Jak twierdzi Sally Bedell Smith, biograf książąt Walii, w wywiadzie dla RadarOnline, w związku z problemami zdrowotnymi króla Karola jego najstarszy syn książę William wraz z małżonką, która również cierpi na pewien rodzaj raka, będą przygotowywać się do objęcia korony w przypuszczalnie krótkim czasie.

• Ważne doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej
• Niemieckie media zachwalają niskie ceny gruntów ornych w Polsce
• IMGW wydał ostrzeżenie. Oto co nas czeka

Kryzys w Pałacu Buckingham

W przypadku księżnej Kate stopniowo wracała ona do swoich obowiązków po ogłoszeniu we wrześniu zakończenia leczenia, podczas gdy William przejął większość obowiązków królewskich.

Chociaż król wykonuje swoje obowiązki ze zwykłą determinacją, podczas leczenia raka musiał zaakceptować ograniczenia. W rezultacie William wziął na siebie więcej obowiązków, a on i Kate przygotowywali się do swoich przyszłych ról wcześniej, niż oczekiwano

– podano.

Spekulacje o królewskiej rezygnacji podsycają również doniesienia o stanie zdrowia królowej małżonki Kamili, która również ograniczyła swoje obowiązki królewskie, ponieważ wciąż nie wydobrzała po zapaleniu płuc. Taka sytuacja dotycząca zdrowia monarchów powinna przyspieszyć zmianę na tronie, ale ani Pałac Buckingham, ani Pałac Kensington nie wydały na ten temat żadnych oświadczeń.

Stan zdrowia króla się nie poprawia

W lutym tego roku u króla Karola III (76 l.) zdiagnozowano nowotwór i od tego czasu przechodzi cotygodniowe sesje chemioterapii. Pomimo choroby kontynuuje swój harmonogram, choć kilka wydarzeń zlecił synowi. W październiku podczas oficjalnej wizyty w Australii i na Samoa Karol za zgodą lekarzy tymczasowo zawiesił leczenie, a królowa Kamila stwierdziła wówczas, że ​​leczenie przebiega "bardzo dobrze". Jednak obecna sytuacja zdrowotna króla pozostaje tajemnicą.

• Komunikat dla mieszkańców Poznania
• Coraz gorsze zdanie Ukraińców o Polakach

Książę William bierze na siebie coraz większą odpowiedzialność

Choroba króla Karola spowodowała, że książę William musiał przejąć część obowiązków ojca. Ostatnio następca tronu spotkał się  z prezydentem elektem USA Donaldem Trumpem, co nasiliło pogłoski o bliskości sukcesji. Sam Trump powiedział "The New York Post", że brytyjski monarcha "bardzo ciężko" walczy z rakiem.

Kilka dni temu William reprezentował swojego ojca podczas ceremonii ponownego otwarcia katedry Notre Dame w Paryżu.

RadarOnline sytuację w rodzinie królewskiej skomentował, że panuje tam poczucie ciszy przed burzą.

Książęta Walii są następni w kolejce do najważniejszej pracy w swoim życiu i, oczywiście, zdrowie Kate znacznie pogorszyło tę perspektywę, ale pozwoliło też rodzinie Williama zobaczyć, co w życiu jest najważniejsze

– podkreślił RadarOnline.