Lekarka pro-life skazana za sześć słów

Lekarka Livia Tossici-Bolt została skazana za naruszenie „strefy buforowej” w pobliżu ośrodka aborcyjnego w Bournemouth. Na tabliczce, którą trzymała, widniały słowa: „Jestem tu, żeby porozmawiać, jeśli chcesz”.
Livia Tossici-Bolt  Lekarka pro-life skazana za sześć słów
Livia Tossici-Bolt / X Livia Tossici-Bolt

Pochodząca z Włoch dr Livia Tossici-Bolt, która jest jest emerytowanym naukowcem i lekarzem, została postawiona przed sądem pod zarzutem naruszenia „strefy bezpieczeństwa” ustanowionej wokół kliniki aborcyjnej w Bournemouth, gdzie stała z kartką ze słowami: „Jestem tu, żeby porozmawiać, jeśli chcesz”.

Lekarka pro-life skazana za słowa napisane na kartce

Przepisy brytyjskie zakazują „nękania”, „zastraszania” i wszelkich „aktów aprobaty lub dezaprobaty związanych z usługami aborcyjnymi”.

Na pomysł, by wyjść na ulicę z propozycją rozmowy, zrodził się w Livii po pandemii, kiedy wiele osób odczuwało psychiczne konsekwencje lockdownu. Wówczas w odpowiedzi na jej propozycję rozmowy, wiele osób zatrzymywało się, by z nią porozmawiać o sprawach, które były dla nich ważne: studenci o swoich studiach, rodzice – o swoich dzieciach.

Livia wierząc, że każde życie ma znaczenie, kontynuowała swoją ofertę rozmowy z każdym, kto znajduje się w trudnej sytuacji, także z osobami, które stoją w obliczu aborcji. 

Skazana za 6 słów

Na tabliczce, którą trzymała, stojąc nieopodal kliniki aborcyjnej widniało sześć słów: „Jeśli chcesz, możesz porozmawiać”. Wiele osób chętnie podchodziło do Livii, aby z nią porozmawiać. Lekarka jest przekonana, że wszyscy możemy zaoferować wysłuchanie.

Urzędnicy Rady Bournemouth oskarżyli ją o naruszenie „strefy buforowej”. Wiedząc, że nie popełniła żadnego wykroczenia, Livia odmówiła zapłacenia kary, uzasadniając, że nie naruszyła warunków nakazu ochrony przestrzeni publicznej i ma prawo, chronione na mocy art. 10 ustawy o prawach człowieka, do oferowania rozmów za obopólną zgodą.

Mimo to Livia została postawiona przed sądem Poole Magistrates Court i uznana za winną, sąd nakazał jej również pokrycie kosztów postępowania w wysokości 20 tys. funtów.

To nie jedyny taki przypadek

„To, co spotkało Livię, jest poważnym naruszeniem podstawowego prawa do wolności słowa. Nikt nie powinien być karany za pokojową propozycję rozmowy z ludźmi na publicznej ulicy. Ale sprawa Livii nie jest odosobnionym przypadkiem – jest częścią niepokojącego i niezaprzeczalnego tłumienia wolności słowa w Wielkiej Brytanii”

– pisze na swoich łamach ADF International, organizacja wspierająca podstawowe wolności oraz chroni prawo do życia i mówienia prawdy.

Organizacja wspiera ochronę prawną pro-liferki.

„Jakie mamy wolności, jeśli pokojowe rozmowy są zakazane? Dziś władze celują w rozmowy, a nawet ciche modlitwy, które według nich są związane z aborcją. Jutro może to być każdy inny temat, który jest sprzeczny z głównym nurtem, zdefiniowanym i nadzorowanym przez rządzących”

– pisze dalej ADF International.


 

POLECANE
1 maja Solidarność obchodzi święto św. Józefa Robotnika gorące
1 maja Solidarność obchodzi święto św. Józefa Robotnika

1 maja ludzie pracy z całej Polski przybywają do Kalisza, aby wspólnie uczestniczyć Ogólnopolskiej Pielgrzymce Robotników do św. Józefa. Podczas tej wyjątkowej uroczystości pracownicy i pracodawcy jednoczą się, by razem modlić się o wstawiennictwo patrona ludzi pracy.

Jerzy Kwaśniewski: Barbarzyńskie praktyki aborcyjne w Polsce muszą się skończyć! gorące
Jerzy Kwaśniewski: Barbarzyńskie praktyki aborcyjne w Polsce muszą się skończyć!

W Wielkim Tygodniu – gdy wspominaliśmy męczeńską śmierć Jezusa – wielu Polaków usłyszało o niewinnej śmierci… 9-miesięcznego Felka (takie zmienione imię nadali mu dziennikarze „Gazety Wyborczej”).

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz i juror miał 41 lat z ostatniej chwili
Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz i juror miał 41 lat

Znany kucharz Tomasz Jakubiak zmarł 30 kwietnia 2025 roku w wieku 41 lat. Informację przekazała jego rodzina.

Stanowski opuścił studio podczas rozmowy z Maciakiem z ostatniej chwili
Stanowski opuścił studio podczas rozmowy z Maciakiem

Krótko trwała środowa rozmowa na Kanale Zero z kandydatem na prezydenta Maciejem Maciakiem. Krzysztof Stanowski wyszedł ze studia, po tym, jak Maciak chwalił Putina.

Niemcy cichym wspólnikiem Rosji w destabilizacji Polski gorące
Niemcy cichym wspólnikiem Rosji w destabilizacji Polski

Inżynieria przymusowej migracji stała się bezprecedensową formą nacisku, za pomocą której Federacja Rosyjska realizuje swoje interesy geopolityczne. Wszystko wskazuje na to, że cichymi wspólnikami Rosji w planach zdestabilizowania państwa polskiego są Niemcy. Działania rządu w Berlinie idealnie wpisują się w rosyjską strategię. Czy to oznacza, że aktualna mimo wojny na Ukrainie budowa przestrzeni od Władywostoku do Lizbony ma się dokonać na gruzach państwa i Narodu Polskiego?

Dziwne zachowanie Trzaskowskiego w Olsztynie. Jest nagranie z ostatniej chwili
Dziwne zachowanie Trzaskowskiego w Olsztynie. Jest nagranie

Rafał Trzaskowski spotkał się z mieszkańcami Olsztyna na miejskiej plaży. Fragment przemówienia kandydata KO wzbudził spore zainteresowanie internautów.

Europoseł z Francji przywiozła do Warszawy setki pigułek aborcyjnych z ostatniej chwili
Europoseł z Francji przywiozła do Warszawy setki pigułek aborcyjnych

29 kwietnia 2025 r. poseł Mathilde Panot i europoseł Manon Aubry dostarczyły do Warszawy 300 pigułek aborcyjnych. Francuzki zapowiedziały, że wyślą ich więcej.

Gazowa hipokryzja Niemiec. Tak do Europy trafiają miliardy metrów sześciennych rosyjskiego gazu Wiadomości
Gazowa hipokryzja Niemiec. Tak do Europy trafiają miliardy metrów sześciennych rosyjskiego gazu

Chociaż Niemcy publicznie deklarują odejście od rosyjskich surowców, rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Jak ujawnia niemiecki tygodnik „Der Spiegel”, niemiecka państwowa spółka SEFE (następczyni niemieckiego oddziału Gazpromu) sprowadza do kraju ogromne ilości rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego (LNG) – często omijając własne zakazy i ukrywając faktyczny kierunek dostaw.

Debata prezydencka TVP. Ostra reakcja KRRiT z ostatniej chwili
Debata prezydencka TVP. Ostra reakcja KRRiT

KRRiT krytykuje wykluczenie Telewizji Republika z debaty prezydenckiej TVP z udziałem TVN i Polsatu, która odbędzie się 12 maja.

Słowa Grzegorza Brauna podczas debaty. Jest reakcja prokuratury gorące
Słowa Grzegorza Brauna podczas debaty. Jest reakcja prokuratury

Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga wszczęła w środę dochodzenie w sprawie znieważenia Żydów oraz nawoływania do nienawiści w trakcie poniedziałkowej debaty kandydatów na prezydenta. Chodzi o zachowanie Grzegorza Brauna w trakcie debaty prezydenckiej "Super Expressu".

REKLAMA

Lekarka pro-life skazana za sześć słów

Lekarka Livia Tossici-Bolt została skazana za naruszenie „strefy buforowej” w pobliżu ośrodka aborcyjnego w Bournemouth. Na tabliczce, którą trzymała, widniały słowa: „Jestem tu, żeby porozmawiać, jeśli chcesz”.
Livia Tossici-Bolt  Lekarka pro-life skazana za sześć słów
Livia Tossici-Bolt / X Livia Tossici-Bolt

Pochodząca z Włoch dr Livia Tossici-Bolt, która jest jest emerytowanym naukowcem i lekarzem, została postawiona przed sądem pod zarzutem naruszenia „strefy bezpieczeństwa” ustanowionej wokół kliniki aborcyjnej w Bournemouth, gdzie stała z kartką ze słowami: „Jestem tu, żeby porozmawiać, jeśli chcesz”.

Lekarka pro-life skazana za słowa napisane na kartce

Przepisy brytyjskie zakazują „nękania”, „zastraszania” i wszelkich „aktów aprobaty lub dezaprobaty związanych z usługami aborcyjnymi”.

Na pomysł, by wyjść na ulicę z propozycją rozmowy, zrodził się w Livii po pandemii, kiedy wiele osób odczuwało psychiczne konsekwencje lockdownu. Wówczas w odpowiedzi na jej propozycję rozmowy, wiele osób zatrzymywało się, by z nią porozmawiać o sprawach, które były dla nich ważne: studenci o swoich studiach, rodzice – o swoich dzieciach.

Livia wierząc, że każde życie ma znaczenie, kontynuowała swoją ofertę rozmowy z każdym, kto znajduje się w trudnej sytuacji, także z osobami, które stoją w obliczu aborcji. 

Skazana za 6 słów

Na tabliczce, którą trzymała, stojąc nieopodal kliniki aborcyjnej widniało sześć słów: „Jeśli chcesz, możesz porozmawiać”. Wiele osób chętnie podchodziło do Livii, aby z nią porozmawiać. Lekarka jest przekonana, że wszyscy możemy zaoferować wysłuchanie.

Urzędnicy Rady Bournemouth oskarżyli ją o naruszenie „strefy buforowej”. Wiedząc, że nie popełniła żadnego wykroczenia, Livia odmówiła zapłacenia kary, uzasadniając, że nie naruszyła warunków nakazu ochrony przestrzeni publicznej i ma prawo, chronione na mocy art. 10 ustawy o prawach człowieka, do oferowania rozmów za obopólną zgodą.

Mimo to Livia została postawiona przed sądem Poole Magistrates Court i uznana za winną, sąd nakazał jej również pokrycie kosztów postępowania w wysokości 20 tys. funtów.

To nie jedyny taki przypadek

„To, co spotkało Livię, jest poważnym naruszeniem podstawowego prawa do wolności słowa. Nikt nie powinien być karany za pokojową propozycję rozmowy z ludźmi na publicznej ulicy. Ale sprawa Livii nie jest odosobnionym przypadkiem – jest częścią niepokojącego i niezaprzeczalnego tłumienia wolności słowa w Wielkiej Brytanii”

– pisze na swoich łamach ADF International, organizacja wspierająca podstawowe wolności oraz chroni prawo do życia i mówienia prawdy.

Organizacja wspiera ochronę prawną pro-liferki.

„Jakie mamy wolności, jeśli pokojowe rozmowy są zakazane? Dziś władze celują w rozmowy, a nawet ciche modlitwy, które według nich są związane z aborcją. Jutro może to być każdy inny temat, który jest sprzeczny z głównym nurtem, zdefiniowanym i nadzorowanym przez rządzących”

– pisze dalej ADF International.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe