AfD i Lewica sparaliżują prace Bundestagu? Zapowiada się gorąca kadencja

Po wyborach parlamentarnych w Niemczech prawicowa AfD i Lewica zdobyły wystarczającą liczbę mandatów, by utworzyć mniejszość blokującą, która pozwala partiom opozycyjnym na uzależnienie zatwierdzenia niektórych projektów rządowych od ich głosów, a tym samym wywieranie presji politycznej.
Bundestag AfD i Lewica sparaliżują prace Bundestagu? Zapowiada się gorąca kadencja
Bundestag / pixabay

Bundestag potrzebuje większości dwóch trzecich głosów, np. zmian w Ustawie Zasadniczej lub wyboru sędziów Federalnego Trybunału Konstytucyjnego.

W nowym Bundestagu liczącym 630 posłów znajdzie się 152 polityków AfD i 64 deputowanych Lewicy. Mają oni łącznie 216 mandatów - nieco ponad jedną trzecią. 

"Ponieważ AfD i Partia Lewicy mają razem ponad jedną trzecią miejsc, mają mniejszość blokującą i de facto prawo weta" 

- podkreślił w rozmowie z PAP politolog prof. Klaus Stuewe. 

Niemieckie media zwracają uwagę, że gdyby doszło do głosowania nad reformą tzw. hamulca zadłużenia, pozwalającej zaciągnąć dodatkowy dług na dofinansowanie Bundeswehry, AfD i Lewica nie podniosłyby rąk. 

Dlatego chadecja i SPD rozważają, czy nie powinni o tym zdecydować posłowie starego Bundestagu, który formalnie nadal urzęduje i w którym nie istniała jeszcze mniejszość blokująca" 

- wskazał ekspert.

AfD i Lewica sparaliżują prace Bundestagu? Zapowiada się gorąca kadencja

Lewica zapowiedziała już kroki prawne przed Federalnym Trybunałem Konstytucyjnym, jeśli Bundestag podejmie decyzję w sprawie nowego długu dla specjalnego funduszu dla Bundeswehry w starym składzie. 

"W tym przypadku mamy otwartą opcję natychmiastowego udania się do Trybunału Konstytucyjnego" 

- oświadczył polityk Lewicy Christian Goerke.

W ostatnich dniach, świeżo po wyborach, w Niemczech rozgorzała dyskusja na temat ewentualnego nowego funduszu specjalnego na dofinansowanie Bundeswehry. 

Chadecki blok CDU/CSU i socjaldemokratyczna SPD spierają się o właściwy sposób szybkiego wzmocnienia niemieckiej armii. Frakcja parlamentarna CDU/CSU opowiada się za nowym specjalnym funduszem lub zwiększeniem istniejącej puli. Socjaldemokraci chcą natomiast złagodzenia hamulca zadłużenia zapisanego w Ustawie Zasadniczej.

Niezależnie, czy partie domagają się zreformowania "hamulca zadłużenia" czy wzmocnienia specjalnego funduszu - aby Bundeswehra mogła otrzymać więcej pieniędzy niezbędne jest porozumienie większością dwóch trzecich. Za pewne wydaje się, że Zieloni zgodzą się na wsparcie Bundeswehry, poprzez nowy dług w Ustawie Zasadniczej. Jednak AfD i Lewica są nieufne.

Lewica zdecydowanie przeciwna zbrojeniom

Współlider Lewicy Jan van Aken oświadczył w rozmowie z nadawcą ZDF, że "w żadnym wypadku" jego partia nie zagłosuje za dofinansowaniem niemieckiej armii. Ostatecznie to nie powinno dziwić. Lewica, będąca "partią pokoju" odrzuca wszelkie wsparcie finansowe wojskowości, tak jak przekazywanie broni innym krajom i stacjonowanie żołnierzy Bundeswehry za granicą.

AfD natomiast zasadniczo sprzeciwia się zaciąganiu nowych długów przez Niemcy.

"Państwo nie może wydawać więcej niż zarabia"

- podkreśliła liderka AfD Alice Weidel.

Friedrich Merz (najprawdopodobniej przyszły kanclerz RFN) zapowiedział rozmowy z innymi partiami na temat dodatkowych pieniędzy dla Bundeswehry. Słychać głosy, że Merz zastanawia się, jak zakomunikować tak nagłą zmianę stanowiska po wyborach. Jeszcze w kampanii chadecy sprzeciwiali się zmianom w mechanizmie zadłużenia. 

Zmiana planów

"Przestrzegamy konstytucyjnego hamulca zadłużenia. Gwarantuje on, że obciążenia nie będą nakładane na nasze dzieci i wnuki" 

- czytamy w programie wyborczym CDU/CSU.

Politolodzy spodziewają się, że wspólne weta AfD i Lewicy nie będą częstymi sytuacjami.

"Lewica z pewnością będzie nieufna wobec regularnego głosowania razem z AfD"

- zaznaczył politolog Sven T. Siefken w rozmowie ze stacją ZDF. Tym bardziej po wspólnym głosowaniu chadecji i AfD nad rezolucją migracyjną, Lewica musi uważać, aby nie zostać oskarżona o współpracę ze "skrajną" prawicą.

 


 

POLECANE
Incydent w Nowej Wsi. Dron spadł na teren oczyszczalni ścieków Wiadomości
Incydent w Nowej Wsi. Dron spadł na teren oczyszczalni ścieków

Niebezpieczne zdarzenie odnotowano w środę w Nowej Wsi (woj. małopolskie). Na teren miejscowej oczyszczalni ścieków spadł dron. Jak poinformował dzień później Urząd Gminy Skała, urządzenie należało do kategorii rekreacyjnych i służyło „głównie do zabawy i nauki latania”.

Kryminalny hit powraca. Jest data premiery Wiadomości
Kryminalny hit powraca. Jest data premiery

Platforma HBO Max ujawniła datę premiery i teaser trzeciego sezonu popularnego serialu kryminalnego „Odwilż”. Nowe odcinki, realizowane ponownie w Szczecinie, będzie można oglądać od 17 października.

Immunitet Małgorzaty Manowskiej. Jest decyzja Trybunału Stanu Wiadomości
Immunitet Małgorzaty Manowskiej. Jest decyzja Trybunału Stanu

Postępowanie Trybunału Stanu ws. immunitetu I prezes SN Małgorzaty Manowskiej zostało umorzone - przekazał PAP Piotr Sak. Sędzia TS - który był w trzyosobowym składzie Trybunału podejmującym decyzję - poinformował, że postępowanie umorzono „z dwóch podstaw: brak kworum i brak uprawnionego oskarżyciela".

Nowe stanowisko w ukraińskim wojsku. Zełenski podpisał ustawę Wiadomości
Nowe stanowisko w ukraińskim wojsku. Zełenski podpisał ustawę

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał w czwartek ustawę o rzeczniku praw żołnierzy – przekazano na stronie parlamentu. Rzecznik będzie zajmować się ochroną praw żołnierzy, rezerwistów, osób podlegających obowiązkowi wojskowemu, członków ochotniczych formacji i jednostek policyjnych.

„Systemy antydronowe zostaną zakupione w ramach Pilnej Potrzeby Operacyjnej” z ostatniej chwili
„Systemy antydronowe zostaną zakupione w ramach Pilnej Potrzeby Operacyjnej”

Dziennikarz Polsatu Michał Stela poinformował na platformie X, że szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał, iż systemy antydronowe dla Polski zostaną zakupione w ramach Pilnej Potrzeby Operacyjnej. 

Nie żyje ceniony aktor i fotograf Wiadomości
Nie żyje ceniony aktor i fotograf

Nie żyje Brad Everett Young, ceniony fotograf gwiazd i aktor. Mężczyzna zginął tragicznie w wieku 46 lat. Do wypadku doszło 14 września późnym wieczorem na autostradzie w Kalifornii.

Trump: Putin naprawdę mnie zawiódł z ostatniej chwili
Trump: Putin naprawdę mnie zawiódł

– Myślałem, że wojna na Ukrainie będzie najłatwiejsza do rozwiązania, ze względu na moje relacje z Władimirem Putinem, ale Putin naprawdę mnie zawiódł – oświadczył w czwartek prezydent USA Donald Trump podczas wspólnej konferencji prasowej z brytyjskim premierem Keirem Starmerem.

Komunikat dla mieszkańców Trójmiasta Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Trójmiasta

W najbliższych dniach Gdynia i Gdańsk włączą się w międzynarodową akcję „Sprzątanie Świata”. Łącznie w obu miastach udział weźmie około 10 tys. osób. W tym roku Sopot zrezygnował z organizacji swojego wydarzenia.

Tragiczny wypadek na Warmii i Mazurach. Nie żyją kierowca i niemowlę Wiadomości
Tragiczny wypadek na Warmii i Mazurach. Nie żyją kierowca i niemowlę

W czwartek rano w Górowie Iławeckim (woj. warmińsko-mazurskie) doszło do dramatycznego wypadku drogowego. Nissan na angielskich numerach rejestracyjnych uderzył w drzewo. Zginął 30-letni kierowca oraz trzymiesięczne dziecko.

Żona prezydenta Francji musi udowadniać, że jest kobietą. Chce pokazać zdjęcia z ostatniej chwili
Żona prezydenta Francji musi udowadniać, że jest kobietą. Chce pokazać zdjęcia

Emmanuel i Brigitte Macron przedstawią przed amerykańskim sądem dowody, iż żona prezydenta urodziła się jako kobieta. Para pozwała prawicową amerykańską influencerkę Candace Owens , która uparcie twierdzi, że Brigitte Macron jest mężczyzną - poinformował w czwartek portal BBC, powołując się na adwokata Macronów.

REKLAMA

AfD i Lewica sparaliżują prace Bundestagu? Zapowiada się gorąca kadencja

Po wyborach parlamentarnych w Niemczech prawicowa AfD i Lewica zdobyły wystarczającą liczbę mandatów, by utworzyć mniejszość blokującą, która pozwala partiom opozycyjnym na uzależnienie zatwierdzenia niektórych projektów rządowych od ich głosów, a tym samym wywieranie presji politycznej.
Bundestag AfD i Lewica sparaliżują prace Bundestagu? Zapowiada się gorąca kadencja
Bundestag / pixabay

Bundestag potrzebuje większości dwóch trzecich głosów, np. zmian w Ustawie Zasadniczej lub wyboru sędziów Federalnego Trybunału Konstytucyjnego.

W nowym Bundestagu liczącym 630 posłów znajdzie się 152 polityków AfD i 64 deputowanych Lewicy. Mają oni łącznie 216 mandatów - nieco ponad jedną trzecią. 

"Ponieważ AfD i Partia Lewicy mają razem ponad jedną trzecią miejsc, mają mniejszość blokującą i de facto prawo weta" 

- podkreślił w rozmowie z PAP politolog prof. Klaus Stuewe. 

Niemieckie media zwracają uwagę, że gdyby doszło do głosowania nad reformą tzw. hamulca zadłużenia, pozwalającej zaciągnąć dodatkowy dług na dofinansowanie Bundeswehry, AfD i Lewica nie podniosłyby rąk. 

Dlatego chadecja i SPD rozważają, czy nie powinni o tym zdecydować posłowie starego Bundestagu, który formalnie nadal urzęduje i w którym nie istniała jeszcze mniejszość blokująca" 

- wskazał ekspert.

AfD i Lewica sparaliżują prace Bundestagu? Zapowiada się gorąca kadencja

Lewica zapowiedziała już kroki prawne przed Federalnym Trybunałem Konstytucyjnym, jeśli Bundestag podejmie decyzję w sprawie nowego długu dla specjalnego funduszu dla Bundeswehry w starym składzie. 

"W tym przypadku mamy otwartą opcję natychmiastowego udania się do Trybunału Konstytucyjnego" 

- oświadczył polityk Lewicy Christian Goerke.

W ostatnich dniach, świeżo po wyborach, w Niemczech rozgorzała dyskusja na temat ewentualnego nowego funduszu specjalnego na dofinansowanie Bundeswehry. 

Chadecki blok CDU/CSU i socjaldemokratyczna SPD spierają się o właściwy sposób szybkiego wzmocnienia niemieckiej armii. Frakcja parlamentarna CDU/CSU opowiada się za nowym specjalnym funduszem lub zwiększeniem istniejącej puli. Socjaldemokraci chcą natomiast złagodzenia hamulca zadłużenia zapisanego w Ustawie Zasadniczej.

Niezależnie, czy partie domagają się zreformowania "hamulca zadłużenia" czy wzmocnienia specjalnego funduszu - aby Bundeswehra mogła otrzymać więcej pieniędzy niezbędne jest porozumienie większością dwóch trzecich. Za pewne wydaje się, że Zieloni zgodzą się na wsparcie Bundeswehry, poprzez nowy dług w Ustawie Zasadniczej. Jednak AfD i Lewica są nieufne.

Lewica zdecydowanie przeciwna zbrojeniom

Współlider Lewicy Jan van Aken oświadczył w rozmowie z nadawcą ZDF, że "w żadnym wypadku" jego partia nie zagłosuje za dofinansowaniem niemieckiej armii. Ostatecznie to nie powinno dziwić. Lewica, będąca "partią pokoju" odrzuca wszelkie wsparcie finansowe wojskowości, tak jak przekazywanie broni innym krajom i stacjonowanie żołnierzy Bundeswehry za granicą.

AfD natomiast zasadniczo sprzeciwia się zaciąganiu nowych długów przez Niemcy.

"Państwo nie może wydawać więcej niż zarabia"

- podkreśliła liderka AfD Alice Weidel.

Friedrich Merz (najprawdopodobniej przyszły kanclerz RFN) zapowiedział rozmowy z innymi partiami na temat dodatkowych pieniędzy dla Bundeswehry. Słychać głosy, że Merz zastanawia się, jak zakomunikować tak nagłą zmianę stanowiska po wyborach. Jeszcze w kampanii chadecy sprzeciwiali się zmianom w mechanizmie zadłużenia. 

Zmiana planów

"Przestrzegamy konstytucyjnego hamulca zadłużenia. Gwarantuje on, że obciążenia nie będą nakładane na nasze dzieci i wnuki" 

- czytamy w programie wyborczym CDU/CSU.

Politolodzy spodziewają się, że wspólne weta AfD i Lewicy nie będą częstymi sytuacjami.

"Lewica z pewnością będzie nieufna wobec regularnego głosowania razem z AfD"

- zaznaczył politolog Sven T. Siefken w rozmowie ze stacją ZDF. Tym bardziej po wspólnym głosowaniu chadecji i AfD nad rezolucją migracyjną, Lewica musi uważać, aby nie zostać oskarżona o współpracę ze "skrajną" prawicą.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe