nam kary umowne. Jak się teraz nie wyrabiamy, strach pomyśleć, co stanie się z zamówieniami na przyszły rok i kolejne lata

– podaje źródło. Wypowiadający się w materiale związkowcy alarmują, że musieli interweniować w związku z opóźnieniami w wypłacaniu premii. 

Kto zyskuje?

Problemy polskiego producenta są bardzo dobrą informacją dla zagranicznej konkurencji – zwłaszcza z Niemiec. Obecnie kluczową kwestią jest podpisana w ubiegłym tygodniu przez szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza umowa na dostawę 215 cystern dla Wojska Polskiego. Zasadnicze pytanie brzmi, kto te pojazdy dostarczy.

Do tej pory w cysternach CD-10 wykorzystywane były podwozia Jelcza P662D.35 6x6. Tymczasem branżowy serwis Defence24 poinformował, że w dostarczonych w tym roku CD-10 jako bazę wykorzystano podwozia Scania P460 6x6. Choć nie podjęto jeszcze ostatecznej decyzji, kto zrealizuje z MON "kontrakt stulecia", wiele wskazuje na to, że wybór padnie na zagraniczną konkurencję.

Zważywszy na ograniczone zdolności produkcyjne Jelcza i długą listę zamówień na jego podwozia, które są wykorzystywane w najważniejszych programach modernizacyjnych WP, jak Wisła, Narew czy Homar, stanowiących zapewne priorytet w harmonogramach polskiego producenta, można przypuszczać, że i tym razem wybór może paść na konkurencyjne, zagraniczne konstrukcje

– podaje Defence24.

Jelcz – polskie przedsiębiorstwo motoryzacyjne

Jelcz to polskie przedsiębiorstwo motoryzacyjne z siedzibą w Jelczu-Laskowicach w powiecie oławskim w województwie dolnośląskim oraz marka samochodów ciężarowych i autobusów. Od lat 50. do 2001 roku samochody ciężarowe i autobusy pod marką Jelcz były produkowane przez Jelczańskie Zakłady Samochodowe Jelcz SA, a następnie przez spółki zależne. Produkcja autobusów została zakończona w 2008 roku, a produkcja samochodów ciężarowych jest kontynuowana przez Jelcz sp. z o.o., która w 100% należy do Huty Stalowa Wola SA. Są to głównie specjalizowane wojskowe pojazdy średniej i dużej ładowności. Spółka należy do Polskiej Grupy Zbrojeniowej.

Po przejęciu zakładów Jelcza przez Hutę Stalową Wolę wyroby owych zakładów zrobiły furorę w Wojsku Polskim i stały się jego podstawową platformą. Jelcz 442.32 został następcą przestarzałych już ciężarówek Star 266, natomiast inne, specjalne platformy Jelcza stały się podstawą takich programów jak "Narew", "Wisła", "Homar", "Pilica". Jelcze są także nośnikami między innymi wszystkich systemów Morskiej Jednostki Rakietowej, pojazdów minowania narzutowego BAOBAB-K, Radiolokacyjnych Zestawów Rozpoznania Artyleryjskiego LIWIEC, Aparatowni Łączności Cyfrowej Transmisyjnej, Mobilnych Modułów Stanowisk Dowodzenia, zestawów pojazdów przeznaczonych do transportu ciężkich ładunków JAK, wozów amunicyjnych, radarów takich jak P-18PL, SAJNA, SPL i wielu innych.


 

POLECANE
1 maja Solidarność obchodzi święto św. Józefa Robotnika gorące
1 maja Solidarność obchodzi święto św. Józefa Robotnika

1 maja ludzie pracy z całej Polski przybywają do Kalisza, aby wspólnie uczestniczyć Ogólnopolskiej Pielgrzymce Robotników do św. Józefa. Podczas tej wyjątkowej uroczystości pracownicy i pracodawcy jednoczą się, by razem modlić się o wstawiennictwo patrona ludzi pracy.

Jerzy Kwaśniewski: Barbarzyńskie praktyki aborcyjne w Polsce muszą się skończyć! gorące
Jerzy Kwaśniewski: Barbarzyńskie praktyki aborcyjne w Polsce muszą się skończyć!

W Wielkim Tygodniu – gdy wspominaliśmy męczeńską śmierć Jezusa – wielu Polaków usłyszało o niewinnej śmierci… 9-miesięcznego Felka (takie zmienione imię nadali mu dziennikarze „Gazety Wyborczej”).

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz i juror miał 41 lat z ostatniej chwili
Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz i juror miał 41 lat

Znany kucharz Tomasz Jakubiak zmarł 30 kwietnia 2025 roku w wieku 41 lat. Informację przekazała jego rodzina.

Stanowski opuścił studio podczas rozmowy z Maciakiem z ostatniej chwili
Stanowski opuścił studio podczas rozmowy z Maciakiem

Krótko trwała środowa rozmowa na Kanale Zero z kandydatem na prezydenta Maciejem Maciakiem. Krzysztof Stanowski wyszedł ze studia, po tym, jak Maciak chwalił Putina.

Niemcy cichym wspólnikiem Rosji w destabilizacji Polski gorące
Niemcy cichym wspólnikiem Rosji w destabilizacji Polski

Inżynieria przymusowej migracji stała się bezprecedensową formą nacisku, za pomocą której Federacja Rosyjska realizuje swoje interesy geopolityczne. Wszystko wskazuje na to, że cichymi wspólnikami Rosji w planach zdestabilizowania państwa polskiego są Niemcy. Działania rządu w Berlinie idealnie wpisują się w rosyjską strategię. Czy to oznacza, że aktualna mimo wojny na Ukrainie budowa przestrzeni od Władywostoku do Lizbony ma się dokonać na gruzach państwa i Narodu Polskiego?

Dziwne zachowanie Trzaskowskiego w Olsztynie. Jest nagranie z ostatniej chwili
Dziwne zachowanie Trzaskowskiego w Olsztynie. Jest nagranie

Rafał Trzaskowski spotkał się z mieszkańcami Olsztyna na miejskiej plaży. Fragment przemówienia kandydata KO wzbudził spore zainteresowanie internautów.

Europoseł z Francji przywiozła do Warszawy setki pigułek aborcyjnych z ostatniej chwili
Europoseł z Francji przywiozła do Warszawy setki pigułek aborcyjnych

29 kwietnia 2025 r. poseł Mathilde Panot i europoseł Manon Aubry dostarczyły do Warszawy 300 pigułek aborcyjnych. Francuzki zapowiedziały, że wyślą ich więcej.

Gazowa hipokryzja Niemiec. Tak do Europy trafiają miliardy metrów sześciennych rosyjskiego gazu Wiadomości
Gazowa hipokryzja Niemiec. Tak do Europy trafiają miliardy metrów sześciennych rosyjskiego gazu

Chociaż Niemcy publicznie deklarują odejście od rosyjskich surowców, rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Jak ujawnia niemiecki tygodnik „Der Spiegel”, niemiecka państwowa spółka SEFE (następczyni niemieckiego oddziału Gazpromu) sprowadza do kraju ogromne ilości rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego (LNG) – często omijając własne zakazy i ukrywając faktyczny kierunek dostaw.

Debata prezydencka TVP. Ostra reakcja KRRiT z ostatniej chwili
Debata prezydencka TVP. Ostra reakcja KRRiT

KRRiT krytykuje wykluczenie Telewizji Republika z debaty prezydenckiej TVP z udziałem TVN i Polsatu, która odbędzie się 12 maja.

Słowa Grzegorza Brauna podczas debaty. Jest reakcja prokuratury gorące
Słowa Grzegorza Brauna podczas debaty. Jest reakcja prokuratury

Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga wszczęła w środę dochodzenie w sprawie znieważenia Żydów oraz nawoływania do nienawiści w trakcie poniedziałkowej debaty kandydatów na prezydenta. Chodzi o zachowanie Grzegorza Brauna w trakcie debaty prezydenckiej "Super Expressu".

REKLAMA

Poważne kłopoty Jelcza. Skorzysta niemiecki koncern?

Jak donosi portal niezalezna.pl, ostatnie miesiące były bardzo trudne dla polskiego producenta samochodów ciężarowych i autobusowych Jelcz. Spółka należy do Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
Jelcz P662D35  Poważne kłopoty Jelcza. Skorzysta niemiecki koncern?
Jelcz P662D35 / Wikipedia - PW2 / CC BY-SA 3.0

Kłopoty Jelcza

W ostatnich miesiącach produkcja w Jelczu miała spaść z kilkudziesięciu do zaledwie kilkunastu sztuk pojazdów na miesiąc. 

Zamiast ponad 500 pojazdów w obecnym roku uda się wyprodukować najwyżej około 300 – alarmują w rozmowie z Niezalezna.pl pracownicy i związkowcy zakładu. Spółka jest w coraz gorszej kondycji – opóźnione są wypłaty premii dla pracowników. Zamarł projekt budowy nowej fabryki. Na "zdławieniu" Jelcza produkującego sprzęt dla polskiej armii skorzystają niemieckie koncerny, które zdobywają kolejne kontrakty mogące być realizowane przez polską firmę

– czytamy w publikacji. 

Wypowiadający się anonimowo jeden z pracowników przekazał, że "dramatycznie spadła produkcja".

Nie wiem, jakim cudem wypełnimy kontrakty na 2024 rok. Grożą nam kary umowne. Jak się teraz nie wyrabiamy, strach pomyśleć, co stanie się z zamówieniami na przyszły rok i kolejne lata

– podaje źródło. Wypowiadający się w materiale związkowcy alarmują, że musieli interweniować w związku z opóźnieniami w wypłacaniu premii. 

Kto zyskuje?

Problemy polskiego producenta są bardzo dobrą informacją dla zagranicznej konkurencji – zwłaszcza z Niemiec. Obecnie kluczową kwestią jest podpisana w ubiegłym tygodniu przez szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza umowa na dostawę 215 cystern dla Wojska Polskiego. Zasadnicze pytanie brzmi, kto te pojazdy dostarczy.

Do tej pory w cysternach CD-10 wykorzystywane były podwozia Jelcza P662D.35 6x6. Tymczasem branżowy serwis Defence24 poinformował, że w dostarczonych w tym roku CD-10 jako bazę wykorzystano podwozia Scania P460 6x6. Choć nie podjęto jeszcze ostatecznej decyzji, kto zrealizuje z MON "kontrakt stulecia", wiele wskazuje na to, że wybór padnie na zagraniczną konkurencję.

Zważywszy na ograniczone zdolności produkcyjne Jelcza i długą listę zamówień na jego podwozia, które są wykorzystywane w najważniejszych programach modernizacyjnych WP, jak Wisła, Narew czy Homar, stanowiących zapewne priorytet w harmonogramach polskiego producenta, można przypuszczać, że i tym razem wybór może paść na konkurencyjne, zagraniczne konstrukcje

– podaje Defence24.

Jelcz – polskie przedsiębiorstwo motoryzacyjne

Jelcz to polskie przedsiębiorstwo motoryzacyjne z siedzibą w Jelczu-Laskowicach w powiecie oławskim w województwie dolnośląskim oraz marka samochodów ciężarowych i autobusów. Od lat 50. do 2001 roku samochody ciężarowe i autobusy pod marką Jelcz były produkowane przez Jelczańskie Zakłady Samochodowe Jelcz SA, a następnie przez spółki zależne. Produkcja autobusów została zakończona w 2008 roku, a produkcja samochodów ciężarowych jest kontynuowana przez Jelcz sp. z o.o., która w 100% należy do Huty Stalowa Wola SA. Są to głównie specjalizowane wojskowe pojazdy średniej i dużej ładowności. Spółka należy do Polskiej Grupy Zbrojeniowej.

Po przejęciu zakładów Jelcza przez Hutę Stalową Wolę wyroby owych zakładów zrobiły furorę w Wojsku Polskim i stały się jego podstawową platformą. Jelcz 442.32 został następcą przestarzałych już ciężarówek Star 266, natomiast inne, specjalne platformy Jelcza stały się podstawą takich programów jak "Narew", "Wisła", "Homar", "Pilica". Jelcze są także nośnikami między innymi wszystkich systemów Morskiej Jednostki Rakietowej, pojazdów minowania narzutowego BAOBAB-K, Radiolokacyjnych Zestawów Rozpoznania Artyleryjskiego LIWIEC, Aparatowni Łączności Cyfrowej Transmisyjnej, Mobilnych Modułów Stanowisk Dowodzenia, zestawów pojazdów przeznaczonych do transportu ciężkich ładunków JAK, wozów amunicyjnych, radarów takich jak P-18PL, SAJNA, SPL i wielu innych.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe