Debata w PE. Jacek Saryusz-Wolski punktuje podwójne standardy KE: Nazywam to "Paradoksem Timmermansa"

Czyli po pierwsze: milczeć w sprawie korupcji w łonie własnej socjalistycznej rodziny. Po drugie: atakować tych, którzy mając demokratyczny mandat naprawdę zwalczają korupcję, reformując chory, obarczony patologiami, niezreformowany od czasów komunizmu system sądowniczy w Polsce. Po trzecie stawać po stronie tych, którzy chcą chronić i konserwować patologię polskiego systemu sądowego. To zaiste odwrócona hierarchia wartości
- mówił parlamentarzysta.
#debataPE
— PikuśPOL (@pikus_pol) 15 listopada 2017
Pan Poseł @JSaryuszWolski o hipokryzji Timmermans'a
- Nazywam to Paradoksem Timmermans'a????????????????
1. Milczeć w sprawie korupcji w łonie własnej socjalistycznej rodziny
2. Atakować tych którzy korupcję zwalczają reformując chory niezreformowany system sądowniczy w PL... pic.twitter.com/2mWrGiiW7o
źródło: twitter
#REKLAMA_POZIOMA#